panowie ja budowałem dwa lata temu nową tuczarnie na płytkiej ściółce długi czas chodziło mi po głowie założenie płyty warstwowej ale kilku mądrych ludzi wybiło mi to z głowy i zrobiłem może troche po staremu ale dziś mam pewność ze to był dobry wybór: wykonałem na tuczarnia strop betonowy przez co użyskałem powierzchnie na poddaszu taką samą jak powierzchnia tuczarni na każdym boxem jest dziura w suficie przez którą zrzuca sie słomę cały budynek przykryty jest blachą trapezową
Jak dla mnie pomijając wysoki koszt budowy ładowanie słomy na poddasze a następnie ręczne zrzucanie jej do otworów jest zbyt pracochłonne.
A zwłaszcza okragłe bele
No to troche sie siachłes w obliczeniach bo jeszcze musisz policzyć wkręty i stalaż no i przydały by się jakies podkładki na wkręty zeby lepiej trzymały
U mnie stelażem beda jętki i krokwie więc dodatkowy nie jest potrzebny, a na wkrety i podkładki można cos dodac.
U znajomych rolników co kiedys popudowali takie chlewnie z poddaszem sterty bel słomy stoją pod chmurka bo niema komu ładowac na poddasze.
zgadza sie przy zworzeniu słomy na poddasze jest troche pracy ale panowie sucha słoma to sucha słoma żadnych grzybów i pleśni a co do wysokich kosztów budowy to zależy jak kto liczy bo trzeba pamiętać o tym ze mamy dwukrotnie większą powierzchnie
ja ustawiam słome w balotach na "wysoki kant" do gory gruba folia na to warstwa malych kostek i sloma suchutka kto nie wierzy zapraszam obejrzec !!!! , pojawia sie napewno odpowiedzi ze nie wszyscy maja chwytaki , ja tez go nie mam ukladamy w ten sposob baloty cyklopem !!!!
napewno to nie bedzie szczelne i welna nasiaknie wilgocia
Te panele składają sie na taki zatrzask coś jak panele podłogowe więc wydaje mi się że wilgoć raczej by tam nie przeszła .Bardziej obawiam się tego podciśnienia żeby nie pozrywało tych paneli ze sufitu
wilgoc przejdzie bo napewno cos sie ebdzie od gory na nich skraplac niem a sily
To tak jak napisał Błażej trzeba dać folie pod wełną i nad wełną
sprobowac mozna ale, wiesz ronie moze byc myszki wpadna dziury we foli !!!moze zamiast tej welny styropian , tylko ze tu znowu myszki !!!
Dochodze do wniosku że najlepiej to będzie dać eurofale na dach nie będzie skraplania i może jeszcze najdłużej wytrzyma i dać sufit podwieszany z pianki poliuretanowej powleczonej folią aluminiową.Z czego macie zrobione drzwi do poszczególnych komór chlewni?
Mam dwa pytanka:
-jak gęsto dać łaty pod eurofale?
-jaka gruba powinna być płyta z pianki aby sufit był dobrze zaizolowany i ile taka grubość będzie kosztować? o te płyty mi chodzi http://www.allegro.pl/item623379165_ply ... nowej.html
a ja mam płyte warstwowa 10 cm gruba i to w zupełnosci starcza nawet przy mrozach ( chlewnia na głebokiej ściółce) ,a słoma ,problem rozwiązałem w dośc tani i prosty sposób ,a mianowicie układana jest w normalny stóg (baloty) a póżniej przykrywam ja agrowłóknina ,Super sprawa słoma tak samo sucha jak w stodole a ile mniej pracy
Napisz jescze jak zabezpieczasz tę włókninę by wiatr jej nie zerwał.
panowie najlepiej baloty ulozyc 3 warstwy na wysoki kant na to gruba folia przydusic warstwa malych kostek i jest elegancko )) powiecie ze skad wziasc chwytak - ukladam cyklopem
Czy 6 cm pianki starczy na suficie podwieszanym w chlewni i ile taka grubosc bedzie kosztowac?
Gdzie mozna kupic taka pianke (mieszkam na granicy kuj-pom. i pom.)?