FORUM
I jeszcze by można dodać że niezłe miliony "zarabia" w każdej spółce gdzie jest lub był dyrektorem/prezesem.
Człowiek dwulicowy bez skrupułów.
Po trupach do celu.
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
mowimy o wielu aspektach tego niby programu a zapominamy o pewnie najwazniejszej sprawie ze program w tej formie zmierza w kierunku pelnego uzaleznienia nas od finansjery bo kogo z marszu stac na zainwestowanie wlasnej kasy na tak duze przedsiewziecia . banki nie moga zniesc ze w obecnej chwili duza czesc rolnikow obraca wlasnym kapitalem a tylko ,zaleznie od uwarunkowan,wspomagamy sie w mniejszym lub wiekszym stopniu kredytami . my mamy ich zdaniem byc calkowicie zalezni od ich kasy a poprzez to zostac marionetkami i reagowac na kazde pociagniecie sznurka. na zachodzie juz tak jest. caly przemysl juz temu ulegl to trzeba rzucic na kolana i rolnikow. jak dla mnie to wraca feudalizm w troche zmienionej formie ps.wiem ze swego i nie tylko doswiadczenia ze wiekszosc naukowcow jest na garnuszku ruznego rodzaju koncernow a one z kolej bankow a im ktos bardziej znany tym bardziej od nich zalezny i mowi to co jest wygodne dla ;sponsora; delikatnie mowiac
Dokładnie tak jest jak mówisz, kiedyś na początku lat 90 był od nas ze wsi gość w radzie nadzorczej mleczarni i pojechał do USA na wyjazd, i jak wrócił i mówił że tam rolnicy to są tylko pracownikami, że krowy banku, maszyny i budynki banku, ziemia pod hipotekami, to chłopy na wsi nie wierzyli i pukali się w głowę.
Kiedyś była dziesięcina i w szkole uczyli że to było uciemiężenie, że wyzysk. Dzisiaj idąc do sklepu samego vat na wiekszosc produktów płacimy 22 % a gdzie reszta lichwy w postaci przróżnych opłat i podatków
Tak to prawda, dadzą pare groszy i mają 100% pewne że chłopy będa tyrać przy świniach przez conajmiej kilkanaście lat niezależnie od sytuacji na rynku.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Jest tak dlatego ze mlodzi sa optymistami ,a te wszystkie cwaniaki to niemilosiernie wykorzystuja ,zamiast ten optymizm skierowac w dobrym celu, patrza jak na tym zarobic bez wlasnej pracy Dzisiaj tylko czesc mlodziezy ma jakies perspektywy,ta ktora ma bogatych rodzicow a reszta to nie ma prawa byc optymistami
Po co narzekać? Sprzedać świnie, otworzyć okna, wpuścić jaskółki i iść drogą Stana. Bez zmartwień. Bez tyrania. Koszty poniesione na pole pokryje unia poprzez dopłaty. Pozostaje tylko sprzedać to co się urodziło.
Po co narzekać? Sprzedać świnie, otworzyć okna, wpuścić jaskółki i iść drogą Stana. Bez zmartwień. Bez tyrania. Koszty poniesione na pole pokryje unia poprzez dopłaty. Pozostaje tylko sprzedać to co się urodziło.
Popieram 100% , nigdy nie rozumiałem ludzi którzy narzekają i dalej tkwią w maraźmie .
My o wozie Wy o kozie .Zawsze wyznawalem zasade 'pracuj jak bys mial zyc wiecznie, modl sie jak bys mial jutro umrzec .Do stana madrosci musicie poczekac paredziesiat lat
nigdy nie rozumiałem ludzi którzy narzekają
Siebie tez nie rozumiesz?
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Po co narzekać? Sprzedać świnie, otworzyć okna, wpuścić jaskółki i iść drogą Stana. Bez zmartwień. Bez tyrania. Koszty poniesione na pole pokryje unia poprzez dopłaty. Pozostaje tylko sprzedać to co się urodziło.
Popieram 100% , nigdy nie rozumiałem ludzi którzy narzekają i dalej tkwią w maraźmie .
Mam sąsiada co na strukturalną się nie załapał bo był już na chorobowej to mówi że strukturalnych nie powinno być ale jak syn jego dostał <młody rolnik>to nie mówi że nie powinno tego być
Co do rent strukturalnych to była wielka pomylka. Dostali je ci któtzy z rolnictwem mieli bardzo mało współnego,bynajmniej u mnie w wiosce i człowieka szlak trafia jak przyjdzie i sie jeszcze chwali że ma 2500. A do MR to sie powinno ich wspierać i to jeszcze wyżej. A najuczciwiej było by znieść dopłaty Wprowadzić podatek dochodowy i doplata do produkcji i nie było by wtedy machlojstwa z fakturami. Produkujesz masz doplate, siedzisz pod sklepem nie masz doplaty. Proste
Co do rent strukturalnych to była wielka pomylka. Dostali je ci któtzy z rolnictwem mieli bardzo mało współnego,bynajmniej u mnie w wiosce i człowieka szlak trafia jak przyjdzie i sie jeszcze chwali że ma 2500. A do MR to sie powinno ich wspierać i to jeszcze wyżej. A najuczciwiej było by znieść dopłaty Wprowadzić podatek dochodowy i doplata do produkcji i nie było by wtedy machlojstwa z fakturami. Produkujesz masz doplate, siedzisz pod sklepem nie masz doplaty. Proste
Polska zasiść się z Ciebie wylewa litrami ,żeby dostać rente strukturalną trzeba było spełniać dużo kryteriów , i nie pisz takich głupot ,że dostawali je nie rolnicy bo tu akurat ciężko było kombinować w tym programie
Wojce jak zawiśc fakty. W ostatniej turze bylo oki . Ale w pierwszych naborach kto miał 1 ha i lata dostal. A co twój ojczulek na takim eteciku jest że tak sie denerwujesz. Nie rozumiem tego dlaczego jeden dostał a drugi nie. Bo był np miesiąc młodswzy. Powinno być po 600 zl dla wszystkich i komu się opłacilo przechodzil a komu nie gospodarzył. A nie jednemu 2500 co mial 1 ha a rolnik co mial 20 ha i naprawdę gospodarzył nie dostał. Ta renta to była wielka niesprawiedliwość wśród rolników
No mój ojciec się akurat załapał i miał wiecej jak jeden hektar pracowała w rolnictwie odkąd mógł na żadnym etacie nie był musiał wszystkie papiery przedstawić , przy jednym hektarze jak przechodzili napewno nie maja 2,5 k takich głupot nie słuchaj pod sklepem bo dodatki na początku już też były im wieksze gospodarstwo tym wieksza renta
A o młodym rolniku też mogę napisać ,że to wielce niesprawiedliwy program bo się nie załapałem bo mimo ,że jeszcze jestem młody to już przekroczyłem próg 12 miesięcy prowadzenia gospodarstwa i sie nie kwalifikuje
Renty struktualne miąły za zadanie zwiększyć powierzchnie gospodarstw i wymienić starych właścicieki na młodych
a zrobiły ze starych biznesmenów a z młodych dziadów w większości
Przy pierwszym naborze strukturalnej były prowadzone machlojki , kto był cwany to kombinował aby miał większą rentę i tak :,po 1. były doliczenia do rent np na powiększenie gospodarstwa-.ojciec przekazywał dla syna gospodarstwo , a syn zakombinował umowę dzierżawy na grunty rolne na 10 lat i i w momencie stał się rolnikiem- z tego tytułu zwiększona renta była o 60% podstawy naliczenia tz./renty rolniczej / wtedy wynosiła 700 zł,Podałam ten jeden przykład ,bo osobiście przyczyniłam się wydzierżawiając fikcyjnie ich synowi 3 ha ,nadmienię że przekazywane gospodarstwo synowi liczyło tylko 3,5 ha. A renta w koncowym naliczeniu wyszła 1580 zł .Syn jeszcze skorzystał z premii dla mł.rol. 50 tyś bez zadnego udokumentowania na co przeznaczył tą kasę.
Maryla
605917034
A teraz to "machlojek" nie ma ??? są ,bo Polacy lubią kombinowac ,sąsiad ma duże gospodarstwo przepisał na dwóch synów minimum ha jakie potrzeba do mr i kasę dostali obydwoje ,jest jedne gospodarstwo a 3 rolników na papierze,już nie wiedza w co inwestować tą unijna kase najstarsza maszyna to 5 lat nie ma wszystko wymienione
Co do rent strukturalnych, znam takiego który załapał się na pierwszy nabór, zapisał gospodarstwo ok. 30h na córkę, wtedy była premia od ilości ha, można się więc domyślić, że dostał niezły grosz. Przed rentą str. ciągle chorował, a to kręgosłup, a to serce itd. Jak dostał ją to wyzdrowiał, pracuje jak pracował, bo córka rolnikiem tylko na papierze, do premii dla młodych. Jak minął jej wymagany czas prowadzenia gospodarstwa przepisał na drugą, i druga dostała młodego rolnika, tyle że 75 tys. I ta jest rolniczką na papierze, a jeszcze ma trzecią najmłodszą A jeszcze ta druga ma czyste konto żeby skorzystać z prow.
nigdy nie rozumiałem ludzi którzy narzekają
Siebie tez nie rozumiesz?
Baraki nie musza ci się podobać moje poglady ale jeżeli chcesz dyskutować to bądz uczciwy w tym co robisz . Napisałem wczesniej iż uwazam że jedynym sposobem zaprowadzenia ładu na rynku żywca jest wprowadzenie kontraktacji regulowanej przez państwo .Ty wyśmiewasz ten pomysł ale poproszony o wskazanie alternatywy nie potrafisz wskazać nic innego . Możesz winić tych co robią dla Agri , tych co tucza duńczyka i tych co go sprowadzają , możesz winić zakłady mięsne iwszystkich wkoło i nazekać jak to źle ale co to zmieni ? Od narzekania to tylko wrzody na żołądku a ty jezeli chcesz coś zmienić na rynku to musisz po pierwsze przedyskutować wszystkie mozliwe warianty które mają poprawic opłacalność a po drugie wprowadzić je w życie . Nie ma innej możliwości żeby poprawić rentownosc . Ja kiedys uprawiałem warzywa ale doszedłem do wniosku że za dużo roboty , trzymałem też gęsi a trawę dla nich zbierałem prasą kostkującą czego nikt nigdy nie praktykował , z gęsi zrezygnowałem bo nie mam warunków i robota cięzka i sezonowa , miałem swoje świnie i też zrezygnowałem bo zostawały długi i na pieprz do ryby , teraz mam kontrakt i sobie chwalę a mimo to zamiast kolejnego chlewa chcę w tym roku postawić kawałek warsztatu gdzie można przy mniejszym nakładzie zarabiać większe pieniądze . Ty możesz z tego wyciagnac wnioski albo dalej robic to co robisz , narzekać i wysmiewać pomysły innych . To twoje zycie i twój wybór .
Buntownik nie wyśmiałem, wyjasniłem merytorycznie dlaczego limitowanie produkcji trzody jest niemożliwe, kwoty mleczne funkcjonuja bo obowiązuja we wszystkich krajach UE gdyby miały byc tylko w jednym kraju członkowskim równiez nie miąły by sensu. Z powyższego tez powodu szukanie sposobu na jakiekolwiek odgórne regulacje rynku to strata czasu chyba że ktos czuje się na siłach prrekonac komisje europejską do wprowadzenia takich uregulowań na szczeblu wspólnotowym.
Jedyne co można robic na poziomie państwa członkowskiego to zadbać o wszystkie możliwe czynniki które beda sprzyjały opłacalności produkcji i konkurencyjności na rynku europejskim. Narzekanie tez jest potrzebne, trudno rozwiązywac problemy i przeszkody bez mówienia o nich, niema co wstydzic się narzekać jeśli jest narzekanie konstruktywne.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
http://www.ppr.pl/artykul-czas-na-wspar ... 176065.php
mądry głos w sprawie , popieram 1000%
http://www.ppr.pl/artykul-czas-na-wsparcie-produkcji-trzody-chlewnej-176065.php
mądry głos w sprawie , popieram 1000%
Ale po co takie mądre głosy tym ekspertom od tego programu przecież w ich rozumieniu sprawy takie głosy to przykład zacofania i braku postępu ma być dużo bo teraz to jest na to moda i zgodne z propagandą wszechobecną.
Z tego co wiem to nie ma w tym opracowaniu dolnej granicy wielkości gospodarstwa które by mogło sięgnąć po te środki pomocowe. Jest tam napisane że wielkość tworzonego gospodarstwa musi wynieść minimum 150 loch. Tak więc ktoś kto ma 30 loch musi dostawić obiekt na 120 loch. Więc zarzut że ten projekt ma wspierać tylko duże gospodarstwa jest nieprawdziwy, on ma je tworzyć i może to robić z małych. Moim zdaniem nie ma sensu tworzenia mniejszych obiektów jerzeli mają się one specjalizować w produkcji prosiaka towarowego.
mozesz miec i 5000 loch ale nie za pieniadze podatnikow
Tucznika na rynku (sądząc po oststnich obniżkach) nie brakuje, a jak jest tucznika (az nadto) to znak że i prosiak jest więc po jaka cholerę dotować zwiększanie jego produkcji?
Prosiak jest w cenie nie dlatego że jest go za mało, tylko dlatego że tuczarni jest za dużo.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Szkoda tylko, że ten rynek jest długi i szeroki jak cała Europa... gdyby nie to, bylibyśmy bogaczami
Szkoda tylko, że ten rynek jest długi i szeroki jak cała Europa... gdyby nie to, bylibyśmy bogaczami
Tylko że bogatym zawsze wszystkiego mało i znają smak pieniędzy a biedny zawsze ma kłopot z nadmiarem i braku pieniędzy
U nas w Polsce brak gospodarza który by dbał o produkcje na tym europejskim rynku a nie podlizywać się innym tylko po to żeby zbierać pochwały
A kogo konkretnie masz SA na myśli , jako lizajdypę ? Czy tych co po 300 zł za prosię płacą , bo to chyba oni nadprodukcję robią . Przecież nikt im tego nie może zabronić .
U nas w Polsce brak gospodarza który by dbał o produkcje na tym europejskim rynku a nie podlizywać się innym tylko po to żeby zbierać pochwały
Nie gospodarza nam brak , a silnego i co najważniejsze , niezależnego związku który lobbował by i wymuszał na rządzących działania na korzyść producentów.
Zbieranie pochwał też jest ważne...z kimś kto je dostaje liczą się bardziej niż z krzykaczem , który każdą sprawę stawia na ostrzu noża.