UE: NA RYNKU ZBÓŻ OKOŁOŚWIĄTECZNY SPOKÓJ
Koniec grudnia ub.r. na rynku zbóż przebiegał w miarę spokojnie. Notowania pszenicy w kontraktach terminowych na Euronext w pierwszym tygodniu nowego roku również nie wykazywały większych wahań. Pod koniec pierwszego tygodnia stycznia br. kukurydza w kontrakcie marcowym kosztowała 169,5 EUR/tonę, a pszenica – 170 EUR/tonę. Słabsze euro przyniosło pewne wsparcie dla cen giełdowych, jednak przeważał ogólnie panujący okołoświąteczny spokój na rynku. Sytuacja podażowa na światowym rynku zbożowym jest w dalszym ciągu „ciężka”. Na początku stycznia br. notowania pszenicy na Euronext nieznacznie się umocniły, na co wpływ miały takie czynniki jak: osłabienie euro wspierające eksport, ograniczone zasoby pszenicy wysokiej jakości we Francji oraz obawy o kondycję upraw ozimych – niskie temperatury i brak wystarczającej pokrywy śnieżnej chroniącej oziminy przed skutkami mrozu. We Francji AGPM podała oszacowanie ubiegłorocznych zbiorów kukurydzy w wysokości 12,3 mln ton, więcej niż szacunki FranceAgriMer oraz Agritel wynoszące 11,45 mln ton. W Niemczech pszenica 12% białka z dostawą do Hamburga w styczniu była oferowana po cenie o 4,5 EUR wyższej w porównaniu z notowaniami na Euronext. Kupujący szukali niezmiennie ziarna w cenie o 3,5 EUR/tonę wyższej niż na paryskiej giełdzie. W Polsce ceny proponowane przez eksporterów w zakupie pszenicy (o zawartości 12,5% białka) kształtowały się ostatnio w przedziale 730-735 PLN za tonę z dostawą do portów w styczniu br., czyli bez zmian w porównaniu z poprzednim tygodniem. Utrzymuje się szybkie tempo eksportu pszenicy konsumpcyjnej i kukurydzy z Polski, jednak oferty ze strony krajowych dostawców są obecnie dość ograniczone. Handlowcy zgłaszają problemy z zakupem większych partii towaru. Prawdopodobnie rolnicy albo lokalni handlowcy wstrzymują się ze sprzedażą w oczekiwaniu za wzrost cen. Ostatnio (koniec grudnia ub.r.) jeden statek z ładunkiem 30 tys. ton polskiej pszenicy opuścił port w Gdyni (dostawa do Afryki Południowej), inny z takim samym ładunkiem wyekspediowano do Hiszpanii (port Barcelona). Kolejny statek o ładowności 50 tys. ton został odprawiony z Gdyni w nieznanym kierunku. Z porcie szczecińskim trwał załadunek 40 tys. ton pszenicy z przeznaczeniem do Mozambiku. W drugiej połowie grudnia ub.r. GUS podał wynikowy szacunek zbiorów zbóż w Polsce w wysokości 30,1 mln ton, tj. o 8% więcej niż rok wcześniej. Pszenicy zebrano łącznie (odmian ozimych i jarych) 11,1 mln ton, tj. prawie tyle samo co rok wcześniej. Obrodziła kukurydza. GUS oszacował jej zbiory na 4,2 mln ton, tj. o 1 mln ton więcej niż przed rokiem. Warto odnotować silną pozycję Ukrainy. W pierwszej połowie sezonu handlowego 2016/17 (tj. w okresie od lipca do końca grudnia ub.r.) Ukraina wyeksportowała ponad 22 mln ton zbóż, w tym 11,1 mln ton pszenicy, 4,3 mln ton jęczmienia oraz 6,4 mln ton kukurydzy. Poza tym wywieziono 166 tys. ton mąki pszennej. W rozpatrywanym okresie Rosja wyeksportowała 15,7 mln ton pszenicy (według SovEcon). Dla porównania eksport pszenicy z UE osiągnął w pierwszej połowie sezonu handlowego ok. 11,9 mln ton (dane KE), przy potencjale eksportowym w wysokości 25 mln ton, a z USA zaledwie 12,5 mln ton. Kondycja pszenicy ozimej w niektórych rejonach USA znacznie się pogorszyła. Dotyczy to zwłaszcza stanu Oklahoma – gdzie odsetek upraw, których stan oceniany jest najwyżej (oceny dobra i bardzo dobra) zmniejszył się z 53% w zeszłym miesiącu do zaledwie 25%. Straty odnotowuje się także w stanie Kansas – spadek odsetka upraw ocenianych najwyżej z 54% do 44%. Jest to skutek niskich temperatur występujących w ubiegłym miesiącu oraz deficytów wodnych. W handlu międzynarodowym warto zwrócić uwagę na wyniki algierskiego przetargu na dostawę pszenicy. Przeważały oferty dostawców z krajów europejskich. Japonia ogłosiła przetarg na dostawę 120 tys. ton pszenicy paszowej oraz 200 tys. ton jęczmienia paszowego. Jego rozstrzygnięcie jest planowane na 11 stycznia br. Poza tym rząd Etiopii ogłosił przetarg na dostawę 720 tys. ton pszenicy konsumpcyjnej. W Argentynie i Brazylii odnotowano w ostatnim czasie obfite opady deszczu. W prowincji Mato Grosso pierwsze zbiory zostały przerwane przez obfite deszcze. W Argentynie utrzymuje się deszczowa aura wzmagająca obawy o zasiewy. Zostały one zrealizowane w 85% w przypadku soi i 72% w przypadku kukurydzy – podała giełda zbożowa w Buenos Aires.
Źródło: komentarz analityków FAMMU/FAPA z wykorzystaniem Reuters i innych źródeł