bigdutchmann

Dezynfekcja systemu wodnego 06/2011

lek. wet. Krzysztof Sieradzki MBA

specjalista prewencji weterynaryjnej i higieny pasz

specjalista chorób trzody chlewnej

 

 

Dezynfekcja systemu wodnego

 

 

Zapewnienie czystości wewnątrz rur dostarczających wodę jest koniecznym czynnikiem zapewniającym zdrowie zwierząt i skuteczność terapii

 

 

 

W trakcie eksploatacji systemu dostarczającego wodę zwierzętom dochodzi do jego zanieczyszczenia kamieniem i porastaniem biofilmem. Stan taki utrudnia efektywność stosowania leków oraz może stanowić zagrożenie dla zdrowia zwierząt. Dbałość o stan sanitarny systemu wodnego poprzez jego regularne odkamienianie i dezynfekcję zapewnia dobre warunki zdrowotne zwierzętom i jest koniecznym czynnikiem efektywności stosowania leków w wodzie.

 

 

 

Podawanie leków w wodzie stało się bardzo popularne. Dzieje się tak z powodu wygody, a może z powodu restrykcyjnego prawa paszowego utrudniającego w zasadzie podawanie leków w paszach. Po pewnym czasie stosowania leków w wodzie często dochodzimy do wniosku, że ich działanie przestaje być tak efektywne jak niegdyś. Zastanawiamy się, czy to lekarz dobrał źle lek, dawkę, a może nastąpiło jakieś uodpornienie bakterii? Bywa i tak, choć najczęściej nie bierzemy pod uwagę najprostszych przyczyn. Jedną z podstawowych przyczyn pogorszenia efektywności leczenia może być, normalne w zwykłych warunkach, zanieczyszczenie systemu wodnego.

 

Przez system wodny do poideł, z których piją zwierzęta, podawana jest woda. Woda jest różnej jakości. Oczywiste jest, że zawiera pewne ilości soli mineralnych, w tym związków wapnia czy żelaza. Osadzają się one wewnątrz rur, tworząc osad, który popularnie nazywany kamieniem. Narastając wewnątrz, zmniejszają powoli światło rur, co jest także nieobojętne dla podawanych leków, na przykład wchłanianie antybiotyków z grupy tetracyklin znacznie się obniża w obecności wapnia. Długotrwałe pozostawianie roztworu antybiotyku w obecności soli mineralnych może spowodować ich unieczynnienie.

 

Kamień nadaje, pierwotnie gładkiej powierzchni wewnętrznej rur, szorstkiego charakteru. Na tej chropowatej powierzchni o wiele łatwiej zasiedlić się różnym mikroorganizmom. Szczególnie łatwo się to dzieje, gdy stosowane są antybiotyki podawane przez system wodny wraz z wodą do picia. Antybiotyk bowiem hamuje rozwój bakterii lub nawet zabija je. Daje to doskonałą szansę na wzrastanie grzybów, które, mając wiele swobody, namnażają się z wielką łatwością. Po pewnym jednak czasie antybiotyk przestaje być stosowany. Wraz z wodą wpływają do rur różne bakterie i tu, mając wspaniałą pożywkę w postaci grzybów mogą, tym razem one, rozwijać się. Potem znów podamy antybiotyk, który zabije bakterie. Na tej materii biologicznej wzrosną wspaniale grzyby. A gdy znów zaprzestaniemy podawać antybiotyk, dajemy szansę kolejnym szczepom bakterii. I tak w kółko. Równocześnie cały czas osadza się kamień.

 

W rurze więc, wbrew pozorom, może wspaniale kwitnąć „życie wewnętrzne”. Światło rur się zmniejsza, pojawiają się śluzowe „farfocle”. Fachowo można je nazwać biofilmem tworzącym polisacharydową powłokę systemu wodnego. Im większa jest ilość mikroorganizmów w świetle rury, tym więcej antybiotyku zostanie zużytego do walki drobnoustrojami już po drodze, zanim dojdzie do poidła i świni. Możemy więc być świadkami dezaktywacji antybiotyku w systemie wodnym. I nie lekarz winien, nie antybiotyk nie zjadliwe bakterie, tylko „życie wewnętrzne rur”.

 

Wydaje się oczywistym, że walcząc z negatywnym dla nas zjawiskiem opisanym powyżej, należy skupić się na usuwaniu kamienia oraz osuwaniu biofilmu.

 

 

W celu przeprowadzenia dezynfekcji wody i systemu wodnego mamy do dyspozycji kilka technik. Do podstawowych zaliczmy chlorowanie, ozonowanie, natlenianie wody i zakwaszanie.

Reklama
Reklama2