Jak już taki temat jest, to ja się zapytam. Mianowicie mamy na gospodarstwie c-360, ciągnik cały czas ma opłacaną polisę. Jest jeden problem na wypadek gdy bym chciał go sprzedać, bo jest zarejestrowany na dziadka, a dziadek już dwa lata nie żyje. Jak to zrobić żeby przerejestrować ciągnik na ojca lub na mnie żeby nie robić spraw spadkowych, bo rodzina rozsiana po polsce, a i iść w sądy, to się może okazać że sprawy będą więcej kosztować jak c-360 warta
no bez sprawy spadkowej się nie da miałem taki sam przypadek w rodzinie cale szczęście ze uprawnieni do spadku nie rościli swoich należności i na drugiej sprawie wszystko się zakończyło mowie tu o legalnym załatwieniu sprawy
Jak już taki temat jest, to ja się zapytam. Mianowicie mamy na gospodarstwie c-360, ciągnik cały czas ma opłacaną polisę. Jest jeden problem na wypadek gdy bym chciał go sprzedać, bo jest zarejestrowany na dziadka, a dziadek już dwa lata nie żyje. Jak to zrobić żeby przerejestrować ciągnik na ojca lub na mnie żeby nie robić spraw spadkowych, bo rodzina rozsiana po polsce, a i iść w sądy, to się może okazać że sprawy będą więcej kosztować jak c-360 warta
Napisz sobie umowę kupna z datą w której jeszcze Dziadek żył
no a numer dowodu osobistego skąd wezmie
A przecież sobie Dziadek dowodu nie zabrał do grobu , no chyba że mu dali
gdzieś na pewno w papierach się znajdzie
jesli dziadek przekazal gospodarstwo to wystarczy akt notarialny ciagnik posiadany przez darczynce jest czescia skladowa gospodarstwa, chyba ze darczynca zaznaczy w akcie inaczej Proste nie ma co kombinowac bo zato co wy piszecie kryminal, jak sie zla rodzina upomni a sfalszowanie podpisu prokurator udowodni
idzie sie do wydz. komunikacji z dowodem rej. i aktem notarialnym przekazania przez dziadka gospodarstwa i nie powinno byc problemu
no to tak trzeba bedzie zrobić, ojciec bedzie musiał pójść, chociaż znając życie łatwo nie bedzie, rodzina nie rosći praw do ciągnika, tylko problem ojca rodzenstwo sciagnac bo po polsce rozrzuceni
zając działa źle była wyregulowana dźwignia załączająca teraz jest git
Panowie mam poważny dylemat. Zostały mi trzy marki traktorów i młyn w głowie.
Który byście doradzili?? Użytkuje ktoś takie modele?.
http://tablica.pl/oferta/fendt-favorit- ... 03cc8ac5ce
Bierz najtańszego czyli case zostanie ci sporo kasy na ewentualne remonty
mieliśmy na testach w gospodarstwie 4 ciągniki fakt ze nowe Johny wypadł dość pomyślnie choć spalanie ON miał największe niby przez filtr DPF najkorzystniej wypadł deutz z najniższym spalaniem
Ja bym wybrał jelenia bo serwis masz całkiem blisko a i naprawy wyjdą najtaniej , no i jak będziesz chciał sprzedać to kupca szybciej znajdziesz . W moim jest ten sam silnik i po 3 000 motogodzin dopiero sprężyna w siedzeniu pękła , to pierwsza usterka . Kurtysy w Siniarzewi takowe użytkują i sprowadzają też .
6910, 6910S, 6820, 6920. Co proponujesz i jaką skrzynie, POWER QUAD?
Jelenia albo case