FORUM
witam
Chciałbym kupić poganiacz elektryczny, może coś doradzicie w tym temacie? chciałbym kupić ponieważ mam spore trudności z załadunkiem zawsze trzeba się z nimi naszarpać chyba że macie jakieś lepsze patenty na załadunek.
kilka przykładów: krótki http://allegro.pl/zaq-poganiacz-elektry ... 57972.html albo z tych przedłużanych na baterie http://allegro.pl/zaq-poganiacz-elektry ... 97497.html lub akumulator http://allegro.pl/poganiacz-elektryczny ... 79776.html i do tego jeszcze jaka moc? co wybrać?
najlepiej to sobie palec wskazujący gazem pieprzowym popsikać no i wiesz...
Przetestowane????
Gregu, mam ten pierwszy, lub coś w tym rodzaju, i działa. Szczególnie na potraktowane zwierzęta. A i człowiek ma lżej.
Coś drogi ten krótki poskarmiacz.. też taki mam i jestem zadowolony.. Tylko jak korytarzem, czy też rampą pchasz większą ilość tuczników to jest za krótki, bo jak wiesz trzeba pieścić te kabany co idą pierwsze.. Ale ja zawsze wyganiam po 4-6 sztuk i jest OK.
U mnie też 4-6 sztuk maksymalnie korytarzem i od razu na samochód, żeby się nie zatrzymywały.
Dokładnie 4-5 szt i idzie bez poganiacza
Tez kiedyś kupilem ale po wypróbowaniu odłożyłem na półke i nie używam bo bardziej przeszkadzał jak pomagał, tuczniki się płoszyły zawracały i nie chciały iśc dalej. Najlepszy poganiacz to płyta septor i spokój!!! Bez krzyków, bez bicia, spokojnie zastawiamy płyta idziemy naprzód a swinie zapieprzają aż milo.
Kiedys miałem taki przypadek podczas przeganiania po rampie samochodu że kierowca potraktował jednego tucznika poganiaczem elektrycznym (zupełnie niepotrzebnie bo ładnie szły bez poganiania ale penie mu było za wolno) a świniak zamiast pośpieszyc kroku to się zatrzymał, położył na brzuchu i mogli trzepać tym paralizatorem ile chcieli - ani drgnął, wkońcu chcieli wciągnąć we dwóch za uszy ale nie dali radę bo to był ciężki tucznik a nawet nie chciał wstać na nogi. Mordowali się tak z 15 minut i zrezygnowani nie widzieli co dalej robić, więc nie mając wyjścia wszedłem z septorem na ta rampę przystawiłem mu do ryja i świniak wstał zakręcił sie dookoła i poszedł na samochód, i juz przez resztę załadunku nawet nawet się nie tykali poganiacza a swinie szły po tej rampie że jeszcze trzeba je było chamowac bo przegród nie nadazali zamykać.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Baraki, Ty wiesz najlepiej, że wszystkich narzędzi trzeba używać z głową, umiejętnie. Dlatego ja mam ten sprzęt w ręku. Wąski korytarz 4-6 szt max. Szeroki do 15.
Ja wyganiam na rampe po ok 30 szt a następnie idą jeden za drugim przegrodą 40cm szeroką. Jak idzie sprawnie to 150 w godzinę. Jak pada i do tego wieje to nawet dwie.
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
Macie rację trzeba wszystkiego używać z głową.. Ale jak tucznik jest na tuczarni dajmy na to 3-4 miesiące.. Zamknięty w 4 ścianach bez przeciągów to jak poczuje świeże powietrze i do tego rampa bez ścian to jest tragedia. Dlatego ja swoją rampę wyposażyłem w ściany i jak idzie te 4-6 sztuk to poganiam tylko te co idą z przodu, bo te co z tyłu idą bez sensu pieścić prądem bo tylko się denerwują niepotrzebnie..
je też używam tak jak baraki septopłyty, piękna sprawa, szczególnie do wybierania większych świń z kojca
Ja używam septora przy wyganianiu z kojca, a w korytarzu i na rampie daję na zwykłą zastawę ze sztucznego tworzywa..
Kupiłem tego krótkiego jeszcze przed sśiętami wyprubuje