FORUM
Tylko cały czas słyszę od swojego odbiorcy bo na wielkopolsce może kupić po 4,5 duże ilości i dobry towar to nie wiem o co tu chodzi
Co z tego że mamy niby 13 mln świń jak reszta świata ma nadprodukcję i dioksyny niemieckie zrobiły to że w sklepach nie ma ruchu. W Niemczech wychodzą cały czas afery za które płacimy my a są fajnie wyciszane i rozmywane. Puki Unia się nie rozpadnie zapomnijmy o dobrym jedzeniu i stabilizacji. Syf pochodzi z pierwszej 15 unijnej. A ja myślałem że unia to dore i ekologia A to SYF i DZIADOSTWO.
Tylko cały czas słyszę od swojego odbiorcy bo na wielkopolsce może kupić po 4,5 duże ilości i dobry towar to nie wiem o co tu chodzi
Pośrednicy do pini płacą po 4.7 do 4.8- jeśli Ci tyle nie chce dać rzeźnia to sprzedaj im.
Co z tego że mamy niby 13 mln świń jak reszta świata ma nadprodukcję i dioksyny niemieckie zrobiły to że w sklepach nie ma ruchu. W Niemczech wychodzą cały czas afery za które płacimy my a są fajnie wyciszane i rozmywane. Puki Unia się nie rozpadnie zapomnijmy o dobrym jedzeniu i stabilizacji. Syf pochodzi z pierwszej 15 unijnej. A ja myślałem że unia to dore i ekologia A to SYF i DZIADOSTWO.
Syf i dziadostwo ze starej Unii to przyjeżdża do takiej np Polski. Ale to polski kupiec w rzeźni decyduje o tym, czy kupić od polskiego rolnika zdrowe polskie świnie, czy z dioksynami za sporo taniej z Niemiec. Tak jak wielu polskich rolnków decyduje o tym, czy kupić polskiego prosiaka od innego polskiego rolnika, czy kupić prosiaka z importu w jakości takiej, że tuczarze z Danii czy Holandii nie chcą sobie nim zapaprać obiektów. I to wielu polskich importerów prosiąt wciska kit polskim odbiorcom prosiąt, że przywozi towar pełnowartościowy.
Sami Polacy robią dużo, żeby u nas był syf i dziadostwo.
Zgadzam się z tobą gofer w 100% - ach. Wie ktoś jak Niemcy wczoraj z cenami?
Tylko cały czas słyszę od swojego odbiorcy bo na wielkopolsce może kupić po 4,5 duże ilości i dobry towar to nie wiem o co tu chodzi
Pośrednicy do pini płacą po 4.7 do 4.8- jeśli Ci tyle nie chce dać rzeźnia to sprzedaj im.
A jak pini polozy konkurencje to posrednicy beda placic 4.7 do 4.8 za 3 kilo .A do Producent ZM przwiezie sobie swinie z dalszej odleglosci i pewnie drozej a miejscowi hodowcy i tak mu sprzedadza bo jakie maja wyjscie ?
wypowiedzi ludzi z drugiej strony wisły sa zawsze tradycyjne bo i z tego ten region uchodzi.
drogi panie zeby nie pini to bys miał cene 3,3
dwa pokaż mi ferme Polską z polskiem materiałem która da mi takie wyniki.
cos jeszcze
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
Co z tego że mamy niby 13 mln świń jak reszta świata ma nadprodukcję i dioksyny niemieckie zrobiły to że w sklepach nie ma ruchu. W Niemczech wychodzą cały czas afery za które płacimy my a są fajnie wyciszane i rozmywane. Puki Unia się nie rozpadnie zapomnijmy o dobrym jedzeniu i stabilizacji. Syf pochodzi z pierwszej 15 unijnej. A ja myślałem że unia to dore i ekologia A to SYF i DZIADOSTWO.
Syf i dziadostwo ze starej Unii to przyjeżdża do takiej np Polski. Ale to polski kupiec w rzeźni decyduje o tym, czy kupić od polskiego rolnika zdrowe polskie świnie, czy z dioksynami za sporo taniej z Niemiec. Tak jak wielu polskich rolnków decyduje o tym, czy kupić polskiego prosiaka od innego polskiego rolnika, czy kupić prosiaka z importu w jakości takiej, że tuczarze z Danii czy Holandii nie chcą sobie nim zapaprać obiektów. I to wielu polskich importerów prosiąt wciska kit polskim odbiorcom prosiąt, że przywozi towar pełnowartościowy. Sami Polacy robią dużo, żeby u nas był syf i dziadostwo.
Do Polski przyjezdza to na co jest zbyt a z tymi polskimi rzezniami pewnie jest tak ;duze wykupione za grosze i te znane na swiecie troche poupadalo a male masarnie ledwo dysza .Moze najwyzszy czas pomyslec gdzie isc na zakupy i co jesc i nie zaoszczedzic 3 grosze bo puzniej trzeba z odsetkami oddac .
Co z tego że mamy niby 13 mln świń jak reszta świata ma nadprodukcję i dioksyny niemieckie zrobiły to że w sklepach nie ma ruchu. W Niemczech wychodzą cały czas afery za które płacimy my a są fajnie wyciszane i rozmywane. Puki Unia się nie rozpadnie zapomnijmy o dobrym jedzeniu i stabilizacji. Syf pochodzi z pierwszej 15 unijnej. A ja myślałem że unia to dore i ekologia A to SYF i DZIADOSTWO.
Syf i dziadostwo ze starej Unii to przyjeżdża do takiej np Polski. Ale to polski kupiec w rzeźni decyduje o tym, czy kupić od polskiego rolnika zdrowe polskie świnie, czy z dioksynami za sporo taniej z Niemiec. Tak jak wielu polskich rolnków decyduje o tym, czy kupić polskiego prosiaka od innego polskiego rolnika, czy kupić prosiaka z importu w jakości takiej, że tuczarze z Danii czy Holandii nie chcą sobie nim zapaprać obiektów. I to wielu polskich importerów prosiąt wciska kit polskim odbiorcom prosiąt, że przywozi towar pełnowartościowy.
Sami Polacy robią dużo, żeby u nas był syf i dziadostwo.
Mamy wolny rynyek, każdy kupuje to co chce i gdzie chce, konsument dobrze wie ze kiełbasę którą kupi za 6 zł ma w sobie moze 20% mięsa, ale na dobra za 35 zł go nie stać.
Aktualnie tuczę polskiego prosiaka od polskiego hodowcy, dlatego że jest w stanie zaoferować mi partie jakie mnie interesują, towar jest ok, ale tuczyłem także te"dziadostwo" z zachodu o którym tak piszecie, i powiem szczerze że ten prosiak niczym nie ustępuje polskiemu, a czy jest w polsce jakaś ferma która jednozrazowo potrafi zaoferować 1000szt wyrównanaego prosiaka, myślę że jest ich niewiele i towar zostaje tuczony w polsce.
Realia się zmieniają tylko my się nie potrafimy dostosować
Mamy kryzys, i jest naprawdę ciężko, pozostaje nam tylko śrubowanie wyników i cięcie kosztów, zostaną najlepsi.
wypowiedzi ludzi z drugiej strony wisły sa zawsze tradycyjne bo i z tego ten region uchodzi.
drogi panie zeby nie pini to bys miał cene 3,3
dwa pokaż mi ferme Polską z polskiem materiałem która da mi takie wyniki.
cos jeszcze
Muchozolali przeciez pini tych swin nie polyka troche pomieszala w starych ukladach troche wyeksporrtuje lepszego miesa a na jego miejsce co? no i te ceny niby wysokie dotycza klasy pewnie S .Niebardzo wiem o jakich wynikach myslisz tak kombinuj zebys mial dobry wynik w portfelu pozdrawiam.
Pini zabija na dziś połowę tego co wcześniej ,bo nie ma towaru .
...
to Jasikowi 234 swini niesprzedawac maja bardzo duzo tzn pini
GG-4444485
***POZDRAWIAM SERDECZNIE***
Na dziś idzie wyciągnąć 4,85 zywa lub 6,2E netto oczywiście przy 110-120szt
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
W Niemczech cena bez zmizn tzn 1,56 eu za 1kg wbc
I masz babo placek czyli w nastepnym tygodniu nie bedzie 6,5 za zywa?;)
U mnie tez jak w niemcowni bez zmian
U nas pośrednik za kilka świń 4.80+vat [ podobno skupuje dla Pini}
Tej ceny 6.5 za wagę żywa to się pewnie już nie doczekamy, przynajmniej gdy euro jest w widełkach 3.9-4.0 jest to niemożliwe.
Gdyby świnie poszły w Niemczech do górnej granicy prognoz tzn. 1.75 e na WBC to i tak w Polsce można byłoby dostać góra 5.5 za duże partie. Reszta zadowoli się ceną około 5zł. Co tu mówić złoty jest mocny a rząd gra na jego umocnienie.
Co do obecnej ceny to Niemcy mają jeszcze pewne zapasy dioksyn w chłodniach które sukcesywnie uwalniają. Trochę szkoda gdyż popyt a co za tym idzie cena zawsze latem są najwyższe.
Muchol nie dziel polaków na lepszych i gorszych!Działasz tylko na niekorzyść nas prawdziwych producentów, nie jest sztuką wstawić duńczyka i heja!Sztuka polega na tym żeby produkować na miarę swoich możliwości chodzi mi o cykl zamknięty a nie stać się importerem i rynkiem zbytu dla bajonów z zachodu!
Muchozol i przestań tyle pić bo ciężko cię zrozumieć
Muchol nie dziel polaków na lepszych i gorszych!Działasz tylko na niekorzyść nas prawdziwych producentów, nie jest sztuką wstawić duńczyka i heja!Sztuka polega na tym żeby produkować na miarę swoich możliwości chodzi mi o cykl zamknięty a nie stać się importerem i rynkiem zbytu dla bajonów z zachodu!
słuchaj ja niedziel Polaków tylko ze fakty sa nie ubłagane.
ja dużo sie zastanawiam sie na postawiem budynku dla loch
ale jest ale sam nie ogarne o 200 loch bo jest to nie mozliwe
zatrudnij zootechnika pracownik fizycznego koszty kredytu
to robi sie ze koszt wyprodukownia dzis wyniesie ok 150zł- 160zł za 20kg
i jak kupie prosiaka w cenie 210zł za 30kg to niema sensu sie bawic w produkcje. A znalezienie dzis fermy która jest mi wstanie dostraczyc prosiaka z takim prametrami produkcji to nie jest łatwo.
rynek wymaga od nas ilosci a nie tradycji.
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
Jest wiele teorii i pomysłów, kto ma rację okaże sie za kilkanaście, może kilkadziesiąt lat, gdy będziemy znali długofalowe skutki naszych obecnych działań.
Muchol nie dziel polaków na lepszych i gorszych!Działasz tylko na niekorzyść nas prawdziwych producentów, nie jest sztuką wstawić duńczyka i heja!Sztuka polega na tym żeby produkować na miarę swoich możliwości chodzi mi o cykl zamknięty a nie stać się importerem i rynkiem zbytu dla bajonów z zachodu!
słuchaj ja niedziel Polaków tylko ze fakty sa nie ubłagane.
ja dużo sie zastanawiam sie na postawiem budynku dla loch
ale jest ale sam nie ogarne o 200 loch bo jest to nie mozliwe
zatrudnij zootechnika pracownik fizycznego koszty kredytu
to robi sie ze koszt wyprodukownia dzis wyniesie ok 150zł- 160zł za 20kg
i jak kupie prosiaka w cenie 210zł za 30kg to niema sensu sie bawic w produkcje. A znalezienie dzis fermy która jest mi wstanie dostraczyc prosiaka z takim prametrami produkcji to nie jest łatwo.
rynek wymaga od nas ilosci a nie tradycji.
Wes sie chlopie obuudz ktory rynek wymaga od Ciebie ilosci? a o tradycji nie zapomnij jak przyjdzie za te ilosci odrabiac za ODRA .
co ty opowiadasz
jaki poziom produkcji według ciebie wykarmi ci rodzine moze liczysz na dopłaty lub zapomoge.
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
Nie jest wazna ilosc bo 100000x 0=0 a 20 x100 =2000..
Polscy producenci prosiaka nie nadążają za wymogami rynku- nie są wstanie dostarczyć dużych wyrównanych partii prosiaka. Nie da tu nic biadolenie że każdy powinien produkować mniej tylko wziąść się do roboty i nie narzekać. Na rynku pozostaną najlepsi. Cena u nas to maks 4,85 + vat już za 40 sztuk 56% mięsności
Zeus mi sie wydaje ze na rynku pozostana najbogatsi.
zeus też chyba nie wiesz co mówisz postaw się dziś w sytuacji że jesteś producentem prosiąt i masz na przyszły tydzień umówiony odbiór na 500 sztuk do jednego odbiorcy ja jestem tym odbiorcą i przed załadunkiem (dobrze że przed) mówię wie Pan zboże drogie nie wiem czy warto tuczyć i proponuje Tobie 125-130 za fermowego prosiaka a ty myślisz kurczę co ja zrobię z tym prosiakiem nie mam tuczarni trzeba sprzedać
i tak dobija się polskiego producenta prosiąt który prędzej czy pózniej zmajstruje sobie tuczarnie bądz zmniejszy produkcję żeby nie produkować za frajer dla takich co twierdzą że w Polsce nie można kupić dużych parti
zeus z poprzedniego postu wynika ze oferujesz 40 sztuk tucznika to za mocny też nie jesteś a wszystkie rozumy pozjadałeś,
Jeśli producent prosiaka będzie miał odpowiednią jakość i cene to towar sprzeda w locie. Mnie nikt nie pyta jak tucznika sprzedaje ile mnie kosztował, więc producent prosiaka też musi czasami przełknąć dokładke. Mnie się wydaje że jako taki polski prosiak fermowy gdyby kosztował cene holendra minus 20 30 zł czyli realny koszt transportu i marże pośrednika to było by to z korzyścią dla obu stron. A takie skakanie 4 tyg temu nawet 10 - 11zł za kg a teraz 5,5 - 6,5 nikomu na dobre nie wychodzi.
A w temacie, pośrednk do pini 4,7 od poniedziałku za byle co aby do tucznika musi być podobne i w każdej ilości, może być parka albo jedynak.
stan co rozumiesz przez "najbogatsi"????? bo ja przez to jesli chodzi o brazne swinska rozumiem - Dobrze produkujący