FORUM
Jarek...przy tej klasie ziemi i mocy ciągnika, daj sobie spokój z kultywatorem. Optymalna głębokość pracy takiej maszyny(jeśli chcesz wyeliminować pług) to około 15cm przy prędkości około 10km/h. Tak jak optymalnej prędkości nie osiągniesz nigdy, tak żądaną głębokość mógłbyś osiągnąć w drugim przejeździe(co przy 3 klasie ilastej ziemi i tak wyczynem będzie)... prócz tego,że co najmniej dwa razy męczyć i przesuszać ziemię będziesz, to pozostaje jeszcze pytanie, jakie jest ekonomiczne uzasadnienie takiego zakupu? Bo na paliwie na pewno nie zaoszczędzisz i na czasie również nie...
Ja nie zamierzam przechodzić na uprawę bez orkową na wszystkich gruntach. Myślałem bardziej o kilku hektarach najsłabszej gleby (VI i V klasa), gdzie orka powoduje utratę skromnych zasobów wody. W takich przypadkach spróbowałbym zamiast orki może takiej uprawy. Na lepszych glebach zdecydowanie nadal orka. Poza tym, do tej pory używałem tylko agregatu talerzowego, ale coraz większy problem stanowi perz. Kupując agregat typu gruber, jestem skłonny dołożyć trochę i mieć opcję ewentualnej głębszej uprawy na tych najsłabszych glebach. Dlatego,wszelkie cenne uwagi są ważne, włącznie z takimi o jakich pisze Bezbarwny.
Bezbarwny, w jakich warunkach polowych i sprzętowych zakup takiego sprzętu miałby sens, Twoim zdaniem?
Ja ciagalem grubera 2,6 m zetorem 110 km, i dawal rade na zrywanie ścierniska, do glebokiej uprawy mam mandama top 3 m i fendt 150 km ma co robic, a gleby u mnie w przwadze 4 klasa i do góry
Ja nie zamierzam przechodzić na uprawę bez orkową na wszystkich gruntach. Myślałem bardziej o kilku hektarach najsłabszej gleby (VI i V klasa), gdzie orka powoduje utratę skromnych zasobów wody. W takich przypadkach spróbowałbym zamiast orki może takiej uprawy. Na lepszych glebach zdecydowanie nadal orka. Poza tym, do tej pory używałem tylko agregatu talerzowego, ale coraz większy problem stanowi perz. Kupując agregat typu gruber, jestem skłonny dołożyć trochę i mieć opcję ewentualnej głębszej uprawy na tych najsłabszych glebach. Dlatego,wszelkie cenne uwagi są ważne, włącznie z takimi o jakich pisze Bezbarwny.
Bezbarwny, w jakich warunkach polowych i sprzętowych zakup takiego sprzętu miałby sens, Twoim zdaniem?
Prawda ,jak nie będzieta orać to zapaskudzita perzem i zielichem wszystkie ziemie. 
A ja myślałem, że z reguły bezorkowy system uprawy robi się na gliniastych ziemiach, gdzie tnie się m.in. koszty paliwa..
Co kilka lat głębosz i to wszystko... Na V klasie orka to sama przyjemność...
Jak juz wszyscy pługi i to tego potrzebny sprzęt kupili to żeby znowu troche złomu sprzedać wymyślili uprawę bezorkową 
teraz pługi i inne graty w pokrzywy 
i brać kredyty i kupować następny złom ale ten naród ciemny 
Ja narazie wszystko tradycyjnie robię...
a mi sie płóg rozleciał i przeszłem na bezorkową
Jak juz wszyscy pługi i to tego potrzebny sprzęt kupili to żeby znowu troche złomu sprzedać wymyślili uprawę bezorkową
a u nas jak już ktoś idzie w bezorkową to obszarnicy bo bardzo duża oszczędność czasu i twierdzą że mimo zniżki na plonie to i tak się opłaca.
ja zetorem 10145 ciagam grubera 2,6m 6-lapowego na lemkenie i daje rade dosc gleboko spokojnie na 4, jak plycej to i 2 poleci 
c 360 podorywnik 7 skib 1,8 m .Jak wycofaja Roundap wroci do lask .Calkowity koszt sprzetu 10 tys zl .
John Deere grubery i inne cuda , a potem się dziwią że nerwice depresje i inne cuda a jak nie będą jak siedzi taki JASIU w ciągniku i cały czas mysli , rata na ciągnik w maju , na pole w lipcu a w sierpniu na chlewnie a niemiec obniżył 5 eurocentów znowu i jak żyć pani premier ??????????
Ja proponuje jeszcze się cofnąć ciut bardziej niż Stanisław [ bo w tej 60 to od tego huku może łeb rozerwać ] kupić parę koni a wtedy to i kondycja fizyczna i psychiczna się poprawi bo i tu można poczytać ze i z kondycja fizyczną rolników kiepsko bo na ogląda się taki KAZIU na ytube że Pudzianowski tira ciągnie a potem mysli że i on taki silny przeładuje taczki gnojem i kręgosłup się łamie , no ale jak się nie złamie jak KAZIU cały czas siedzi przy komputerze i kręgosłup marny
Tak że z tej nowoczesności same problemy do tego jeszcze cały czas media narodowe i ten Mietek nasz pierd...li o pełowcach i być człowieku zdrowy 
Do mnie pijesz?
Kolego stanie, ja co tydzień na piłeczkę halową jeżdżę i sylwetka wg mnie nie taka zła... Kręgosłup też w dobrej formie, więc nie pisz głupot, że z kondycją kiepsko u rolników.. Mogę się założyć, że co trzeci w moim wieku z tego forum, też sportu zażywa..
Ale widzę, że stan zawiesił się na etapie jak jeszcze Pudział w strongmenach startował
Proponuję zrobić restart
Jeden siedzi 24/7 w chlewie, a inny w wolnym czasie siedzi przed kompem, i co w tym złego? Zazdrościsz wolnego czasu? 
Przyjdzie wiosna, to stan będzie sam na forum siedział i trolował, bo reszta będzie pracowała na chleb w polu..
Jeden siedzi w chlewie 24/7, drugi przed komputerem 24/7, a trzeci w chlewie ze smartfonem w ręce 24/7 A co do bólu krzyża: możesz być nawet Pudzianem, ale jak zawór blow off nie działa, to krzyż boli i się ropa zbiera
Też prawda.....
Do nikogo nie pije stwierdzam tylko że nowoczesność czasami szkodzi
siedzenie wieśniaka na miedzy i wsłuchiwanie się w odgłosy przyrody [ skubanie trawy przez konie i śpiew ptaków ] przynosi większe korzyści dla mózgu niż medytacja mnicha według sławnych psychologów
o pozytywnym wpływie na organizm wysiłku fizycznego nie bedę pisał skory wszyscy kopia w piłke na hali
siedzenie wieśniaka na miedzy i wsłuchiwanie się w odgłosy przyrody [ skubanie trawy przez konie i śpiew ptaków ] przynosi większe korzyści dla mózgu niż medytacja mnicha według sławnych psychologów
To se siedź na tej miedzy dalej i wsłuchuj się w odgłosy przyrody..
..tak ,tak ta polska miedza coraz węższa , pole do popisu znikome.
