FORUM
10 gr do góry
Witam was mam pytanie, chcę zlikwidować produkcję trzody na rzecz produkcji roślinnej, jak myślicie, będę w stanie godnie przeżyć z 62 ha gruntów ornych bez kabanów? Dodam że nie chce tego robić ze względu na opłacalność tylko brak rąk do pracy (ojciec zmarł 3 lata temu, a pracownik którego wynająłem po smierci ojca uciekł przed żniwami do włoch za lepszym chlebem) Sam nie daje już rady wszystkiego ogarnąć, a znaleźć kogoś do roboty graniczy z cudem( nie wliczając pijusów z pod sklepu i tępaków co nic nie umią zrobić tylko prędzej zepsuć bo już to przerabiałem)
A może tucz otwarty aby budynki pusto nie stały, jak to wychodzi?[/quoteJakbym ja miał 60 ha to ani minuty był się nie zastanawiał nad likwidacją świń.W mojej okolicy mają mniej ziemi i też tylko z niej się utrzymują.
Witam was mam pytanie, chcę zlikwidować produkcję trzody na rzecz produkcji roślinnej, jak myślicie, będę w stanie godnie przeżyć z 62 ha gruntów ornych bez kabanów? Dodam że nie chce tego robić ze względu na opłacalność tylko brak rąk do pracy (ojciec zmarł 3 lata temu, a pracownik którego wynająłem po smierci ojca uciekł przed żniwami do włoch za lepszym chlebem) Sam nie daje już rady wszystkiego ogarnąć, a znaleźć kogoś do roboty graniczy z cudem( nie wliczając pijusów z pod sklepu i tępaków co nic nie umią zrobić tylko prędzej zepsuć bo już to przerabiałem)
A może tucz otwarty aby budynki pusto nie stały, jak to wychodzi?
Przy 60 ha da się wyżyć z samej roślinnej spokojnie. Ja również mając taki areał zlałbym świnie ciepłym moczem . Wejdź kolego jeszcze w rolnośrodowiskowe bo przy braku gnoju zmianowanie będzie koniecznością a i jeszcze dodatkowe pieniądze wpłyną a jak już Ci się bardzo nudzi ty wynajmij chlewnie
Jeśli masz maszyny pola blisko, trochę cebuli, buraczka. Na dalszych działkach qq, zboża. Szczególnie polecam cebule latem można w miłym towarzystwie (takim 16 +) sobie podziabać
.
Witam was mam pytanie, chcę zlikwidować produkcję trzody na rzecz produkcji roślinnej, jak myślicie, będę w stanie godnie przeżyć z 62 ha gruntów ornych bez kabanów? Dodam że nie chce tego robić ze względu na opłacalność tylko brak rąk do pracy (ojciec zmarł 3 lata temu, a pracownik którego wynająłem po smierci ojca uciekł przed żniwami do włoch za lepszym chlebem) Sam nie daje już rady wszystkiego ogarnąć, a znaleźć kogoś do roboty graniczy z cudem( nie wliczając pijusów z pod sklepu i tępaków co nic nie umią zrobić tylko prędzej zepsuć bo już to przerabiałem)
A może tucz otwarty aby budynki pusto nie stały, jak to wychodzi?
62 hektary sprzedaj po 50 tys =3 100 000 x 3.5% lokata co daje 108 500 czystej kasy i jak bedziesz chcial isc do pracy to bardzo prosze plus wyplata mysle że nie zły dochod roczny życze powodzenia w innej branży
Ale ty napewno tego nie zrobisz !
Witam was mam pytanie, chcę zlikwidować produkcję trzody na rzecz produkcji roślinnej, jak myślicie, będę w stanie godnie przeżyć z 62 ha gruntów ornych bez kabanów? Dodam że nie chce tego robić ze względu na opłacalność tylko brak rąk do pracy (ojciec zmarł 3 lata temu, a pracownik którego wynająłem po smierci ojca uciekł przed żniwami do włoch za lepszym chlebem) Sam nie daje już rady wszystkiego ogarnąć, a znaleźć kogoś do roboty graniczy z cudem( nie wliczając pijusów z pod sklepu i tępaków co nic nie umią zrobić tylko prędzej zepsuć bo już to przerabiałem)
A może tucz otwarty aby budynki pusto nie stały, jak to wychodzi?
Ja jak bym miał 62 hektary to bym zlikwidował na pewno produkcję zwierzęcą i roślinną
nie wiem jakie masz ziemie jak dobre to poszukać dobrego dzierżawcy
jak złe to poszukać dobrego programu
Rekompensaty za likwidacje tuczników będą huraaaaaaaaaa
Potwierdzam . 10 gr do góry cena..
po pierwsze to ziemi nie sprzedam bo jej nie mam (4,8ha własne i 12 ha współwłasne z matka i siostrami) i nie wydzierzawie bo sam dzierzawię reszte. Rachunek u nas inny by był 62* 10-max12 tys za ha i pewnie wszystkiego bym nie sprzedał, a za dzierżawe to u nas nikt by nie zapłacił średnio może 1/2 dopłat bym musiał oddać no może za dopłatę lepsze kawałki, więc takie rozwiązanie odpada.
Ziemie u nas tak srednie, plan mam taki 12-15 ha rzepaku, po rzepaku co roku 12-15ha pszenica na konsumpcje/pasze na lepszej ziemi może z 5 ha buraków cukrowych. Na słabszych myślę z 12-15 qq na ziarno (zobacze jak mi w tym roku wyjdzie bo chcę 1/2 zakisić reszte mokrą sprzedać) 12-15 ha żyto hybrydowe na chleb / pszenżyto na pasze
+ mniej roboty niż przy ogonach
- brak drogocennego NPK który trzeba będzie dokupić sztuczny.
Mój bilans swiń od czerwca 2013-czerwca 2014 tak na szybko:
weterynarz -32271 zł
dodatki paszowe -170600 zł
sprzedaż świń +506963 zł 872 sztuki
do tego zboże swoje i troszke kupnego dla tych sprzedanych padłych i około 60 macior + knur
remont stada ze 20 tys.
prąd rata po ok 3,4 tys. razem z domem
do tej pory pracownik ok 25 tys/rok
inne koszty?
/
nie wnikając w te koszty , za mało tuczników z tych macior .
min.20 tuczników od maciory/rok !
jacek nikt Ci nie zagwarantuje ze rzepak zboze kuku bedzie w takiej cenie ze nie bedzie suszy chorob grzybowych tak samo jak to ze od lochy bedzie 20 do 25 szt ze nie bedzie chorob i upadkow tu nie ma nic pewnego .Moj sasiad wlasnie wydzierzawil wszystka ziemie za doplaty 18 ha z powodu malej oplacalnosci.Byl bardzo dobrym rolnikiem mial wysokie plony ale twierdzil ze nic wiecej jak doplaty nie pozostaje a robil to z olowkiem w reku.Wydzierzawil to biznesmen 250 ha .Jego rachunku ekonomicznego nie komentuje ale komornik jest jego gosciem.On jest rowniez prawnikiem. Oto Polska wlasnie, jednemu sie nie oplaca uprawiac swoich drugi uprawia cudze,ja rowniez jestem sceptyczny co do dzierzaw .Susze niepewnosc cen ,rzadko kto chce podpisac umowe na kilka lat ,moim zdaniem nie warto
a u mnie sasiad krowiarz wlasnie kupil ziemie po 58tys za ha dodatkowo bawi sie w brokuly i groszek na zielono kupil 10ha od rolnika ktoremu sie nie oplaca cena taka wywindowana bo byla podbijana przez innych rolnikow
a u mnie sasiad krowiarz wlasnie kupil ziemie po 58tys za ha dodatkowo bawi sie w brokuly i groszek na zielono kupil 10ha od rolnika ktoremu sie nie oplaca cena taka wywindowana bo byla podbijana przez innych rolnikow
Tylko gratulować mu głupoty .Putin go nauczy rozumu
po pierwsze to ziemi nie sprzedam bo jej nie mam (4,8ha własne i 12 ha współwłasne z matka i siostrami) i nie wydzierzawie bo sam dzierzawię reszte. Rachunek u nas inny by był 62* 10-max12 tys za ha i pewnie wszystkiego bym nie sprzedał, a za dzierżawe to u nas nikt by nie zapłacił średnio może 1/2 dopłat bym musiał oddać no może za dopłatę lepsze kawałki, więc takie rozwiązanie odpada.
Ziemie u nas tak srednie, plan mam taki 12-15 ha rzepaku, po rzepaku co roku 12-15ha pszenica na konsumpcje/pasze na lepszej ziemi może z 5 ha buraków cukrowych. Na słabszych myślę z 12-15 qq na ziarno (zobacze jak mi w tym roku wyjdzie bo chcę 1/2 zakisić reszte mokrą sprzedać) 12-15 ha żyto hybrydowe na chleb / pszenżyto na pasze
+ mniej roboty niż przy ogonach
- brak drogocennego NPK który trzeba będzie dokupić sztuczny.Mój bilans swiń od czerwca 2013-czerwca 2014 tak na szybko:
weterynarz -32271 zł
dodatki paszowe -170600 zł
sprzedaż świń +506963 zł 872 sztuki
do tego zboże swoje i troszke kupnego dla tych sprzedanych padłych i około 60 macior + knur
remont stada ze 20 tys.
prąd rata po ok 3,4 tys. razem z domem
do tej pory pracownik ok 25 tys/rok
inne koszty?
jak dla mnie jacek musisz odpowiedzieć sobie sam ,bo każdy z nas bedzie miał inny pomysł ,jedno jest pewne że nie jeden producent tuczników w nie długim czasie stanie przed takim dylematem bo młodzi nie bardzo sie do tego garną bo jak mają inną alternatywę jak gnój to nawet się nie zastanawiają ,a inna siła robocza a zwłaszcza ta z pod sklepu to tak jak piszesz temat ogólnie znany
Kiedy ruszą rekompensaty dla pośredników za zaprzestanie skupu tuczników ??
Ten swiat musi sie zmienic tak dalej byc nie moze Jeszcze parenascie lat temu nie bylo w Polsce tylu bogaczy i tylu biedakow .skad przez pare lat takie majatki u ludzi ktorzy tylko jezdza i dobrze zyja niepracujac.Ktos na to musi zapracowac,przewaznie dziesiec palcow tylko czyich, tych co robia za 1,5 tys zl .Ja tam Putinowi wcale sie nie dziwie ,otoczyli go zydzi ze wszystkich stron i probuja zaszczuc .Jak myslicie kto probuje przejac Ukraine, ci sami co Polske .Pare lat juz zyje i rozna propagande widzialem ,ale obecna nie jest lepsza,a napewno bardziej perfidna bo dajaca poczucie dobrobytu sprawiedliwosci ktorych nie ma i nie bedzie
Merklowa juz sie z Putinem dogadala .Tylko kwestia czasu ,po co budowali rurociag przez morze, teraz Tusk zostanie szefem rady Europy i bedzie robil co mu kaze Angela http://tech.wp.pl/kat,1009783,title,Nie ... omosc.html
Jacek 472.
A możliwość przerobienia budynków na ruszta jest??
Powiem Ci że szkoda by było tych nawozow naturalnych. Wg poziomu składników pokarmowych licząc 50% azotu i 70% skł pozostałych 1 m3 gnojowicy świńskiej kosztuje ok35zł.
Przy Twoim stadzie przy 100% ruszt miałbyś ok 900m3 tj ok 30000 wartości w gnojowicy.
To tak na luźno bo wiadomo że nie będziesz trzymał kabanów tylko do ich gówna.
Ale pomyśl nad rusztami to oblecisz sam.
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
Jacku to w końcu się okazało że te hektary na którymi się zastanawiasz czy z samej produkcji roślinnej wyżyjesz nie są twoje mało tego Ty masz jeszcze wyżywić dzierżawców a to już takie proste nie jest
po szybkim policzeniu zarobku na świniach też widzę że [ zakładając ze tucznik zje 350 kilo zboża licząc z maciorami i prosiętami zboże średnio po 650 zł. ] o ile się nie pomyliłem to tylko smród zostanie
smrud to zawsze zostaje.. ale coś w życiu trzeba robić... jak nie dajesz rady z maciorami bo jestes sam- możesz sprobowac otwartego tuczu... tu mozna znacznie łątwiej zmechanizowac wszystko i prace ograniczyć.. ale najpierw trzeba mieć $$$ żęby to zrobić. jeśli masz 60h a ziemi w tym większosc w dzierżawie, to pytanie na jakiej zasadzie dzierżawa? bo jesli masz oddac polowe platnosci JPO+UPO (tak jak bylo do tej pory) to możesz obsiać calosc jakąś malo pracochłonną motylkowatą i zgarnac polowe doplat podstawowych +doplate za motylkowe (ktora bedzie wynosila tyle samo co tamte dwie razem wzięte). powiedzmy 1000zł + polowa JPO+UPO= 1500zł/ha *60ha=90 000 zł. coś wiecej potrzeba do życia??
po pierwsze to ziemi nie sprzedam bo jej nie mam (4,8ha własne i 12 ha współwłasne z matka i siostrami) i nie wydzierzawie bo sam dzierzawię reszte. Rachunek u nas inny by był 62* 10-max12 tys za ha i pewnie wszystkiego bym nie sprzedał, a za dzierżawe to u nas nikt by nie zapłacił średnio może 1/2 dopłat bym musiał oddać no może za dopłatę lepsze kawałki, więc takie rozwiązanie odpada.
Ziemie u nas tak srednie, plan mam taki 12-15 ha rzepaku, po rzepaku co roku 12-15ha pszenica na konsumpcje/pasze na lepszej ziemi może z 5 ha buraków cukrowych. Na słabszych myślę z 12-15 qq na ziarno (zobacze jak mi w tym roku wyjdzie bo chcę 1/2 zakisić reszte mokrą sprzedać) 12-15 ha żyto hybrydowe na chleb / pszenżyto na pasze
+ mniej roboty niż przy ogonach
- brak drogocennego NPK który trzeba będzie dokupić sztuczny.Mój bilans swiń od czerwca 2013-czerwca 2014 tak na szybko:
weterynarz -32271 zł
dodatki paszowe -170600 zł
sprzedaż świń +506963 zł 872 sztuki
do tego zboże swoje i troszke kupnego dla tych sprzedanych padłych i około 60 macior + knur
remont stada ze 20 tys.
prąd rata po ok 3,4 tys. razem z domem
do tej pory pracownik ok 25 tys/rok
inne koszty?
To jak tak marnie placiszrobotnikowi pewnie jeszcze bez umowy to sie nie dziwie ze niema chetnych, dla porownania place mojemu okolo 3500 miesiecznie na reke i zus do tego i poki co za ta stawke to moge przebierac w chetnych do pracy jak w ulegalkach.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Baraki jak by to była prawda że tyle płacisz pracownikowi to na mój rozum to chlewnie postawiłeś po to żeby pracownik zarabiał , a Tobie żeby śmierdziało
smrud to zawsze zostaje.. ale coś w życiu trzeba robić... jak nie dajesz rady z maciorami bo jestes sam- możesz sprobowac otwartego tuczu... tu mozna znacznie łątwiej zmechanizowac wszystko i prace ograniczyć.. ale najpierw trzeba mieć $$$ żęby to zrobić. jeśli masz 60h a ziemi w tym większosc w dzierżawie, to pytanie na jakiej zasadzie dzierżawa? bo jesli masz oddac polowe platnosci JPO+UPO (tak jak bylo do tej pory) to możesz obsiać calosc jakąś malo pracochłonną motylkowatą i zgarnac polowe doplat podstawowych +doplate za motylkowe (ktora bedzie wynosila tyle samo co tamte dwie razem wzięte). powiedzmy 1000zł + polowa JPO+UPO= 1500zł/ha *60ha=90 000 zł. coś wiecej potrzeba do życia??
Jeszcze do życia jest potrzebne te motylkowe posiać tzn. uprawić pole , kupić nasiona albo zasiać swoje i jeszcze opryskać żeby kontrolerzy z ARIMR chociaż jedną roślinkę uwidieli
zbiory nie sa wymagane
Stan urodzonym głąbom, nieukom, i innym nieudacznikom faktycznie jedyne co sie opłaca to wyłudzanie łatwych pieniędzy od podatnika.
Rolnik - nieudacznik oszczędza na wszystkim tylko nie na tym co trzeba i koło sie zamyka.
Np u jacka472 z 60 loch 870 tuczników czyli około 14,5 szt na 1 lochę To lekko licząc brakuje 500szt tucznika! To jest miejsce gdzie uciekaja pieniądze w tym gospodarstwie ale zamiast podnieśc efektywność produkcji która lezy i kwiczy gospodaz pożałował na wypłate dla pracownika przez co ten (i mądrze) poszukał lepszego pracodawcy.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Baraki jak by to była prawda że tyle płacisz pracownikowi to na mój rozum to chlewnie postawiłeś po to żeby pracownik zarabiał , a Tobie żeby śmierdziało
Stasiu roboty w chlewni to u mnie jest raptem 1 godzina dziennie za wyjątkiem kilku dni w miesiącu kiedy przeganiamy i myjemy kojce.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
to barak masz tam 5o szt czy glupa walisz obejrzec to potrzebuje godz sprawdzic poidla karmniki narobic paszy dowiezc zboza cos tam trzeba czasem naprawic obornika nie licze bo mozesz miec na rusztach .Zaplace ci 3,5 kola za zarzadzanie po ktorym 1 godz wystarczy na 500 szt
http://www.tvp.pl/informacje-rolnicze/c ... 4/16628684 będzie biegunka
To Ci współczuję!!
będzie biegunka
Polecam STOPERAN! I to 2 tabletki naraz. Jeżeli nie ustąpi, wziąść trzecią.