FORUM
panowie plus bedzie gielda elegancko
nr GG- 93678
pozdrawiam
tadek
Jak narazie milusio na giełdzie ;]
Wyczuwam Plusik ;].
EURO rusza, będą potrzebowali mięska .
+ 3 centy w gore !!!
nr GG- 93678
pozdrawiam
tadek
jednak mam racje idzie dobrą drogą
Teraz trzymać kciuki za szwabów we Francji to będzie jeszcze drozej
Nigdy nie będę trzymał kciuków za szwabów ,
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
można ugodę wprowadzic niech Polska i szwaby dalej awansują
czyli po niedzieli 5.50
Chyba że po środzie.... to 5,50
30-tka w kawałkach!! http://agri-24.pl/lexus-cimoszewicza-zd ... rolniczym/
...tak to jest w życiu -"Nie znasz minuty ,ani godziny zejścia z tego świata"
Murawski cały czas Czeka !
Koledzy doradźcie mi co zrobić. Złożyłem wniosek do Agencji ale była poprawka to poprawiłem I wysłałem poleconym potem potwierdzenie ze list dotarł przyszło. A tu wczoraj list z Agencji że wniosek rozpatrzony negatywnie. To dzwonie do nich i mówię o tym a oni na to ze list nie dotarł i nic w tej sprawie nie chcieli zrobić bo już po czasie jest. To dzwonie do poczty no i tak list dotarł. Wiec wsiadłem w samochód i pojechałem do nich i ta sam gatka. Ale poszedłem do jakiegoś gościa z biura i on wpadł trochę i powiedział ze był tu taki list. Potem pytam się czy dyrektor jest i wszyscy ze nie ma. Za chwilę wychodzi ktoś z pokoju i ja się pytam kim pan jest i okazało się ze to dyrektor. Upierał się ze list żaden nie przyszedł ale jak powiedziałem mu ze jago pracownik powiedział mi ze tel list był to była już inna rozmowa trochę. Ale i tak nic nie obiecał ze coś zrobi.Zobaczymy co z tego wyjdzie.
ot i cała kwintesencja naszych urzędników
Koledzy doradźcie mi co zrobić. Złożyłem wniosek do Agencji ale była poprawka to poprawiłem I wysłałem poleconym potem potwierdzenie ze list dotarł przyszło. A tu wczoraj list z Agencji że wniosek rozpatrzony negatywnie. To dzwonie do nich i mówię o tym a oni na to ze list nie dotarł i nic w tej sprawie nie chcieli zrobić bo już po czasie jest. To dzwonie do poczty no i tak list dotarł. Wiec wsiadłem w samochód i pojechałem do nich i ta sam gatka. Ale poszedłem do jakiegoś gościa z biura i on wpadł trochę i powiedział ze był tu taki list. Potem pytam się czy dyrektor jest i wszyscy ze nie ma. Za chwilę wychodzi ktoś z pokoju i ja się pytam kim pan jest i okazało się ze to dyrektor. Upierał się ze list żaden nie przyszedł ale jak powiedziałem mu ze jago pracownik powiedział mi ze tel list był to była już inna rozmowa trochę. Ale i tak nic nie obiecał ze coś zrobi.Zobaczymy co z tego wyjdzie.
U-umotywowany
R-robotnik
Z-zatroskany
Ę-entą
D-doktryną
N-nadymania
I-informacji
K-kodeksowej.
Koledzy doradźcie mi co zrobić. Złożyłem wniosek do Agencji ale była poprawka to poprawiłem I wysłałem poleconym potem potwierdzenie ze list dotarł przyszło. A tu wczoraj list z Agencji że wniosek rozpatrzony negatywnie. To dzwonie do nich i mówię o tym a oni na to ze list nie dotarł i nic w tej sprawie nie chcieli zrobić bo już po czasie jest. To dzwonie do poczty no i tak list dotarł. Wiec wsiadłem w samochód i pojechałem do nich i ta sam gatka. Ale poszedłem do jakiegoś gościa z biura i on wpadł trochę i powiedział ze był tu taki list. Potem pytam się czy dyrektor jest i wszyscy ze nie ma. Za chwilę wychodzi ktoś z pokoju i ja się pytam kim pan jest i okazało się ze to dyrektor. Upierał się ze list żaden nie przyszedł ale jak powiedziałem mu ze jago pracownik powiedział mi ze tel list był to była już inna rozmowa trochę. Ale i tak nic nie obiecał ze coś zrobi.Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Zamiast korespondować jak ze św. Mikołajem to trzeba było jechać i dokumenty uzupełnić , tym bardziej że czas na rozpatrzenie wniosku wyznaczony i krótki .
Ciekawe jeszcze czy w tym liście było napisane dla kogo ta wiadomość ???????? bo jak nie to ten co list otworzył to mógł się nie domyśleć komu go doręczyć i zanim znalazł adresata to czas na rozpatrzenie minął
Kasa podzielona na sztuki Twoich nie doliczyli i prawdopodobnie nie dostaniesz grosza , następnym razem się nauczysz wniosek wypełniać , albo uzupełniać i nie zawrcaj du... urzędnikom i legitymuj dyrektorów tylko pomyśl bo to nie boli
Każdy mądry po szkodzie.
... i słuchał Stana, bo wie, co mówi. Wydaje mnie się, że o pracy i kompetencji urzędnika wie dużo:)
Jak dla mnie to tym razem Stan sie myli ,bo skoro przyszło potwierdzenie że jakiś urzędas przyjął poczte to co mnie obchodzi że mają w agencji burdel . W końcu min. za odbieranie i księgowanie poczty biorą pensje ( Z NASZYCH PODATKÓW) KTOŚ NIE DOPILNOWAŁ SWOICH OBOWIĄZKÓW. KONIEC I KROPKA . WINNY NIECH BEKNIE ZE SWOJEJ PENSJI to się od razu nauczy robić to co do jego obowiązku należy
Jak dla mnie to tym razem Stan sie myli ,bo skoro przyszło potwierdzenie że jakiś urzędas przyjął poczte to co mnie obchodzi że mają w agencji burdel . W końcu min. za odbieranie i księgowanie poczty biorą pensje ( Z NASZYCH PODATKÓW) KTOŚ NIE DOPILNOWAŁ SWOICH OBOWIĄZKÓW. KONIEC I KROPKA . WINNY NIECH BEKNIE ZE SWOJEJ PENSJI to się od razu nauczy robić to co do jego obowiązku należy
Ze swojej pensji i tak nie beknie, ale w takiej sytuacji bym nie odpuścił. Wiadomo, iż takie pismo już tam było, więc warto walczyć o swoje. Myślę, że to też wyznacznik na przyszłość, jak można ufać dostarczaniu dokumentów przez pocztę. Jak nie masz w papierach pieczątki z datą, że sam dostarczyłeś danego dnia, nie masz pewności że wszystko jest ok. Każdy robi jak uważa, ale ja myślę, że czasami warto się pofatygować i stracić pół dnia, po to tylko aby mieć spokój na przyszłość.
Ale tu nie zwiniła poczta bo papier doszedł ,tylko zabrakło kompetencji po stronie urzędników
Jak dla mnie to tym razem Stan sie myli ,bo skoro przyszło potwierdzenie że jakiś urzędas przyjął poczte to co mnie obchodzi że mają w agencji burdel . W końcu min. za odbieranie i księgowanie poczty biorą pensje ( Z NASZYCH PODATKÓW) KTOŚ NIE DOPILNOWAŁ SWOICH OBOWIĄZKÓW. KONIEC I KROPKA . WINNY NIECH BEKNIE ZE SWOJEJ PENSJI to się od razu nauczy robić to co do jego obowiązku
należy
potwierdzenie przyszło I nie zdziwilbym się jak by ten list leżał gdzieś pod biurkiem
Ale tu nie zwiniła poczta bo papier doszedł ,tylko zabrakło kompetencji po stronie urzędników
Zgadza się w stu procentach. Skutek jest jednak taki a nie inny.
To jest tylko gdybanie co się stało z listem sądząc po wypowiedziach poszkodowanego to można się domyślić że ten co otwarł list nie wiedział co z nim zrobić .
Kolego piszesz że była poprawka , ale jaka ???????????????? wniosku chyba Tobie do poprawienia nie odesłali bo jak by wniosek pocztą poszedł to by w agencji wiedzieli gdzie dostarczyć
Co tą pocztą wysłałeś ????? przemieszczenie świń ??????? bo jak tak to się wcale nie dziwie
Problem jest w tym że urzędnik nie zna się na rolnictwie , a rolnik na urzędowaniu
rolnik sobie myśli że pośle list to mu na koncie urośnie tak jak w polu jak śpi
To jest tylko gdybanie co się stało z listem sądząc po wypowiedziach poszkodowanego to można się domyślić że ten co otwarł list nie wiedział co z nim zrobić .
Kolego piszesz że była poprawka , ale jaka ???????????????? wniosku chyba Tobie do poprawienia nie odesłali bo jak by wniosek pocztą poszedł to by w agencji wiedzieli gdzie dostarczyć
Co tą pocztą wysłałeś ????? przemieszczenie świń ??????? bo jak tak to się wcale nie dziwie
Problem jest w tym że urzędnik nie zna się na rolnictwie , a rolnik na urzędowaniu
rolnik sobie myśli że pośle list to mu na koncie urośnie tak jak w polu jak śpi
w mojej agencji nie dali mi oświadczenia o licznie sprzedanych świń no i potem to podesłałem
ME 2016 SĄ 3 PKT
ME 2016 SĄ 3 PKT
i tak trzymać
We wtorek jeszcze 3 punkty i w środę razem 6 punktów i będzie git...
ME 2016 SĄ 3 PKT
myśle że mało jest takich co nie oglądali dziś meczu, wiec każdy wie