FORUM
czy prawda ze pini obniza cene tucznika ?
a jakie to ma znaczenie - jak im nie zależy na tuczniku ich sprawa
Poważni hodowcy umieją sobie znaleźć lepszych odbiorców w kraju - na ścianie wschodniej chociażby
świnia to nie wata cukrowa ze można ja w minute wyprodukować to co zniknie z rynku już nie wróci a jak Pini lubi pustostany w zakładzie to jego sprawa
tylko tak trzymać to świnie będzie na obrazku w książce i w zoo
tucznik jest stanowczo za tani
gdzie sa relacje zyto do wagi zywej ?
juz kiedys pisalem 8 kg zyta- 1 kg zywca to juz kiedys były strajki , a dzis to super cena bo imoport prosiat kwitnie
i wiecej panowie z ciagac prosiat z europy to cena bardziej spadnie .
nigdy niebedzie ceny na tucznika jak panowie nie przychamujecie z importem prosiat
wspierac polskich chodowcow , a nie zachodnia europe
pewnie oberwie mi sie tu dzis , ale mam to w nosie
jestem za polskim chodowca i nigdy niebede wspieral zachodu tylko naszych chodowcow ktorzy maja cyk zamkniety
GG-4444485
***POZDRAWIAM SERDECZNIE***
tucznik jest stanowczo za tani
gdzie sa relacje zyto do wagi zywej ?
juz kiedys pisalem 8 kg zyta- 1 kg zywca to juz kiedys były strajki , a dzis to super cena bo imoport prosiat kwitnie
i wiecej panowie z ciagac prosiat z europy to cena bardziej spadnie .
nigdy niebedzie ceny na tucznika jak panowie nie przychamujecie z importem prosiat
wspierac polskich chodowcow , a nie zachodnia europe
pewnie oberwie mi sie tu dzis , ale mam to w nosie
jestem za polskim chodowca i nigdy niebede wspieral zachodu tylko naszych chodowcow ktorzy maja cyk zamkniety
Jurek ja Cie popieram, juz kiedys o tym pisałem, ale nasi chodowcy poszli na łatwizne i wola zarabiać grosze lub tracic na tuczu otwartym opartym na zachodnich odpadach niz tuczyć wychodowane prosiaczki od własnych macior, bo sprzedaż 5000 brzmi lepiej niż 500 szt. a tak naprawdę to mają z tego tylko gówno lub gnojowice i ciagłe drzenie o wizytę komornika Tylko przy maciorach trzeba trochę umiejetności i cierpliwości a przy tuczeniu wganiasz karmisz leczysz i .... gówno z tego masz, ale sąsiad pewnie zazdrości i to jedyna satysfakcja...
pozdrawiam wszystkich bez względu na formę chodowli
W Polsce ciągle rację ma silny, a nie ten, kto ma rację.
APELUJE DO FIRM SKUPOWYCH TUCZNIKI. OBNIZCIE OSTRO CENY TUCZNIKOW , ABY CI CO IMPORTOWALI WARCHLAKI NIECH SIE WYŁOZA.
BO POLSKI ROLINIK OSZALAŁ ZIEMIA NAJDROSZA W EUROPIE . WARCHLAKI ZEBY BRAC OD POLSKIEGO KOLEGI TO KUPUJE SIE PO BARDZO WYSOKICH CENACH Z EUROPY I BOGACI SIE FARMERA DUNSKIEGO CZY NIEMIECKIEGO . I WYMIENIAC MOZA WIELE ZECZY .
CUDZE CHWALICIE NA SWOJE SR.............CIE
A NA DOWOD MILOSCI ZE KUPILISCIE WARCHLAKI NA ZACHODZIE TO EUROPA DAJE WAM PREZENT OD PONIEDZIALKU NIECH POTWIERDZA CI LUDZIE KTORZY JUZ ZNAJA CENE NA PONIEDZIALEK W EUROPIE
GG-4444485
***POZDRAWIAM SERDECZNIE***
Niemcy -7ct!!!
z 1,60 na 1,53
euro dzisiaj po 3,97
aquariuss ------DZIEKUJE
KTO JEST CHETNY NA IMPORT PROSIACZKÓW MOZE JAKIES PRZED WPŁATY ?
CIESZE SIE ZA OBNIZEKE TUCZNIKA
GG-4444485
***POZDRAWIAM SERDECZNIE***
nie ma się co na mnie denerwować, mówię to co wiem. Mógłbym nie pisać ale takie są fakty:(
aquariuss - JA ZNALEM CENE TYLKO KOGOS PROSILEM ZEBY NAPISAL I DZIEKUJE CI
GG-4444485
***POZDRAWIAM SERDECZNIE***
Niestety co mi zostaje podziękować wszystkim co opierają się na surowcu z zachodu - za przyłożenie się do rozwalenia krajowych hodowli w cyklu zamkniętych.
Dożynajcie dalej - a sąsiedzi z zza Odry się śmieją że z ich miski jemy - pewnego razu i miski zabraknie.
Długo miałem nadzieje że zawirowania przeminą że będzie wsparcie dla krajowych produktów na linii producent przetwórca ale byłem w błędzie.
Spoko spoko miska na zachodzie zawsze bedzie na nas czekac- tylko gdy juz wykoncza nasza produkcje beda sobie wtedy liczyc za swoj towar tyle ile im bedzie pasowalo i nic na to nie poradzimy, malo tyego bedziemy ich prosic aby nam tylko sprzedali obojetnie za ile
A obecna sytuacja jest spowodaowana-
- nadmiernym importem poltusz
- importem warchlaka
- tuczem kontraktowym i im wiekszy bedzie kryzys takich bedzie coraz wiecej
- produkcja ponad miare swoich mozliwosci surowcowych np 20 ha ziemi a tucznikow oddaje rocznie 4 tys- sporo jest takich, a ogromna rzesza producentow produkuje zawsze ponad swoje mozliwosci
Przy takich cenach pasz i tucznika to prędzej zarobie na tym importowanym odpadzie niż na cyklu zamkniętym. Jak jedynie na zamkniętym się zarabia to dlaczego coraz mniej macior w kraju? Zresztą na co wy liczycie? Nie kupie prosiaka z importu to przyjadą póltusze z dani a cena w Polsce nie będzie o złotówke wyższa niż wszędzie dookoła. Nie ma zysku to się szuka winnych, ciekawe jak to sobie duńczycy tłumaczą, u nich o ponad 50 gr taniej i zadłużony każdy prawie na całą hipoteke, a nawet ponad bo kto w takim kryzysie chlewnie będzie chciał wykupić za długi. Więc panowie na jednym wózku jedziemy i każdemu może podwinąć sie noga. Jak mi ktoś zaproponuje podobne odpady w zbliżonej cenie chętnie kupie od krajowego rolnika. Zresztą mnie się wydaje że gdyby nie import byloby jeszcze taniej bo zakłady próbowały by zarobić tyle samo mając o połowe mniejsze obroty.
Witam
Macior w kraju coraz mniej bo coraz więcej do powiedzenia na wsi mają młodzi rolnicy, którzy potrafią liczyć i nie patrzą na to, że sąsiad ma...
Z własnego podwórka, z 20 loch zostawiłem 9, kolejne 2 do sprzedania po odkarmieniu prosiąt.
Sąsiad 0 żywca wieprzowego, tak wyszedł na "duńczykach" , że ho ho. Zostawił opasy.
2 sąsiad z ok 35 loch ma 5! Woli jeździć traktorem z beczką wody na budowie.
pozdrawiam
ja dziś słyszałam od znajomego Holendra, że Niemcy oczekują za jakieś 6-8 tygodni dobić do poziomu 1,75 € na WBC
a tu słyszymy dzis jak niemcy dobijaja rolnika zamiast na 175 to jest 153
R E K L A M A
Tańszy tucznik- będzie tańszy prosiak bo inaczej rolnicy z tuczu otwartego nie będą wstawiać. Na obniżkach stracą wszyscy ale najbardziej producenci prosiąt. Dziwne, że niektórzy cieszą się z obniżek??!!
Prawda jest taka, że większość ferm na zachodzie jest zakredytowana i oni po prostu muszą produkować po takiej, a nie innej cenie, żeby tylko spłacać kredyty. U nas też takich nie brakuje, ale błogosławieni ci, którzy nie mają kredytów i mogą zawiesić/zamknąć produkcję trzody w praktycznie dowolnym momencie. Dopóki banki mają w garści rolników, dopóty ZM mają ich rownież w garści.
Spoko spoko miska na zachodzie zawsze bedzie na nas czekac- tylko gdy juz wykoncza nasza produkcje beda sobie wtedy liczyc za swoj towar tyle ile im bedzie pasowalo i nic na to nie poradzimy, malo tyego bedziemy ich prosic aby nam tylko sprzedali obojetnie za ile
A obecna sytuacja jest spowodaowana-
- nadmiernym importem poltusz
- importem warchlaka
- tuczem kontraktowym i im wiekszy bedzie kryzys takich bedzie coraz wiecej
- produkcja ponad miare swoich mozliwosci surowcowych np 20 ha ziemi a tucznikow oddaje rocznie 4 tys- sporo jest takich, a ogromna rzesza producentow produkuje zawsze ponad swoje mozliwosci
Myślisz, że jak w kraju będzie jeszcze mniej świń to cena będzie wyższa?- złudne nadzieje. Pewne jest że jeśli będziemy mieć "jedną" świnie ponad to co nasz kraj potrzebuje to wtedy nasze ZM pokazały by nam jak wyglądają prawdziwe obniżki.
no i robi sie nie ciekawie nic tylko sprzedac zboze i nie bawic sie w chodowle ja tez mialem 25 loch obecnie biega tylko 10 i nie wiem co dalej mam juz swoj jeczmien jakies 30 ton i nie wiem czy przekarmic darmozjady czy go sprzedac bo sa chetni co daja 800 .
Peron ma racje,
ten kto nie ma kredytu to wygrał życie, ten kto ma i to w dużej ilości ma nieciekawe rozwiązania
pracować do końca życia jako niewolnik za psie zyski - oczywiście to w główniej mierze praca dla banku będzie
albo
zbankrutować co jest bardzo podobne do powyższego, lecz będzie się pracowało przy czymś innym spłacając dług.
o i jeszcze 3 opcja równie ciekawa... więzienie...
Dania,Niemcy,Holandia - w tych krajach farmerzy pogodzili się z tym że będą pracować aż nie umrą, różnica jednak w tych krajach jest taka, że rządy tych krajów nie są przekupne jak nasze i tam wiedzą że mocna produkcja rolnicza - to silne gospodarczo państwo.
tobie jurek to pewnie na reke by bylo zeby tuczniki stanialy to bys sie lepiej nachapal a jak ci importowane nie pasuja to takich nie skupuj wcale i bedzie mial problem z glowy
tobie jurek to pewnie na reke by bylo zeby tuczniki stanialy to bys sie lepiej nachapal a jak ci importowane nie pasuja to takich nie skupuj wcale i bedzie mial problem z glowy
za duńczyka np. 1 zł taniej
Niema tego złego co by na dobre nie wyszło! Może jak teraz jest niżej to przez reszte roku będzie stabilniej i cena nie spadnie na zimę...
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
BARAKI własnie dzięki takiemu optymizmowi mamy jeszcze tucznika ale jak cena zbóż będzie oscylowała w okolicach 700 zeta średnio to i nam ten optymizm ucieknie
Ja nie wiem po co sie meczycie z tymi tucznikami sprzedać zboże i spokój może trochę narzekaczy zniknie jak nie będą mieli świniek były po 3,2 narzekali są po 5 rzekomo co niektórzy sprzedają narzekają , prawda jest taka ,że Polakowi to nigdy się nie dogodzi ,a świnki zaczną tanieć tak za miesiąc dwa zobaczycie jak sezon minie tak jest co roku no chyba ,że jakiś cud będzie w tym roku
w tym roku sezon będzie dłuższy,po grillach przyjdzie czas na kiełbase wyborczą dzięki temu cena może utrzymać się dłużej.pzdr
ja mam taka propozycje moze zrobimy cichy strajk tak np na 10 dni nie podajac cen nic nie sugerowac, komentowac
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
Muchozolai 10 dni wytrzymuje czlowiek bez wody i jedzenia a twoj strajk ma na celu co ?.normalny hodowca ma odbiorce ktory wie ze w trudnych chwilach trzeba dac wiecej zeby jak sie role odwroca miec do kogo zadzwonic ze potrzeba towaru i swinki sie znajda i tak to funkcjonuje a coniektorzy probuja robic zaamet ktory tylko im szkodzi i na sile wmawiajac tym co tylko czytaja ze albo za malo howaja albo nieumieja sprzedawac albo ich dni sa policzone itd.POMALUTKU .
Coś mi się wydaje, że ZM teraz będą miały wystarczającą ilość żywca do przerobu. Tylko że 50% ubijanych zwierząt to będą lochy.
Ten rok może okazać się rokiem ostatnim zarówno dla wielu producentów świń a także dla wielu ZM szczególnie tych sprzedających półtusze.
W następnym raporcie GUSU podadzą szokujące dane - świń w Polsce zostało 11mln.
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
Tak czytam i wnioskujac z wypowiedzi na forum jest to kolejny ostatni rok w hodowli trzody a w tym kwartale to przynajmniej 20 wieszczy ze to ostatni rok a jak bedzie 20 gr podwyzki to juz wszyscy beda czekali zeby kolejne 20 gr wydusic z ZM bo "jau mamy ich w garsci i teraz rzadzimy"
Panowie troszke opanowania jak sa obnizki to kazdy krzyczy ze to juz koniec i nikt swin nie bedzie hodowal a wiemy jak naprawde jest. Co rok to samo ile by stron nie mnial ten temat to w kazdym roku po obnizkach bedzie to samo tylko dramat, koniec, zagłada polskich trzodziarzy i armagedon
A wiadomo ze 90% tych ktorzy juz podobno koncza nie ma na to najmniejszego zamiaru, albo mozliwosci bo do banku tez trzeba oddawac
za tydzien cena wzrosinie z 10 gr i zaraz auta z zachodu przyjada z warchlakami i bedzie wielka radosc i w kółko to sie powtarza , juz telefony dzwonia z prosiakiem z firm importowych z oferta warchlaka PROMOCJA JEST
GG-4444485
***POZDRAWIAM SERDECZNIE***
Ali wiadomo kredytowcy i fermy zostaną, ale to jest 30% rynku.
70& rynku stanowią gospodarstwa sprzedające do 300szt/rok a one są najbardziej podatne na zmianę koniunktury. Zresztą widać to w moim rejonie gdzie po wsiach świniarzy jak na lekarstwo.
Możecie się ze mną nie zgadzać ale ja liczbę 11mln świń zaa 2 mce uważam za bardzo realną.
Tym bardziej że zboże nadal w cenie
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl