jęczmień ozimy marnieje wszędzie. Pozostałe ozime też podupadają. Jak przyjdzie ostra zima, to wszystko wytnie.
U mnie jedynie jest problem z pszenżytem na cięższej ziemi który polega na braku wschodów. Na lekkich glebach pszenżyto i zyto hybrydowe ma się dobrze, ale jęczmienie ozime w okolicy faktycznie żółkną.
Prosiak drogi według mnie hamuje wstawienia, przynajmniej z moich obserwacji tak wynika, znajomi się ociągają ze wstawieniami, wyczekują obniżek które według mnie nie prędko nastąpią.
Zeus-1 jedyne co może hamowac wstawienia to ograniczenie produkcji prosiąt, o tym ile dzisiaj będzie wstawionego warchlak do tuczu zadecydowało ile loch zostało zainseminowanych kilka miesięcy temu, teraz jest go tyle ile go jest i cena jak by nie była nie rozmnoży go z dnia na dzień ani tez nie zmniejszy jego podaży. Cena zależy jedynie od tego ile w danym momencie właściciele tuczarni sa skłonni zapłacić za prosiaka by zapełnić chlewnie. Skoro ceny ida do góry to znaczy że wśród tuczarzy panuje optymizm i są gotowi płacic sporo za warchlaka byle tylko zasiedlic chlewnie.
Mozna zapelnic tuczarnie warchlakiem za 300 zl 30 kg.pod warunkiem ze jest zdrowy i odbiorca zagwarantuje 6 zl za kg na zywa za 120 kg tucznika bo inaczej glowka moze bolec dlugo i mocno.
Baraki to ile loch zainseminowali nasi hodowcy wcale nie musi mieć i niema wpływu na ilość prosiąt wstawianych do tuczu . Wystarczy że importerzy sprowadzą znacznie więcej jak normalnie . Obecne ceny prosiaków wcale nie są za wysokie . Po takiej żeżi loch powinny być jeszcze wyższe , ale i ceny tuczników powinny podążyć za nimi , ale tak nie będzie .
Na wzrost cen prosiąt ma kilka czynników ; Kurs euro , zmniejszona podaż krajowa , oraz drożejący tucznik i co za tym idzie znacznie większe zainteresowanie
.Bardzo wielu rolników bojąc się że euro będzie szło do góry i co za tym idzie prosiak też , teraz panicznie stara się zasiedlić tuczarnie . To czy dobrze , czy żle czas pokaże .
Koszt wyprodukowania 30 kg.warchlaka wynosi okolo + - 150 zl.wedlug moich obliczen mozna sobie kosztow narobic duzo wiecej .A z tego moral taki ze trzeba miec swoje albo tuczenie wybic sobie z glowy ale kazdy moze robic jak mu sie podoba .
MIetko pisząc o tych zainseminowanych lochach miałem na myśli nie tylko polskie lochy (tych sie już wiele nie ostało) ale duńskie, holenderskie i inne także.
Mozna zapelnic tuczarnie warchlakiem za 300 zl 30 kg.pod warunkiem ze jest zdrowy i odbiorca zagwarantuje 6 zl za kg na zywa za 120 kg tucznika bo inaczej glowka moze bolec dlugo i mocno.
Stan ci co zajmuja sie tuczem, nie pierwszy raz zapełniają chlewnię i wiedza jaka zdrowotnośc warchlaka, jakie są koszty (u każdego inne), przelicza i zdecyduja czy napełniac czy nie. Z tym bólem głowy to nie przesadzaj, raz sie zarobi raz straci- normalna rzecz jak w kazdym biznesie i od tego ma głowa boleć?
Warchlak nie jest drogi bo polscy rolnicy go wykupują tylko na zachodzie jest wielkie ssanie i dlatego go brakuje. U mnie w okolicy są mniejsze wstawienia- pisze to co obserwuję. Dlatego twierdzę, że do nas nie wjeżdża teraz więcej warchlaka niż normalnie tylko mniej.
Mozna zapelnic tuczarnie warchlakiem za 300 zl 30 kg.pod warunkiem ze jest zdrowy i odbiorca zagwarantuje 6 zl za kg na zywa za 120 kg tucznika bo inaczej glowka moze bolec dlugo i mocno.
Stan ci co zajmuja sie tuczem, nie pierwszy raz zapełniają chlewnię i wiedza jaka zdrowotnośc warchlaka, jakie są koszty (u każdego inne), przelicza i zdecyduja czy napełniac czy nie. Z tym bólem głowy to nie przesadzaj, raz sie zarobi raz straci- normalna rzecz jak w kazdym biznesie i od tego ma głowa boleć?
Baraki masz racje glowa boli ponoc tylko krolowa a pozostalych tylko leb napi....la.
Koszt wyprodukowania 30 kg.warchlaka wynosi okolo + - 150 zl.wedlug moich obliczen mozna sobie kosztow narobic duzo wiecej .A z tego moral taki ze trzeba miec swoje albo tuczenie wybic sobie z glowy ale kazdy moze robic jak mu sie podoba .
Stan na fermach ten koszt przekracza lub oscyluje wokół 200zł, no chyba że ktoś nie liczy profilaktyki weterynaryjnej, amortyzacji budynków, mediów, kosztów związanych z lochą itp itd.
Koszt wyprodukowania 30 kg.warchlaka wynosi okolo + - 150 zl.wedlug moich obliczen mozna sobie kosztow narobic duzo wiecej .A z tego moral taki ze trzeba miec swoje albo tuczenie wybic sobie z glowy ale kazdy moze robic jak mu sie podoba .
Stan na fermach ten koszt przekracza lub oscyluje wokół 200zł, no chyba że ktoś nie liczy profilaktyki weterynaryjnej, amortyzacji budynków, mediów, kosztów związanych z lochą itp itd.
Potwierdzam.
Gdyby koszt był taki, jak deklaruje Stan mieli byśmy sporo prosiąt na eksport. A tak pogłowie loch jest dramatycznie niskie - bo produkcja prosiąt jest deficytowa.
Rok temu prosieta byly za grosze zdazaly sie nawet przypadki ze gosiu na targ przywiozl 10 sztuk a z powrotem przywiozl 12 sztuk ktos mu podrzucil za darmo bo zboza pewnie niemial a cena 1000/tona i sprzedajacych brak i dlatego jest takie poglowie loch jakie jest .Jezeli chodzi o ekspor polskiego prosiaka to pewnie niemozliwy ze wzgledow zdrowotnych .A jezeli chodzi o wyliczenia z tym jest ruznie jak obiazysz warchlaka stanowiskiem porodowym 10000/stanowisko pasza z zakupu szczepienia wszyskie jakie wymyslili odsetki itd. to przy nienajlepszych wynikach nawet 300 bedzie malo .
Rok temu prosieta byly za grosze zdazaly sie nawet przypadki ze gosiu na targ przywiozl 10 sztuk a z powrotem przywiozl 12 sztuk ktos mu podrzucil za darmo bo zboza pewnie niemial a cena 1000/tona i sprzedajacych brak i dlatego jest takie poglowie loch jakie jest .Jezeli chodzi o ekspor polskiego prosiaka to pewnie niemozliwy ze wzgledow zdrowotnych .A jezeli chodzi o wyliczenia z tym jest ruznie jak obiazysz warchlaka stanowiskiem porodowym 10000/stanowisko pasza z zakupu szczepienia wszyskie jakie wymyslili odsetki itd. to przy nienajlepszych wynikach nawet 300 bedzie malo .
Kierunek wschodni jest cały czas otwarty. Kwestia ceny.
A tak z ciekawości, monitoruje ktoś pogłowie u naszych kochanych sąsiadów zza Odry i dalszych? Ciekawe jak tam u nich! Wiele można by z tego wywnioskować!
U kochanych sąsiadów braki i to duże