FORUM
A jak jest w Pini na kontrakcie? Teoretyczie powinno byc lepiej. A w praktyce jak to wychodzi? Bo znajomy na wyboj placze. U mnie zawsze wyboj 78.5-79.5. Bez glodowki ale dosyc dlugo jada. Miesnosc 57,3-57,6. Wydruk zawsze mam z Pini a nie od posrednika
Wydruk od Piniego,to najpierw miał u siebie pośrednik.Niesłyszałem by Pini komuś dał bespośrednio jego wybicie.Pośrednik ma wolną ręke na którą pozwala Pini i rolnik mu sprzedając.
to znaczy że mam dobrego pośrednika . Mam wydruk z Pini. No chyba że są w zmowie i od razu na linii walą na wyboju a różnicą się dzielą. Ale mam powód żeby w to wątpić.
Po załadunku ważę na swojej wadze.
Świnie są drogie sercu hodowcy , ale gdy wyfruną spod skrzydeł hodowcy to urzeczywistnia się powiedzonko " dla rolnika na końcu języka "
Najbardziej wiarygodna ocena rozliczenia to kwota na fakturze podzielona przez wagę żywca z mojej wagi. Mam częściowy kontrakt do Piniego i nie mogę patrzyć jak mnie pośrednik kroi ale jak oddam do Agryfu lub Sokołowa to bywa tak samo lub gorzej. U Piniego za 56-57 i wybicia 79 nie dostaniesz wywoławczej niemieckiej -6, skroi cię o ok 15 - 20 gr. Miałem raz 59 i 81 i wtedy dostałem wywoławczą + 2 gr, myślę że wzięli czyjeś rozliczenie.Nikt nie jest głupi ani po jednej ani podrugiej stronie , ubojnie wiedzą ile kto płaci i nie wychylają się ani w dół ani w górę , bo albo zbańczą albo nie będą miały towaru i też zbańczą. Przed każdym leży indywidualny wybór za ile kupić i za ile sprzedać , każdy dokonuje optymalnego dla siebie wyboru , a potem ocenia i wyciąga wnioski czy mógł zrobić to lepiej. Sory trochę pofilozofowałem ale każdy powinien znać swoje miejsce . ŚWINIE BĘDĄ DROGIE.
ale jak się wychodzi? Lepiej czy gorzej? Czy od świń zależy? Bo ja zazwyczaj mam 2- 5 groszy niższą od bazowej ale dodatkowo dostaję 8 groszy dopłaty za mięsność
Najbardziej wiarygodna ocena rozliczenia to kwota na fakturze podzielona przez wagę żywca z mojej wagi. Mam częściowy kontrakt do Piniego i nie mogę patrzyć jak mnie pośrednik kroi ale jak oddam do Agryfu lub Sokołowa to bywa tak samo lub gorzej. U Piniego za 56-57 i wybicia 79 nie dostaniesz wywoławczej niemieckiej -6, skroi cię o ok 15 - 20 gr. Miałem raz 59 i 81 i wtedy dostałem wywoławczą + 2 gr, myślę że wzięli czyjeś rozliczenie.Nikt nie jest głupi ani po jednej ani podrugiej stronie , ubojnie wiedzą ile kto płaci i nie wychylają się ani w dół ani w górę , bo albo zbańczą albo nie będą miały towaru i też zbańczą. Przed każdym leży indywidualny wybór za ile kupić i za ile sprzedać , każdy dokonuje optymalnego dla siebie wyboru , a potem ocenia i wyciąga wnioski czy mógł zrobić to lepiej. Sory trochę pofilozofowałem ale każdy powinien znać swoje miejsce . ŚWINIE BĘDĄ DROGIE.
ale jak się wychodzi? Lepiej czy gorzej? Czy od świń zależy? Bo ja zazwyczaj mam 2- 5 groszy niższą od bazowej ale dodatkowo dostaję 8 groszy dopłaty za mięsność
Po prostu jak musisz oddać to robią co chcą i z wolnego rynku lepiej można wyjść czy zawsze wg niemieckiej jest lepiej?
pujda do gory teraz w srode co najmniej z 3 centy
Czy to prawda ze pini zaniża mięsność i wybicie o 2-3% orientuje się może ktoś?
Wyjdą 79% ,Pini zetnie ci na 78% a pośrednik przedrukuje na 76% i wszyscy są zabowoleni łącznie z tobą bo sprzedałeś do Pini o 10 gr. drożej niż u konkuręcji. Najgorsze jest ATH , zachłannoś Pani Edyty niezna granic.
jak obliczacie wybojowsc jeśli sami wazycie przy załadunku ? odejmujecie jeśli sa do końca na karmnikach -2 czy 3 % ?
nr GG- 93678
pozdrawiam
tadek
3% ale są tacy co liczą 4
3% ale są tacy co liczą 4
Matko jedyno ,są tacy co rachujo w obrębie 5 .
Ja pierdziu a ile ta świnka zgubi w transporcie??? Soku kupka 1.5kg? Maks 2 to ze 130 kg ile procent? No ale jak się nie chce wierzyć że ktoś nas duma to można ona 5 przyklasnąć .
1 dzień głodówki - 3 % [ by spało się lepiej ] i żeby żyło się lepiej 77 % wybicie = mniej jak na spędzie
To ile wam ubywa kg od wagi na gosp? U mnie jest to DUŻO więcej niż pisze danielski. (w drodze do mnie auto ważone, po załadunku ważone drugi raz)
3% ale są tacy co liczą 4
Matko jedyno ,są tacy co rachujo w obrębie 5 .
Słychać tu i ówdzie , że są zakusy ,ażeby zakolczykowane uszy zaliczyć też do odpadu , a to przecież 0,40 kg. (kaszanka lubi to).
..co o tym myśleć?
...nawet Jędrzej z Zośką co kupili chałupe pod lasem dziwią się.
A jak jest w Pini na kontrakcie? Teoretyczie powinno byc lepiej. A w praktyce jak to wychodzi? Bo znajomy na wyboj placze. U mnie zawsze wyboj 78.5-79.5. Bez glodowki ale dosyc dlugo jada. Miesnosc 57,3-57,6. Wydruk zawsze mam z Pini a nie od posrednika
Wydruk od Piniego,to najpierw miał u siebie pośrednik.Niesłyszałem by Pini komuś dał bespośrednio jego wybicie.Pośrednik ma wolną ręke na którą pozwala Pini i rolnik mu sprzedając.
to znaczy że mam dobrego pośrednika . Mam wydruk z Pini. No chyba że są w zmowie i od razu na linii walą na wyboju a różnicą się dzielą. Ale mam powód żeby w to wątpić.
Po załadunku ważę na swojej wadze.
Pini ci na meila przesyła wybicia ,czy pośrednikowi ? Poprostu ręce opadają , przerobie ci tego meila w10 minut oni mają wprawe i zrbią to w 5 minut.
ja miełem u piniego 2 tyg temu miesnosc srednia 58,5 a wybicie 78,3 po dobie głodowki a teraz w srode tez do niego odstawiłem to miesnosc 57,6 a wybicie 79,3 tez po dobie głodowki
buzka411 - po co głodzisz te świnie dobe przed sprzedażą? za dużo kasy masz? po takiej głodówce to wybojowość najmniej powinna wyjść 82-83%. Ale żadnego głodzenia nie powinno nigdy być, może z 2-3 h żeby paśników potem nie trzeba było czyścić. Nawet zalecałbym dać im coś ekstra - niech sobie zwierzaki zjedzą ostatni posiłek. Moim zdaniem nie ma po co robić na siłe z siebie frajera, pośrednicy i zakłady i tak nigdy nie są stratni.
dobrze napisane
Pini ci na meila przesyła wybicia ,czy pośrednikowi ? Poprostu ręce opadają , przerobie ci tego meila w10 minut oni mają wprawe i zrbią to w 5 minut.
2-2,5tyś w 5minut? Na wydruku mam mięsność, wagę tuszy, ilość sztuk, cenę za kg i cenę za sztukę. Wybój sam wychodzi między moim ważeniem a wagą półtusz. I jeśli ktoś kantuje to raczej ubojnia bo wcześniej oddawałem przez innego pośrednika a wybojowość była podobna
saszeta Ty to masz szczescie . Z dwa miesiace temu opisywalem jak przez posrednika wyszlo mi 75% wybicie a w innym zakladzie mialem zawsze 79- 80 % . Zrobil to tylko dlatego aby nie wyplacic mi umowionej premi . Wazone na gospodarstwie .
Te osoby, które mnie dłużej znają, wiedzą, że przez długi czas byłem dużym zwolennikiem WBC. Teraz drugi rok sprzedaję na wagę żywą i to do kilku ZM. Genetyka się nie zmieniła, wybojowość podskoczyła śr z 76,5 o 3 % a mięsność z 57 o 2.
I wię, że tyle co na wadze tyle w kieszeni. Co więcej aby dostać tyle samo na WBC musiałbym zawsze osiągnąć cenę bazową co jest nie lada wyczynem.
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
jak na jednym ze spotkan z wice ministrem powiedziałem że wbc jest po to żeby zakłady kroiły chłopa to raczył sie za mną nie zgodzić a na spotkaniu mocno pompował balonik o umowach z ZM. dziś obserwując to co sie dzieje w naszej branży wiem ze te dziady są po stronie ZM i w dupie mają chłopa , ale sie nie dziwie bo racja zawsze jest tam gdzie forsa...
Lukas - jak na żywą sprzedajesz to skąd wiesz że wybojowość i mięsność wzrosła ????????
z tymi wydrukami z uboju i mejlami to tak na poważnie ????????
Stan,ja sprzedawałem tylko na żywą wagę ale właścicielka zawsze badała mięsność dla swoich potrzeb i jak chciałem to mi dawała wydruk!!!
Te osoby, które mnie dłużej znają, wiedzą, że przez długi czas byłem dużym zwolennikiem WBC. Teraz drugi rok sprzedaję na wagę żywą i to do kilku ZM. Genetyka się nie zmieniła, wybojowość podskoczyła śr z 76,5 o 3 % a mięsność z 57 o 2.
I wię, że tyle co na wadze tyle w kieszeni. Co więcej aby dostać tyle samo na WBC musiałbym zawsze osiągnąć cenę bazową co jest nie lada wyczynem.
My od 20 lat sprzedajemy na WBC i nie pamiętam czy kiedykolwiek na fakturze średnia cena za kg była niższa niż bazowa. Zazwyczaj jest około 10 gr wyższa niż bazówka, tylko świnie oddaje co tydzień i 75 % jest w limicie wagowym za co mam dopłatę i wysoka mięsność. Aczkolwiek sam jestem zdania, że uczciwiej byłoby oddawać na wagę żywą, ale nie mam w okolicy dobrego zakładu, który na żywo skupuje.
20.03.2017 Aktualne ceny skupu trzody chlewnej w Polsce:
https://www.cenyrolnicze.pl/trzoda-chlewna/tuczniki
https://www.cenyrolnicze.pl/trzoda-chlewna/maciory
Zawsze aktualne ceny na http://www.cenyrolnicze.pl!
Bilans:
koszty: 589,41 zł/szt.
sprzedaż: 558,36 zł/szt.
Różnica: -31,05 zł/szt.
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
Lukas - jak na żywą sprzedajesz to skąd wiesz że wybojowość i mięsność wzrosła ????????
z tymi wydrukami z uboju i mejlami to tak na poważnie ????????
A wiem bo odbiorca mi zadzwoni i powie jak wyszły. Mnie pozostaje mu wierzyć gdyż nie w Jego interesie jest zawyżać parametry.
Co do cen - na wczoraj było 5,10 na jutro jest 5,20.
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
A na umowie przez pośrednika z Pinim miałem mediane wybicia 75,1-77,2
przy śr wadze świń 117kg. Raz były 18h głodzone i wyszły 77,2
Zasada była taka po zrobieniu hałasu następna grupa miała ok 77% wybicia po czym spadało do następnej awantury
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
jak ktos ma możliwosc to niech nie sprzedaje w tym tyg bo pujda do gory w srode u niemca i to ładnie
jak ktos ma możliwosc to niech nie sprzedaje w tym tyg bo pujda do gory w srode u niemca i to ładnie
Mam nadzieję że na przewidywaniach ceny znasz się lepiej niż na ortografii
ty sie czep lepi swoji baby baranie bez szkoły a nie moji ortrogri