FORUM
Ci co nie zapinali, leżą pod przyczepą
Jeśli ktoś ma odiorcę jak Tukan to super sprawa i jeśli zarabia i jest zadowolony ze współpracy to tylko się cieszyć a nie jak widzę Stanisław już go boli że nie zdziera z odiorcy skóry bo tak robi 80 % rolników którzy nie mają kontraktów a KIJ MA DWA KOŃCE i późnie telefony Panie odbierz już ile dasz tylko przyjedź. Policzyć średnią cene sprzedaży Tukana i Stanisława daję rękę że Tukan ma parę groszy wyżej i święty spokój a Stanisław sraczkę . Też mam stałego odbiorcę i kilka lat jest ok oby tak dalej .
Stanisław masz intuicję !
Tu na tym forum jest dużo nierobów ,cwaniaków i szpiegów ,ich głównym celem jest prawdziwego chłopa wpuścić w agrest i zostawić w krótkich spodenkach bez kieszeni , spodenki zapiąć szelkami żeby nie spadły z czterech liter.
myto, chyba Ci się loginy pomyliły, coś ze składem napisałeś i bez bełkotu jako myto. Ja też mam stałego odbiorcę, bez umowy. Jak jest dołek, to zaciska zęby i płaci, a jak górka to tnie, jak każdy. Nigdy odbioru nie przełożył.
Ja też mam stałych odbiorców, ale trzech. Co więcej, Oni wiedzą o sobie Ale dzięki temu, że jest ich trzech to śr te 10 groszy któryś da więcej. A te 10gr to 2000zł za zestaw. Pozdrawiam.
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
euro 4,45 . Hodowla to nie koncert zyczen , zdarzaja sie choroby , padniecia ,maciora sie nieraz ocieli albo ma 3-4 szt a coniektorzy pisza o 28- 30 szt od lochy .Mam kolege co hodowal najwiecej w naszej okolicy w cyklu zamknietym i jakie on wtedy wizje roztaczal 30 to byla norma [harmonizacja rui, wyproszen ,autoszczepionki] , jak zrezygnowal z produkcji to przy kielichu wyznal ze do swin nigdy nie wroci i zostal z ogromnym kredytem za swinki. Poradzil sobie z kredytem poniewaz ma troche ha i do tego zalozyl firme transportowa [nastepne 3 mln kredytu] ale idzie mu niezle i obecnie jest na czysto .Musze zerknac na ceny rolnicze ciekawe czy od dzis jest 30 gr do gory .
euro 4,46 , posrednik do Pini 4,9 .Da ktos wiecej .Parametry ,srednia pow 56, waga 100-140 , ilos zalezna od ceny.Oferty mozna na forum i na priv .Chwila prawdy .Firmy ktorych nie znam platnosc przy odbiorze ,moze byc na konto .
.
Ci co tak dużo zarabiali na świniach , a nie mieli areału już się wyleczyli z tego zarabiania teraz na siłe próbują udowodnić zarobek ci co pierwsze wstawienia zrobili
Nie twierdzę że na świniach się nie da zarobić , bo jak są budynki gorsze ziemie i jakie takie pojęcie to i można zarobić , bo tańsze nawożenie to + dla produkcji roślinnej , a zbyt tego co urośnie na słabszej ziemi zapewniają świnie do tego jeszcze jak by dodać jakie takie pojęcie o hodowli to powodów do narzekań nie powinno być
No ale żeby wybudować chlewnię na kredyt i wstawić do niej warchlaka po 300 , kupowac mu pszenżyta i otrab po 600 , namawiac kogos na gnojowicę i jeszcze oczekiwać zarobku to lekka przesada
tukan pini ma limit do 115kg bez potrąceń tylko trzeba ostro gadac z pośrednikami a nie dawac im po 20 gr zarabiac oprócz ich stałej marży
.
.
Przy średniej 56 wbc to porażka bo tak i U będzie sporo i R raczej tez i cena leci w dół. To się opłaca jak masz około 60% średnią, a tak to tylko żywa albo hak.
Tak przy okazji ponoć w Hiszpanii ponad 90% tuczników rozlicza się według wagi zywej! Mozna?
A u nas ciągle dominuje oszukańcze WBC...
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
I tak powinno być: waga żywa i tyle w temacie. Jeszcze strączkę powinni skasować, chociaż 1% idzie przeżyć. Jak kupuję pomarańcze w sklepie to w sumie tez bym się mógł domagać strączki, bo mnie skórka nie interesuje.
Płatność wbc to najsprawiedliwsze rozliczenie , zakładając że większość sprzedaje pośrednikowi bo pomysłowość handlarzy nie zna granic , trochę to ze świniami problem większy , ale wlać w krowę 200 litrów to dla handlarza nie problem
jak w tej Hiszpanii rozliczają się na wagę żywą to pewnie wazą na fermie albo mają zaufanie jedni do drugich , a towar mają jednolity to problemu nie ma .
Sam sposób ważenia to pikuś widełki w wadze i mięsności to sposób na ceniącego się rolnika
.
.
Tukan Ty mi na ludzika pośrednika pasujesz i próbujesz wiedzieć mniej , albo myjesz auta skupnikom i udajesz że wiesz dużo bo cos ci dzwoni tylko nie wiesz w którym kościele
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-r ... Id,2315619
Co to za głupie pomysły znowu roją się w głowach ministrów i posłów?
Tukan Ty mi na ludzika pośrednika pasujesz i próbujesz wiedzieć mniej , albo myjesz auta skupnikom i udajesz że wiesz dużo bo cos ci dzwoni tylko nie wiesz w którym kościele
marucha już dawno pisał, że sami agenci tu
0 ofert takie to sa ceny .Mamy rowniez dwoch trzech odbiorcow ,najpewniej sie czuje sprzedajac na zywa poniewaz ci wszyscy czarodzieje duzo obiecuja a pozniej i tak wiecej nie wychodzi .Pisze 56 bo tyle wymagaja posrednicy a moze i jest wiecej tylko nikt za to nie zaplaci i 60 % jest nieoplacalne w produkcji chociaz sie zdarza .R ki zawsze sie zdarza i pow 106 kg rowniez i tych ktorzy to wykorzystuja najlepiej omijac bo nie maja szczerych intencji wspolpracy ,tylko patrza jak tu chlopka skroic .Nigdy z takimi NIE BEDE WSPOLPRACOWAL .Tukan nie szklij oczu na temat wagi i jej rozrzutu ,czym sie rozni poltusza w klasie E w wadze 106 - 109-120 kg ? i dlaczego w roznych zakladach jest roznica w wyboju o 5% ?Do czasu az nie bedzie nadzoru nad ZM [ miesnosc wybojowosc ,konfiskaty nie uwierze w ich uczciwosc na tym polu .
w Hiszpanii mogą tak kupować bo tam rolnicy w 90% są tylko dozorcami tych świń
Ja tam się z WBC wyleczyłem chyba na dobre po przebojach rok temu z Pini gdzie wybój na poziomie 75% był dość częsty. Teraz wszystkim odbiorcom tylko na żywą sprzedaję i idzie to załatwić nawet do pośredników od Włocha.
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
Panie lukas ja też staram się sprzedawac na żywą wagę bo też uważam za najuczciwsze rozwiązanie i też tak było ostatnim razem jak sprzedałem przez dużego pośrednika do Pini. Po uboju tel, że słaba wydajnośc i 10 gr w dół, także po co dziady kupują na żywca i robią później co chcą.
I mam nauczkę, że z takimi pseudo firmami to tylko faktura na wadze i do widzenia.
aż ciężko uwierzyć że są kraje gdzie świń czy bydła rolnik nie waży tylko oddaje w ciemno na wbc i jest ok
Bo Panowie żle dobraliście pośredników !!! Tukan ma takiego że nawet mu płaci za świnie jak świnie jak jeszcze niedorośnięte ciekawe czy mu wydruk poubojowy też daje przed sprzedażą
Osobiście każdy kogo znam a tuczy na kukurydzy nie chce sprzedawać na wbc
U mnie cena bz od prawie trzech tygodni.
Swego czasu sprzedawałem do Pini i wszystko szło na żywą (pośrednicy).
Falco moje ino kukurydza futruje i głównie na wbc sprzedaje i wychodzi dobrze, gorzej jak zacząłem pszenżyta dokładać - mięsnosc odrazu w dół poszła.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207