FORUM
Możemy i zrobić ten przetarg ale na zasadach rządowych , to znaczy bez jakiej kolwiek odpowiedzialności i z odprawkami
Przecież te obniżki są tylko chwilowe jak ktoś ma pełne magazyny to nie opuszcza i sprzedaje. Ale jeżeli ktoś ma pszenice,pszenżyto to jeżeli przetrzyma do żniw na pewno na tym nie straci. Ciekawe ile ton pszenicy kupią okoliczne punkty skupu w żniwa ja przypuszcza a nawet jestem pewien że to będzie 0 ton. Gorzej będzie z jęczmieniem i to wykorzystają różnego rodzaju szuje co to nie sieją a plon chcieli by zebrać.
Andre,Krzywy napisał,że handlarze zaczynają dzwonić, a ty się czepiasz producentów.Tak więc nie wiem kto jest zachłanny, co do cen byłem na jarmarku i pszenica 800zł tona jęczmień 700 od producenta ja nikomu nie żałuje .Pozdrawiam.
Ja sięnie czepiam handlarzy bo z nimi nie handluje tylko co niektórym producentom w głowach się po przewaracało a pozatym drodi kolego nie przyrównuj np.małopolski z wielkopolską bo rozrzut cenowy poraża .W naszym rejonie np. jęczmień po 700 jak piszesz to cena marzenie przynajmniej narazie
Długi, u mnie na jarmarku za pszenicę to co niektórzy chcą nawet po 1100. Gdybym zaczął po tyle kupować, to poszedłbym z torbami. A poza tym to nieraz jest mniej zboża na targowisku niż ja potrzebuję na tydzień. Pewnie ci handlarze ciągną zboże od Ciebie Długi lub z Lubelszczyzny.
no ile jeszcze zachodu z workami i innymi cudami przyokazji
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
i kupujesz kota w worku, albo jakieś inne chrząszcze.
Koledzy, z chandlarzami jest różnie jedni kupują w workach inni luzem, ale jakby nie było jest to zbieranina.Taki mają sposób na życie.Wybór należy do was.
Jeśli chodzi o worki ,to dopiero jest ubaw, skacząsobie do gardła bardziej niż o cenę zboża. Worek za worek , a jak dziurawy to jatka.
[/url]
Długi, ja nie piszę o handlarzach co na worki sprzedają, ale całymi łódkami (25t). Zbieranina to nie jest.
Kolego Krzywy i tu się mylisz, bo podjeżdżają dwie lub trzy łódki i sypią luzem i w Polske . Worki do zwrotu.Dobrze napisał Populista "to wykorzystają różnego rodzaju szuje co to nie sieją a plon chcieli by zebrać".Co do chrząszczy zawiozłem sąsiadowi pszenice na mąkę do młyna z wołkiem ,pracownik mówi do właściciela o robaku ,a on żeby brać.Póżniej się okazało , że to była wymiana wołek za mola.
No to przynajmniej tłuciejsza maka była
Kolego Krzywy i tu się mylisz, bo podjeżdżają dwie lub trzy łódki i sypią luzem i w Polske . Worki do zwrotu.Dobrze napisał Populista "to wykorzystają różnego rodzaju szuje co to nie sieją a plon chcieli by zebrać".Co do chrząszczy zawiozłem sąsiadowi pszenice na mąkę do młyna z wołkiem ,pracownik mówi do właściciela o robaku ,a on żeby brać.Póżniej się okazało , że to była wymiana wołek za mola.
Bujasz
rozne cyrki w Polsce sa
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
Długi, zboże kupuję z różnych źródeł. Kierowcy czasami mówili o handlarzach, co nawet nie oglądając zboża, zarabiali więcej niż rolnik, który je wyprodukował.
Zgadza się
Aktualnie po ile płacicie za zboże.
tyle w tych stronach
gr-parcewo.pl
czyżby reszta szła na gotowcach albo są w trakcie wykupywania biletu do innego pociągu?
Ja mógłbym napisać po ile jest na naszych ryneczkach , ale zaraz dostałbym baty że przesadzam , więc siedzę cicho .
Ja dałem sobie spokuj z zbozami. Pasza LP - 1015 netto , pasza tucznikowa - słaba co prawda ale sam ją sobie wzbogacam - 1070 netto. A jęczmień 1000 netto. A co najwazniejsze - kupujac zboze musisz sie użerać z gosciem który nie wiadomo ile chce i jeszcze po to jechac i zapłacic gotówką. W paszarni to ja jestem panem sytuacji , mam terminy i nie musze słuchać pier....a.
Hodowla Zarodowa
ty nie pisz po ile na ryneczkach tylko po ile kupujesz. U nas na ryneczkach kupują hodowcy gołębi i kanarków a sprzedają też hobbyści. Rynek to taki rytuał. Zajechał z 10 woreczkami, pogadał z kumplami, sprzedał pół woreczka i wrócił do domu. Takie bezstresowe życie. Raj na ziemi.
dziś kupiłem jęczmień po 950 zeta i zgadzam się z Jaqbn sprzedający na targu to jak szejki ma kilka woreczków a czuje się jak by miał z 1 mln ton nawet worka z wózka ciężko mu przerzucić bo go w krzyżu lupie tak sobie myślę ze po żniwach to przejadę się z kilka razy na taki targ i będę ich wnerwiał jak za jęczmień zaproponuje z dwie setki i pokaże gdzie ma zanieść
Jeśli kupuje zboże na targu to ograniczam się do wręczenia sprzedającemu wizytówki z adresem, mapka dojazdu do mojego gospodarstwa i nr tel oraz ofertą cenową. Jeśli sprzedający przywozi w workach to do niego należy wysypanie z nich w moim magazynie.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
a jak przyczepa bez wywrotu to szufla rolnika czy dajesz swoją?
oj Baraki to chyba dawno nie byleś na targowisku bo już to widzę jak gościu popierdziela przyczepka 50 km z dwoma metrami zboża dziś to role się trochę odwróciły to my popierdzielmy jak chcemy coś kupić ale to się zmieni
jaqbn gdzie kupujesz ten tucznik ?
muszę też trochę dokupić
dziś kupiłem jęczmień po 950 zeta i zgadzam się z Jaqbn sprzedający na targu to jak szejki ma kilka woreczków a czuje się jak by miał z 1 mln ton nawet worka z wózka ciężko mu przerzucić bo go w krzyżu lupie tak sobie myślę ze po żniwach to przejadę się z kilka razy na taki targ i będę ich wnerwiał jak za jęczmień zaproponuje z dwie setki i pokaże gdzie ma zanieść
Na targu to sie ostatnio pytałem takiego szejka po ile jeczmien -Odpowiedział po 60.No to ja na to czy ta cena za jeczmionek razem z przyczepkš-[SZEJK] chyba sie wkur.....ł bo powiedział ze interesów ze mnš nie bedzie robił.Arek nastepnym razem powiedz ze jestes zainteresowany kupnem 10 ton pakowane po 5 kg, bo cie łupie w dup....e
Jeśli kupuje zboże na targu to ograniczam się do wręczenia sprzedającemu wizytówki z adresem, mapka dojazdu do mojego gospodarstwa i nr tel oraz ofertą cenową. Jeśli sprzedający przywozi w workach to do niego należy wysypanie z nich w moim magazynie.
A jaka ta oferta cenowa aktualnie u ciebie.
Jeśli kupuje zboże na targu to ograniczam się do wręczenia sprzedającemu wizytówki z adresem, mapka dojazdu do mojego gospodarstwa i nr tel oraz ofertą cenową. Jeśli sprzedający przywozi w workach to do niego należy wysypanie z nich w moim magazynie.
Baraki obecne sprzedający mają swoją chwile i nie jeden tę wizytóweczke kazał by ci wsadzidż sobie w du...
Ja na targu nie byłem już chyba ze dwa lata. Jak tam jadę, to chory się robię. Ostatnio jak jeździłem, to prosięta były drogie i mało. Trochę kupiłem sam, resztę musiałem od handlarzy, żeby na pusto nie wracać. Tam obowiązuje kolejka. Jak chcesz kupować bez kolejki nie od handlarzy, to mordobicie pewne. To samo ze zbożem i workami, jak kolega zauważył. Najlepiej przesypuj, żeby mu worek oddać, jakby to było 50 lat temu, kiedy babki worki z płótna szyły i cerowały. I stoją paniska i myślą, że są panami świata. Tak więc co mogę, kupuje telefonicznie.