http://m.fotosik.pl/zdjecie/887e31787d3cf423 ja czymś takim latam. 8 tyś litrów. Jak jest sucho to 80tka spokojnie ciąga, wczesną wiosną Forterra 137 koni śmiga i jeszcze się nie zdarzyło, żebym pod siebie musiał wylewac.
A ja takim latam: https://www.youtube.com/watch?v=6u5se4XMbx8 I na miejscu Kazika przy jego obsadzie (zwłaszcza jak niema zbiornika) bym większej nie szukał bo i taka się nie spracuje , tu akurat mały traktorek zapięty ale bywało że i 120 konny massey poległ z ta koneweczką w błocie. Pożyczyłem raz 12tys joskina od znajomego i nie najlepiej to szło, owszem jak sucho i na sciernisko to można śmigać ale jak wiosną po talezówce lałem to ciężko ze szok a w zbiorniku paliwa ino wiry, a taki mały zestawik jak na filmiku paliwko ino wacha a to samą robotę zrobi i niewiele wolniej (jak na pole blisko).
Nie no Baraki nie rób jaj, to ma być dobry i wydajny sprzęt..
Baraki ile ta beka ma pojemności? Trochę katowanie ciągnika i pola, nie uważasz?
Kolejna sprawa, jak mniejsza beczka to i więcej razy trzeba latać... A o żwirówki też trzeba dbać...
Kiedyś pożyczyłem 6000 l od sąsiada na jednej osi, ale na oponach balonowych od samolotu... Po orce na wiosnę chodził w nim Ursus 4514 (ok 60 KM) i nie usiadłem z nim... Także według mnie, pojemność pojemnością, ale trzeba też patrzeć na opony...
Pojemność chyba cos koło 5 kubików. Co do katowania pola to masz rację ale kto wiedział że tak siądzie? Zwłaszcza że ten kawałek dzierżawię od niedawna i niema rozeznania co do warunków, oczywiście nie meczyliśmy w tym błocie tylko poczekaliśmy aż obeschnie.
Krzysiu sprzęt jak sprzęt, ciągnie rozlewa, na moja skalę produkcji wystarcza, zresztą ja nią nie woże tylko zawsze jakiś operator
A w przyszłosci jesli bym zwiększył skalę to zamaist wiekszej rozlewaczki postaram się o naczepę od tira tak koło 30 kubików do transportu na dalsze odległości a potem małą beczułka po polu będe rozwoził.
Baraki Ty może lepiej nie wklejaj tych filmików , bo one raczej z rolnictwem malo maja wspólnego
To jeżdzenie po polach tymi cysterami 10 000 L tez chyba mało wspólnego ma z rolnictwem szczególnie wiosną
do tego nawożenia jak jeszcze dokoptuje się zakup warchlaka po 350 to tylko sie rozpłakać
Pojemność chyba cos koło 5 kubików. Co do katowania pola to masz rację ale kto wiedział że tak siądzie? Zwłaszcza że ten kawałek dzierżawię od niedawna i niema rozeznania co do warunków, oczywiście nie meczyliśmy w tym błocie tylko poczekaliśmy aż obeschnie.
Ile płacisz za dzierżawę? Ale widzę, że piasek, to pewnie V klasa..
Wszystko się da. Ja jak jeszcze nie miałem czym ciągać to beczkę 6700 ciągał zetor 7211 i też szło
A poza tym nie wiem jak u was ala ja jak mam nadmiar gnojówy to po sąsiedzku tylko głośniej powiem i ludzie swoimi sprzętami odbierają i w robocie później się odwdzięczą zawsze.
A powiedz mi czy to się w ogóle za darmo opłaci wozić ???????? a co dopiero jeszcze odrabiać no ale ludziska sa paskudni za darmo to nawet gów... wezma
Pytanie zasadnicze stan, czy Tobie w ogóle coś się opłaci ??
To co wynosi ponad zero to jest opłacalne według mnie no ale jakos trudno byłoby mi się cieszyć z tego ze nawiozłem sobie gnojówy za darmo i dopłaciłem do interesu i jeszcze muszę za swoja głupote odrabiać
Co ja będę Tobie tłumaczył i udowadniał fakty oczywiste a co do odrabiania to jest coś takiego jak zwyczajna pomoc sąsiedzko ludzka
Na jednej osi jest ta przewaga, że nawet w taką pogodę wjadę na pole i beczka pójdzie po wierzchu a ciągnik będzie szedł spokojnie na 950 obrotów. Fakt, że jest tam 200 kucyków
A ja takim latam: https://www.youtube.com/watch?v=6u5se4XMbx8 I na miejscu Kazika przy jego obsadzie (zwłaszcza jak niema zbiornika) bym większej nie szukał bo i taka się nie spracuje , tu akurat mały traktorek zapięty ale bywało że i 120 konny massey poległ z ta koneweczką w błocie. Pożyczyłem raz 12tys joskina od znajomego i nie najlepiej to szło, owszem jak sucho i na sciernisko to można śmigać ale jak wiosną po talezówce lałem to ciężko ze szok a w zbiorniku paliwa ino wiry, a taki mały zestawik jak na filmiku paliwko ino wacha a to samą robotę zrobi i niewiele wolniej (jak na pole blisko).
Piękne niszczenie struktury gleby
Skoro masz plany że na 2 do 3 sezonów to polecam coś takiego
https://www.olx.pl/oferta/beczkowoz-veenhuis-7000-litrow-tandem-szambiarka-beczka-ascenizacyjna-CID757-IDgc6it.html#1220668a62
mam taką tylko zaczep na dół zazwyczaj chodzi w niej TYM 50km opony 650 podwozie jest tak zrobione że nie czuć wogóle że się to ciągnie50KM na taką bęczkę to nie za mało?
Myślałem raczek o pojemności min. 8000l np. takahttps://www.olx.pl/oferta/woz-asenizacy ... b;promoted
Tylko ta rama coś cieniutka..
Miej na uwadze, że górny wylew jest mniej dokładny, tracisz więcej składników pokarmowych no i może być niedługo zakazany.
A czemu na tandemie nie bedzie szlo?
W sobote wozilem Flieglem 16000l na tandemie z John Deere 7710 i szlo elegancko.. Co prawda tylko 2 beczki Bo z plyty mi juz wybijalo, ale szlo..
Fakt, ze grunt jeszcze dobrze nie puscil...