bigdutchmann

Probiotyki w żywieniu świń

Krzysztof Lipiński

Katedra Żywienia Zwierząt, Paszoznawstwa i Hodowli Bydła

Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie

 

Probiotyki w żywieniu świń

 

Komercyjne programy hodowlane ukierunkowane są na maksymalizację wyniku produkcyjnego (tempo wzrostu, wykorzystanie paszy, mięsność), który jest możliwy do uzyskania w typowych warunkach środowiskowych.

 

Zwiększająca się intensyfikacja produkcji trzody chlewnej, jak również żywienia, skutkuje jednak nasilaniem się problemów produkcyjnych, w tym schorzeń jelitowych. Niezależnie od wymienionych problemów pojawiają się również inne kwestie, które wymagają rozwiązania, np. potrzeba wdrożenia kompleksowego programu, którego celem jest wyeliminowanie z produktów zwierzęcych patogenów powodujących zatrucia pokarmowe u ludzi. Z uwagi na istotną rolę mikroflory przewodu pokarmowego w utrzymaniu zdrowia i wysokiej produkcyjności zwierząt wzrasta zainteresowanie probiotykami jako dodatkami paszowymi.

 

Przewód pokarmowy jest nie tylko miejscem trawienia i wchłaniania składników pokarmowych, ale również odgrywa ważną rolę w procesach odporności zwierząt na choroby (Sugiharto 2014). Zaburzenia w funkcjonowaniu przewodu pokarmowego są przyczyną licznych schorzeń i gorszych efektów produkcyjnych. Właściwa równowaga mikrobiologiczna przewodu pokarmowego jest często zakłócana przez rożnego rodzaju sytuacje takie jak: choroby, szczepienia, zmiana mieszanek paszowych czy też zaburzenia w przemianie materii oraz stosowanie antybiotyków w dawkach leczniczych…

 

Co szkodzi produkcji zwierzęcej?

Anna Hammermeister

Polski Związek Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej „POLSUS”

 

 

Co szkodzi produkcji zwierzęcej?

 

Hodowcom i producentom świń życie utrudniają nie tylko nieprzewidywalne czynniki rynkowe wynikające m.in. z panującego od ponad 10 lat ASF, skutków pandemii COVID i wojny na Ukrainie, ale także zmieniające się przepisy, które nie sprzyjają produkcji zwierzęcej. Szkodzi także szereg działań podejmowanych przez zagorzałych obrońców zwierząt i klimatu.

 

W ubiegłym roku w projekcie wytycznych KE w sprawie pomocy państwa w sektorach rolnym i leśnym oraz na obszarach wiejskich usu­nięto zapis, że pomoc finansową można przyznać na zakup zwierząt hodowlanych w celu poprawy jakości genetycznej stada. Obecność tego zapisu pozwalała krajom członkowskim na zastosowanie wsparcia dla rolników jako zgodnego z przepisa­mi UE i np. umożliwiła producentom refundację zakupu zwierząt hodowlanych. Wymiana zwierząt na te o wyższej jakości genetycznej przyczynia się do zmniejszenia kosztów produkcji poprzez lepsze wykorzystanie paszy i mniejszą liczbę zwierząt po­trzebnych do uzyskania określonej wielkości pro­dukcji, a tym samy mniej obciąża się środowisko naturalne. Praca hodowlana i ciągłe doskonalenie cech produkcyjnych wpisują się w najnowsze pro­pozycje zawarte w raporcie FAO, dotyczące ograni­czenia emisji gazów cieplarnianych, które bazują na zwiększeniu wydajności w całym łańcuchu żyw­nościowym, w tym zwierząt hodowlanych, po to, aby uzyskać potrzebną produkcję bez zwiększania liczby zwierząt…

 

Aktualne dane dotyczące występowania, monitoringu i zwalczania grypy świń na świecie

Grzegorz Woźniakowski

Katedra Chorób Zakaźnych, Inwazyjnych i Administracji Weterynaryjnej

Instytut Medycyny Weterynaryjnej

Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu

 

Aktualne dane dotyczące występowania, monitoringu i zwalczania grypy świń na świecie

 

Od czasu pierwszej izolacji wirusa grypy świń (SIV) w 1930 roku występuje on endemicznie u świń w wielu regionach świata. Chociaż wielokrotnie podejmowano wysiłki opracowania szczepionki przeciwko grypie świń (SI), to jednak nie ma uniwersalnych środków profilaktyki tej choroby, która nadal stanowi poważny problem ekonomiczny w hodowli trzody chlewnej.

 

Grypa świń jest ostrą, zakaźną chorobą wirusową świń, ludzi oraz wielu gatunków zwierząt. Duża różnorodność i zróżnicowanie podtypów i genotypów SIV krążących u świń na całym świecie stanowią główne wyzwanie utrudniające opracowanie skutecznej szczepionki przeciwko SI. Co istotne, SIV może przekraczać barierę gatunkową i stanowi również potencjalne zagrożenie zoonotyczne. W związku z tym niektóre opinie naukowe sugerują, że pandemię grypy typu A u ludzi w 2009 roku wywołał „świński” podtyp wirusa H1N1.

 

Powodujący grypę świń SIV należy do rodziny Orthomyxoviridae. Zachorowalność na SI jest zazwyczaj bardzo wysoka i może dochodzić do 100% przy niskiej śmiertelności (do 15%), głównie pośród prosiąt, które nie miały wcześniej kontaktu z wirusem…

 

Jakie korzyści w żywieniu trzody chlewnej można osiągnąć dzięki suplementacji betainy?

Magdalena Kozera-Kowalska

Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu

 

 

Jakie korzyści w żywieniu trzody chlewnej można osiągnąć dzięki suplementacji betainy?

 

Betaina jest związkiem syntetyzowanym w tkankach zwierząt, roślin i w mikroorganizmach. Występuje głównie w burakach cukrowych, bezkręgowcach morskich, kiełkach pszenicy, otrębach pszennych, lucernie, rzepaku czy szpinaku.

Po raz pierwszy betaina została wyizolowana z soku buraków cukrowych (Beta vulgaris) w XIX wieku. Betaina jest metylową pochodną aminokwasu glicyny. Zalicza się ją do amin czwartorzędowych, tak samo jak karnitynę i cholinę. Jest zaliczana do metyloamin ze względu na zawartość chemicznie reaktywnych trzech grup metylowych, przyłączonych do atomu azotu. Do temperatury 200°C jest stabilna termicznie, a zawierając ładunek elektryczny oraz polarne grupy funkcyjne jest bardzo dobrze rozpuszczalna w wodzie. Jako produkt oksydacji choliny, betaina jest źródłem grup metylowych biorących udział w metabolizmie zachodzącym w organizmie zwierząt. Drugą fizjologiczną rolą betainy jest ochrona komórek przed nieprzewidzianymi zmianami ciśnienia osmotycznego. Betaina bierze udział w wielu przemianach biochemicznych i jest ściśle powiązana z przemianami metioniny i choliny…

 

Rolnicy kontra „zielona rewolucja”

Magdalena Kozera-Kowalska

Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu

 

 

Rolnicy kontra „zielona rewolucja”

 

Przedwiośnie, okres roku na styku zimy i wiosny albo – bardziej poetycko: okres, w którym przyroda budzi się do życia. Tegoroczne przedwiośnie dla dużej grupy rolników nie ma w sobie nic z poezji, nie jest też czasem spokojnego oczekiwania na sprzyjającą pogodę, która pozwoli rozpocząć prace polowe.

Ostatnie dni i tygodnie to czas rolniczego wrzenia i to nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Problemy, które pchnęły rolników do protestów nie pojawiały się nagle, ale nawarstwiały się latami. Trudno jednoznacznie wskazać, co przepełniło przysłowiową czarę goryczy, chociaż chętnie wskazuje się na „zalewanie” europejskiego rynku produktami rolnymi z Ukrainy. Ponadto za sztandarowego wroga unijnego rolnictwa sami zainteresowani uważają Europejską Strategię Zielonego Ładu, ale czy tylko ten określony i dalekosiężny projekt doprowadził do obecnej sytuacji? Odpowiedź nie jest już taka prosta. Strategia nie powstała nagle, w jednym punkcie czasowym i nie zdemolowała istniejącego w Europie porządku rolnego. Oficjalnie zafunkcjonowała jako dokument w komunikacie Komisji Europejskiej w grudniu 2019 r. Wówczas, w relatywnie stabilnych warunkach ekonomicznych i geopolitycznych „materializacja” idei ratowania świata dla potomnych wydawała się słuszna i pożyteczna, a co więcej – możliwa do przeprowadzenia przy akceptowalnych kosztach społeczno-ekonomicznych i niewielkim osłabieniu konkurencyjności europejskiej produkcji…

 

Reklama
Reklama2