FORUM
Panowie, ja z mężem żyjemy tylko z hodowli świnek, nie mamy żadnego innego źródła utrzymania. W roku minionym rozpoczeliśmy budowę nowej tuczarni, przeprowadziliśmy jeszcze parę innych inwestycji i to tylko z pieniędzy z chowu. Muszę jeszcze dodać, że do tej pory nie skorzystaliśmy z pomocy unijnej (nie mamy znajomości w agencji), mamy jedynie kredyt Młodego Rolnika w banku i planujemy kolejne inwestycje. Nie ścigają mnie żadni wierzyciele, rachunki mam wszystkie płacone na czas. Jaki z tego wniosek. Albo mamy talent w planowaniu i realizacji swoich założeń albo po prostu mamy szczęście
Do skorzystania z pomocy unijnej potrzebna jest znajomość w agencji ??
Dziwne. jakby kazdy tak myślał to ile % korzystało by np z PROW-u .
Pozdrawiam .
Z całego mojego postu tylko tyle wyczytałaś (łeś)?
Chodziło mi o to, że nie korzystam z pomocy unijnych a i tak inwestuję nie mając innych dochodów - o to jest najważniejsze w moim poście
Kto pyta nie błądzi!!!!!!!
Ja tylko podam dla przykłądu . przejeżdżąjąc przez wieś na pierwszy rzut oka widać , które gospodarstwo korzystało bądź tez korzysta z pomocy unijnej oprócz dopłat.
Kto sie nie rozwija ten się cofa .
Mimo wszystko gratuluję trafnego gospodarowania.
3.90 brutto na dziś , także bez zmian .
Ja tylko podam dla przykłądu . przejeżdżąjąc przez wieś na pierwszy rzut oka widać , które gospodarstwo korzystało bądź tez korzysta z pomocy unijnej oprócz dopłat.
Kto sie nie rozwija ten się cofa .
Mimo wszystko gratuluję trafnego gospodarowania.3.90 brutto na dziś , także bez zmian .
Widać widać na budynkach gospodarczych wisi tablica ,że unia pieniądze w to gospodarstwo utopiła
Pierwsza sprzedaż i bez świadectwa Podoba mi się
Wszystkim życzę dużo zdrowia i szczęścia w Nowym 2011!!!
A teraz ja mam pytanie - Ilu z was SAMODZIELNIE zajmuje się produkcją tucznika, zna temat z własnego doświadczenia bo zdaje mi się, że (nie)wielu z Was to jeszcze młodzieniaszki uczące się pracy przy rodzicach i powtarzające usłyszane historie. Ja też nie jestem stara ani nie pozjadałam wszystkich rozumów ale widzę u nas w okolicy jak żyją rolnicy zajmujący się hodowlą trzody, którzy nie mają dodatkowych źródeł utrzymania, zresztą ja również do nich należe. Zboża mam swoje, mam ponad 70ha. Stosuje koncentraty Farmera i świnki rosną "jak trza".
Mam stałego odbiorcę - to pośrednik, nie ZM i jestem zadowolona ze współpracy z nim. Różnię się od Was tym, że potrafię znaleźć w każdej sytuacji pozytywną stronę a Wy stale narzekacie. Dlaczego jeszcze nie zlikwidowaliście hodowli, skoro macie same straty? Stale musicie do wszystkiego dokładać. Jaki jest sens robić drugą robotę i dokładać do pierwszej? To nie ekonomiczne. Potraficie super wyliczyć swoją dochodowość, więc to powinno Wam dać do myślenia i jak najszybciej zrezygnować z tej małoopłacalnej, nawet wręcz doprowadzającej do bankructwa gospodarki.
Kto pyta nie błądzi!!!!!!!
Bo polski rolnik będzie narzekał nawet jak świnia po 10 za kilogram będzie, ot taki gatunek:)
na dziś cena na żywą 4,20 minus 2% + vat , w środę 20gr w dół
Hodowla Zarodowa
Kasia i Paweł ty nie żyjesz tylko z produkcji trzody ale z gospodarstwa rolno hodowlanego a to spora różnica! Produkcja polowa+dopłaty pokrywa straty w dziale hodowli i niby strat niema, ale z czego maja pokrywac straty ci którzy w rzeczywistości żyja tylko z produkcji trzody???
Ja produkuje 1300/rok w cyklu zamknietym i tez mam 70ha (plon w ubiegłym już roku średnio 1,5t/ha) do tego od kilku juz miesięcy nie odnotowałem wpływu za ponad 100sztuk tucznika i u mie nie wygląda to w tej chwili tak różowo jak u Ciebie.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
U mnie jest pewian podział, szczegolnie teraz jak na studia wyjechalem
Od 4 lat zajmuję się całym rozrodem, szczepieniami, w dużej mierze też paszami i zakupami, robotę często zostawiam famililiadzie. (robię za prezesa )
Od 2 decyduję co i gdzie siać no i pełna obróbka, jedynie w momentach krytycznych(siewy, żniwa) ktoś inny jeszcze na pole wyjeżdza.
Pasę tuczniki owsem i zytem( ostatnio na ile możliwe pszenzytem).
Gospodarstwo ma 30 ha dopłata do 15 i też żyjemy.
Co do pozytywnej strony. Mój ojciec nie może znieść gdy próbuje mu ją pokazać...
Też mam stałego odbiorcę.
baraki
jakie plony????
jęczmień na V klasie siejesz???
U mnie jest pewian podział, szczegolnie teraz jak na studia wyjechalem
Od 4 lat zajmuję się całym rozrodem, szczepieniami, w dużej mierze też paszami i zakupami, robotę często zostawiam famililiadzie. (robię za prezesa )
Od 2 decyduję co i gdzie siać no i pełna obróbka, jedynie w momentach krytycznych(siewy, żniwa) ktoś inny jeszcze na pole wyjeżdza.
Pasę tuczniki owsem i zytem( ostatnio na ile możliwe pszenzytem).
Gospodarstwo ma 30 ha dopłata do 15 i też żyjemy.Co do pozytywnej strony. Mój ojciec nie może znieść gdy próbuje mu ją pokazać...
Też mam stałego odbiorcę.
robak to u mnie jest prawie idento jak u ciebie....jestesmy w tym samym wieku z tym ze ty od 4 lat juz sie zajmujesz trzada ja od 2....ty masz narzekajacego ojca a ja dziadka....no i ja mam mniejszy areal ale planuje to zmienic...
Chyba pomyliłem tematy albo ktoś się zapomniał. Sprzedałem 82 szt przed świętami 4,25 netto 1 % potrąceń. Myślałem, że dowiem się o cenach a tu zupełnie nie na temat. Pozdrawiam wszystkich w nowym roku.
Kasia i Paweł ty nie żyjesz tylko z produkcji trzody ale z gospodarstwa rolno hodowlanego a to spora różnica! Produkcja polowa+dopłaty pokrywa straty w dziale hodowli i niby strat niema, ale z czego maja pokrywac straty ci którzy w rzeczywistości żyja tylko z produkcji trzody???
Ja produkuje 1300/rok w cyklu zamknietym i tez mam 70ha (plon w ubiegłym już roku średnio 1,5t/ha) do tego od kilku juz miesięcy nie odnotowałem wpływu za ponad 100sztuk tucznika i u mie nie wygląda to w tej chwili tak różowo jak u Ciebie.
Może rzeczywiście nie u każdego sprawa wygląda tak jak u mnie, ale skoro macie same straty to powinniście przemyśleć sprawę i zmienić system produkcji. Może Baraki za dużo produkujesz tuczników na taką ilość ha i niskich plonów (ja również mam niskie gleby - IV, V, VI ), powinieneś zmienić również odbiorcę tuczników na bardziej pewnego a zobaczysz, że będziej lepiej
Kto pyta nie błądzi!!!!!!!
Chyba pomyliłem tematy albo ktoś się zapomniał. Sprzedałem 82 szt przed świętami 4,25 netto 1 % potrąceń. Myślałem, że dowiem się o cenach a tu zupełnie nie na temat. Pozdrawiam wszystkich w nowym roku.
Alf od jakiegoś czasu temat ceny trzody jest tematem otwartym, dyskusyjnym. Forumowicze wymieniają sie swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami związanymi z produkcją trzody oraz dochodowością i opłacalnością produkcji co jest niezmiernie połączone z aktualną ceną na rynku!
Kto pyta nie błądzi!!!!!!!
Jedno jest pewne gdyby nie unia i różne dopłaty z tym związane ,to bieda by była straszna w rolnictwie o inwestycjach nie wspominając ,przecież cena tucznika z 2004 była większa jak teraz ,a o ile koszty były mniejsze ,teraz koszty coraz wyższe a cena tucznika ,albo w miejscu albo tanieje
więcej optymizmu panowie i panie
JAK MÓWIE TO MÓWIE,A JAK MÓWIE TO WIEM!
produkuje tuczniki od ponad 10lat 30 loch w cyklu zamknietym, teraz mam 16 loch mam nadzieje ze do konca roku nie bede mial ani jednej. Taka duza jest oplacalnosc ale jak ktos nie umie liczyc i twierdzi ze tucznik w zywej wadze po3,70 daje kokosy to z checia sprzedam mu prosieta. pozdrawiam
Jedno jest pewne gdyby nie unia i różne dopłaty z tym związane ,to bieda by była straszna w rolnictwie o inwestycjach nie wspominając ,przecież cena tucznika z 2004 była większa jak teraz ,a o ile koszty były mniejsze ,teraz koszty coraz wyższe a cena tucznika ,albo w miejscu albo tanieje
Powyższa wypowiedź to przykład do jakiego stopnia można ludziom wyprac mózgi i wmówić im nawet największa bzdurę! WPR to największa przeszkoda i hamulec dla rozwoju Polskiego rolnictwa, rolnikowi nie jest potrzebne do rozwoju żeby mu urzędnicy z wielkiej łaski wydzielali pieniądze na inwestycje.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
baraki pelne poparcie
Jedno jest pewne gdyby nie unia i różne dopłaty z tym związane ,to bieda by była straszna w rolnictwie o inwestycjach nie wspominając ,przecież cena tucznika z 2004 była większa jak teraz ,a o ile koszty były mniejsze ,teraz koszty coraz wyższe a cena tucznika ,albo w miejscu albo tanieje
Powyższa wypowiedź to przykład do jakiego stopnia można ludziom wyprac mózgi i wmówić im nawet największa bzdurę! WPR to największa przeszkoda i hamulec dla rozwoju Polskiego rolnictwa, rolnikowi nie jest potrzebne do rozwoju żeby mu urzędnicy z wielkiej łaski wydzielali pieniądze na inwestycje.
A czy korzystanie z dotacji obszarowych czy też innych na inwestycje jest obowiązkowe ?? otóż jeśli się nie myle to nie ,jeżeli koledze szanownemu pieniądze z Unii parzą rączki to można je przekazać na cele charytatywne, a czy sie to nam podoba czy nie jesteśmy w tym kołchozie europejskim i trzeba się dostosować do reguł ,osobiście też bym wolał dostać bardziej opłacalne ceny za płody i nie mieć na karku tych urzędników z różnych agencji ,skoro polscy rolnicy mają tak wyprane mózgi to po czekają po kilka godzin pod drzwiami arimr ,żeby sie załapać na nowy traktor czy też inną inwestycje
Jak u piniego ceny na ten tydz??
Powyższa wypowiedź to przykład do jakiego stopnia można ludziom wyprac mózgi i wmówić im nawet największa bzdurę! WPR to największa przeszkoda i hamulec dla rozwoju Polskiego rolnictwa, rolnikowi nie jest potrzebne do rozwoju żeby mu urzędnicy z wielkiej łaski wydzielali pieniądze na inwestycje.
Baraki co Ty wypisujesz. jeśli mamy konkurować z innymi(skutecznie) to musimy mieć te same instrumenty wsparcia co inni. WPR rolna powinna być w całej unii taka sama, żeby zachować równe zasady konkurencji, czyli jestem zwolennikiem równych dopłat w całej unii. Oczywiście o konkurencyjności decydują też inne czynniki, np. rolnik(jego wiedza, umiejętności), struktura gospodarstw(wielkość), itp.
I przez te dofinansowania mamy takie ceny paliwa, sprzętów czy też tuczników.. Zabrać całej unii dopłaty i wtedy zobaczymy jak zachód na to zareaguj i świnia skoczy na 5zł/kg żywca i cena zbóż też nie będzie niska..
A tak w ogóle wracając do świadectw to są one wymagane w inny krajach UE??
Jestem dyspozytorem własnych torów.....
Adriano przecież Baraki napisał to samo , jemu chodziło ,że brak równych warunków produkcji , nierównych dopłat ,które występują w obecnej WPR to przeszkoda i hamulec w rozwoju polskiego rolnictwa. Jeżeli na lata 2013 2020 nie będzie w miarę równych dopłat bezpośrednich to lepiej aby ich nie było ale w całej Unii , gdyż nie wytrzymamy konkurencji. Kasiu i Pawle Baraki miał prawdopodobnie niskie plony z powodu aury a nie złej uprawy . W tym roku też miałem średnią około2,5 t z ha , do tej pory w polu jest 1,5 ha jęczmienia ( zgniłej słomy) a przez cały rok 3 krotnie miałem zalewane pola . Orek zimowych nie zrobiłem . Susza nigdy nie zabierze tyle chleba co woda
ja rowniez popieram kolege baraki-ego....niech wyrownaja albo zniosa calkowicie!!!
moze ja mlody jestem i glupi jeszcze ale jak ja patrzec nie moge jak u nas sie nic nie oplaca dopuki nie wejdzie w prywatne rece....
w stanach np policja czy pogotowie nie ma mozliwosci zeby jezdzilo czyms innym niz rodzima marka....no ale zapomnialem sie ze my juz rodzimych marek zadnych nie mamy....
odnośnie produkcji trzody chlewnej to rzeczywiście nie jest lekko wszystko przez wysokie koszty pasz ,ale z drugiej strony nie ma co narzekac już dawno nie było cen pszenicy osiagającej pułap 1000 zł czy rzepaku mającego wartość 2300 zł .ale wszyscy płaczą bo za mało kazdy ma mój znajomy co ma kurniki też płacze bo cięzka sytuacja z drobiem i jaki on biedny niedawno miał jeden kurnik teraz już ma 3 kurniki miał starego ursusa teraz ma 3 jochn deery każdy u niego jeżdzi 4x4 i płacze że produkcja nie opłacalna ,niestety jest okres że sie zarabia i tez czasem trzeba dołożyc ,,,,
KASIU nie denerwuj się ja tez żyje tylko z hodowli świnek i nawet źle mi nie idzie a tak nawiasem pisząc jak uprawiam rzepak i cały nakład pieniężny w rzepak daje za sprzedane świnie to czy mogę powiedzieć ze na czysto mam za oprawę rzepaku przykładowo wyliczę tobie abyś zrozumiała
130ha x3,5 t=455 ton
455tx 1300zet =591 tys
za 590 tys kupiłem maszyn to czy mogę napisać ze na rzepaku zarobiłem 590 tys
ALF ceny są jak pacjent po zawale poważne ale stabilne
AREK jesli masz tyle ha samego rzepaku to po holere bawisz się w świnie
pini 4,25zł+vat
Hodowla w cyklu otwartym
dani bawię się w świnie aby na uprawę rzepaku było