FORUM
Myko większość idzie na eksport, więc zachod niech inwestuje w onkologie
i w druga strone tosamo kto ma polskiego to ten co ma dunczyka to dunskie scierwo
Masz rację, poniosło mnie, nie powinienem w ten sposób określać dobrego warchlaka z zachodu. Ale co do słów o potopie duna, to się nie wycofuję, takie są fakty.
...nie masz się z czego wycofywać , masz dużo prawdy zdrowotnej (tzw)
Ja nosząc scyzoryk w kieszeni (zawsze )robię z niego zdrowotny użytek .
Ponieważ lubię jabłka to zawsze wolę wziąć ze skazą , robaczkiem ,wtenczas wykroję delikwenta i z apetytem zjadam resztę owocu z całą ogryzkom.
..to samo tyczy warzyw , Mietko ze swoją pryskaną marchewką niech egzystuje .
Ja połyśnicę scyzorykiem rauz i Z warzywnika marchewkę chrup ,chrup .
to pochwal się, ile Ci zostaje na tuczu Twoich kotów?
Pewnie więcej zarabia na tuczniku niż dał za warchlaka
09 to na pewno nie moja bajka i nie pomyślałbym, że napiszę coś w jego sprawie, ale cóż, takie okoliczności.
Panowie, śmieszni zaczynacie się robić z tymi atakami na 09 o wyniki tuczu jego tzw. "kotów". Macie duńczyki na setki, to wydaje się Wam, że inni tuczą koty, po 6 miesięcy, kupują na targu i inne takie. Źle to o Was świadczy, bo praca jeśli uczciwa, to każda wymaga uszanowania to po pierwsze, po drugie, bardzo prawdopodobne jest to, że 09 na "kotach" zarobi dwa razy tyle co Wy na mięśniakach z Danii. Śmieszne jest dla mnie wywyższanie się niektórych tuczących duna i traktowanie wszystkiego co polskie jako z góry nieudane. Każdy za siebie odpowiada i niech tak zostanie. Ale na jedno pytanie odpowiedzcie, jak chcecie współpracować, łączyć się, jednoczyć, skoro zaczynacie od prześmiewczych komentarzy na tematy innych, nie pasujących to "aktualnego ideału" tuczarza duńskiego ścierwa, które zalewa nas jak potop. Wszyscy płaczą prawie jak dzieci, bo cena niska, ale do tej pory duny gościły w szopach i garażach, czekamy na to kiedy będą upychane w domach, bo przecież ilość daje zarobić
Duńczycy na pewno śmieją się do rozpuku z tego co dzieje się u Nas w kraju, Polak sam wykańcza rodzimą hodowlę i nawet straszyć go nie trzeba ani zbytnio namawiać, wystarczy mu poczucie, że od innych jest lepszy, bo tuczy zachodniego warchalaka, a nie koty z targowiska.
Opamiętajmy się wszyscy i zacznijmy się szanować, to jest pierwszy warunek potrzebny, aby inni zaczęli Nas szanować. Kropka!
Co do cen, w ubiegły czwartek tylko 3,7 za 40 sztuk.
Kolego, nikt tu się nie wywyższa.
Te "duńskie ścierwo" jak piszesz jest tańsze niż Polski warchlak i do tego szybciej rośnie.
Wiem co mówię, bo miałem cykl zamknięty, zacząłem tuczyć Polskiego warchlaka, a ostatnio spróbowałem duńczyka i mam rozeznanie..
Krótka piłka:
Polskie
http://www.cenyrolnicze.pl/trzoda-chlew ... wkrajowych
Importowane
http://www.cenyrolnicze.pl/trzoda-chlew ... mportowane
Widzisz kolego jakie są ceny? W niejednym przypadku 30-tki importowane chodzą w cenie 20-tek krajowych, i o czym to świadczy? Kolejna sprawa to genetyka Polskich wachlaków... W większości są to "danbredy", "duńczyk produkcji polskiej".. A gdzie są PBZ, WBP? Czemu ludzie nie kupują polskich ras?
Już nie będę porównywał wyników tuczu u siebie na polskim warchlaku i dunie, bo zaraz ktoś napisze "że się wywyższam".
.
Na początek proponuję akcję, którą nazywam KPW. Podrukować i podrzucać, gdzie się da: w sklepach, marketach, targach. słowem wszędzie. Niech każdy z nas wydrukuje ile da radę i podrzuci gdzieś, oprócz tego każdy niech zmotywuje przynajmniej jedna osobę, żeby zrobiła to samo.
Pozdrawiam Polskich Rolników.
... mnie oszukasz, przyjaciela oszukasz, mamusię oszukasz, ale życia nie oszukasz...
KUPUJ POLSKIE PRODUKTY
PYTAJ W SKLEPIE SKĄD POCHODZĄ
WSPIERAJ POLSKIE ROLNICTWO
... mnie oszukasz, przyjaciela oszukasz, mamusię oszukasz, ale życia nie oszukasz...
A prawda jest taka że najlepiej wychodzą Ci co mają swoją hodowle w cyklu zamkniętym
Nie do końca prawda...Pora obalic ten mit!
Mam cykl zamkniety.
W 2015 średnia cena sprzedaży wyszła mi 4,57 netto/kg żywca
Podliczając po odjęciu faktur za pasze, wet, nasienie, loszki, zostaje 100zł/szt, od tego trzeba by jeszce odjąć amortyzację, energię, pracę.
Dla porównania w otwartym zrobił bym w tej samej chlewni 2,5 razy więcej tuczników, stawka na pierwszym lepszym kontrakcie 35*2,5=87,5
87,5 na kontrakcie vis 100 w cyklu zamknietym - tak to trzeba porównywać, a nakladów pracy, energii, amortyzacji to już porównac się nie da bo jak kazdy wie to inna bajka.
Dodam ze wyniki w rozrodzie mam przyzwoite (26 tuczników/locha), chlewnia wolna od myko itp.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
... i CCM nie obniżył kosztów?
Zysk z tucznika mniejszy, ale roczna skala produkcji to zrekompensuje..
Ale czemu zaraz porównujesz z kontraktem?
mokra po 500 30%, w cenie pszenzyta zniży koszty, dodaj worki i bagi i juz masz 600 zł
turbo w tym roku tak jest, a w zeszłych latach bywała po 300zł.. Kiedy ostatnio była po 500zł, nie licząc tego roku?
skup 3,4
dodam ze 09 mieszka gdzies niedaleko mnie
Może kolego byś napisał które to są polskie banki i polskie zakłady mięsne ile procent mają rynku I jeszcze jedno często za tymi niby polskimi firmami stoją banki i fundusze inwestycyjne które w niedalekiej przyszłości te firmy przejmą jak np Golpasz
0909 - jurek jest z okolic kutna -typowy handlarzyna kupic tanio drogo sprzedac
nr GG- 93678
pozdrawiam
tadek
A prawda jest taka że najlepiej wychodzą Ci co mają swoją hodowle w cyklu zamkniętym
Nie do końca prawda...Pora obalic ten mit!
Mam cykl zamkniety.
W 2015 średnia cena sprzedaży wyszła mi 4,57 netto/kg żywca
Podliczając po odjęciu faktur za pasze, wet, nasienie, loszki, zostaje 100zł/szt, od tego trzeba by jeszce odjąć amortyzację, energię, pracę.
Dla porównania w otwartym zrobił bym w tej samej chlewni 2,5 razy więcej tuczników, stawka na pierwszym lepszym kontrakcie 35*2,5=87,5
87,5 na kontrakcie vis 100 w cyklu zamknietym - tak to trzeba porównywać, a nakladów pracy, energii, amortyzacji to już porównac się nie da bo jak kazdy wie to inna bajka.
Dodam ze wyniki w rozrodzie mam przyzwoite (26 tuczników/locha), chlewnia wolna od myko itp.
Baraki z Twojego liczenia by wynikało że na kontrakcie za dużo płacą pewnie obniżą bo skoro jest duże zainteresowanie to po co przepłacać
jak to policzyłeś że przez Twoją chlewnie przejdzie 2,5 razy więcej tucznika na kontrakcie ?????????
co do ceny to ładna wyszła średnia za rok ( co prawda rok się jeszcze nie skończył i pewnie średnia nie wzrośnie ) z tej 100 po odjęciu pozostałych kosztów jeszcze trochę zostanie i jeszcze narzekasz
.
mat niezdziwił bym się gdy by to on kupowal dzisiaj po 3.4 na skupie o którym mówiłem
Ostało mi się parę sztuk w tym jedna sztuka zaczyna pokaszliwać -myślę co by się tego pozbyć żeby nie leczyć dzwonię po okolicy i wszystko odwołane z powodu braku ogonów.
spokojnie zaraz podskoczy cena nie beda mogli sprzedac warchlaka co podniosa szybko o 30 gr zobaczycie
nr GG- 93678
pozdrawiam
tadek
to że zakłady mięsne są w obcych rękach to akurat dobrze, nic czym rządzą Polacy za długo nie pociągnie. Pamiętacie co było z salusem? niby zakład w rękach rolników i swój swojego okradał i zapomniał że sam niedawno był chłopem i musiało to pieprznąć. Każdy tylko patrzy jak coś ukraść, a sprzedając do chińczyka czy duńczyka jest pewność że będzie kasa bo trzymają dyscyplinę
Panowie za dużo zarabiamy w Hiszpanii żeby utrzymać rodzinę trzeba mieć w jednym cyklu 3500 sztuk lub 500 loch wcyklu zamkniętym nasi przyjaciele od kasy o to zadbają
Prawda jest taka.ze i tak wiatr w oczy i co innego w d. Jk była cena to czy na Dunie czy w cyklu zamkniętym każdy zarobił.Ateraz to i Salomon by nie nalał
No i co to ma wspólnego z tematem? Kierowca wjechał w ciągnik nie wiadomo może chłop szoku dostał nie oceniajmy zbyt pochopnie
to że zakłady mięsne są w obcych rękach to akurat dobrze, nic czym rządzą Polacy za długo nie pociągnie. Pamiętacie co było z salusem? niby zakład w rękach rolników i swój swojego okradał i zapomniał że sam niedawno był chłopem i musiało to pieprznąć. Każdy tylko patrzy jak coś ukraść, a sprzedając do chińczyka czy duńczyka jest pewność że będzie kasa bo trzymają dyscyplinę
Coś w tym jest..
A swoją drogą, jak cena była na tucznika, to nikt nie pisał, że to co polskie jest dobre... że tylko polski towar.. A jak ceny nie ma, to od razu zaczyna się jazda, każdy po każdym i nerwowa atmosfera gotowa..
to że zakłady mięsne są w obcych rękach to akurat dobrze, nic czym rządzą Polacy za długo nie pociągnie. Pamiętacie co było z salusem? niby zakład w rękach rolników i swój swojego okradał i zapomniał że sam niedawno był chłopem i musiało to pieprznąć. Każdy tylko patrzy jak coś ukraść, a sprzedając do chińczyka czy duńczyka jest pewność że będzie kasa bo trzymają dyscyplinę
Czyli uważasz że Polska nie może być krajem niepodległym? Po co walczli z okupantem trzeba było się poddać i dziś byśmy b yli krainą mlekiem i miodem płynącą ? Tak już nam te muzgi Po srańcy wyprali
Polska z czasów okupacji, a dzisiejsza Polska, to dwa różne kraje.
Kolego, nikt tu się nie wywyższa.
Te "duńskie ścierwo" jak piszesz jest tańsze niż Polski warchlak i do tego szybciej rośnie.
Wiem co mówię, bo miałem cykl zamknięty, zacząłem tuczyć Polskiego warchlaka, a ostatnio spróbowałem duńczyka i mam rozeznanie..
Krótka piłka:Polskie
http://www.cenyrolnicze.pl/trzoda-chlew ... wkrajowychImportowane
http://www.cenyrolnicze.pl/trzoda-chlew ... mportowaneWidzisz kolego jakie są ceny? W niejednym przypadku 30-tki importowane chodzą w cenie 20-tek krajowych, i o czym to świadczy? Kolejna sprawa to genetyka Polskich wachlaków... W większości są to "danbredy", "duńczyk produkcji polskiej".. A gdzie są PBZ, WBP? Czemu ludzie nie kupują polskich ras?
Już nie będę porównywał wyników tuczu u siebie na polskim warchlaku i dunie, bo zaraz ktoś napisze "że się wywyższam".
Kaziu, trochę źle mnie rozumiesz, źle się czujesz z tym, że ktoś Ci coś zarzuca, ale napisz wobec tego, czy pytanie o "koty" u 09 nie jest drwiną????? z tego, że on kupuje na targu i sprzedaje po pół roku. Przecież ewidentnie taka zaczepka jest prześmiewcza.
Po drugie, nie wiem jakie są relacje cenowe warchlaka duńskiego/polskiego, nie interesuje mnie to, bo nie kupuję. Ale zdrowy rozsądek każe się zastanowić dlaczego ta cena jest taka??? Za teoretycznie lepszy towar jest niższa cena - zgodne to jest z logiką??? (Czy Fendt jest tańszy od Zetora?) Chyba nie, a skoro tak jest, tzn., że takie działanie ma swój cel. Nie myślcie sobie, że w nieskończoność dun będzie tańszy i że na kontrakcie będzie 30 zł, czy ile tam teraz jest. Stawka 3 zł/szt moim zdaniem jest bardzo realna, tylko jeszcze nie teraz, bo nie cała konkurencja jest wyeliminowana. I pod tym względem cały czas zachowujecie się jak "dzieci", ufając, że w tym świecie coś jest za darmo. W taki sposób rozwalono w kraju wszystko co było.
giełda całkiem całkiem
Wg mnie cena 3zł/szt na kontrakcie nie będzie nigdy. Zobaczcie jak jest w USA, tam praktycznie wszyscy jadą na kontrakcie, cała konkurencja wyeliminowana, a wynagrodzenia nie są na poziomie 3zł/szt tylko jak mnie pamięć nie myli w przeliczeniu na PLN 30-35.. W którymś z ostatnich topagrar-ów jest o tym artykuł.
Co do "kotów" 0909 to powiedz mi, czy kupując prosiaka/warchlaka w cenie 80zł/szt można było pół roku temu kupić dobry materiał do tuczu? Stąd moje pytanie o wyniki tuczu tego prosiaka w super cenie.. A z resztą każdy wie, jakie podejście do "świńskiego interesu" ma użytkownik 0909, więc specjalnie rozpisywać się chyba nie muszę.
Na giełdzie widać koniec spadków. Jest nadzieja!
NIEMCY CZY DUŃCZYCY nie mają szans z naszym rolnictwem jeśli tylko będzie odpowiednia polityka i zrozumiemy że na dzisiejszy dzień to MY POLACY wyprodukujemy lepsze jakościowo i tańsze mięso owoce czy warzywa.
oni się nas boją....
wystarczy ogarnąć banki, przemysł spożywczy (zakłady), w interesie naszego kraju i będzie dobrze,wyeliminować takiego Tuska- sprzedawczyka, ełnucha pani Merkel i mu podobnych co za garść złotych monet sprzedadzą i swoją matke.....