CENY TRZODY

dziś sprzedane po 4,3 netto oczywiście na żywą

Nie chodzi mi oto aby nic nie zmieniać ale moim zdaniem PROW i 900 tysi na rozwój produkcji prosiąt to chory pomysł ,jak jest nadprodukcja bo to jeszcze pogłębi spadek cen i dochodów lepiej te pieniądze przeznaczyć np na budowę dróg na wsiach bo to poprawi warunki życia lepiej niż te chlewnie,

Zaraz zaraz, te 900 tys. to na zasadzie takiej jak modernizacja czyli najpierw stawiam za 1,8 mln netto + wat, a dopiero jak zasłużę dostanę z łaski 900 zwrotu, bo jak tak to ja widzę tylko jeden cel tego działania "BANKRUT" i gotowe chlewnie w promocyjnej cenia dla przetwórstwa i to najczęściej z obcym kapitałem.

A mi się wydaje że w dzisiejszych czasach po prostu nie można stawiać chlewni gdy nie ma się zapewnionej bazy paszowej. Trzeba trochę myśleć i mieć taką obsadę aby móc wyżywić ją swoim ziarnem i bankructwo Ci nie straszne. Moim zdaniem, w żadnym przypadku nie można rozwijać hodowli bez powiększania areału upraw.

Baza paszowa? zgadza się tak powinno być! Ziemię powinien uprawiać rolnik a nie minister, urzędnik czy biznesmen który bierze ja tylko po to żeby zrobić pseudo ekologiczną plantację i brać milionowe dotacje!! paranoja!! ziemię wywindowały dopłaty a rolnika z krwi i kości po prostu na nią stać! Ci co dziś mają inwentarz i produkują na rynek czy to zboże czy mięso muszą dokładać!
Kto kupuje ziemię za 30 czy 40 za ha?? ja nie kupię żwiru za tyle bo wnuków kredytem obciążać nie chcę!!
Unia doprowadzi nasz kraj do bankructwa!!
Jałmużna w postaci dopłat kłóci nasze społeczeństwo i do niczego dobrego nie prowadzi!!

.

A w moim regionie dopłaty są wyłącznie dla kupowania poparcia dla rządzących i utrzymanie spokoju społecznego. Dlatego rządzącym się nie podoba, że rolnicy protestują mimo, że otrzymują pieniądze (nota bene nie z kieszeni rządzących) dotacje, dopłaty itp... U mnie region biedny, rolnictwo upada, zostało kilku, którzy poważnie myślą o dalszym gospodarzeniu, reszta odwala lewiznę i bierze dopłaty do ugorów lub zasiewów na sztukę. Nie ma kto im się za dupe wziąć. Większym rzuca się kłody pod nogi i wypomina się, że protestują. A kto ma iść protestować? Ci, których nie obchodzą ceny skupu, to że im bobry i dziki niszczą uprawy? Jakie uprawy? Wszak nawet za ugór dopłaty wezmą. To jest chore!

Teraz widzę prawie każdy mądrze tu pisze,bez wywyższania widać że bieda nas łączy!!Ps.Stan parę dni się nie odzywa czyżby na blokadę tą słynną przyczepą pojechał?? Najbliżej mnie w poniedziałek będzie blokada w Tryszczynie między Koronowem a Bydgoszczą jak wyzdrowieję to pojadę.

Jak przez najblizsze lata poprawi sie oplacalnosc to bedzie CUD ,ja takiej mozliwosci nie widze .Moze troche to i tamto ale ogolnie moze byc jeszcze gorzej.Pozyjemy zobaczymy optymista realista zawsze warto byc.

A mi się wydaje że w dzisiejszych czasach po prostu nie można stawiać chlewni gdy nie ma się zapewnionej bazy paszowej. Trzeba trochę myśleć i mieć taką obsadę aby móc wyżywić ją swoim ziarnem i bankructwo Ci nie straszne. Moim zdaniem, w żadnym przypadku nie można rozwijać hodowli bez powiększania areału upraw.

Ja mam baze paszową na swoje stado tak akurat 60ha (niestety mało co z tego swoich) na 60 loch w zamkniętym i gdybym porwał się na budowe za niby unijne to po pierwsze po terazniejszym kryzysie mam małą jak na tego typu inwestycje rezerwę finansową i zanim ruszy produkcja to już mogą odsetki mnie zjeść (sama prowizja z 2mln lub mniejszej kwoty jest kosmiczna)
po drugie jak każdy zacznie budować to kto kupi odemnie prosiaka, bo na tuczarnie nie dadzą. po trzecie jaka będzie cena jak spora ilość w skali kraju pójdzie na to? pokryje chociaż kapitał kredytu? Skoro Putin się zawzią, to stworzy się wtedy druga fala taniego mięsa. W ostateczności skończy się tak jak w ameryce, smithfield będzie tuczył u nas w chlewniach świnie, a my będziemy u nich parobkami. UE powinna dać 900 tys. temu kto się zgodzi zlikwidować swoje stado na rzecz innej dziedziny produkcji(nie koniecznie rolniczej) coś w rodzaju "młody rolnik" tylko dla starszych. Wtedy ci co mają wielki sentyment do "blondynek" może mieli by większe szanse na normalny rozwój i godne życie.

Teraz widzę prawie każdy mądrze tu pisze,bez wywyższania widać że bieda nas łączy!!Ps.Stan parę dni się nie odzywa czyżby na blokadę tą słynną przyczepą pojechał?? Najbliżej mnie w poniedziałek będzie blokada w Tryszczynie między Koronowem a Bydgoszczą jak wyzdrowieję to pojadę.

A może Stan olał to całe towarzystwo z forum. Kiedyś On najwięcej narzekał. Teraz ma taką konkurencję, że nie podoła temu wyzwaniu.
nmezis pisze, że:
Jałmużna w postaci dopłat-?????? Określił bym to raczej Iluzjonizm w postaci dopłat ,dlaczego-ponieważ każda złotówka z tych dopłat włożona do jednej kieszeni w rzeczywistości wyciągnęła z drugiej 2 złotówki.Problem w tym że nie każdy ma tyle szarych komórek w czajniku aby to zakumać.
Dla Stana dopłaty to czysty dochód. Koszty pokrywa w całości przychód ze sprzedaży plonów.
Zwróćcie uwagę ilu hodowców tu pisze. Kilkunastu, może kilkudziesięciu. I ciągle to samo. Płacz i lament. Jak to jest źle. A każdy pracuje w innych warunkach. Jeden sprzedaje po 3,3 czy 3,5 (i tego rozumie) kilkadziesiąt, czy nieco ponad setkę w roku, a drugi biadoli, że z kilku tysięcy sprzedanych przy cenie powyżej 4-4,2 nic mu nie zostało. Tylko koszty produkcji tego pierwszego przy zakupach kilkuworkowych też są o min 10% wyższe (ktoś podał cenę MPU z punktu).
andrzej19570, a może ci mądrzejsi nie piszą, bo szkoda na to zdrowia, takie głupoty co niektórzy wypisują.

jacek472 dobrze myślisz. I nie będziesz miał tylu problemów. Z powiększenie hodowli wiążą się nowe koszty. Podobnie jak przy zakupie nowych, bardzo drogich ha. Nowe, wydajniejsze, większe, bardzo drogie maszyny.
Z programu na produkcję prosiąt skorzystają głównie powiązani np. z Agri + lub ... Oni zawsze mają odbiorcę na czas. Nigdy nie ma problemu ze zbytem.

Ja nie pisze bo nie widze powodów do narzekania w styczniu i lutym cena lepsza niż na świeta, dało się nawet zarobić

Skoro się tak o mnie niepokoicie to Wam powiem że przyczepę nabyłem za gotówkę i stoi pod wiatą na drodze stoją sprzęty biznesmenów za które zapłacił bank .
Nie odzywam się bo szkoda nerwów i zdrowia co by nie napisać to albo się narazisz pisowcowi albo ambitnemu któremu Putin wybił z głowy rozwój .
tu najwięksi mądrale mają tyle w czajnikach co ci co na drodze stoją i żądają na piśmie podwyżek cen tucznika , umorzenie kar za nadprodukcję mleka itd.
Są tu normalni ale się boja odezwać , bo natychmiast atak aha dopłaty mi dali a Wy mówicie że niedobrzy nie przypominam sobie żebym narzekał

Putin to tylko oczy wielu otworzył jak nasz rząd nas dyma . Kiedyś już pisałem że samogonu bym się z nim napił

święte słowa stan
zawsze z przyjemnością czytam twoje wpisy
pozdrawiam z bliskich okolic piotrkowskiego zagłębia

D

Dzisiejsze elyty władzy, spadkobiercy i uczestnicy Okrągłego Stołu, wyznawcy zasady TKM często wyrzucają włodarzom z PRL-u, że Polska była trzymana na łańcuchu przez ZSRR jak pies. A teraz co jest? Minister nic nie może, bo się musi spytań Komisji Europejskiej. Bo oni akurat znają problemy rolników w Polsce. Dla nich ASF jest na rękę i przepisy takie zrobią, żeby to trwało i trwało. Jak im na rekę było, że ślimak jest rybą, to ustanowili takie przepisy i cześć. Tak jak ten Auyeszky. Jak się w Unii nie da wprowadzić ograniczeń w handlu wspólnotowym, to się choroby wymyśla.

Nas dymają na wszystkie strony , a to dioxy w mięsie sprowadzają , a to paciorkowca i na co dzień tysiące innego droższego towaru . Niemiec po cichu to może dotować eksport do Polski i jest ok a my o wszystko musimy się pytać . Głupiej Białoruśki od Łukaszenki nikt u nas nie zarejestruje , dopiero gdy papiery przejdą przez łapy Unijne i wtedy jest już dobra . Tak jak na libacji podsłuchanej mówili , Polski właściwie to już nie ma

Stan hmm na przestrzeni lat wydoroślał
Z upierdliwego brękota kilka lat temu już mu za dużo nie zostało
Zaczął pisać mądrze i rzeczowo wbijając szpilę tym co na to zasługują .

Co do protestów nie chce się źle o krowiarzach wypowiadać ale zamiast ruszyć głową sezon dwa temu ( robiło się głośno o nadprodukcji mleka a limity sąsiedzi pokupili po 10gr) to teraz nad karami płaczą (choć nadal w grudniu szło dzierżawę nabyć po 25gr+wat).
Sory ale zasady były znane i zmieniły się w trakcie gry .
Po drugie płaczą, że mają za mleko 1,20 netto noż ku.... rozpieszczone bambry za dobrze mieli przez ostatnie dziesięć lat, cały czas na sporym zarobku a i dziś nie dokładają.
Kalkulacja kosztów produkcji 1 litra mleka wynosi 1,17zł a 1kg świńskiego mięsa 4,85 netto (mogę się delikatnie mylić bo nie mogę źródła poszukać ale liczby mi w głowie zostały).
To tylko pokazuje w jakiej czarnej dupie my jesteśmy względem krowiarzy.

Koszt wyprodukowanie 1l mleka zależy od wielu czynników.. Tak samą z resztą jak i w tuczu. Ale z moich informacji wynika, że jak się mądrze gospodaruje, to przy cenie 1zł/l wychodzi się na zero. Patrząc na prognozy, to od kwietnia b.r. będzie coś koło tego płacone rolnikom. Więc sytuacja się zrówna z naszą. Ale oprócz mleka, krowiarze mają też rodzące się cielaki, które można przecież zostawić do dalszego chowu.. A jak wiemy wołowina nieźle stoi z ceną więc dokładać tak jak my do interesu napewno nie będą.

Zgadzam się krowiarze znali ryzyko!!! Wiedzieli, że nie mają kwot a mimo wszystko dokładali dojnych! Głupie w tym jest tylko to, że wszyscy dookoła na ich mleku zarobili a tylko oni mają płacić!

liczcie sobie a nie komuś

MekkaB, dokładali dojnych, ale dookoła tuczarni też przybywało i dalej przybywa

Kazik ale jak będziesz wiedział, że za sprzedane świnie od 30, 31,32 itd. lochy zapłacisz karę to kto jest winien ja, który dognałem tą 31, 32,33... lochę i teraz płaczę bo kara i cena do dupy, czy rząd który już 10 lat temu mi limity (dostępne na wolnym rynku) ogłosił?

Rząd jest winien troche też bo opowiadał że może uda się uniknąć kar, że zmieni się na korzystniejszy sposób naliczania. Teraz dopiero mówią że się nie da nic zrobić. A ceny były dobre to ryzykantów którym po drodze było uwierzyć naszemu marnemu ministrowi nie zabrakło.

Ale mniej więcej od października mówiło się o 80gr kary.
Kto był bystry to sobie poradził jak nie zakupem kwoty to sprzedażą starszych krów.

Dzisiaj licytacja w Niemczech zaczyna sie od 1,32 E

Giełda pięknie myślę że ze 2 centy będzie plus,a po Niedzieli podwyżki Tucznika

walka o tucznika w Niemczech się rozkręca

Jak skończyła się giełda w niemcowni?

1,41