Cena kombajnowania

Z bizona 300za godz z sieczkarnia 330

ja płace 250 za hektar

Ja biorę 200 za hektar...

jednym słowem przepłacam

u nas niebieski rekord 270 zł za godzine, u mnie jeszcze mniej bo ma 50 ha do koszenia, zawsze rabat jest

to znaczy źe ceny podobnie jak w ubiegłym roku

Tak czytam i myślę...mam jedynie 0,4 ha pola obsiane owsem ,mała działka , sporo kręcenia dla kombajnisty , będzie kosił ze 40 minut , zabierze ze 100 zł ,za nawóz dałem 200 zł ,do tego sporo gnojowicy , tak ze 30 metrów sześciennych ,kiedyś sprzedawałem po 40 zł za beczkę 6000 litrów co daje 200 zł , do tego mój czas , paliwo do uprawy ,amortyzacja sprzętu , powiedzmy 200 zł ,jeszcze materjał siewny powiedzmy 30 zł , acha i oprysk ze 20 zł .
Razem koszty 750 zł !
A teraz zyski
W tym roku podobno słabo sypie , nakoszę powiedzmy 1,2 t x 300 zł=360 zł .
Ale jak doliczę dopłaty 400 zł to powinienem byc 10 zł do przodu !!!
Czyli jeszcze zostanie na dożynki z kombajnistą
Tylko już kaca nie będzie za co poleczyc...

ja tyle samo co w tamtym roku kasuję chetnych już sporo, zadowoleni po tamtorocznych żniwach a i jest sporo nowych, co do tej pory kosili bizonami... oferuje również zbiór słomy " dużš kostkš" 10 zł kostka + sznurki klienta.

ja tyle samo co w tamtym roku kasuję chetnych już sporo, zadowoleni po tamtorocznych żniwach a i jest sporo nowych, co do tej pory kosili bizonami... oferuje również zbiór słomy " dużš kostkš" 10 zł kostka + sznurki klienta.

A Ty jaki masz kombajn??

co tak sie uwzieliscie na te bizony , moim zdaniem to jest kwestia doswiadczenia i umiejetnej regulacji ,ale moge sie mylic w kazdymn badz razie ja na swojego nie narzekam a i osoby ktorym wykonuje usluge tez sa zadowolone ,tym bardziej ze im zostawiam decyzje czy w zbiorniku ma byc czysto czy tez plewa nie zaszkodzi ,a wiadomo co sie z tym wiaze

To zbyt wiele.

Ziemia+praca+kapitał!!!
Koszty pracy należy uwzględniać w każdym wypadku, do kalkulacji własnego wynagrodzenia można przyjąć zarobek alternatywny jaki można by uzyskac sprzedając prace zamiast wykorzystania jej u siebie!
Zysk ma przynosić dane przedsięwzięcie a nie własna praca...

Tak czytam i myślę...mam jedynie 0,4 ha pola obsiane owsem ,mała działka , sporo kręcenia dla kombajnisty , będzie kosił ze 40 minut , zabierze ze 100 zł ,za nawóz dałem 200 zł ,do tego sporo gnojowicy , tak ze 30 metrów sześciennych ,kiedyś sprzedawałem po 40 zł za beczkę 6000 litrów co daje 200 zł , do tego mój czas , paliwo do uprawy ,amortyzacja sprzętu , powiedzmy 200 zł ,jeszcze materjał siewny powiedzmy 30 zł , acha i oprysk ze 20 zł .
Razem koszty 750 zł !
A teraz zyski
W tym roku podobno słabo sypie , nakoszę powiedzmy 1,2 t x 300 zł=360 zł .
Ale jak doliczę dopłaty 400 zł to powinienem byc 10 zł do przodu !!!
Czyli jeszcze zostanie na dożynki z kombajnistą
Tylko już kaca nie będzie za co poleczyc...

nawozu za 400 zł na 0,4 ha??? u m,nie by to starczyło na 3 ha
plon 3 t na ha przy takim nawożeniu nieco dziwne, chyba że sie poległo albo zółta rola.
czsu sie nie liczy do kosztów, zysk jest zapłatą za czas i siłę[/quote

Robak czym ty siejesz ten nawóz jak Ci 400zł wystarczy na 3ha. Chciałbym widzieć to pole po tych dawkach nawozów nie wiem czy Ty sobie żartów tu nie robisz wypisując takie oszczędności jeszcze napisz po co pryskać na chwasty a o grzybach to już lepiej nie pisać a może przy tych dawkach to już grzyba nie ma.

Produktywność nawożenia owsa azotem (kg ziarna/1kgN) (Doświadczenie ścisłe, Wróbel 1993):
kgN/ha......kg ziarna/1kgN
0-30..........11
>30-60......13,4
>60-90......2,1
>120-150...-2,2
Z powyższego wynika iż dawki azotu powyżej 60kg ha są ekonomicznie nieefektywne, robak za 400zł może nabyć np 500kg saletry amonowej która zastosowana na 3 ha daje dawkę 56,6kgN/ha, czyli poziom nawożenia N wystarczający do uzyskania plonu 3,5t/ha (po przedplonie zbożowym!!!)
Owies jest odporny na choroby grzybowe i oprysków nie wymaga.

Nawozu dałem za 200 zł , 3 worki jakiegoś wieloskładnikowego po niecałe 70 zł za worek .Co do gnojowicy to akurat tak wyszło że musiałem wylac u siebie .Co do oprysków:owies bez zabiegów chemicznych zarasta chwastami także wypada opryskac chociaż raz chwastoxem jak się składa w rzędy dodając 25 kg mocznika i 5 l odżywki w płynie na zbiornik 400l celem dokarmienia dolistnego .Co do plonu wysokości plonu :u nas bardzo długo było zimno i dużo wilgoci , teraz pali słońce więc wielkiego namłotu się nie spodziewam , poza tym owies jest stosunkowo lekki .Generalnie cena zboża w porównaniu z cenami środków do produkcji jest bardzo niska i o to mi w tym tekście chodziło .

U mnie w rejonie

kombajnowanie zachodnimi 250-270zł/ha zależne od areału
bizonami nie podaję bo wychodzi nieekonomicznie
cena balotowania prasą krone 8zł/sznurek 9zł/siatka

ja tyle samo co w tamtym roku kasuję chetnych już sporo, zadowoleni po tamtorocznych żniwach a i jest sporo nowych, co do tej pory kosili bizonami... oferuje również zbiór słomy " dużš kostkš" 10 zł kostka + sznurki klienta.

A Ty jaki masz kombajn??

Claas Tucano 440

jaka cena usług na ten rok ,kombajn i prasa zwijająca

bizon 300 zeta z sieczkarnia 330 prasa zwijka 150 zeta za godzine

Co po ile za bizona ???? zachodnimi kombajnami tyle nie biora u nas jakby tyle ktos chcial to niech wypier***!!!!

Ale co to znaczy "zachodnimi"? To trochę zbyt ogólne pojęcie.

U mnie w rejonie

kombajnowanie zachodnimi 250-270zł/ha zależne od areału
bizonami nie podaję bo wychodzi nieekonomicznie
cena balotowania prasą krone 8zł/sznurek 9zł/siatka

Co masz na mysli- nieekonomicznie????

w mojej okolicy sa same bizony i nikt nie zamieni je na zaden zachodni wysluzony sprzet a ceny bizona to 280-300 ha a te zachodnie to nawet nie wiem

Ale co to znaczy "zachodnimi"? To trochę zbyt ogólne pojęcie.

tzn kombajny takie jak deutz-fahr topliner albo class tuscano

To tez niewiele wyjaśnia bo skąd mam wiedzieć czy chodzi o toplinera 4060 (170km) czy toplinera 4120 (408km), Tucano to tez kilka modeli (zaczynając od zwykłych klawiszowców ze 160km silnikiem po hybrydowy model z silnikiem ponad 300km) które dzieli przepaść pod względem wydajności, więc jeśli mówimy o jakiejś stawce godzinowej to powinna się ona odnosić do konkretnego modelu maszyny.

lepiej takim zachodnim niz bizon malby dyndac na polu 1.5 godz na ha wychodzi drogo poprostu miedzy bizonem a tymi zachodnimi jest wielka przepasc

Mat 1.5 godz/ha bizonem-powiecmy tak ktos naciąga , w takim wypadku płacimy od ha

zalezy jakie zboza , dobrej pszenicy trzeba sie ladnie uwijac zeby zrobic hektar w poltorej godziny , a jak sie spieszy to pozniej stoi i odpycha

inaczej młóci sie pszenice 3t/ha a inaczej9 t/ha

kolego młóci się tak samo tyle tylko że tą 9 tonową dwa razy dłużej