FORUM
do niczego nie musimy sie przyzyczjac te ceny sa poprostu za niskie. w calej europie na swiniach lepiej zarabiaja niz my a z nas chca ciemnogrod robic. nie dajmy sobie wmowic ze to nasza wina bo produkujemy dobrze i nowoczesnie i zadnej gorki juz nie ma embargiem tez niech nam geby nie zapychaja to jest poprostu wyzysk. jak powiedzial bismarck dajcie polakom wolnosc to sami sie wykoncza. nie wierze juz w zadne gorki swinskie braki mozliwosci zbytu czy chec wykonczenia nas przez zachod to nasi kochani skupujacy tak nas wykanczaja
Popieram. Bismarcka też.
witam ale to co Corvin napisałes nie ma ani ładu ani składu jesli uda tobie się zarobic na siwni karmionej zielonką i z tego zyc to gratuluje. ekonomia sie kłania a do takichcen to moze sie ktos przyzwyczajac jak ma inne dochody zeby dokładac
Mówiłem że zielonkami karmiono. Dzisiaj w Polsce jest dobrze rozwinięty przemysł rolno-spożywczy i powinniśmy się nauczyć wykorzystywać odpady z fabryk. Rychu ty karm dalej "nowocześnie" ale na wyższe ceny to nie licz.
do niczego nie musimy sie przyzyczjac te ceny sa poprostu za niskie. w calej europie na swiniach lepiej zarabiaja niz my a z nas chca ciemnogrod robic. nie dajmy sobie wmowic ze to nasza wina bo produkujemy dobrze i nowoczesnie i zadnej gorki juz nie ma embargiem tez niech nam geby nie zapychaja to jest poprostu wyzysk. jak powiedzial bismarck dajcie polakom wolnosc to sami sie wykoncza. nie wierze juz w zadne gorki swinskie braki mozliwosci zbytu czy chec wykonczenia nas przez zachod to nasi kochani skupujacy tak nas wykanczaja
Rychu popieram bo nawet mozna to ostatnio zauwazyc w piatek te jelopy zanizyly cene i chyba towarku nie nakupili bo od dzis lekkie ale zawsze zwyzki
Przypatrzcie się jakie są ceny w kontraktach terminowych na sierpień w USA- tylko niewielki wzrost.
Nie łudzcie się, ceny nie wzrosną już znacząco.
no i co z tego ze takie ceny sa w kontraktach? w zeszlym roku przed zniwami pszenice po 530 kontraktowali a co wyszlo? jak towaru nie bedzie a bedzie mniej napewno to ceny pojda w gore o ile jeszcze bedziemy mieli do czynienia z czysta gra. Corvina powiedz mi jakimi odpadami mam te swinie na karmnikach zywic? otrebami? drozsze sa od zboza, serwatke moze im dam? w 2 tygodnie szambo pelne bede mial i jeszcze kupe chorob, a moze mluto? tez nie mam w co tego wsypac. taki sposob tuczu jaki prowadze daje mi mozliwowsc szybkiej i wydajnej pracy i pozwala higiene zachowac w chlewni.
Panowie co się z wami dzieje , gdzie optymizm ,opłaclność na własnych ziarkach , albo powiązana skala produkcji-pasza-świnia-zakład-sklep. Nie zasypiajcie bo będzie nudno.
HAM Ożarowice 3.40 +vat
Niewiekie spadki cen nadchodzą.
*Corvina
Będziesz w stanie utrzymać świnie, opłacić ludzi i prowadzić na swojej fermie normalną działalność przy takim zywieniu jakie proponujesz?
Tomek
Krims mam nadzieję że tak. Póki co nie starcza mi na nic stosując normalną paszę. Sam już nie wiem poprostu szukam sposobu na przeżycie chociaż wiem że z gówna bata nie ukręcisz.
Rychu a co ci z tego że masz wydajną pracę,czysto w chlewni itd.
ZOSTAJĄ CI JAKIEŚ PIENIĄDZE Z TEGO INTERESU?
u mnie sprawa wyglada tak mam swoje zboze a ewentualne niedobory dokupilem w zniwa juz po 550. mam cykl otwarty prosiaki kosztuja bezcen wiec jakos to idzie
Rychu, czyli należysz do tych którzy mylą opłacalność produkcji trzody chlewnej z rentownością gospodarstwa. Owszem skarmiając swoje zboże będziesz produkował świnie jeszcze 100 lat tylko nie zauważasz tego że stoisz w miejscu a tym samym cofasz się w rozwoju. To ile dokładasz do produkcji możesz policzyć w ten sposób że mnożysz ilość spasionego miesięcznie zboża przez 400 zł(tyle wzrosła wartość zboża które kupowałeś po 550 zł). Jeżeli skarmiasz 50 ton miesięcznie to na sprzedanym zbożu zarobiłbyś 20 tysięcy a na tucznikach 2 tysiące albo nic.
corvina -jeszcze niedawno byles taki zadowolny ze sprzedajesz po 4.3 czy cos kolo tego , karmisz odpdkami szpitalnymi i co dalej paczesz ze glodny niedlugo bedziesz chodzil??? Wiec moze czas zminic tok rozumowania
corvina a co myslisz ze ja tego nie wiem. jak w zniwa kupowalem zboze wydawalo sie ze swinie beda w cenie bo dlugo likwidowane byly naokolo. pomieszalem jeczmien pszenzyto pszenice poslad jeszcze i co mam z tym teraz zrobic? zebym wiedzial ze tak bedzie to bym sprzedal wszystko zboze i na wczasy pojechal. a co bedzie dalej to tez nikt nie wie dlatego swinie bede trzymal nadal bo w koncu sie kiedys uda.
Wszystko drogie tylko nie nasze co z tego że zboże drogie jak nawóz jeszcze droższy (polif0ska ponad 2000 zł/ton ) gdybym sprzedał zboze po żniwach i kupił nawóz to bym zarobił
wiecie co koledzy pan "rychu" madrze gada i popieram to co ostatnio powiedzial, po poprostu nasz kraj ten rzad i cala ta polityka ma zanic nas rolnikow hodowcow swinek dla mnie jest to smieszne bo tak dalej byc nie moze za dlugo to trwa rozumie miesiac dwa pol roku ale nie tak dlugo teraz to juz naprawde jest dla nas katastrofa dlaczego nieszanuja naszej pracy przeciez patrzac na to wszystko to chyba tylko polski rolnik w miare mozliwie karmi swinie chodzi mi o te wszystkie dodatki swinstwa i tak dalej oczywiscie bez koncentratu witamnin sie nie pociagnie hodowli i to nasze mieso jest chyba najlepsze ale teraz to co co bedzie bo ja juz nie mam pojecia
my z mezem tez bedziemy nadal trzymac swinki po maksymalnej wyprzedazy, no bo jak inaczej skoro na okolo trzy budynki i wszystko to przerobione zbudowane dla swinek
gdybysmy wszyscy wiedzieli co bedzie to kazdy zmniejszyl by hodowle i sprzedal zboze i lepiej bysmy na tym wszystkim wyszli a oni tylko obiecywali kazdy czekal z nadzieja ze jutro bedzie cena lepsza a teraz to nawet jesli kiedys choc ciezko w to uwierzyc bede dawac nam chociazby po 4,50 to i tak dlugo nie zarobimy przez to co stracilismy przez ten czas
a ciekawe jak ktos ma byc optymista i liczyc na oplacalnosc jak w silosach na dlugo nie wystarczy a przy tym co dostajemy za swinie to rzeczywiscie optymistyczna oplacalnosc
nie sprzedajcie firmie koniarek z koziej góry ,to niekompentny zakład przetwórstwa miesnego
Może mi ktoś odpowiedzieć na pytanie dotyczące informacji pojawiających się w przeciągu ostatnich kilku dni.
Marek R. niedawno podał informacje od niemieckich rolników o konieczności importu do Polski mięsa już w niedalekiej przyszłości. Podobną informację podał netbroker.pl o konieczności importu mięsa już w tym roku i zwiększeniu ilości w kolejnych miesiącach.
A z drugiej strony mamy informacje o dobrych wynikach kontroli w przetwórniach mięsa i możliwości szybkiego eksportu na rynek ukraiński (ok. 25 tys. ton miesięcznie), grupa Animex ma w planach eksport mięsa do Chin drogą kolejową.
Czy Polska będzie jedynie krajem wystawiającym dokumenty do mięsa z Danii, Holandii i Niemiec jako wyprodukowanego z polskiej świni?
Tomek
Świętokrzyskie 3.30 max 3.50 +vat, jak długo ten marazm będzie trwał, u nas niby świnek mało a ceny nadal niema.Po co zakłady mają podnosić przecież i tak sprzedamy, jeżeli rząd się za to nie wezmie to będą nas rak gnębić dalej.
to teraz sie wszyscy przestawią na zboże i znowu bedzie płacz bo i na zbożu zysków nie bedzie... teraz jest o tyle dobrze bo na wiosne nawozy był tanie a zboze drogie to rolnik na tym wychodził. w tym roku moze byc juz gorzej kazday kasy dorwał i kupuje nawozy dba o plon i sie narodzi. Swin parwie nikt nie bedzie hodował i nie zrobi sie gorka swińska, tylko góra zboża..
Jestem dyspozytorem własnych torów.....
Może mi ktoś odpowiedzieć na pytanie dotyczące informacji pojawiających się w przeciągu ostatnich kilku dni.
Marek R. niedawno podał informacje od niemieckich rolników o konieczności importu do Polski mięsa już w niedalekiej przyszłości. Podobną informację podał netbroker.pl o konieczności importu mięsa już w tym roku i zwiększeniu ilości w kolejnych miesiącach.
A z drugiej strony mamy informacje o dobrych wynikach kontroli w przetwórniach mięsa i możliwości szybkiego eksportu na rynek ukraiński (ok. 25 tys. ton miesięcznie), grupa Animex ma w planach eksport mięsa do Chin drogą kolejową.
Czy Polska będzie jedynie krajem wystawiającym dokumenty do mięsa z Danii, Holandii i Niemiec jako wyprodukowanego z polskiej świni?
skądś polskie zakłądu musza wziasc to miesa zeby exportowac do ukrainy czy chin. Polacy beda wcinac zagraniczne gówno a nasze swniki na export
Jestem dyspozytorem własnych torów.....
moim zdaniem tego zboza sie nie narodzi. zboza sa bardzo mocno porazone grzybami i kto nie ma doswiadczenia w zwalczaniu ich to polegnie.
*rychu
Firmy handlujące pestycydami mają swoich przedstawicieli terenowych lub znających temat sprzedawców. Przynajmniej tak jest na moim terenie i jak ktoś chce to poradzi sobie z chorobami
Tomek
przekonamy sie w sierpniu jak to bedzie... ;p
Jestem dyspozytorem własnych torów.....
jak ktos slucha to tak ale wiekszosc ludzi jest tak madra ze nie slucha. poza tym firmy strasznie chca kontraktowac pszenice po 700 a to znaczy ze surowca bedzie potrzebne i chca sie zabezpieczyc zeby wiecej nie placic. moim zdaniem zboza ponizej 700-750 przy urodzaju i tak nie spadna. swinie tez beda w cenie bo naprawde malo juz ich jest