FORUM
Wychodzi na to, że ten kubeł zimnej wody w postaci obniżek był niektórym potrzebny. Wiadomo: nie jest fajnie, kiedy zamiast zarabiać się traci, ale trzeba to jakoś przeżyć. W ogólnym rozrachunku za dłuższy okres tragedii nie ma. Kto jest nastawiony na hodowlę - ten będzie dalej hodował. Kto wypchnął graty z garażu i wpuścił tam warchlaki, bo "na święta po 7 bedom", wyrzuci drogocenny gnój, wybiałkuje, graty znów wepchnie i na kilka lat zapomni o świńskim biznesie...
I tak wolni strzelcy zrobili sobie prezent na swieta mozna powiedziec dopłaty ch...j strzelił.
Peron -Masz całkowitą racje, miało być cacy wyszło jak wyszło.
nawet jakbyś im po złotówce sprzedawał albo w cenie minimalnej 0 złotych to i tak świntucha zza miedzy kupić muszą i to tym więcej im mniej u nas zapłacą. Bo przecież ty po 5 nie trzymasz to i po złotówce tym bardziej nie będziesz. Świń u nas po prostu brakuje. Ale trzeba żeby u Niemca zabrakło i ich zakłady zaczęły skomleć o tucznika wtedy patriota niemiecki dla polaka takie ceny zaporowe ustawi walcząc o niemieckie stanowiska pracy że u nas Stanom produkcja będzie się opłacała.
Tak wygląda niby wolnorynkowa gospodarka z wolnym rynkiem żywcem tylko w jednym kierunku- do nas.Zgadzam się w 100 % nareszcie
z 1 małym wyjątkiem , skoro im się opłaci do nas pchać a koszty mają większe to znaczy że albo trzeba taniej produkować , albo dać im się wykrwawić na śmierć po to żeby do nas nie pchali
to że świn u nas brakuje to chyba nie jest zmartwienie rolników ani ZM winni są konsumenci latający za promocjami
widzisz kochany jak bylo z zakupami na święta przez sąsiadów rolnika ;nimom ,daj po 7 ,nie chce się z tobą pierd.... , jak chcesz zjeść to sobie uchowaj itd.
a trzeba było sprzedać i to jeszcze taniej niż ZM placiły ,na drugie święta przyszedłby z calą rodziną i kupili by 5 sztuk ,albo poszliby w koncu do tego sklepu co potrzeba
Stan poruszyłeś jeden dość ważny problem, sąsiad chce kupić od hodowcy świniaka na święta gdy cena za kg wynosi ok 5,50 plus vat ale ten żąda od niego 6 zł plus vat. Ja nigdy tak nie robię wolę okłamać że nie mam teraz tucznika na sprzedaż niż zarabiać w ten sposób. Ludzie przecież jak zrobicie tak to nikt wam drugi raz nie przyjdzie kupić świnki na zabicie. Przecież z tego świniobicia tak za wiele zysku niema o ile w
ogóle jest.Dziwię się że tacy wybitni hodowcy jak Edyta vel marylakurosinska praktykuje taką sprzedaż i jeszcze tym chwali się publicznie.
09 załuż pieluchę jak siadasz do komputera bo zasikasz sobie fotel a na handlu tucznikami możesz juz na następny nie zarobić
oj pewnie masz mokro juz w gaciach ?
po tych obnizkach !
bedzie gozej
kup sobje kilka paczek pampersów
Kolego jaki Ty jesteś złośliwy Ciebie to chyba w dzieciństwie mamusia nie przytulała
i ciebie to cieszy? Coś ci się chyba poprzestawiało. Wszedłeś przez pomyłkę nie na to forum.
Nic takiego mnie nie cieszy ale co ja moge zrobic ? Jestem takim samym hodowca jak wy sam tego nie rozumiem czemu tak sie dzieje ale mzoe to ttylko chwilowe a pozniej to na pewno bedzie 6 zl
tak mat
później to na pewno będzie
TRafna prognoza
Piszcie ocenach a nie pierdołach bo mam wrażenie że zdecydowana większość na tym forum to skupowicze którzy sobie robią jaja.Przekonałem się po propozycjach cenowych jakie mi złożyli na moją ofertę sprzedaży tuczników.
no to edek pochwal sie po ile sprzedales swoje zdechlony ? 5 zl ci wyszly chociaz ?
nr GG- 93678
pozdrawiam
tadek
nawet jakbyś im po złotówce sprzedawał albo w cenie minimalnej 0 złotych to i tak świntucha zza miedzy kupić muszą i to tym więcej im mniej u nas zapłacą. Bo przecież ty po 5 nie trzymasz to i po złotówce tym bardziej nie będziesz. Świń u nas po prostu brakuje. Ale trzeba żeby u Niemca zabrakło i ich zakłady zaczęły skomleć o tucznika wtedy patriota niemiecki dla polaka takie ceny zaporowe ustawi walcząc o niemieckie stanowiska pracy że u nas Stanom produkcja będzie się opłacała.
Tak wygląda niby wolnorynkowa gospodarka z wolnym rynkiem żywcem tylko w jednym kierunku- do nas.Zgadzam się w 100 % nareszcie
z 1 małym wyjątkiem , skoro im się opłaci do nas pchać a koszty mają większe to znaczy że albo trzeba taniej produkować , albo dać im się wykrwawić na śmierć po to żeby do nas nie pchali
to że świn u nas brakuje to chyba nie jest zmartwienie rolników ani ZM winni są konsumenci latający za promocjami
widzisz kochany jak bylo z zakupami na święta przez sąsiadów rolnika ;nimom ,daj po 7 ,nie chce się z tobą pierd.... , jak chcesz zjeść to sobie uchowaj itd.
a trzeba było sprzedać i to jeszcze taniej niż ZM placiły ,na drugie święta przyszedłby z calą rodziną i kupili by 5 sztuk ,albo poszliby w koncu do tego sklepu co potrzebaStan poruszyłeś jeden dość ważny problem, sąsiad chce kupić od hodowcy świniaka na święta gdy cena za kg wynosi ok 5,50 plus vat ale ten żąda od niego 6 zł plus vat. Ja nigdy tak nie robię wolę okłamać że nie mam teraz tucznika na sprzedaż niż zarabiać w ten sposób. Ludzie przecież jak zrobicie tak to nikt wam drugi raz nie przyjdzie kupić świnki na zabicie. Przecież z tego świniobicia tak za wiele zysku niema o ile w
ogóle jest.Dziwię się że tacy wybitni hodowcy jak Edyta vel marylakurosinska praktykuje taką sprzedaż i jeszcze tym chwali się publicznie.
no, w końcu jakiś jeden współczujący się znalazł. I taki sprawiedliwy. Zamiast głodnego który do niego przychodzi żywność kupić nakarmić, współczuje mu i okłamuje że świń w chlewie nie ma. I biedak musi iść do hipermarketów i chemię z wodą zamiast zdrowej żywności łykać.
A przy okazji cena 5,5 netto na wielkopolsce się odnalazła. Już myślałem że wielkopolska długo na cenie 4,8 nie pociągnie i było mi żal. A tu taka cenowa jaskółka.
nawet jakbyś im po złotówce sprzedawał albo w cenie minimalnej 0 złotych to i tak świntucha zza miedzy kupić muszą i to tym więcej im mniej u nas zapłacą. Bo przecież ty po 5 nie trzymasz to i po złotówce tym bardziej nie będziesz. Świń u nas po prostu brakuje. Ale trzeba żeby u Niemca zabrakło i ich zakłady zaczęły skomleć o tucznika wtedy patriota niemiecki dla polaka takie ceny zaporowe ustawi walcząc o niemieckie stanowiska pracy że u nas Stanom produkcja będzie się opłacała.
Tak wygląda niby wolnorynkowa gospodarka z wolnym rynkiem żywcem tylko w jednym kierunku- do nas.Zgadzam się w 100 % nareszcie
z 1 małym wyjątkiem , skoro im się opłaci do nas pchać a koszty mają większe to znaczy że albo trzeba taniej produkować , albo dać im się wykrwawić na śmierć po to żeby do nas nie pchali
to że świn u nas brakuje to chyba nie jest zmartwienie rolników ani ZM winni są konsumenci latający za promocjami
widzisz kochany jak bylo z zakupami na święta przez sąsiadów rolnika ;nimom ,daj po 7 ,nie chce się z tobą pierd.... , jak chcesz zjeść to sobie uchowaj itd.
a trzeba było sprzedać i to jeszcze taniej niż ZM placiły ,na drugie święta przyszedłby z calą rodziną i kupili by 5 sztuk ,albo poszliby w koncu do tego sklepu co potrzebaStan poruszyłeś jeden dość ważny problem, sąsiad chce kupić od hodowcy świniaka na święta gdy cena za kg wynosi ok 5,50 plus vat ale ten żąda od niego 6 zł plus vat. Ja nigdy tak nie robię wolę okłamać że nie mam teraz tucznika na sprzedaż niż zarabiać w ten sposób. Ludzie przecież jak zrobicie tak to nikt wam drugi raz nie przyjdzie kupić świnki na zabicie. Przecież z tego świniobicia tak za wiele zysku niema o ile w
ogóle jest.Dziwię się że tacy wybitni hodowcy jak Edyta vel marylakurosinska praktykuje taką sprzedaż i jeszcze tym chwali się publicznie.no, w końcu jakiś jeden współczujący się znalazł. I taki sprawiedliwy. Zamiast głodnego który do niego przychodzi żywność kupić nakarmić, współczuje mu i okłamuje że świń w chlewie nie ma. I biedak musi iść do hipermarketów i chemię z wodą zamiast zdrowej żywności łykać.
A przy okazji cena 5,5 netto na wielkopolsce się odnalazła. Już myślałem że wielkopolska długo na cenie 4,8 nie pociągnie i było mi żal. A tu taka cenowa jaskółka.
Marucha- cenę 5.50 podałem przykładowo żeby przedstawić problem. Dobrze że wiesz co to jest sprawiedliwość społeczna. Sklepów mięsnych jest więcej w mieście niż drzew w lesie i nie musi klient kupować w supermarkecie. Tak wole okłamać niż mieć zarobek w ten sposób.
Na poniedziałek , wtorek 5.40-1%
Skup 5.30 brutto.
nawet jakbyś im po złotówce sprzedawał albo w cenie minimalnej 0 złotych to i tak świntucha zza miedzy kupić muszą i to tym więcej im mniej u nas zapłacą. Bo przecież ty po 5 nie trzymasz to i po złotówce tym bardziej nie będziesz. Świń u nas po prostu brakuje. Ale trzeba żeby u Niemca zabrakło i ich zakłady zaczęły skomleć o tucznika wtedy patriota niemiecki dla polaka takie ceny zaporowe ustawi walcząc o niemieckie stanowiska pracy że u nas Stanom produkcja będzie się opłacała.
Tak wygląda niby wolnorynkowa gospodarka z wolnym rynkiem żywcem tylko w jednym kierunku- do nas.Zgadzam się w 100 % nareszcie
z 1 małym wyjątkiem , skoro im się opłaci do nas pchać a koszty mają większe to znaczy że albo trzeba taniej produkować , albo dać im się wykrwawić na śmierć po to żeby do nas nie pchali
to że świn u nas brakuje to chyba nie jest zmartwienie rolników ani ZM winni są konsumenci latający za promocjami
widzisz kochany jak bylo z zakupami na święta przez sąsiadów rolnika ;nimom ,daj po 7 ,nie chce się z tobą pierd.... , jak chcesz zjeść to sobie uchowaj itd.
a trzeba było sprzedać i to jeszcze taniej niż ZM placiły ,na drugie święta przyszedłby z calą rodziną i kupili by 5 sztuk ,albo poszliby w koncu do tego sklepu co potrzebaStan poruszyłeś jeden dość ważny problem, sąsiad chce kupić od hodowcy świniaka na święta gdy cena za kg wynosi ok 5,50 plus vat ale ten żąda od niego 6 zł plus vat. Ja nigdy tak nie robię wolę okłamać że nie mam teraz tucznika na sprzedaż niż zarabiać w ten sposób. Ludzie przecież jak zrobicie tak to nikt wam drugi raz nie przyjdzie kupić świnki na zabicie. Przecież z tego świniobicia tak za wiele zysku niema o ile w
ogóle jest.Dziwię się że tacy wybitni hodowcy jak Edyta vel marylakurosinska praktykuje taką sprzedaż i jeszcze tym chwali się publicznie.
Tak z ciekawosci Po-pulisto rozumiem ze u ciebie zboze czy luzem czy ilosci workowane z transportem cena ta sama.
0909 w gaciach to mokro będziesz miał ty za kilka miesięcy ! tak że szukaj na światecznych promocjach pampersów jak narazie nie sprzedałem ponizej 7zł WBC po niedzieli resztkę opyle po 6,9 i nastepną sprzedaż planuje na walentyki a do wiosny zwiekszam liczbę loch w swoim gospodarstwie o 100% dąże do tego żeby mieć zawsze 150-180 tuczników jednorazowo na sprzedaż
Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114
tempo redukcji już tak przyspieszyło aż, mi się nie chce wierzyć
i nie tylko świnie ale i bydło
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
nawet jakbyś im po złotówce sprzedawał albo w cenie minimalnej 0 złotych to i tak świntucha zza miedzy kupić muszą i to tym więcej im mniej u nas zapłacą. Bo przecież ty po 5 nie trzymasz to i po złotówce tym bardziej nie będziesz. Świń u nas po prostu brakuje. Ale trzeba żeby u Niemca zabrakło i ich zakłady zaczęły skomleć o tucznika wtedy patriota niemiecki dla polaka takie ceny zaporowe ustawi walcząc o niemieckie stanowiska pracy że u nas Stanom produkcja będzie się opłacała.
Tak wygląda niby wolnorynkowa gospodarka z wolnym rynkiem żywcem tylko w jednym kierunku- do nas.Zgadzam się w 100 % nareszcie
z 1 małym wyjątkiem , skoro im się opłaci do nas pchać a koszty mają większe to znaczy że albo trzeba taniej produkować , albo dać im się wykrwawić na śmierć po to żeby do nas nie pchali
to że świn u nas brakuje to chyba nie jest zmartwienie rolników ani ZM winni są konsumenci latający za promocjami
widzisz kochany jak bylo z zakupami na święta przez sąsiadów rolnika ;nimom ,daj po 7 ,nie chce się z tobą pierd.... , jak chcesz zjeść to sobie uchowaj itd.
a trzeba było sprzedać i to jeszcze taniej niż ZM placiły ,na drugie święta przyszedłby z calą rodziną i kupili by 5 sztuk ,albo poszliby w koncu do tego sklepu co potrzebaStan poruszyłeś jeden dość ważny problem, sąsiad chce kupić od hodowcy świniaka na święta gdy cena za kg wynosi ok 5,50 plus vat ale ten żąda od niego 6 zł plus vat. Ja nigdy tak nie robię wolę okłamać że nie mam teraz tucznika na sprzedaż niż zarabiać w ten sposób. Ludzie przecież jak zrobicie tak to nikt wam drugi raz nie przyjdzie kupić świnki na zabicie. Przecież z tego świniobicia tak za wiele zysku niema o ile w
ogóle jest.Dziwię się że tacy wybitni hodowcy jak Edyta vel marylakurosinska praktykuje taką sprzedaż i jeszcze tym chwali się publicznie.Tak z ciekawosci Po-pulisto rozumiem ze u ciebie zboze czy luzem czy ilosci workowane z transportem cena ta sama.
Jak dla sąsiada to ta sama nie może być inaczej. W innym wypadku obraza majestatu. Nie tak dawno ktoś na tym forum mocno bluzgał na sąsiada za to że ten wziął zbyt drogo od niego za zboże. Lepiej unikać takich sytuacji gdyż na paru złotych nikt się nie wzbogaci a zła opinia o takich rolnikach pozostaje na długo.
dlatego ,od pewnego czasu nikomu z domu nie sprzedam.
bo za drogo,bo za duży albo za mały,bo za chudy...
a i jeszcze jedno,na uroki trzeba uważać
5.00+vat za zywa ,10 szt. w lokalnej ubojni.
5.10 skup plus vat
U mnie skup bez zmian 5.20-5.30 stali dostawcy powyżej 20 szt 5.40-5.50 + vat
tempo redukcji już tak przyspieszyło aż, mi się nie chce wierzyć
i nie tylko świnie ale i bydło
Po ile bydło płacą u ciebie ?
Ja płacę 7.20- 7.40 + vat waga 600-800 kg
u nas skupniki płacą za byki od 7,2 za HF do 8,1 za ładnego MM netto oczywiście
mm do max 8zl
hf 7,2
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
byki w cenie ciekawe jak długo -co dalej z ubojem rytualnym
gościu, który skupuje na ubój rytualny mówił, że już sobie z tym poradzili wprowadzając jakąś komorę gazującą i później normalnie zarzynanie...
ja tam jestem przeciwnikiem takich praktyk
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
Kurczakom na żywca łby obcinają i jakoś żaden ekolog się o ich prawa nie upomina ,sprawa jest prosta konkurencja chce nas z tamtych rynków wykopać
A była mowa i o drobiu
również uważam, że to tylko sposób na wyeliminowanie nas z rynku m.in. tureckiego, choć do końca nie pochwalam tego sposobu uboju, jednak gdyby nie to, z wołowiną było by dziś to samo co z tucznikiem...