FORUM
dani bawię się w świnie aby na uprawę rzepaku było
to mizerna bedziesz miał tą uprawę w przyszłym roku
dani bawię się w świnie aby na uprawę rzepaku było
to mizerna bedziesz miał tą uprawę w przyszłym roku
dani nawozy środki ochrony już mam tylko paliwo kupie i będę gotowy do wiosennego sezonu w przyszłym tygodniu opylę trochę kabanów to i paliwo kupie tak ze o uprawę pola jestem spokojny martwi mnie raczej ilość śniegu i wody na polu
mnie tez to martwi wydawało sie że ciężka była jesień ale wiosna zapowiada sie jescze gorsza
ja juz zamowilem stalowe liny !!!!
wyciąg narciarski robisz
to jak w koncu jest z tymi swiadectwami? gospodarstwa wolne od aujaszki maja je miec czy nie?
tak bedzie wiosenne wciaganie !!! bo gnojowki juz duzo
A swoja droga widze ze wiekszosci nagle sie super wiedzie czyli od srody jak spadna o 20 gr ,to i tak powiecie ze jest dobrze . Nie pozaostaje mi nic tylko pogratulowac ,Kasiu wybacz mi ,ale nie wszyscy sa samowystarczalni w własne zboza ,wiec i koszty produkcji maja wieksze ,ale czy to znaczy ze nie umieja sobie radzic ,albo maja zmniejszyc skale produkcji ? sa kredyty ktore trzeba spłacic etc.czyli to nie jest tak prosto wyjsc z tego biznesu
dzwoniłem dziś do weta zapytać czy był na skupie , jaka cena itd to powiedział , że nie był bo główny lekarz cos tam coś tam heh , ale skup normalnie . i jeszcze , że wiecej mi świadectwa nie przywiezie bo nie potrzeba już.
niestety cena poubojowa dziś w dół 30 gr.
Ile bierzesz za odśnieżanie??
80zł netto czyli na reke jak to dobrze rozumiem, a ciągnik 95 koni pali około 6,5 do 8 litrów w zależnosci ile jest śniegu
Demokracja to dwa wilki i owca głosujące nad tym co zjeść na obiad
Ile bierzesz za odśnieżanie??
80zł netto czyli na reke jak to dobrze rozumiem, a ciągnik 95 koni pali około 6,5 do 8 litrów w zależnosci ile jest śniegu
unas 52 zł brutto za km + posypka ,teren górzysty ciągnik 105 km spalania do 9litrów
http://www.rolpetrol.com.pl/wiadomosci/ ... na-wiecej/
co o tym myślicie ? bo ja sie zastanawiam jak inwestowac i rozwijać chodowle przy takiej cenie żywca
gg 673912
Jak czytam takie brednie tych złodziei z ZM to mi watroba gnije, oni chca abysmy zwiększali produkcję biorac kredyty i brneli w to bagno coraz głębiej, jak już ktos da się złapać to po nim, bo wtedy będzie musiał sprzedawać nawet po 2 zł, a wtedy te gady obłowia się jeszcze mocniej, ale ja myslę że tak nie będzie, że ludzie majac po te kilkadziesiat ha lepiej będa żyli dostajac dopłaty i sprzedajac to co zbiora, niż chodujac swinki, a jak wykończa naszych to im wtedy zachód pokarze po ile sa ich tuczniki TEGO Im Życze w N.R.
W Polsce ciągle rację ma silny, a nie ten, kto ma rację.
Jak czytam takie brednie tych złodziei z ZM to mi watroba gnije, oni chca abysmy zwiększali produkcję biorac kredyty i brneli w to bagno coraz głębiej, jak już ktos da się złapać to po nim, bo wtedy będzie musiał sprzedawać nawet po 2 zł, a wtedy te gady obłowia się jeszcze mocniej, ale ja myslę że tak nie będzie, że ludzie majac po te kilkadziesiat ha lepiej będa żyli dostajac dopłaty i sprzedajac to co zbiora, niż chodujac swinki, a jak wykończa naszych to im wtedy zachód pokarze po ile sa ich tuczniki TEGO Im Życze w N.R.
podpisuje się pod życzeniami
Dopłaty powinny być równe w całej Unii ale lepszym rozwiązaniem było by ich całkowite zniesienie. Żyło by nam się łatwiej bez tej całej biurokracji i nie przejmowalibyśmy się, że dopłatę nam jakiś urzędnik po kontroli odbierze. A jeśli chodzi o opłacalność to jestem przekonany, że nie było by gorzej niż obecnie.
http://www.medicusveterinarius.pl/forum ... 8d68b5cc61
Dołączył: 11 Lip 2004
Posty: 368
Wysłany: 04 Sty 2011, 19:52 Temat postu: Strajk
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,8905 ... iesa_.html Weterynarze w całej Polsce rozpoczynaja wielki protest. - Właśnie zdecydowaliśmy, że od piątku nie badamy zwierząt rzeźnych i mięsa - ogłosił we wtorek wieczorem Krzysztof Matras z Naczelnej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej.
Wrócą kolejki po mięso? Możliwe, bo szykuje się protest (20-12-10, 08:00) Decyzja zapadła na wtorkowym posiedzeniu Naczelnej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej.
Co może oznaczać? - Za kilka tygodni w sklepach może zabraknąć mięsa - zapowiada Matras.
To kolejna odsłona konfliktu między wetrynarzami a Ministerstwem Rolnictwa.
Zaczęło się od tego, że resort Sawickiego chciał obniżyć opłaty za świadectwa wystawiane zwierzętom przed wysłaniem ich do rzeźni.
Takie świadectwa wystawiali urzędnicy - powiatowi inspektorzy weterynarii. W praktyce rzadko kiedy weterynarz inspektor jedzie do rolnika oglądać świnie. Większość nie ma na to czasu. Dlatego inspekcje miały podpisane umowy z prywatnymi weterynarzami. Ci za swoją pracę dostają urzędowo wyznaczone stawki. Do tej pory za zbadanie do 15 świń rolnik płacił 17 zł. 93 proc. tej kwoty szło do kieszeni weterynarza. Rzadko kiedy rolnik wysyła do uboju 15 zwierząt. Ale stawka się nie zmniejsza, jeśli weterynarz ma mniej roboty. Minister Sawicki chciał, by rolnicy płacili mniej. Stawkę obniżył do 10 zł za dziesięć zbadanych zwierząt.
Ja mam świadectwa gratis i to takie z czerwonym paskiem, jak prawdziwy prymus
Robak- twoje komentarze są zabójcze.
Co do świadectw to są już zbędne, skupujący spisują nr decyzji powiatowego lekarza weterynarii.
Oczywiście weterynarzom przeszły łatwe zarobki ale oceniając obiektywnie nie wszyscy byli uprawnieni do ich wypisywania. To i wszyscy chyba płakać nie będą.
dzwonie dzis do jednego weterynarza i pytam czy swiadectwa sa jeszcze podtrzebne, bo na jutro mam umowione po 5,10zl za E - spadly :/ a zaklad mowi aby sie spytac, na co wet odpowiada mi, ze TAK
dzwonie do drugiego pytam o to samo odp: TAK 10 zl
wiec zdezorientowany jade po swiadectwo a tu koles mowi, ze jednak nie bo to do uboju, tylko na skupy potrzeba...
wychodzi na to, ze jednak swiadectwa zostaly tylko na skupy
tylko czy przy samym uboju muszą wystawić jakis kwit, i ktory chca zablokowac? jak ma niby zabraknac miesa?
Masz rację Po-pulisto. Na przykład ja nie będę. Z drugiej strony policzcie, ile tak naprawdę zarobi lekarz jeżdżąc i wypisując świadectwa. Powiedzmy, że w ciągu ośmiu godzin rzetelnej pracy objedzie 15-tu rolników (pół godziny na delikwenta z dojazdem i pół godziny przerwa obiadowa). Liczymy 15*10=150zł * 0,93%=139,50 minus paliwo (powiedzmy 50 km po 0,8358 = 41,79) 139,5-41,79=97,71-19%podatku=79,14 na czysto. Ach zapomniałem o napisaniu raportu do PIW i wysłaniu pieniązków w ciągu trzech dni do skarbówki, powiedzmy pół godziny. Czyli tak na oko zarobiłbym 75 złoty dniówki tj. jakieś 9,37zł na godzinę. Mam kolegę po podstawówce, który ma 11zł na godzinę w budowlance (gipsuje i maluje), a szef wozi mu dupę od chałupy do roboty busem, żeby go przypadkiem policja nie zebrała z rowu. Pozdrowienia.
9.37na godzinę to nie jest źle;)
Jestem dyspozytorem własnych torów.....
Dzięki! Wolę siedzieć na lecznicy w ciepełku i raz na godzinę skasować pieska za 20zł!
tak powinno być jak pisze wetman i to jest lichy zarobek a jak jest każdy wie powiedz a raczej napisz jak to taki lichy zarobek to dlaczego tych świadectw bronicie jak kura grzędy
No tak ale mówisz ze kolega dostaje 11zł godz ale a troche ciężej jest pomalowac i gipsować niż świadectwo wypisać;)Z Nowym rokiem życzę oby więcej tych piesków było. Ale wet żyjący na wsi takich piesków wiele nie ma..
Jestem dyspozytorem własnych torów.....
wetman tylko mi nie pisz ze ganiasz z tymi świadectwami po rolnikach
Ja tam nie widziałem weterynarza co by do rolnika jeździł "badać" świnki ,w innym powiecie byłem w lecznicy to samo Pani siedzi w ciepełku wypisuje świadectwa i kasuje kase cała robota tak z 5 minut rzetelnej
Tu Was zaskoczę trochę u mnie wet pomagał nawet świnie wganiać i to łapie się za zastawkę i wygania z klatki, ale to pewnie wyjątek. A teraz jadą prosto do rzeźni bez świadectw i nie ma komu wganiać..
Jestem dyspozytorem własnych torów.....
Wiesz, wszystko zależy jak poważnie swoją pracę traktujesz. Razu pewnego po wypisanym świadectwie w lecznicy ( nie moim na szczęście) trafiła się różyca, niestety już w kotle! Wyobraź sobie, rolnik zagroził sprawą sądową, bo na świadectwie "zdrowe"!. I pięć stówek wyfrunęło koledze z portfela...
Ja osobiście nie wypisuję świadectw, jak już napisałem wolałbym się w budowlance zatrudnić. Cieplej i nie śmierdzi, a i wypić można...
Jak czytam takie brednie tych złodziei z ZM to mi watroba gnije, oni chca abysmy zwiększali produkcję biorac kredyty i brneli w to bagno coraz głębiej, jak już ktos da się złapać to po nim, bo wtedy będzie musiał sprzedawać nawet po 2 zł, a wtedy te gady obłowia się jeszcze mocniej, ale ja myslę że tak nie będzie, że ludzie majac po te kilkadziesiat ha lepiej będa żyli dostajac dopłaty i sprzedajac to co zbiora, niż chodujac swinki, a jak wykończa naszych to im wtedy zachód pokarze po ile sa ich tuczniki TEGO Im Życze w N.R.
i ile kosztuje dojazd tu i tam wtrącam na marginesie ale muszę bo jak się nie docenia za w czasu to trudno
http://www.youtube.com/watch?v=QJTjQxkF ... r_embedded
a w temacie świn poszły w świeta po 4,2netto 2% kasa na koncie więc realna
polska firma oby nie tylko z nazwy.