bigdutchmann

Czy Green Deal to dobry deal?

Anna Hammermeister

Polski Związek Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej „POLSUS”

 

 

Czy Green Deal to dobry deal?

 

Świat zwariował na punkcie ekologii i dobrostanu. Troska o środowisko naturalne i humanitarne traktowanie zwierząt stały się nagle najważniejszym wyzwaniem. Środowiska aktywistów ekologicznych wymuszają coraz to nowe oczekiwania skierowane pod adresem rolnictwa.

 

Wystarczą naciski aktywistów ekologicznych, lobbystów czy polityków, a urzędnicy UE rozpoczynają przegląd prawodawstwa, który może doprowadzić do zmiany przepisów, aby dostosować je do często absurdalnych oczekiwań wąskiej grupy ludzi. Odnosi się wrażenie, że jeśli nie przestaniemy używać plastikowych słomek, czy nie zaczniemy nosić ubrań z tworzyw z recyklingu, to za chwilę nastąpi zagłada planety. Jakby tego było mało, przekonuje się nas konsumentów, abyśmy ograniczyli lub przestali jeść mięso, co może pomóc w ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych i zapobiec katastrofie klimatycznej. Stąd najpierw nieśmiałe, a teraz coraz głośniejsze naciski, aby wprowadzić zakaz reklamy mięsa – nikomu za to nie przeszkadzają reklamy piwa czy ogłupiające reklamy suplementów diety, obiecujące rozwiązanie wszystkich problemów.

 

Dzisiejszy świat bardziej troszczy się o zwierzęta niż o ludzi, a humanizacja zwierząt dochodzi do granic absurdu. W przypadku domowych pupili to jeszcze zrozumiałe, ale ostania internetowa zbiórka na uratowanie krowy transwestyty…