Budowa chlewni

A jeśli chodzi o finansowanie, to trafiłeś kilka razy szóśtkę w lotto, czy kredyty? Jak trafiłeś 6 kilka razy, to z Trójmiasta jesteś, bo tylko tam takie numery przechodzą. A jak się kredytujesz, to masz jaja. No ale do odważnych świat należy. Bedziesz miał swoje prosiątka, przydałoby Ci się jeszcze z kilkaset hektarów, coby swoją paszę mieć i jesteś gość.

=========

Nie myślałes nad tygodniówką po 9 loch??
I jak nowe i na rusztach to czemu nie płynne żywienie??

to chociaż napisz koszt rozruchu pierwszego cyklu.

A wiadomo czy rozruch będzie ???????????????

=========

E no Stan... Koledze trzeba życzyć jak najlepiej. Odważny jest, ma doświadczenie, może akurat mu interes wypali.

Tylko troszkę odnoszę wrażenie, że kolega nam się tutaj pochwalił swoją inwestycją, bo ma nadzieję, że ktoś mu tutaj napisze, że napewno wszystko będzie dobrze, za kilka lat kredyty spłaci i będzie żył jak król. Ot tak, dla dodania otuchy. Ale mogę się mylić oczywiście. Tak więc z góry przepraszam kolegę, że taką opinię wyraziłem, ale to tak z czystej ludzkiej zazdrości

Jak zaplecza paszowego brak , to wystarczy 2 lata drogiego zboza i rok tanich świń i komornik będzie walił młotkiem
ja tam widze ''RAZEM W PRZYSZłOŚĆ ''
oczywiscie życzę z tego zysków , ale w nie wątpie

jak można nie rozumieć prostego pytania?
ile pieniędzy trzeba wyłożyć na 200 loch ,ich żywienie , obsługę,żywienie prosiąt i tuczników ,do momętu uzyskania pierwszych pieniędzy ,z sprzedaży tuczników, z pokrytej pierwszej grupy macior???

jakbyś jeszcze nie rozumiał, ile trzeba zabezbieczyś pieniędzy , na 10 m-czną zabawę z takim stadem?

koszt budynków mnie nie obchodzi.

kolego falon -200 loch na 15 ha ,nie przejmuj się tym bo ja 50 na 3 ha ,ale z 30 na 200 loch ,to bym sie podrapał ( widze że filozofi u ciebie dużo-a jak z praktyką i robocizną?

Panowie a jak z zagospodarowaniem gnojowicy? Na zachodzie to poważny problem.

U mnie na 120 chałup 3 gospoodarstwa ,2 mleczne i ja . Gnojówka na zapisy idzie,mimo że areał gosp do 10 ha

=======

E no Stan... Koledze trzeba życzyć jak najlepiej. Odważny jest, ma doświadczenie, może akurat mu interes wypali.

Tylko troszkę odnoszę wrażenie, że kolega nam się tutaj pochwalił swoją inwestycją, bo ma nadzieję, że ktoś mu tutaj napisze, że napewno wszystko będzie dobrze, za kilka lat kredyty spłaci i będzie żył jak król. Ot tak, dla dodania otuchy. Ale mogę się mylić oczywiście. Tak więc z góry przepraszam kolegę, że taką opinię wyraziłem, ale to tak z czystej ludzkiej zazdrości

Mnie interesuje tylko jedno jak przy takiej powierzchni przekonałeś bank do takiego kredytu życzę Ci jak najlepiej ale myślę że niee napisałeś tu całej prawdy

hm... u mnie przy sprzedaży 24szt tucznika od maciory,koszty produkcji przeliczając na 1 maciorę wynoszą 12500 zł/rok

===============

jak można mieć duże gospodarstwo z 15-stoma ha

Nie bardzo rozumiem 15 ha to duże gospodarstwo no kolega tatusia chyba Ci zle nie życzy chyba że to zachodni bank to buduje dla swoich

Nie wiem od kiedy wielkość gospodarstwa przeliczana jest na hektary ?
Te 15 ha potrzebne mi jest jak rybie ręcznik. Główny kapitał to duża ilość budynków wszystkie odnowione bądz wybudowane przed budową chlewni

Znam hodowce co ma 600 loch i swoich tylko 5 ha, wszystko na pełnoporcjowych karmi i takze powiecie że jest wart 10 zł bo nie ma 300 ha

Dziwne ale widzę że kogoś boli ambicja innych osób i szukanie mahlojek i oszustw bo nie moża miec zarobku ze swojej pracy tym bardziej 20 letniej.
Życzę powodzenia wszystkim bo liczyłem że jest to pożądne forum z fajną atmosferą ale się myliłem

Pozdrawiam serdecznie. Dowidzenia

no widzisz my tu prawie wszyscy z 20-sto letnim doświadczeniem
i dlatego wszystkiego ,tak łatwo nie łykamy...

Widzisz kolego u nas zawistnych pod dostatkiem jak ktoś coś ma to wróg.
Tylko na tym forum kilkunastu by się naliczyło.
Ryzyko podejmujesz duże. Życzę powodzenia w tym biznesie i jak będziesz robił z głową na karku to się uda a tym psioczącym kilkumaciorowcom lepiej pożywki do ataku nie dawać bo szkoda nerwów.
Oni i tak wiedzą że im więcej tym gorzej i nawet nie ma sensu im tłumaczyć bo to jeszcze gorzej.
Pozdrawiam

Falon, nie przejmuj się. Na tym forum, wszyscy tylko krytykują i wątpią w słuszność hodowli innych a sami dalej produkują. Gdyby tak hodowla świń była całkowicie nie opłacalna, to tego forum i forumowiczów dawno by nie było, bo kto wypowiada się na forum lotników, jak jest kierowcą ciężarówki?
Obserwuję to forum już od jakiejś "chwili" i widzę, że mądrych i sensownych odpowiedzi jest niewiele, natomiast bardzo dużo odpowiedzi nic nie wnoszących do tematu rozmowy.
Przydałby się na tym forum jakiś moderator, w końcu skończyłyby się "offtopy"

Staś jak tak będziecie wszystkich co mądrzejszych przeganiac z tego forum to i z 40 letnim doświadczeniem mądrości wam nie przybędzie.

lukas widzę że tobie ci kilku maciorowcy są drzazgą w oku, nie zauważyłem by ktoś mu czegoś zazdrościł, ale żeczowe pytania ,łatwo zdradzają że całość inwestycji ma ma mocowanie w fantastyce a nie rzeczywistości

Staś jak tak będziecie wszystkich co mądrzejszych przeganiac z tego forum to i z 40 letnim doświadczeniem mądrości wam nie przybędzie.

Staś budynki pod hipoteke mogą isc te już istniejące a na trochę innych warunkach dostajesz kredyt pod to w inwestujesz. np tak jak przy kredytach mieszkaniowych jasne??

Falon wykasowałes posty , bo pewnie Ci się z nich samemu chciało śmiać
na taką inwestycje o której marzysz to trzeba zastawić 2 Gminy
pewnie liczyłeś ze wszystcy Cię będą wychwalać pod niebiosy i drapać po plecach
myśle ze nikt nikomu nie zazdrości przez to ze jest innego zdania tylko na jego rozum to może nie zdać egzaminu
jedyni co Twoje poglady popierają to sami wpakowali się w gówno i zeby było im razniej to by im pasowało mieć kolegów do zabawy

jak można nie rozumieć prostego pytania?
ile pieniędzy trzeba wyłożyć na 200 loch ,ich żywienie , obsługę,żywienie prosiąt i tuczników ,do momętu uzyskania pierwszych pieniędzy ,z sprzedaży tuczników, z pokrytej pierwszej grupy macior???

jakbyś jeszcze nie rozumiał, ile trzeba zabezbieczyś pieniędzy , na 10 m-czną zabawę z takim stadem?

koszt budynków mnie nie obchodzi.

Mi by wystarczyło 200000. I co ty nato? Niemożliwe?
A jednak!

Budynki warte są tyle na le je komornik wyceni jak by była taka opłacalność to żaden program odbudowy stad nie był by potrzebny nie zazdroszczę Ci tylko Bogu dziękuję że nie mam Ciebie za sąsiada