CENY TRZODY

Witam
A tak z czystej ciekawości; marucha jakie ilości tucznika produkujesz?

pisałem- na przyszły tydzień jeden zestaw miśków i 2 normalnych a jak trzeba będzie to jeszcze 100 szt dorzucę. Ale nie zawsze są takie żniwa, normalnie zestaw-dwa w zależności od ceny, sytuacji, mam też około 320 warchlaka co tydzień dwa w zależności od sytuacji. Na przyszły tydzień myślę wskoczyć chociaż częściowo na 5,5 netto - czas pokaże . Napiszę.
Na razie rozgrywka trwa, 5,4 płacą wszyscy to znaczy że ktoś pewnie skusi się na więcej. Może aquariuss

Konkretnie ile masz w chlewni lub rocznie ile odstawisz , a nie owijasz w bawałnę , 320 warchlaków tygodniowo to ile masz tych macior ??

a ty chcesz te 320 warchlaków kupić czy też jesteś z izby skarbowej?
320 warchlaków to trzeba mieć w warunkach polskich minimum 320 sztuk to 32 maciory razy 21 grup to daje przynajmniej 672 maciory. w Danii pewnie mniej bo oni odchowują do 32 prosiąt od maciory a ja do tego dążę, a droga wciąż daleka.

No mam nadzieje ,że podatek płacisz do budżetu uczciwie
670 macior na stanie to ładne przedsiębiorstwo masz pod zarządzaniem ,no dziwi mnie trochę ,że tyle czasu masz na pisanie na forum o każdej porze dnia musisz mieć dobrych i zaufanych pracowników

Skoro zarządza duża ferma tzn że jest człowiekiem o nieprzeciętnych zdolnościach organizacyjnych i potrafi sobie tak zorganizować czas by zajrzec równiez na nasze forum i podzielic sie swoja wiedza na temat rynku trzody z kolegami po fachu.

Albo wielką fantazję !!

baraki chyba 1zł za dużo wpisałeś dla żywej wagi

Nawet Pini w "oficjalnym" cenniku +10gr

baraki chyba 1zł za dużo wpisałeś dla żywej wagi

Sprawdzałem tylko wasza czujność

http://www.pkmduda.pl/pub/File/prasa_o_ ... 282%29.pdf

Teraz już wiecie gdzie oddawać świnki

http://www.pkmduda.pl/pub/File/prasa_o_nas/2011/top_agrar_polska_swinie_2011_11_01_kto_najlepiej_placi_za_tuczniki_pdf_k%20%282%29.pdf

Teraz już wiecie gdzie oddawać świnki

Wysłany: Sob Lis 05, 2011 10:14 Temat postu:
Nieważne, kto głosuje, ważne, kto liczy głosy
Josif Wissarionowicz Dżugaszwili (Józef Stalin)
Tak sobie myślę w ramach sobotnich rozmyślań dlaczego jeszcze nikt nie opublikował raportu jaką ta sama świnka (po uboju) jeżdżąc po różnych zakładach ubojowych otrzyma ocenę mięsności. A jeszcze lepiej 10 sztuk tej samej genetyki w tej samej wadze i po jednakowym śniadaniu wysłać do 10 zm aby pokazały ile wbc potrafią dla rolnika osiągnąć, jak dbają o nasz towar. Wagi sie legalizuje wrzucając wzorce wagowe i handel na wadze nielegalizowanej jest pewnie przestępstwem. Natomiast kilkadziesiąt milionów świń jest kupowane od polskich rolników lub z zachodu badane jakimiś aparatami opartymi na jakiś równaniach i nikt nie sprawdzi czy te zakłady dobrze to robią. Nie robią tego w oparciu o tę samą świnię ( jeśli się mylę to proszę o poprawienie mnie). I dalej dlaczego te same świnie zabite w różnych zakładach, ważone na legalizowanych wagach dają inna masę poubojową a chyba wszystkie zm powinny dokonywać przetworzenia świnki na wbc wg jakiś norm. Ja dotychczas takich norm nie widziałem Norm co to jest WBC i co zakład może ze świniaka wyciąć przed zważeniem a czego nie może a jeżeli wytnie coś więcej to ile powinien doliczyć. Widziałem jakieś opracowania były też artykuły w TCH ( o ! może ACONAR nam przypomni- grzebnie w archiwum) i tam było zapisane że do WBC jeżeli jest bez sadła i nerek to można tylko dopisać a nie potrącać. A mi tylko się potrąca a nigdy nie dopisuje (czasem nawet całe zdrowe świnie z powodu braku kolczyka, który zaginął w drodze do zakłady ubojowego, prawidłowo załadowane i przyjęte bez zastrzeżeń przez kupującego, jadąc transportem kupującego bo jedna świnia drugiej kolczyk zeżarła lądują do dołu- tacy bogaci już jesteśmy, EUROPA) I jeszcze dlaczego świnki po uboju są ważone z dokładnością 0,1 kg czyżby nie było lepszych wag? A nie jest to tylko sprawa między sprzedającym i kupującym. Bo gdyby się okazało że można uzyskać ze świniaczka tylko 1 kg wbc więcej i 1 punkt mięsności więcej to do naszego krajowego dziurawego budżetu mogłoby trafić dobrych kilkadziesiąt milionów złotych w postaci podatku VAT. A może wyjdzie 2 do 3 punktów więcej to wtedy podatek przekroczy 100 milionów( z grubsza bo nie wiem dokładnie ile świń naprawdę w kraju bijemy).
Na zakończenie długiego wywodu - ważmy u siebie, puszczajmy do różnych zakładów, oceniajmy ile pieniędzy dostajemy a nie który zakład jest na pierwszym miejscu.
Ps Dudę póki co bardzo szanuję, czasem nawet handlujemy, jak się dogadamy co do ceny.
Chętnie porozmawiam o tym temacie, jak komuś będę przeszkadzał to zapraszam do Maryny.

Witam
A tak z czystej ciekawości; marucha jakie ilości tucznika produkujesz?

pisałem- na przyszły tydzień jeden zestaw miśków i 2 normalnych a jak trzeba będzie to jeszcze 100 szt dorzucę. Ale nie zawsze są takie żniwa, normalnie zestaw-dwa w zależności od ceny, sytuacji, mam też około 320 warchlaka co tydzień dwa w zależności od sytuacji. Na przyszły tydzień myślę wskoczyć chociaż częściowo na 5,5 netto - czas pokaże . Napiszę.
Na razie rozgrywka trwa, 5,4 płacą wszyscy to znaczy że ktoś pewnie skusi się na więcej. Może aquariuss

Konkretnie ile masz w chlewni lub rocznie ile odstawisz , a nie owijasz w bawałnę , 320 warchlaków tygodniowo to ile masz tych macior ??

a ty chcesz te 320 warchlaków kupić czy też jesteś z izby skarbowej?
320 warchlaków to trzeba mieć w warunkach polskich minimum 320 sztuk to 32 maciory razy 21 grup to daje przynajmniej 672 maciory. w Danii pewnie mniej bo oni odchowują do 32 prosiąt od maciory a ja do tego dążę, a droga wciąż daleka.

No mam nadzieje ,że podatek płacisz do budżetu uczciwie
670 macior na stanie to ładne przedsiębiorstwo masz pod zarządzaniem ,no dziwi mnie trochę ,że tyle czasu masz na pisanie na forum o każdej porze dnia musisz mieć dobrych i zaufanych pracowników

Mnie też zastanawia marucha pisanie idzie mu łatwo prawie jak poecie. Produkcje ma bardzo dużą ale zbytnio jej nie pilnuje oprócz negocjacji cen w czym jest mistrzem. Poza tym już raz wyhodował partię świń 140 kg dla Moniki która ich nie odebrała poniósł na nich stratę ok 20-30 gr na kg. Pomimo tego hoduje następną partię takich dużych świń chyba z nadzieją iż teraz Pani Monika kupi je drożej o te 20-30 gr od normalnych świń i sobie to na niej odbije. Tylko z doświadczenia wiem że jeżeli ktoś raz cię wykiwał to następny raz przychodzi mu to o wiele łatwiej.

http://www.pkmduda.pl/pub/File/prasa_o_nas/2011/top_agrar_polska_swinie_2011_11_01_kto_najlepiej_placi_za_tuczniki_pdf_k%20%282%29.pdf

Teraz już wiecie gdzie oddawać świnki

Szkoda że Duda nie polecał artykułów prasowych jak płacił o 40 gr mniej od innych zakładów. Przeczytałem pobieżnie więc mogę się mylić ale wygląda to na artykuł sponsorowany przez koncern PKM DUDA. Tendencyjne tabelki, przedziały wagowe korzystne u Dudy nic dodać nic ująć.

Marucha troche mnie dziwi ze takiego talentu ja Ty premier nieodkryl utworzyl by Ci minieterstwo do spraw trudnych /wirtualnych /nadzwyczajnych i tam bys sie mogl sprawdzic .

do PO-pulista
0,37 posta dzienni -też piękny wynik - nie próżnujesz.
Taki już jestem - może niedobrze że staram się nie pozostawiać pytań bez odpowiedzi a jak odpowiadam to rzetelnie. Nie zadawajcie dziwnych pytań, które niczemu nie służą to nie będę odpowiadał. Pytają ile sprzedałem- odpowiadam, mówię że dużo sprzedaję to nie wierzą, po cholerę komu takie informacje co to wywiadownia gospodarcza? A ja nie mam nic do ukrycia to mówię, Podaję cenę - nie pasuje. Jak wam dogodzić? A że z polskiego nie miałem problemów z wypracowaniami to fakt, tylko brzydko pisałem ale teraz tego nie widać.
Widzisz przesz Ciebie znowu musiałem posta spłodzić. I twój i mój wynik postów się przy tym poprawił.
Interesy raz się zarobi a raz straci. Ważne żeby było więcej zysków niż strat. Czy straciłem na świnkach miśkach - wylicz, udowodnij. 5,2 netto tucznik X140 kilo daje 728złotych. na dzisiaj, warchlak może około 200 zł, pasza 360 kilo policz nawet po 0,8 z czyli 288 zł ( ja mam taniej - mokro) razem daje 488 złotych. 728-488 daje 240 złotych na pokrycie pozostałych kosztów. Życzę wszystkim tak dobrych rezultatów. Policz podobnie przy cenie 5,5 ( może tyle będzie) i tuczniku 100 kilo. 200 warchlak 216 kilo paszy po 0,8zł ( a będzie droższa bo starterka więcej) daje 172,8 zł razem 372,8. 550-372,8 otrzymasz 177 złotych na pozostałe koszty. Czy miśki dały stratę?
Nie liczmy utraconych korzyści jako stratę bo to absurd.Równie dobrze trzeba by rwać włosy z głowy przy każdej obniżce 0,1 złotego.
Ps z matmy też byłem dobry a tam za złe pismo nie ganili.

stan dzięki za uznanie - nie pcham się do polityki bo nie lubię kłamać, ale już wybywam bo mi chłopcy chlewnie przerabiają na mokro - muszę sprawdzić aby czegoś nie przerobili po swojemu.

a z tą ocena % jest tak że w jednym zakładzie prawie 55% a w drugim w granicach 52% mówimy o tuczniku tej samej rasy

inna sprawą jest osiągnięcie super mięsności przy wadze 125-130kg
inna sprawa dla 115
dawno temu to przerabiałem przetrzymałem świnki pośrednik dla Pini zawsze był zadowolony tym razem oddałem średnią 125 i zrobiła się złość bo mięsność uciekła

wiadomo teraz jest inna sytuacja rynkowa
co kraj to obyczaj ma być tanio i smacznie jak zawsze ... to tajemnica sukcesu firm

Nie znam kolegi Marucha, ale po postach wnoszę, ze to łebski facet. To co pisze, trzyma się kupy i ma sens. Te ilości sprzedanych świń faktycznie strasznie wielkie, ale to nasz problem, a nie jego. Mamy do czego rownac. Żywienie na żywo faktycznie jest dużo tańsze. Kolega taki system ma i twierdzi, ze tylko to pozwala mu zarabiać w gorszych czasach i spłacać kredyty. Ja mam mało świń, więc daje tradycyjnie. Może kiedyś to się zmieni, wszak coraz mniej młodych na wsi zostaje, a jak zostają to lewe ręce do roboty, albo chęci brak. A ktoś świniom ogony kręcić musi, bo jak nas natrze bieda, to jedzenia z zagranicy nie kupimy. Pozdrawiam kolegę Marucha i innych malkontentów:)

Myślę że tradycyjnie po polsku co niektórzy sa trochę zazdrośni o to że marucha obraca duzymi ilościami tucznika, jest dobrze poinformowany, potrafi napisać coś z sensem i w dobrym stylu itd. No cóz zazdrośc ludzka rzecz, jednak może zamiast zazdrościć lepiej korzystac z wiedzy maruchy pamiętając że tutaj na tym forum my producenci gramy do jednej bramki a zm do drugiej, gramy w tej samej drużynie i jak będziemy sobie nawzajem podstawiac nogi to ten mecz o godziwe ceny przegramy.
Jak widzicie marucha nie jest małostkowy i nie zraża go uszczypliwośc co niektórych forumowiczów, skończmy więc juz te przekomarzania zacznijmy konstruktywnie pracować. Własnie takich ludzi jak marucha nam potrzeba, mądrych i chętnych do działania, tacy którzy potrafią napisac petycje, sformułowac postulaty itd.

Myślę że tradycyjnie po polsku co niektórzy sa trochę zazdrośni o to że marucha obraca duzymi ilościami tucznika, jest dobrze poinformowany, potrafi napisać coś z sensem i w dobrym stylu itd. No cóz zazdrośc ludzka rzecz, jednak może zamiast zazdrościć lepiej korzystac z wiedzy maruchy pamiętając że tutaj na tym forum my producenci gramy do jednej bramki a zm do drugiej, gramy w tej samej drużynie i jak będziemy sobie nawzajem podstawiac nogi to ten mecz o godziwe ceny przegramy.
Jak widzicie marucha nie jest małostkowy i nie zraża go uszczypliwośc co niektórych forumowiczów, skończmy więc juz te przekomarzania zacznijmy konstruktywnie pracować. Własnie takich ludzi jak marucha nam potrzeba, mądrych i chętnych do działania, tacy którzy potrafią napisac petycje, sformułowac postulaty itd.

Pomiar czujnosci ?

No to prezesa już mamy, nie wiadomo czy marucha wyraża zgodę , jeśli tak to trzeba tylko wymyślić jakąś organizacje i sprecyzować cel działania - może grupa lub związek - acha no i ja chcę być w tej organizacji .

Na grupy niby jest kasa więc co wy na to ?

http://www.pkmduda.pl/pub/File/prasa_o_nas/2011/top_agrar_polska_swinie_2011_11_01_kto_najlepiej_placi_za_tuczniki_pdf_k%20%282%29.pdf

Teraz już wiecie gdzie oddawać świnki

przymierzam się obalic ten artykuł tylko potrzebe bedzie pare danych
jaka cena obowiązywała w róznych zakładach
27 grudnia 2010 i 10 lutego 29.marca

Myślę że tradycyjnie po polsku co niektórzy sa trochę zazdrośni o to że marucha obraca duzymi ilościami tucznika, jest dobrze poinformowany, potrafi napisać coś z sensem i w dobrym stylu itd. No cóz zazdrośc ludzka rzecz, jednak może zamiast zazdrościć lepiej korzystac z wiedzy maruchy pamiętając że tutaj na tym forum my producenci gramy do jednej bramki a zm do drugiej, gramy w tej samej drużynie i jak będziemy sobie nawzajem podstawiac nogi to ten mecz o godziwe ceny przegramy.
Jak widzicie marucha nie jest małostkowy i nie zraża go uszczypliwośc co niektórych forumowiczów, skończmy więc juz te przekomarzania zacznijmy konstruktywnie pracować. Własnie takich ludzi jak marucha nam potrzeba, mądrych i chętnych do działania, tacy którzy potrafią napisac petycje, sformułowac postulaty itd.

Baraki dostales mandat zeby hodowcow trzody na dobra droge sprowadzic troche obecne klimaty Ci pomagaja mam na mysli kurs euro i niskie poglowie .Spraw Panie aby niebylo wiecej ofiar.

No to prezesa już mamy, nie wiadomo czy marucha wyraża zgodę , jeśli tak to trzeba tylko wymyślić jakąś organizacje i sprecyzować cel działania - może grupa lub związek - acha no i ja chcę być w tej organizacji .

Na grupy niby jest kasa więc co wy na to ?

Wyrazi on nato jak na lato .moze Maruchomania cel w trakcie sie uzgodni mozesz byc zastepca tylko zebys nie ziobrowal jak zbyszek bo tu nie PIS.

5,4 i 5,5 netto

za artykuł o cenach zapłacił chyba ktoś z grąbkowa, przecież gdyby najwięcej płacili to pini nie zwiększałby ubojów.

kto z Was sprzdaje do Grąbkowa tuczniki ? wydaje mi się że nikt, ?

w byłym leszczyńskim tak kantował że odeszli od niego nawet ci którym fundował suter co rok w nagrode - w jego konkursie - ale jak wiemy na jednym składzie robi duda na kliencie do dwóch takich skuterów a klient ten odstawiał ok 10 zestawów rocznie licząc po 200szt na zestaw . Teraz bogiem jest u nas Sokołów ale dla mnie nie widzę różnicy może oszukuje trochę mniej, ale na hodowcach mimo programów nie zależy ani jednemu ani drugiemu bo co to za propozycja 30zł na szt prąd, woda, ściółka i amortyzacja po Twojej stronie to jak by ktoś pluł mi w Twarz, a duda MUSI oszukiwać by generować dwu cyfrowe zyski aby zaspokoić roszczenia banków - słynne opcje walutowe - kto za to zapłaci konsument mięsa - nie - hodowca rolnik musi dotować wtopę Dudy . Jednak bardzo mnie interesuje jak marucha robi interesy z dudą - to była by dopiero lekcja .

ACONAR tak się zajął przeglądaniem starych numerów TCH w poszukiwaniu norm na WBC że zapomniał czas przestawić.

Myślę że tradycyjnie po polsku co niektórzy sa trochę zazdrośni o to że marucha obraca duzymi ilościami tucznika, jest dobrze poinformowany, potrafi napisać coś z sensem i w dobrym stylu itd. No cóz zazdrośc ludzka rzecz, jednak może zamiast zazdrościć lepiej korzystac z wiedzy maruchy pamiętając że tutaj na tym forum my producenci gramy do jednej bramki a zm do drugiej, gramy w tej samej drużynie i jak będziemy sobie nawzajem podstawiac nogi to ten mecz o godziwe ceny przegramy.
Jak widzicie marucha nie jest małostkowy i nie zraża go uszczypliwośc co niektórych forumowiczów, skończmy więc juz te przekomarzania zacznijmy konstruktywnie pracować. Własnie takich ludzi jak marucha nam potrzeba, mądrych i chętnych do działania, tacy którzy potrafią napisac petycje, sformułowac postulaty itd.

Baraki dostales mandat zeby hodowcow trzody na dobra droge sprowadzic troche obecne klimaty Ci pomagaja mam na mysli kurs euro i niskie poglowie .Spraw Panie aby niebylo wiecej ofiar.

Stan1069@o2.pl
Nie mogę rozszyfrować twoich postów są bezsensowne nie wiadomo o co ci chodzi naucz się pisać po polsku może cię zrozumiemy o co ci biega
Proponuję weż kilka lekcji od maruchy jego posty są super -pouczające

a z tą ocena % jest tak że w jednym zakładzie prawie 55% a w drugim w granicach 52% mówimy o tuczniku tej samej rasy

inna sprawą jest osiągnięcie super mięsności przy wadze 125-130kg
inna sprawa dla 115
dawno temu to przerabiałem przetrzymałem świnki pośrednik dla Pini zawsze był zadowolony tym razem oddałem średnią 125 i zrobiła się złość bo mięsność uciekła

wiadomo teraz jest inna sytuacja rynkowa
co kraj to obyczaj ma być tanio i smacznie jak zawsze ... to tajemnica sukcesu firm

normalne świnki - czystorasowe i ich krzyżówki powyżej 100 kilogramów a w zasadzie od 80 zachowują się książkowo i naukowo -tracą mięsność. Są takie hybrydy a szczególnie po określonych knurach które nie tracą mięsności w tuczu do wysokich wag. Wystarczy im od ok 75 kilogramów normalny finiszerek. Około 15 proc białka 9 gram lizyny i ok 13 MJ energii. Pojedyncze egzemplarze dorastają ponad 200 kilogramów i nadal mają powyżej 56 % mięsności ( bywa i powyżej 60). Średnia partii wynosi w tym czasie 150, 160 kg. Jeśli chcemy takich świń pytajmy firm hybrydowych czy ich świntuchy to potrafią. Jak sprawdzić czy moje świnki przypadkiem też potrafią to zrobić? Sprzedajemy świnki na wbc z pomiarem mięsność Bierzemy rozliczenie i patrzymy jaką średnią wagę miały moje S, E, U. Jeżeli średnia we wszystkich klasach jest podobna a czasem nawet w klasie S jest wyższa od pozostałych to możemy ciągnąć w górę z wagą ( oczywiście na innych żywych świnkach). Jeżeli średnia wygląda tak że S to 80 kg wbc, E 90, U 100 czyli waga rośnie wraz z obniżaniem klasy to nie mamy hybryda i tuczymy do około 115 kilo żywca bo mięcho spada wraz ze wzrostem masy ciała. Taka genetyka. Pozostaje tylko pytanie do jakiej wagi chcemy tuczyć i kto od nas ten towar kupi.

Myślę że tradycyjnie po polsku co niektórzy sa trochę zazdrośni o to że marucha obraca duzymi ilościami tucznika, jest dobrze poinformowany, potrafi napisać coś z sensem i w dobrym stylu itd. No cóz zazdrośc ludzka rzecz, jednak może zamiast zazdrościć lepiej korzystac z wiedzy maruchy pamiętając że tutaj na tym forum my producenci gramy do jednej bramki a zm do drugiej, gramy w tej samej drużynie i jak będziemy sobie nawzajem podstawiac nogi to ten mecz o godziwe ceny przegramy.
Jak widzicie marucha nie jest małostkowy i nie zraża go uszczypliwośc co niektórych forumowiczów, skończmy więc juz te przekomarzania zacznijmy konstruktywnie pracować. Własnie takich ludzi jak marucha nam potrzeba, mądrych i chętnych do działania, tacy którzy potrafią napisac petycje, sformułowac postulaty itd.

Baraki dostales mandat zeby hodowcow trzody na dobra droge sprowadzic troche obecne klimaty Ci pomagaja mam na mysli kurs euro i niskie poglowie .Spraw Panie aby niebylo wiecej ofiar.

Stan1069@o2.pl
Nie mogę rozszyfrować twoich postów są bezsensowne nie wiadomo o co ci chodzi naucz się pisać po polsku może cię zrozumiemy o co ci biega
Proponuję weż kilka lekcji od maruchy jego posty są super -pouczające

Niunia Ty mnie polskosci nieucz i nie wmawiaj mi ze zbrojazem jestemi i druta nieumiem naciagnac pokaz jak go naciagnac zeby sie nie urwal.

Czy ja dobrze odczytuje te tabelki dudy i od listopada znowu powrócił do przedziału wagowego do 115kg jako baza za E?

Tak to są trochę bardziej uczłowieczone cenniki. 84-115 daje 108-147 na żywą czyli ukłon w kierunku średniej wagi 130 kg. A co nie mniej ważne to w końcu moje miśki przestaną być traktowane gorzej niż maciory. Powyżej 147 kg - 4,13 ( maciora 4,05). Za 100 kilo żywca potrącenie 0,1 złotego na wubecu- to boli. Trochę trzeba się będzie pogimnastykować. Szkoda że nie 60-120 wbc no i ta mięsność ( ale niedługo przekalibrujemy aparaty i skoczy nam o 2%). Nie patrzmy jednak na zasady rozliczeń tylko gdzie nam więcej zapłacą.
Odnośnie nowego równania regresji to gdzieś czytałem że to nie będzie tak że nam dopiszą te 10 groszy do wbc bo tak nakaże automat. Po prostu w tym momencie cenniki zlecą w dół o 10 groszy i dostaniemy to samo. Czy to możliwe - możliwe przecież teraz za swoje 59 % dostajemy 57% i mówi się nam że z zachodu kupujemy półtusze w lepszej cenie. Cena może lepsza ale mięsność o 2 punkty gorsza. Dobra do kościółka trzeba się zbierać. Może coś potem jeszcze.