bigdutchmann

Znaczenie rozdrobnienia surowców paszowych 04/2011

Mariusz Soszka

Instytut Żywienia Zwierząt i Bromatologii

Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie

 

 

Znaczenie rozdrobnienia surowców paszowych

 

 

Traktowanie świni jako zwierzęcia wszystkożernego w obecnym czasie stanowi mit lub funkcjonuje w gospodarstwach, w których świnie chowa się hobbystycznie. Producenci świń, którzy poważnie podchodzą do chowu doskonale wiedzą, że zarówno budowa, jak i czynności układu pokarmowego świń narzucają konieczność odpowiedniego doboru pasz, które dodatkowo muszą być odpowiednio przyrządzone i podane w ilościach odpowiadających pojemności przewodu pokarmowego i zaspokajających potrzeby pokarmowe tych zwierząt.

 

Podstawowymi komponentami wchodzącymi w skład mieszanek dla świń są zboża, śruty poekstrakcyjne i rośliny strączkowe. Wszystkie te komponenty paszowe mają podobną budowę morfologiczną, na którą składają się 3 części tj. okrywa owocowo-nasienna, bielmo (endosperm) oraz zarodek. Zewnętrzna część okrywy owocowo-nasiennej zbudowana jest z warstwy komórek wysyconych głównie ligniną i elementami wchodzącymi w skład ścian komórkowych, pod nią znajdują się białko i składniki mineralne. Najbardziej wartościowym składnikiem ziarniaka jest bielmo, złożone w zewnętrznej części z dużej ilości białek oraz niewielkiej ilości tłuszczów, witamin, barwników (warstwa aleuronowa) i skrobi (stanowiącej warstwę wewnętrzną).

 

W wypukłej grzbietowej części ziarniaka usytuowany jest zarodek, którego główną część stanowi tłuszcz oraz białko. Specyficzna struktura chemiczna okrywy owocowo-nasiennej, oporna na działanie enzymów trawiennych, sprawia, że ziarniaki nie poddane rozdrobnieniu praktycznie nie są trawione w przewodzie pokarmowym świni, ponieważ utrudniony jest lub wręcz uniemożliwiony dostęp soków żołądkowych i enzymów. Dopiero po rozdrobnieniu, zgnieceniu lub roztarciu ziarno może być wykorzystane przez zwierzęta.

 

Świnie jedzą łapczywie, miażdżąc, ale prawie nie rozcierając pokarmu i szybko połykają pobierane porcje. To zmusza do podawania paszy w formie rozdrobnionej. Nierozdrobnione kawałki lub kęsy paszy połykane przez zwierzę mogą nie tylko stanowić niebezpieczeństwo zadławienia, ale również zbyt długo zalegać w żołądku, co wpływa na spowolnienie procesu trawienia.

 

 

 

Efektywność preparatów enzymatycznych w żywieniu świń Cz. I 04/2011

Krzysztof Lipiński

Katedra Żywienia Zwierząt i Paszoznawstwa

Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie

 

 

Efektywność preparatów enzymatycznych w żywieniu świń Cz. I

 

 

Zadaniem racjonalnego żywienia zwierząt jest uzyskanie maksymalnego wyniku produkcyjnego, ale również zachowanie dobrego stanu zdrowotnego poprzez korzystny wpływ na przewód pokarmowy, przemianę materii i stymulowanie układu odpornościowego.

 

W intensywnym żywieniu, szczególnie wysokowydajnych ras zwierząt, obok energii i białka duże znaczenie mają witaminy i składniki mineralne. W żywieniu zwierząt coraz większą rolę odgrywają również specyficzne substancje zawarte w surowcach pochodzenia naturalnego oraz cała grupa tzw. dodatków paszowych.

 

Dodatki paszowe stosowane w żywieniu świń mają na celu zwiększenie produkcyjności, zdrowotności, poprawę walorów dietetycznych mięsa wieprzowego i warunków utrzymania zwierząt oraz zmniejszanie emisji związków azotu i fosforu do środowiska. 

 

Istotnym zagadnieniem w żywieniu trzody chlewnej jest poziom energii w dawkach pokarmowych. Wartość energetyczną dawek można łatwo zwiększyć przez wprowadzenie dodatku tłuszczu. Innym sposobem dowartościowania energetycznego dawek pokarmowych jest stosowanie różnych dodatków paszowych. Jedną z powszechnie stosowanych grup dodatków są enzymy paszowe.

 

Wyniki licznych badań dowodzą, że wykorzystanie enzymów w żywieniu zwierząt monogastrycznych, umożliwia zwiększenie strawności składników pokarmowych, co wpływa na podniesienie poziomu energii w mieszankach paszowych. Są one również użyteczne w eliminacji związków antyżywieniowych niepożądanych w dawkach pokarmowych. Ze względu na niewystarczającą sekrecję enzymów trawiennych rozwijającego się przewodu pokarmowego oraz słabo rozwiniętą mikroflorę wspomagającą procesy trawienne, najbardziej uzasadnione i efektywne jest stosowanie enzymów paszowych u prosiąt. Jednakże również u dorosłych świń, szczególnie w intensywnej produkcji zwierzęcej oraz w warunkach stosowania pasz charakteryzujących się mniejszą dostępnością składników pokarmowych, stosowanie preparatów enzymatycznych znajduje uzasadnienie.

 

 

Enzymy paszowe stosowane w żywieniu świń są ukierunkowane na różne materiały paszowe i związane z nimi związki antyżywieniowe. Podstawową grupę preparatów enzymatycznych stanowią tzw. „enzymy zbożowe” stosowane w dawkach z dużym udziałem określonego typu zbóż. Inną grupę stanowią preparaty enzymatyczne poprawiające strawność składników pokarmowych wysokobiałkowych materiałów paszowych. Fitazy są kolejną grupą enzymów, których celem jest zwiększenie dostępności fosforu z materiałów paszowych pochodzenia roślinnego. 

Coś dla amatorów kaszanki 05/2011

Romana Chojnacka

Studium Wiejskiego Gospodarstwa Domowego

Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu

 

Coś dla amatorów kaszanki

 

 

Coraz dłuższe dni i słoneczna aura zachęcają do przebywania na świeżym powietrzu. Może, więc szybki, plenerowy posiłek? Proponujemy aromatyczną kaszankę podpieczoną na grillu.

 

 

 

Grillowana w folii aluminiowej, czyli tzw. papilotach, z odpowiednimi dodatkami, smakuje wybornie. Kaszanka biała lub krwista, odpowiednio doprawiona, podana z bukietem ulubionych warzyw lub z pikantnym sosem albo z kiszoną kapustą może stanowić atrakcyjny poczęstunek. Jest znakomita, gdy towarzyszy jej szklanka dobrze schłodzonego piwa.

 

 

 

Kaszanka „w papilotach”

 

 

 

Składniki: 6 kaszanek (po około 15 dag każda), 3 średnie cebule,3 średnie jabłka, 6 ząbków czosnku, tymianek, estragon, curry, sól, pieprz, oliwa z oliwek

 

 

 

· Obrane cebule wrzucamy do wrzącej, delikatnie osolonej wody, gotujemy do momentu, aż lekko zmiękną. Wyjmujemy i kroimy w talarki, przekładamy do miseczki, zalewamy kilkoma łyżeczkami oliwy z oliwek, posypujemy curry, tymiankiem i estragonem. Odstawiamy na 30 minut. 

 

· Czosnek obieramy, obrane jabłka kroimy na ćwiartki i usuwamy gniazda nasienne. Kaszanki nakłuwamy w kilku miejscach. Każdą układamy na oddzielnym kawałku folii aluminiowej posmarowanej oliwą z oliwek. Obok kaszanki kładziemy porcję zamarynowanej w przyprawach cebulki, ćwiartki jabłek, ząbek czosnku. Wszystko delikatnie oprószamy solą i pieprzem.

 

· Folię zwijamy formując zgrabne „paczuszki”. Układamy na dobrze rozgrzanym grillu. Pieczemy około 15 minut.

 

 

 

Kaszanka pieczona z kapustą

 

 

 

Składniki: 6 kaszanek, 6 niezbyt grubych plastrów chudego, boczku wędzonego, 50 dag ugotowanej, doprawionej do smaku kapusty kiszonej, majeranek, sól, pieprz

 

 

 

· Kaszanki nakłuwamy w kilku miejscach, posypujemy z wierzchu majerankiem, układamy na przyciętych na odpowiednią wielkość kawałkach folii aluminiowej.

 

· Na każdą kaszankę kładziemy plaster boczku wędzonego oraz porcję kapusty kiszonej, gdy trzeba, przyprawiamy solą i pieprzem.

 

· Wszystko razem owijamy folią tworząc swego rodzaju sakiewki. Układamy na rozgrzanym grillu, pieczemy przez około 15 minut.

 

 

 

Kaszanka zapiekana z warzywami

 

 

 

Składniki: 60 dag grubej kaszanki (powinna być dość twarda i zwarta),2 strąki papryki, duża cebula, 2 ogórki konserwowe, 2 – 3 łyżki prażonych ziaren słonecznika, 3 łyżki posiekanego szczypiorku, sól, pieprz, oliwa z oliwek

 

 

 

· Z kaszanki zdejmujemy osłonkę, kroimy w grube plastry. Paprykę myjemy, usuwamy gniazda nasienne i wraz z ogórkami kroimy w paski. Obraną cebulę kroimy w piórka.

 

· Na kawałkach folii aluminiowej posmarowanej oliwą z oliwek układamy plastry kaszanki, obok nich pokrojone warzywa, z wierzchu posypujemy solą, pieprzem i prażonymi ziarnami słonecznika.

 

· Filię aluminiową zwijamy. Pakieciki układamy na rozgrzanym grillu. Po 10 minutach danie jest gotowe. Na talerzu, po rozwinięciu folii, posypujemy drobno posiekanym szczypiorkiem.

 

 

 

Biegunki prosiąt, warchlaków i tuczników 05/2011

Zygmunt Pejsak

Państwowy Instytut Weterynaryjny – Państwowy Instytut Badawczy w Puławach

 

 

Biegunki prosiąt, warchlaków i tuczników – przyczyny i zwalczanie

część I. Kolibakterioza i beztlenowcowa enterotoksemia prosiąt ssących

 

 

 

Przyczyną chorób biegunkowych prosiąt mogą być czynniki bakteryjne, wirusowe, błędy w żywieniu zarówno karmiących loch jak i rosnących prosiąt a także istotne błędy w organizacji i zarządzaniu produkcją, w tym w postępowaniu z nowo narodzonymi prosiętami. Choroby biegunkowe są zasadniczą przyczyną strat prosiąt w okresie od urodzenia do około 2 tygodni po odsadzeniu. Straty te wynikają zarówno z padnięć prosiąt jak i z zahamowania przyrostów ich masy ciała.

 

 

 

W zdecydowanej większości gospodarstw najczęstszą bakteryjną przyczyną biegunek jest powszechnie znana kolibakterioza. Czynnikiem decydującym o wystąpieniu tej choroby jest pałeczka okrężnicy (Escherichia coli) – stąd nazwa jednostki chorobowej. Większość szczepów pałeczki okrężnicy bytuje w przewodzie pokarmowym prosiąt, nie wywołując żadnych objawów chorobowych. Niektóre jednak komórki bakteryjne mają zdolność wytwarzania czynników chorobotwórczości, którymi są:

 

zdolność do zasiedlania (adhezji) E. coli do powierzchni komórek (enterocytów) jelita cienkiego i intensywnego namnażania się w nim oraz

 

uwalnianie przez E. coli czynników toksycznych (zwanych enterotoksynami), które są przyczyną biegunki.

 

 

 

Po zasiedleniu przez E. coli nabłonka jelita cienkiego bakterie te zaczynają wytwarzać i uwalniać substancje toksyczne działające bezpośrednio na komórki jelitowe. Rezultatem tego są: uwolnienie przez komórki jelit bogatego w elektrolity płynu, zaburzenia gospodarki kwasowo-zasadowej, odwodnienie, spadek temperatury wewnętrznej, zaburzenia w układzie oddechowym i krążenia a więc objawy składające się na obraz syndromu biegunkowego.

 

W zależności od terminu ujawnienia się kolibakteriozy rozróżniamy 3 jej formy:

 

– kolibakteriozę prosiąt noworodków,

 

– kolibakteriozę adaptacyjną – ujawniającą się około trzeciego tygodnia życia,

 

– kolibakteriozę okresu odsadzeniowego.

 

Najgroźniejszą formą fest kolibakterioza prosiąt noworodków.

 

Jak wynika z szeregu publikacji, z powodu kolibakteriozy noworodków ginie od 15 do 20% urodzonych prosiąt. Padają na nią oseski w okresie 24-96 godzin po porodzie. W miocie choroba rozprzestrzenia się bardzo szybko, jednak często zdarza się, że dotyczy tylko części prosiąt; zazwyczaj nie u wszystkich prosiąt w miocie stwierdza się biegunkę. Ta cecha kliniczna wskazuje, że przyczyną obserwowanej w chlewni biegunki są bakterie a nie wirusy (w przypadku biegunkowych chorób wirusowych z reguły zachorowują wszystkie prosięta w miocie oraz wszystkie mioty znajdujące się na porodówce). Kał biegunkowy jest płynny, żółty i cuchnący. Oseski bardzo szybko chudną – z powodu utraty płynów, stają się osowiałe, coraz rzadziej pobierają mleko matki, w końcu zapadają w śpiączkę spowodowaną niedoborem glukozy.

 

 

 

Muchy i chemiczne metody ich zwalczania 05/2011

Stanisław Ignatowicz

Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie

Katedra Entomologii Stosowanej

 

 

„… Pan Bóg stworzył muchę żeby ptaszek miał co jeść …”

(Zbigniew Herbert)

 

Muchy i chemiczne metody ich zwalczania

 

 

 

Muchy należą do rzędu owadów dwuskrzydłych (Diptera) zwanych też muchówkami. Posiadają tylko jedną parę skrzydeł, gdyż druga para została zredukowana do małych przezmianek, pełniących funkcję utrzymywania równowagi w czasie lotu. Muchówki są bardzo zróżnicowaną grupą stawonogów, do których należą szkodniki roślin (śmietki, połyśnica, nasionnica trześniówka), owady krwiopijne (komary, bolimuszka kleparka), owady o dużym znaczeniu sanitarnym (mucha domowa, ćmianki, wywilżny) i nawet pasożyty innych owadów (rączyce).

 

 

 

W rozwoju muchówek wyróżnia się następujące stadia rozwojowe: jajo, larwa, poczwarka w skórzastej wylince ostatniego stadium larwalnego (bobówka) i osobnik dorosły. Larwy muchówek są zwykle beznogie, robakowate, często bez wyraźnie wykształconej puszki głowowej, ze zredukowanym aparatem gębowym, najczęściej w postaci haków, wciąganymi do przedniego odcinka ciała. Środowisko życia larw zupełnie jest inne od siedlisk zajmowanych przez osobniki dorosłe. Larwy komarów rozwijają się w wodzie, natomiast osobniki dorosłe przebywają w wilgotnych zaroślach. Larwy większości muchówek żyją w ukryciu, wewnątrz rozkładających się substancji, w tkankach roślin, zwierząt i owadów, w wodzie, w mule dennym. Larwy żerują też na roślinach i zwierzętach.

 

Od tysięcy lat człowiekowi i jego zwierzętom inwentarskim towarzyszy mucha domowa. Jest tak pospolita, że można ją określić jako „najbardziej domowe zwierzątko”.

 

 

 

Z życia muchy domowej

 

Po kilku dniach po opuszczeniu bobówki samica muchy domowej umieszcza jaja na wilgotne śmieci, odpady kuchenne, na kał, obornik, w gnojowicę świń, w odchody drobiu i innych zwierząt inwentarskich i domowych, ale zawsze na każdej substancji organicznej ulegającej fermentacji. Jaja są składane w złożach po 75-100 jaj, a takich porcji mucha tworzy 5-6 w ciągu życia. Jaj much są małe, białe i wydłużone. Jeśli w pomieszczeniu temperatura powietrza waha się od 17 do 20oC, wówczas już po 8-15 godzinach ze złożonych jaj wylęgają się larwy, które zagłębiają się w substrat, który zjadają.

 

Larwy much intensywnie żerują, szybko rosną i stopniowo zamieniają swoje podłoże, w którym bytują, w półpłynną masę. Larwy linieją trzykrotnie. Starszy czerw przebywa tuż pod powierzchniową warstwą kału, gnojowicy lub obornika. W końcu wyrośnięte larwy porzucają wilgotne środowisko i przechodzą do suchych miejsc, takich jak piasek, suchy nawóz, szpary w ścianach, worki po paszy, w których przepoczwarczają się. Z poczwarek po 5 dniach (w temp. 20oC) wychodzą osobniki dorosłe muchy, które już po kilku godzinach mogą łączyć się

Reklama
Reklama2