FORUM
Jeżeli cokolwiek jest sprowadzane do Unii to powinno spełniać chyba Unijne warunki czyli mięso np z trzody które chowane były zgodnie z dobrostanem Unijnym , jajka z klatek z wymogami Unijnymi żywienie zgodne z zasadami itp no ja to tak rozumię bo jak nie to po co te wszystkie unijne zasady
Rosja to ogromny kraj , a putin zrobi wszystko aby staneli na nogi .
popatrzec na mapie . Firmy zachodnie juz tam kapitał kladą i dobre inwestycje robją .gazociąg przez morze przeszedł do niemiec ?My drogim tucznikiem tylko udusimy sie musimy miec tanie tuczniki !
Bo sami bedziemy musieli je zjeść
Te to weź i wyprodukuj taniej co wyprodukujesz po 3 zł za kilo tucznika to chyba powietrzem go wyżywisz
za rok zobaczycie jak sie tanio produkuje jak bedzie 6 7 mln Polacy nic sie nie stalo .robta co chceta
Rosja to ogromny kraj , a putin zrobi wszystko aby staneli na nogi .
popatrzec na mapie . Firmy zachodnie juz tam kapitał kladą i dobre inwestycje robją .gazociąg przez morze przeszedł do niemiec ?My drogim tucznikiem tylko udusimy sie musimy miec tanie tuczniki !
Bo sami bedziemy musieli je zjeśćTe to weź i wyprodukuj taniej co wyprodukujesz po 3 zł za kilo tucznika to chyba powietrzem go wyżywisz
To pytanie zadaj putinowi !
3 zl nie mowie ze taka cena winna byc !
ale czy 4 zł nie wystarczyło by ?
w lato tucznik 6 zł z kawałkiem zaklad musi kupic zarobic i wywiesc do rosji to ile tam mieso kosztowało ?
a rosjanie mało zarabiają
sprzedane po 5,15 netto
Cena ustalona na jutro 4,5 + vat, jednak dzisiaj dowiedziałem sie, że odbiór będzie w poniedziałek. niby cena sie nie zmieni ale kto to wie????
no to jeszcze nastepny tydzien zaklady pujdą pełną parą,puzniej zrobi sie duzy ok 3tyg przestuj w tucznikach,po rozmowie z dyr.od skupu stwierdzam wiara spanikowała waga swin była czesto ponizej 100kg,czyli sraczka to gorsza choroba od pomoru
09 piszesz takie głupoty jak dawniej marucha,on już przestał się tu produkować a ty teraz jesteś w swoim żywiole.Miałeś na miesiąc do Zakopanego wyjechać,juz się nawet żegnałeś z forum na miesiąc i lipa niestety.
09 Miałeś na miesiąc do Zakopanego wyjechać,juz się nawet żegnałeś z forum na miesiąc i lipa niestety.
No niestety
A poza tym macie rację, każdy teraz sprzedaje, czy kaban ma 90kg czy 120. Tydzień czasu trzeba czekać na odbiór I nie ma różnicy czy to pośrednik czy bezpośrednio do ZM.
Nie każdy bo ja nie sprzedaje,będą miały swoją wagę koło 120 kg to sprzedam,teraz nawet nie dzwonie i nie pytam o cenę ,bo tak jak ktoś wcześniej tu pisał dzwonicie wszędzie i pytacie i zakłady myślą że tyle świń jest i cenę obniżają.
No prawie wszyscy. Z reguły jak sprzedaję, to 2 góra 3 dni i transport jest. A teraz masakra... Niestety warchlaki już blokują odchowalnię i trzeba uciekać z tucznikiem...
Andrzej masz racje, też czekam aż osiagną swoją wage, co nagle to po diable... a noz cena podskoczy
jak tak czytam co niektorych to smiac mi sie chce z tej paniki, spokojnie bo co niektorzy moga nie doczekac podwyzek...
Na forum tylu gości co na małym weselu
Prawda jest taka że świnie były za drogie i coś się musiało wydarzyć żeby staniały , trochę szkoda tych co za bardzo uwierzyli w to ze ich świnie są do szczęścia potrzebne uni i Rosji i się w kredyty wepchali
kilka lat zwalczania Aujeszki a właściwie hodowców , teraz znowu kilka lat walki z pomorkiem
az się cztać tego niechce co wy tutaj pieprzycie, jak mają ceny nie spadać jak wy tylko czekacie o ile spadną, ciekawe co będą ubojnie przerabiać za 2 tygodnie ? jak tucznik na ubój pójdzie o 10 kg lżejszy mamy 10% mięsa mniej. Nie szalejcie tak bo w końcu zabraknie mięsa w sklepach na wielkanoc
Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114
brzydal a czy granica z litwa jest zamknieta Nie zabraknie kierunek z calej europy jest jeden
Jak zaczną dziki odstrzeliwać , to dopiero będzie wysyp mięsa a Wy już martwicie się o braki . Taką propagandą to tylko Marucha potrafi sypać . To co teraz jest namolnie bite gdzieś się odkłada i u nas i w całej Uni , jak się jeszcze poodkłada to spożycie 16kg na łebka dziennie nie pomoże . To po co Kazik będzie niedługo tuczniki sprzedawał , a niech jeszcze trzyma i czeka na podwyżki . Za miesiąc zrobi mu się taki zator że podania o odbiór tucznika będzie wypisywał a za dwa za darmo starsze odda . Jak ktoś te starsze weźmie , to o płaceniu za te młodsze nie będzie chciał słuchać .
To jest Unia !!!
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... &_ticrsn=3
Jak ktoś ma otwarty cykl to może i kilka tygodni przetrzymać towar, ja nie mogę tak długo czekać.
Tak samo Kazik nie mogą czekać najwięksi eksporterzy z wieprzowiną , ilości magazynowe i koszty ich ograniczają podobnie jak i Ciebie i wielu innych .
Mieciu tez masz sraczke za 2-3 tyg swin bedzie malo
co prawda to prawda na otwartym to sobie można nawet rzut opuścić, ale myślę że w dalszej perspektywie tak źle nie będzie, ciśnienie jest dopiero od tygodnia, jeszcze z tydzień i się unormuje, każdy sprzeda co ma sprzedać, tucz otwarty nie wstawi i się sytuacja wyklaruje za jakieś 3 miesiące
jakie magazyny zapełnione, niech kur...a od niemca nie woża i nie będą mieli przestoi, wszyscy wiedzą że nie starcza naszych tuczników dla nas więc czemu tą panikę robicie
http://www.rolpetrol.com.pl/wiadomosci/ ... ia-trzody/
jeszcze trochę i się niemcy z ruskim dogadają i będzie po staremu
Jeśli zakaz zostanie zniesiony w ciągu miesiąca , to jakoś to się unormuje a jeśli zablokują na dłużej , to krach cenowy będzie przez wile , wiele miesięcy .
W ubiegłym roku obaj z sąsiadem mieliśmy zakopcowany na zimę buraczek , z chwilą przeciągającej się w nieskończoność zimy buraczek nabierał wartości i to znacznie . Po pierwszych roztopach kupcy prosili się nas o to abyśmy po 1 zł/kg sprzedali . Sąsiad był do tego stopnia przebiegły że par dni wcześniej dokupił kilkanaście ton po 60 gr .
Nie uszanowaliśmy kupców , tłumacząc sobie że do młodego jeszcze kilka miesięcy , to i o stanieniu nie ma mowy . Sąsiad swój z kopcy w skrzynie wydobył i do chłodni wstawił . Jak tylko to zrobił Rusek przestał u nas kupować i buraczka nikt do ręki nie chciał wziąć . Mój zgnił na kupie a sąsiad po kilkunastu tygodniach płacenia za prąd sprzedał po 40-60 gr . Taki żeśmy biznes zrobili na kilka miesięcy przed następnym , młodym .
tak polski rząd dba o własne interesy: http://www.bankier.pl/wiadomosc/KGHM-za ... 54659.html
Jeśli zakaz zostanie zniesiony w ciągu miesiąca , to jakoś to się unormuje a jeśli zablokują na dłużej , to krach cenowy będzie przez wile , wiele miesięcy .
W ubiegłym roku obaj z sąsiadem mieliśmy zakopcowany na zimę buraczek , z chwilą przeciągającej się w nieskończoność zimy buraczek nabierał wartości i to znacznie . Po pierwszych roztopach kupcy prosili się nas o to abyśmy po 1 zł/kg sprzedali . Sąsiad był do tego stopnia przebiegły że par dni wcześniej dokupił kilkanaście ton po 60 gr .
Nie uszanowaliśmy kupców , tłumacząc sobie że do młodego jeszcze kilka miesięcy , to i o stanieniu nie ma mowy . Sąsiad swój z kopcy w skrzynie wydobył i do chłodni wstawił . Jak tylko to zrobił Rusek przestał u nas kupować i buraczka nikt do ręki nie chciał wziąć . Mój zgnił na kupie a sąsiad po kilkunastu tygodniach płacenia za prąd sprzedał po 40-60 gr . Taki żeśmy biznes zrobili na kilka miesięcy przed następnym , młodym .
Dobre ale to tak bywa chytry dwa razy traci
Do puki Ruskie biorą czy to kapustę , czy cebulę , albo i marchewkę , to jest i zejście i cena . Jak przestaną brać to ratuje albo klęska nieurodzaju , albo talerzówa .
mietek wyprzedawanie na gwałt niedorosnietych tuczników chwilowo tylko zwieksza podaż a w dłuzszej perspwektywie znacznie ją zmniejsza jak sprzedasz zamiast 115kg 100kg to masz mniej o 15% i tych 15% nie ma zastała pasza a mięsa nie ma
Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114
tel: 502 021 584
WARCHLAKI Z IMPORTU
jak ktos czail cza cze to sprzedal po 110 kg a jak ktos byl b.madry to ze 140 kg zostal