bigdutchmann

Zasady uwalniania stad od mykoplazmowego zapalenia płuc 12.2010

Zygmunt Pejsak

Zakład Chorób Świń

Państwowy Instytut Weterynaryjny – Państwowy Instytut Badawczy w Puławach

 

Zasady uwalniania stad od mykoplazmowego zapalenia płuc

 

 

 

Mykoplazmowe zapalenie płuc (Mycoplasmal pneumoniae of swine – MPS) określane niekiedy mianem enzootycznej pneumonii świń (enzootic pneumonia, EP) jest chorobą układu oddechowego świń, powodującą ogromne straty ekonomiczne w produkcji trzody chlewnej. Choroba ta występuje na wszystkich kontynentach, w tym we wszystkich krajach, w których prowadzona jest intensywna produkcja trzody chlewnej.

 

 

 

W krajach tych, do których zaliczyć można również Polskę, choroba ta występuje praktycznie we wszystkich chlewniach (w 90 – 100% gospodarstw produkujących świnie). W Wielkiej Brytanii chorobę tą stwierdza się w ponad 90% stad świń, zaś w stadach dotkniętych ostrą postacią MPS zmiany patologiczne, typowe dla tej choroby, stwierdza się w płucach u ponad 90% ubijanych w wadze 80-90 kg tuczników. Ostatnio przeprowadzone badania przeglądowe stad świń w Belgii, Hiszpanii, Niemczech i we Włoszech (2008) wykazały, że w ponad 90% stad zlokalizowanych na terenie tych krajów stwierdza się obecność seroreagentów dla Mycoplasma hyopneumoniae (Mhp). Podobna sytuacja ma miejsce w Polsce – przede wszystkim w gospodarstwach średnio i wielkotowarowych. Zmiany zapalne w płucach stwierdza się u około 40-50% ubijanych w naszym kraju świń.

 

Skutkiem MPS jest opóźnienie rozwoju prosiąt, warchlaków oraz tuczników, pogorszenie wskaźnika wykorzystania paszy, wydłużenie czasu tuczu, zwiększona śmiertelność i koszty interwencji weterynaryjnych.

 

Pierwotnym czynnikiem etiologicznym MPS jest Mhp. W jej rozwoju często wtórnie uczestniczą: jeden lub więcej gatunków warunkowo chorobotwórczych drobnoustrojów, np. Pasteurella multocida lub Streptococcus suis.

 

 

 

Szerzenie się zakażeń i choroby w stadzie

 

Nowo narodzone prosięta mogą ulegać zakażeniu przez Mhp niebawem po urodzeniu od loch, względnie drogą aerogenną za pośrednictwem zawierających ten drobnoustrój aerozoli. Istniej też możliwość zakażenia horyzontalnego między prosiętami. Choroba szerzy się stosunkowo wolno, doświadczalnie wykazano, że współczynnik szerzenia się infekcji waha się w granicach 3 – 3,5 co oznacza, że w ciągu 3 tygodni od jednego zainfekowanego prosięcia zakaża się 3 – 3,5 osobników. Źródłem pionowego zakażenia – od matki do prosiąt – są częściej pierwiastki niż lochy wieloródki. Okresy utrzymywania się nosicielstwa M. hyopneumoniae u prosiąt ssących przedstawiają się różnie (od 2-14 tygodni).

 

Skutkiem infekcji może być wystąpienie ze strony układu oddechowego objawów chorobowych, włącznie do zejść śmiertelnych u świń w wieku od 3-20 tygodni.

 

Wcześniejsze odsadzanie (< 3 tygodnie) może ograniczyć transmisję Mhp od lochy do potomstwa, ale nie jest to dozwolone w krajach członkowskich Unii Europejskiej.

 

 

 

Przekąski z mięsa 1/2011

Romana Chojnacka

Studium Wiejskiego Gospodarstwa Domowego

Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu

 

 

Przekąski z mięsa

 

 

Karnawałowe przyjęcie, czy to klasyczne „zasiadane” przy stole, czy typu „szwedzki bufet”, nie może się obejść bez apetycznych i kuszących przekąsek.

 

 

 

Najczęściej na przekąskowy bufet wybieramy szlachetne odmiany wędlin: gotowaną szynkę, polędwicę, suchą kiełbasę krakowską, myśliwską, kabanosy oraz pieczone, duszone lub gotowane mięsa (mięs smażonych zazwyczaj na zimno nie podajemy). Przygotowanie przekąsek mięsnych jest proste i bardzo wygodne. Najmniej zachodu jest z wędlinami, które na ogół kupujemy pokrojone w plastry, rozkładamy tylko ozdobnie na paterach. Natomiast mięsa przyrządzamy wcześniej i gotowe przechowujemy w lodówce. Przed podaniem wystarczy je pokroić w plastry, ułożyć na półmisku i przybrać mniej lub bardziej wymyślną dekoracją.

 

Obowiązują tu jednak określone zasady:

 

zimne, uprzednio ugotowane lub upieczone, mięsa, a także wędliny kroimy ostrym nożem w cienkie płaty (plastry) jednakowej grubości, zawsze w poprzek włókien;

 

płaty mięs układamy na półmiskach oparte jeden o drugi, tak, aby jeden zachodził do połowy poprzedniego; zbyt ciasne ułożenie utrudnia później częstowanie się i nabieranie pojedynczych porcji;

 

plastry wędlin – zwłaszcza te większe – rzadziej układamy płasko; ładniej wyglądają zwinięte w rulony albo rożki, w które wkładamy różnego rodzaju elementy dekoracyjne w postaci warzyw, a nawet owoców;

 

wędliny o dużej średnicy kroimy prostopadle, a te o małym przekroju skośnie, uzyskując tym sposobem większą powierzchnię;

 

przekąski dają nieograniczone możliwości dekorowania. By jednak nie zepsuć ostatecznego efektu, warto pamiętać, że dyskretny garnir jest dowodem gustu i dobrego smaku, czasami warto ułożyć tylko bukiecik z koperku albo jarmużu;

 

ozdoby dostosowujemy do smaku potrawy, nie wykorzystujemy elementów dekoracyjnych tylko w jednym kolorze, używamy wyłącznie produktów jadalnych i kolorystycznie harmonizujących z kolorem potrawy;

 

Nieocenionymi dodatkami do garnirowania są między innymi – liście sałaty, jarmużu, selera, natka pietruszki, gałązki koperku, por, mięta, melisa, pomidory, papryka, rzodkiewki, zielony groszek, marynowane grzyby, oliwki, kapary, różnego rodzaju kiełki np. słonecznika, mandarynki, winogrona, gruszki, śliwki, jabłka. Tak naprawdę wszystko zależy od naszej inwencji. Ze zwiniętego plastra pomidora możemy zrobić różyczkę, z cienkich plasterków ogórka czy rzodkiewki ułożyć rybią łuskę, z plasterków schłodzonego żółtego sera wyciąć kwiatki (np. kielichy tulipanów), a następnie dołożyć do nich gałązki ze szczypiorku lub koperku.

 

 

 

 

 

Rulony z szynki z musem jabłkowym

 

Składniki: 8 -10 dużych plastrów gotowanej szynki, ½ szklanki musu jabłkowego, ½ szklanki majonezu dekoracyjnego, łyżka musztardy, sól, cukier, świeżo mielony biały pieprz, do dekoracji: liście selera naciowego, cząstki pomarańczy, marynowane śliwki, połówki marynowanych gruszek, plastry jabłek

 

 

 

Mus jabłkowy łączymy z majonezem, musztardą, doprawiamy solą, odrobiną cukru i pieprzem.

 

Przygotowaną masą smarujemy plastry szynki, zwijamy w ruloniki, układamy na półmisku. Przybieramy majonezem, cząstkami owoców oraz listkami selera naciowego.

 

 

 

 

 

Salmoneloza świń 1/2011

Zygmunt Pejsak

Zakład Chorób Świń

Państwowy Instytut Weterynaryjny – Państwowy Instytut Badawczy w Puławach

 

Salmoneloza świń

(objawy kliniczne nie tylko ze strony układu pokarmowego, ale i oddechowego)

 

 

 

Zarówno człowiek, jak i wszystkie gatunki zwierząt są potencjalnie podatne na zakażenie pałeczkami Salmonella i wystąpienie salmonellozy. Patogeneza oraz obraz kliniczny choroby zależy od relacji zakażonego organizmu i zarazka. Wpływa na nie naturalna i nabyta odporność zwierzęcia, dawka infekcyjna, droga zakażenia, a także właściwości chorobotwórcze samego szczepu bakteryjnego, w tym przede wszystkim zdolność do przyczepienia się (adhezja) do komórek żywiciela oraz zdolność do sekrecji toksycznych białek i transportu ich z cytoplazmy pałeczek Salmonella bezpośrednio do docelowych struktur komórki gospodarza.

 

 

 

Salmoneloza świń, występuje z różnym nasileniem na całym świecie, głównie w intensywnym chowie tego gatunku zwierząt. Objawy kliniczne są zwykle obserwowane u warchlaków i tuczników, rzadziej u prosiąt ssących i osobników dorosłych. Rozróżnia się salmonellozę wywoływaną przez S. Choleraesuis oraz przez szczepy należące do innych serowarów Salmonella , w tym przede wszystkim S. Typhimurium.

 

S. Choleraesuis jest serowarem specyficznym dla świń i rzadko wywołuje zachorowania innych gatunków zwierząt. Większość przypadków klinicznej salmonellozy wywoływana jest przez produkujący siarkowodór wariant S. Choleraesuis var. Kunzendorf. Zarazek szerzy się w stadzie drogą pokarmową, niekiedy również aerogenną, w wyniku bezpośredniego kontaktu osobników niezakażonych z zakażonymi. Źródłem infekcji może też być zawierający pałeczki S. Choleraesuis kał nosicieli – siewców nie wykazujących objawów chorobowych. Zakażenie ma zwykle charakter posocznicy o przebiegu ostrym lub podostrym . Zakażenia pałeczkami S. Typhimurium mogą przebiegać w podostrej lub przewlekłej formie jelitowej a proces chorobowy może ulegać uogólnieniu.

 

Infekcje świń, zwłaszcza innymi serowarami Salmonella, wiążą się zazwyczaj z żywieniem zwierząt paszami, w których występują te drobnoustroje; przebiegają one zwykle bezobjawowo. Okresowo dochodzi do siewstwa zarazków z kałem.

 

Źródłem zakażenia, oprócz pasz są bezobjawowi nosiciele i siewcy zarazka, w tym gryzonie, ptaki, inne zwierzęta, ludzie, a także niewłaściwie dezynfekowane środki transportu zwierząt i sprzęt zootechniczny .

 

 

 

Sytuacja epidemiologiczna salmonelozy świń

 

Częstość występowania pałeczek Salmonella w populacji świń w różnych krajach określa się na kilka do kilkudziesięciu procent. Badania serologiczne dowodzą, że blisko 90% ferm trzody chlewnej może być zakażonych salmonellami, a udział seroreagentów w populacji zwierząt w stadzie bywa zróżnicowany . W krajach europejskich odsetek ferm, z których izoluje się pałeczki Salmonella kształtuje się zwykle na poziomie 10-30%, podczas gdy na kontynencie amerykańskim jest dwukrotnie wyższy.

 

 

 

Mobilne wytwórnie pasz 1/2011

Mariusz Soszka

Instytut Żywienia Zwierząt i Bromatologii

Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie

 

 

Mobilne wytwórnie pasz

 

 

Najpopularniejszą techniką żywienia świń jest tzw. żywienie „na sucho”, czyli żywienie mieszankami pełnodawkowymi, które zaspokajają wszystkie potrzeby pokarmowe tych zwierząt. Ze względu na fakt, że świnia jest gatunkiem wszystkożernym, w skład tych mieszanek wchodzą komponenty pochodzenia roślinnego i zwierzęcego.

 

Żywienie na sucho polega na zadawaniu mieszanki paszowej o określonych parametrach pokarmowych do koryta lub autokarmnika, skąd zostaje pobrana przez świnie jako pasza sucha lub zwilżona. Mieszanka paszowa zadawana do karmnika może być komercyjną mieszanką pełnoporcjową lub mieszanką pełnoporcjową wytworzoną w gospodarstwie przy użyciu dostępnych w nim komponentów oraz materiałów paszowych pochodzących z zakupu, którymi są najczęściej śruty białkowe i mieszanki mineralne lub mieszanki paszowe uzupełniające (dawniej koncentraty) oraz dodatki energetyczne. Mieszanki przemysłowe pełnoporcjowe w głównej mierze stosowane są w fermach przemysłowych wielkotowarowych, centrach hodowlanych oraz w pozostałych gospodarstwach, zazwyczaj w przypadku braku lub niedoboru pasz własnych, czy też zamiast pasz własnych, które przeznacza się na sprzedaż. Czynnikiem limitującym ich zastosowanie we wszystkich gospodarstwach utrzymujących trzodę chlewną jest ich cena – wyższa niż cena mieszanki wyprodukowanej we własnym gospodarstwie z własnych surowców zbożowych, do których dokupowane są dodatkowe komponenty.

 

 

 

Produkcja mieszanek we własnym gospodarstwie

 

Nie od dziś wiadomo, że produkcja paszy w gospodarstwie to najtańsze rozwiązanie. Wymaga jednak zakupu instalacji do jej wytwarzania. Mieszanki paszowe we własnym zakresie najczęściej wytwarzane są przy użyciu różnego typu rozdrabniaczy (śrutowników, gniotowników), obłuskiwaczy i mieszalników, które są w różny sposób połączone z wagą i urządzeniami służącymi do natłuszczania paszy. Alternatywą i coraz większą konkurencją dla urządzeń stacjonarnych w tym momencie stają się mobilne wytwórnie pasz.

 

 

 

Przeznaczenie mobilnych wytwórni pasz

Mobilne wytwórnie pasz przeznaczone są dla szerokiego grona osób zajmujących się produkcją pasz, a więc dla rolników, hodowców trzody, drobiu, bydła, zwierząt futerkowych itp., którzy posiadają kilka ferm, często oddalonych od siebie o kilkadziesiąt kilometrów, ponieważ taki system doskonale ogranicza koszty transportu, zarówno zboża jak i gotowej paszy, jak również dla osób, które świadczą różnego typu usługi dla rolnictwa, w tym szczególnie wytwarzanie paszy. Osoba, która obsługuje taką mieszalnię wykonuje usługę mieszania paszy na miejscu u hodowcy, który płaci za usługę, ale nie ponosi żadnych dodatkowych kosztów (energia elektryczna, pracownik, własny czas itp.). Niewątpliwie największą zaletą mobilnych wytwórni pasz jest możliwość szybkiego i sprawnego przemieszczania się oraz wysoka wydajność produkcji, a także wysoka homogenność wytwarzanej mieszanki.

 

 

 

Efektywność probiotyków w żywieniu loch 1/2011

Krzysztof Lipiński

Katedra Żywienia Zwierząt i Paszoznawstwa

Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie

 

 

Efektywność probiotyków w żywieniu loch

 

 

Z uwagi na istotną rolę mikroflory przewodu pokarmowego w utrzymaniu zdrowia i wysokiej produkcyjności świń wzrasta zainteresowanie probiotykami jako dodatkami paszowymi, które mogą stanowić ważny dodatek paszowy poprawiający status zdrowotny i produkcyjność świń. Probiotyki są grupą dodatków stosowanych w żywieniu świń od wielu lat.

 

 

 

W skład probiotyków wchodzą kultury bakterii lub ich mieszaniny. Wśród bakterii wykorzystywanych jako probiotyki w krajach Unii Europejskiej wymienić należy bakterie z rodzaju Bacillus (B. cereus var. toyoi, B. licheniformis, B. subtilis), Enterococcus (E. faecium), Lactobacillus (L. acidophilus, L. casei, L. farciminis, L. plantarum, L. rhamnosus), Pediococcus (P. acidilactici), Streptococcus (S. infantarius). Do produkcji probiotyków wykorzystywane są także niektóre gatunki drożdży np. Saccharomyces.

 

W opracowaniach dotyczących mechanizmu działania bakterii probiotycznych zwraca się uwagę na dwa zasadnicze kierunki pozytywnego oddziaływania preparatów probiotycznych. Pierwszy, często określany jako efekt odżywczy, dotyczy obniżenia produkcji szkodliwych metabolitów w przewodzie pokarmowym, produkcji enzymów, witamin i substancji antybakteryjnych. Drugi mechanizm działania, tzw. zdrowotny lub efekt sanitarny, ma związek z odpornością śluzówki jelit na kolonizację przez patogeny oraz stymulowaniem naturalnych mechanizmów odporności. W praktyce stosowanie preparatów probiotycznych zmniejsza natężenie problemów biegunkowych, zarówno pochodzenia bakteryjnego (E. coli) jak i wirusowego (rotawirusy).

 

Mechanizm działania drożdży występujących w niektórych preparatach probiotycznych jest inny. Drożdże Saccharomyces cerevisiae wpływają korzystnie na ilość pożądanych bakterii fermentacji mlekowej, obniżając jednocześnie poziom bakterii E. coli. Wykazano pozytywny wpływ żywych komórek drożdży na procesy trawienne w przewodzie pokarmowym oraz na wydzielanie niektórych enzymów w przewodzie pokarmowym. Drożdże probiotyczne wpływają na zwiększenie odporności na szkodliwe bakterie i ich toksyny.

 

Główny efekt stosowania probiotyków to wpływ na równowagę mikrobiologiczną przewodu pokarmowego, czego wynikiem, często jedynym, jest mniejsze występowanie stanów chorobowych u młodych zwierząt i spadek śmiertelności. Poprawa efektów produkcyjnych może być efektem wtórnym. Pozytywny efekt stosowania probiotyków jest widoczny, szczególnie u prosiąt, u których obserwuje się poprawę przyrostów masy ciała i wykorzystania paszy na poziomie 4%. U starszych świń wpływ probiotyków na poprawę wyników produkcyjnych jest mniejszy i kształtuje się na poziomie 1%.

 

 

 

Reklama
Reklama2