FORUM
agrobiznes jak zwykle działa na naszą niekożyść
Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114
3.70 plus vat za dobre
http://www.netbrokers.pl/news.php?artykul=21082&dzial=1
Problem z opłacalnością eksportu to nie jedyny problem branży mięsnej. Niepokojąco szybko rośnie bowiem import taniego mięsa z Zachodu (m.in. z Danii). Według prognoz, w tym roku import mięsa ma się zwiększyć z 325 do 360 tys. ton. W 2007 r. import wieprzowiny i jej przetworów wzrósł już o ponad 42 proc
Jestem dyspozytorem własnych torów.....
Ten artykuł w netbrokers to chyba jakiś aprilisowy żart. Z przyjemnością będę patrzył jak Duda będzie rozpadał się na kawałki. On i inne duże zakłady tak zapędziły się w walce między sobą że zapomnieli z kogo żyją
NET BROKERS - JEST WŁASNOŚCIĄ DUDY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sami sobie wypisują co chcą i wprowadzają w błąd chłopa !
Do tego PPR.pl - przepisze co napisał NetBrokers w Agrobiznesie powtórzą i myślimy tak jak oni chcą !!!!!!!!! W ten sposób nami manipulują
Hodowla Zarodowa
Żeby nie było, że najeżdżam na biednego Dudę - sprawdzcie, o to jego strona główna ;
http://www.pkmduda.pl/
Hodowla Zarodowa
Jedyną szansą dla producenta trzody jest prawdziwy wolny rynek! Blokada dla firm zewnętrznych poprzez chorobę Ach, brak znakowania wyrobów, umowy adchezyjne, mogą być lobbowane poprzez potężne konerny. Mają darmowy surowiec w kraju. Wychodzi na to że wszystko jest w rękach Rządu a on umywa ręce mówi że nic nie może.
Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów nie kupiłem w tym roku nawozów!!! przyczyna oczywista.
Firma paszowa nie chce mi wydać paszy. powód oczywisty.
W banku nie mam z czego spłacać kredytów zaciądniętych na budowę chlewni. Powód oczywisty.
Mam dość okłamywania wszystkich, że jutro będą pieniądze i poniżania się.
Kuuurwa ja chce normalności w tym naszyn zasranym kraju, wymagam za dużo??
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
Witam,
Czy ktoś może mi wytłumaczyć, dlaczego cena skupu świń wg wbc w całej Europie od dwóch tygodni rośnie, a tylko w Polsce spada?
Tabela i Wykres http://tiny.pl/p9q5
Pozdrawiam,
Andrzej Konarkowski
Witam,
Czy ktoś może mi wytłumaczyć, dlaczego cena skupu świń wg wbc w całej Europie od dwóch tygodni rośnie, a tylko w Polsce spada?
Tabela i Wykres http://tiny.pl/p9q5
I co można na to odpowiedzieć? Pazerność ludzka (trochę ZM; bardziej sieci handlowych) nie zna granic
A tak poza tym to mamy w kraju fermy "przyzakładowe" oraz tucz kontraktowy. Niektóre firmy mają zabezpieczony (przynajmniej częściowo) dostęp do surowca. Dziwi tylko gorliwość pozostałych w podcinaniu gałęzi na której siedzą.
LUKAS 1982 zapytaj aconara i innych tu obecnych wielkich ekonomów dlaczego nie stać cię na nawozy. Niedawno tu na forum toczyła się dyskusja na temat liczenia rentowności produkcji trzody. Aconar i inni przekonują że musisz liczyć swoje zboże po 400 zł za tonę bo tyle kosztuje cie wyprodukowanie. Widać jest jeszcze wielu którzy dopiero gdy nie będą mieli co do garka wrzucić opamiętają się i przestaną za darmo świnki produkować.
Powodzenia
O ile dobrze pamiętam to toczyła się dyskusja czy liczyć zboże własne po cenie rynkowej czy po kosztach produkcji. Koszty produkcji zboża wynoszą obecnie dużo więcej niż 400 zł, poza nielicznymi wyjątkami, gdzie się osiąga plon ok 9 - 10 ton/ha. Chyba, że mówisz o jakiejś innej dyskusji.
Leon
jeśli dobrze zrozumiałem lukasa1982 to chodzi tu mniej o opłacalność a dużo bardziej o przeciągające się w nieskończoność TERMINY ZAPŁATY.
Lukas... mylę się?
GG 4102275 zapraszam do wymiany poglądów.
Witam,
Jak widzę, mój wpis z 5 lutego 2008 r. jest nadal aktualny.
_________________
Wywiązała się bardzo ciekawa dyskusja na temat, czy większy dochód można uzyskać sprzedając zboże wyprodukowane we własnym gospodarstwie aniżeli przeznaczając je na pasze dla świń?
Wg moich wyliczeń przy aktualnym koszcie wyprodukowania we własnym gospodarstwie zboża (380 zł/tonę po odliczeniu dopłat bezpośrednich) produkcja tuczników jest opłacalna od ceny 3,15 zł/kg żywej wagi. A koszt wyprodukowania zboża w sezonie 2006/07 r. wynosił 250 zł/tonę i dlatego tym rolnikom, którzy nadal mają własne zboże ze żniw w 2007 r. opłaca się produkować świnie nawet przy cenie poniżej 3,00 zł/kg! Chyba, że nie chcą wyrzucać gnoju i wolą mieć pieniądze bez brudzenia rąk. To też jest rozwiązanie...
Przy okazji dyskusji na FORUM okazało się, że niektórzy rolnicy obliczając koszty produkcji świń liczą swoje zboże po cenie sprzedaży na wolnym rynku. Wydaje mi się, że w kalkulacji produkcji świń trzeba przyjąć wartość własnego zboża wg kosztów jego wyprodukowania, bo wtedy nie jest to towar na sprzedaż, tylko surowiec do produkcji świń.
Niejako przewidując rozterki producentów trzody chlewnej w Polsce, w Trzodzie Chlewnej z grudnia 2007 r. ukazał się mój artykuł Drogie zboże! Sprzedać czy skarmić?. Ponieważ w tym artykule opierałem się na danych z października 2007 r., a poza tym wkradło się do niego kilka błędów drukarskich, postanowiłem dzisiaj uaktualnić ten artykuł i można go przeczytać na naszej stronie internetowej w dziale WOKÓŁ ŚWINI > Wokół świni pod linkiem www.trzoda-chlewna.com.pl/index.php?&opcja=51
Traktuję moje wyliczenia jako głos w dyskusji na temat opłacalności produkcji świń przy cenie ok. 3 zł/kg żywej wagi i chętnie posłucham komentarzy Szanownych Forumowiczów.
_________________________
Komentarze Forumowiczów:
polo, 5 lutego 2008
aconar ma sporo racji. ci co mają własne zboże to żyją ale jako gospodarstwa. mam jeszcze ziarka i gdybym miał kupić choć kilogram za takie pieniądze to raczej wypuściłbym to do lasu albo rozdał biednym. powiedzcie jak to robicie że dokładacie po 100zł do świni i jeszcze w tym jesteście?i skąd dokładacie. nie rozumiem was. przy tej cenie kto ma zboże ten przetrwa kto nie ma ten ma duży problem.
arek, 5 lutego 2008
polo ja kupuje przez caly rok prawie zboze i jeszcze jakos zyje to nic ze 6 tirow pracuje na hodowle ale jest ok (z TIR-ów utrzymywana jest hodowla - przyp. aconar)
SZCZYPIOREK, 29 marca 2008
- JAK WCZESNIEJ NAPISALEM POZA CHLEWNIĄ MAM INNE ZRODLA DOCHODU WIEC MNIE NIE WZRUSZA NISKA CENA TUCZNIKA DLA MNIE MOZE TO TRWAC I TRWAC I TRWAC BO JA MAM Z CZEGO ZYC A JAK CENA POJDZIE W GORE A PRZYJDZIE TAKI CZAS TO WTEDY TO SOBIE ODBIJE
- PRZECZYTAJ MOJE WCZESNIEJSZE WYPOWIEDZI I ZAPEWNIAM CIE ZE NIGDY NIE NARZEKALEM NA NISKĄ CENE SWIN
(hodowla jest utrzymywana z dochodów innych działów - przyp. aconar)
Co to oznacza?
Że produkcja świń jest nadal prowadzona w gospodarstwach czy fermach, które:
-- mają własne zboże,
-- dokładają do produkcji świń z innych źródeł (niezależnie od powodów, dla których tak robią, np. dobrze wyposażona chlewnia, kredyt do spłacenia, nadzieja na przetrwanie itd.)
I dlatego uważam, że przynajmniej jeszcze przez jakiś czas będą w Polsce produkowane świnie w cenie 3,5 zł/kg żywca.
Jak długo? Może odpowiedzą na to pytanie Ci, którzy nadal produkują świnie.
Pozdrawiam,
Andrzej Konarkowski
Panie ACONAR proponuję panu zatrudnienie w moim gospodarstwie na stanowisku głównego agronoma. Cały czas byłem oszukiwany przez księgowe i kierownika produkcji na temat kosztów produkcji, przy okazji dowiedziałem się też że nie potrafię liczyć. Skoro w sezoni 2006 / 2007 był pan w stanie wyprodukować zboże w cenie 250 zł to ja się poddaję i chcę przekazać gospodarstwo pod pana kierownictwo.
Z góry dziękuję i czekam. Będzie miał pan spore pole do popisu .
Pozdrawiam
Co do komentarzy które pan przedstawił powyżej to nie wiem co mają one dowodzić. To że są pasjonaci którzy lubią dokładać do świnek z innych interesów lub pracy to nie żadna nowość, ale proszę nie stawiać tego jako argumentu w dyskusji o opłacalności świń.
Teraz pytanie POLO AREK i SZCZYPIOREK ile macie świń? Jeżeli po 10 szt to rozumię że macie z czego dokładać.
Ludzie którzy tak naprawdę chodują i żyją z świń nie mają już z czego dokładać.
Z czego dokładamy?? Bank nas kredytuje!!
Ja mam 120 loch w cyklu zamkniętym i 34 ha. Także zboża własnego starcza na lochy. Reszta na paszy gotowej.
To co mam zrobić zamknąć produkcje?? Otóż po zeszłorocznej budowie chlewni "sponsorowanej" w ok 30% przez Unie jest zapis, iż przez 5 lat po otrzymaniu środków unijnych na konto beneficjenta, beneficjent zobowiązany jest prowadzić daną działalność bez zmniejszania rozmiarów produkcji. W przeciwnym wypadku pieniążki zuruck.
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
Lukas doskonale cię rozumię bo mam bardzo podobną sytuację.
Wkurza mnie kiedy ludzie mający w chlewkiu 5 macior albo jeszcze mniej dyskutują na temat opłacalności trzody. Większość z nich nie liczy tak naprawde kosztów. Robią to bo dziadek robił, tata kazał i sąsiad też coś trzyma to głupio byłoby nie miec w chlewkiu świni. Komentarz Szczypiorka i Arka to już kurjozum. Nie jest żle bo mają z czego dokładać. Panowie powiedzmy sobie uczciwie - chodowla świń nas rujnuje. Wielu z nas robi to bo musi jak Lukas. Przymuszeni jesteśmy do tego kontraktami, kredytami, zoobowiązaniami z tyt. dotacji itp.
Oczywiście nikt nikomu nie zabroni dokładania do tego interesu ale na litość Boską przestańcie tu wypisywać dyrdymały.
EUROUBOJNIA Jędrzejów 4,10 + vat żywa przedpłata na konto
Wiadomość z ppr-u.
Panowie więcej takich odważnych kroków to w końcu ten sk.... duda będzie zmuszony podnieść ceny.
Boże spraw aby tych świń naprawdę zaczęło brakować i to nie w lipcu ale już teraz
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
Na ppr nie ma takiej informacji. Lukas 1 kwiecień był wczoraj
http://www.ppr.pl/forum/viewtopic.php?t=299&start=0
Informacja z dzisiaj
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
To by znaczyło że coś się rusza
Euroubojnia Jędrzejów należy do Dudy z Sosnowca.
Tylko, że tam przedpłata to podstawa.
Leon
Jutro 3.65+VAT, od piątku cena w dół
Duduś
GG 616746
Dziś pośrednik odwołał skup ze względu małej ilości świń,nie miał kompletu.Okolice Jędrzejowa.
W mojej okolicy duda tez skupuje a samochud był po brzegi wypełniony !
samochód
Normalnie ACONAR mnie rozwala swoimi przemysleniami. Mam tez zaciagniety kredyt na chlewnie i w umowie jasno pisze ze nie moge miec mniejszej produkcji niz w dniu zawierania umowy do tego dochodzi kupowanie zboza i soi wiec kredyt goni kredyt i jak czytam jak gosciu wypisuje ze bez uszczerbku dla zysku mozna zyc z tucznika ponizej 3zl za KG to mnie krew zalewa . Panie ACONAR z milo checia sie zamienie ale watpie zeby Pan chcial zrezygnowac ze swej pewnej i podejrzewam niezlej pensyjki
Witam,
Jak widzę, mój wpis z 5 lutego 2008 r. jest nadal aktualny.
_________________
Wywiązała się bardzo ciekawa dyskusja na temat, czy większy dochód można uzyskać sprzedając zboże wyprodukowane we własnym gospodarstwie aniżeli przeznaczając je na pasze dla świń?Wg moich wyliczeń przy aktualnym koszcie wyprodukowania we własnym gospodarstwie zboża (380 zł/tonę po odliczeniu dopłat bezpośrednich) produkcja tuczników jest opłacalna od ceny 3,15 zł/kg żywej wagi. A koszt wyprodukowania zboża w sezonie 2006/07 r. wynosił 250 zł/tonę i dlatego tym rolnikom, którzy nadal mają własne zboże ze żniw w 2007 r. opłaca się produkować świnie nawet przy cenie poniżej 3,00 zł/kg! Chyba, że nie chcą wyrzucać gnoju i wolą mieć pieniądze bez brudzenia rąk. To też jest rozwiązanie...
Przy okazji dyskusji na FORUM okazało się, że niektórzy rolnicy obliczając koszty produkcji świń liczą swoje zboże po cenie sprzedaży na wolnym rynku. Wydaje mi się, że w kalkulacji produkcji świń trzeba przyjąć wartość własnego zboża wg kosztów jego wyprodukowania, bo wtedy nie jest to towar na sprzedaż, tylko surowiec do produkcji świń.
Niejako przewidując rozterki producentów trzody chlewnej w Polsce, w Trzodzie Chlewnej z grudnia 2007 r. ukazał się mój artykuł Drogie zboże! Sprzedać czy skarmić?. Ponieważ w tym artykule opierałem się na danych z października 2007 r., a poza tym wkradło się do niego kilka błędów drukarskich, postanowiłem dzisiaj uaktualnić ten artykuł i można go przeczytać na naszej stronie internetowej w dziale WOKÓŁ ŚWINI > Wokół świni pod linkiem www.trzoda-chlewna.com.pl/index.php?&opcja=51
Traktuję moje wyliczenia jako głos w dyskusji na temat opłacalności produkcji świń przy cenie ok. 3 zł/kg żywej wagi i chętnie posłucham komentarzy Szanownych Forumowiczów.
_________________________Komentarze Forumowiczów:
polo, 5 lutego 2008
aconar ma sporo racji. ci co mają własne zboże to żyją ale jako gospodarstwa. mam jeszcze ziarka i gdybym miał kupić choć kilogram za takie pieniądze to raczej wypuściłbym to do lasu albo rozdał biednym. powiedzcie jak to robicie że dokładacie po 100zł do świni i jeszcze w tym jesteście?i skąd dokładacie. nie rozumiem was. przy tej cenie kto ma zboże ten przetrwa kto nie ma ten ma duży problem.arek, 5 lutego 2008
polo ja kupuje przez caly rok prawie zboze i jeszcze jakos zyje to nic ze 6 tirow pracuje na hodowle ale jest ok (z TIR-ów utrzymywana jest hodowla - przyp. aconar)SZCZYPIOREK, 29 marca 2008
- JAK WCZESNIEJ NAPISALEM POZA CHLEWNIĄ MAM INNE ZRODLA DOCHODU WIEC MNIE NIE WZRUSZA NISKA CENA TUCZNIKA DLA MNIE MOZE TO TRWAC I TRWAC I TRWAC BO JA MAM Z CZEGO ZYC A JAK CENA POJDZIE W GORE A PRZYJDZIE TAKI CZAS TO WTEDY TO SOBIE ODBIJE
- PRZECZYTAJ MOJE WCZESNIEJSZE WYPOWIEDZI I ZAPEWNIAM CIE ZE NIGDY NIE NARZEKALEM NA NISKĄ CENE SWIN
(hodowla jest utrzymywana z dochodów innych działów - przyp. aconar)Co to oznacza?
Że produkcja świń jest nadal prowadzona w gospodarstwach czy fermach, które:
-- mają własne zboże,
-- dokładają do produkcji świń z innych źródeł (niezależnie od powodów, dla których tak robią, np. dobrze wyposażona chlewnia, kredyt do spłacenia, nadzieja na przetrwanie itd.)I dlatego uważam, że przynajmniej jeszcze przez jakiś czas będą w Polsce produkowane świnie w cenie 3,5 zł/kg żywca.
Jak długo? Może odpowiedzą na to pytanie Ci, którzy nadal produkują świnie.[/quotePROSTA ODPOWIEDŻ
ponieważ cały zysk jest prany przez hodowlę (nie opodatkowaną od zysku)
a prawdziwi rolnicy ????????? ich hobby narazie dokładają i tym samym sponsorują te firmy