FORUM
Witam
Chciałbym założyć zamiast promienników ogrzewanie podłogowe na porodówkach.Czy ma z was ktoś doświadczenie w tej kwestii?Jakiej mocy kabel wybrać?Myślałem o założeniu ok 1m2 w każdym kojcu, na który zużyłbym 8 metrów kabla po 15 wat na metr.W sumie da to 120 wat.Mam nadzieję że to wystarczy.Zawsze to 55 wat mniej niż żarówki philipsa 175W.Rachunki za prąd choć trochę zmaleją.No i jeszcze jakiś termostat trzeba będzie wybrać.Może coś takiego będzie ok?Tylko zamiast 10 m wybrać 8
http://allegro.pl/komplet-ogrzewanie-po ... 42191.html
Z góry dzięki za rady
Zrobiłem u siebie coś takiego kilkanaście lat temu. Kabel zalany w betonie z izolacją i ekranem praktycznie wieczny. Promiennik dość drogi, delikatny i nietrwały. Zastosowałem 90W na legowisko dla prosiąt (trochę przy mało). 120W na dwa sąsiednie legowiska. Trzeba uważać aby przewód grzejny nie był pod maciorą, bo zapalenie murowane. Z czujnikiem mogą być problemy. Kurz i wilgoć przy myciu. Ja zrobiłem to przez wyłącznik czasowy i stycznik, który załącza całą komorę. W czasie gdy prąd jest droższy można na godzinę czy dwie wyłączyć ogrzewanie. Pomimo tego przy porodzie i kilka dni po są promienniki. W czasie porodu nawet dwa na maciorę. Jeden z boku drugi z tyłu maciory. Poza tym rozkładam papier do wycierania rąk( duże role po ok.4 kg, niebieski). Prosiaczki lecą nie na gołe ruszta. Zawsza trochę cieplej i suszej. Nie trzeba tak pilnować.
mój znajomy takie coś zamontował to po pierwszym rachunku za prąd to mu sie odechciało to włączać i wrócił do żarówki