PROTEST PRODUCENTÓW TRZODY !!!!

lepiej przeczytaj mojego posta wcześniejszego pisałem tam dlaczego ten protest nic nie da ty na pewno jesteś naiwnym człowiekiem który da się ugłaskać przez jakiegoś palanta co powie byle co że będzie lepiej i wtedy pójdziesz do domu i będziesz czekał jak ten debil na spełnienie obietnic jakiegoś posełka ja chciałbym zrobić coś konkretnego a nie stać pod sejmem i nie wiadomo co robić dla mnie to jest bez sensu organizatorami są związki które nie chcą się wychylać a ty sobie jedź a ja mówię że to nic nie da

no to mądralo zaproponuj coś konkretnego

zaproponować to ja mogę i to maże coś mądrego ale mnie nikt nie będzie słuchał i nikt nie zrobi czegoś takiego bo ja nie jestem wpływowy nie mam siły przebicia mojego głosu a co do tego protestu w warszawie to powiem tak że my nic tam nie możemy zrobić bo w tym kraju nawet ministerstwo rolnictwa nie może nic zrobić to co my możemy nasz kraj cały już nic nie może zrobić dlatego że jesteśmy w unii i teraz tam zapadają wszystkie decyzje i myślę że trzeba zrobić coś takiego żeby się echo odbiło w całej unii a nie tylko w sejmie naszym niech się zainteresują nami chociaż wysyłanie pisem czy nawet jakbyśmy pojechali tam jakąś grupą to też nic nie da pewnie a moje pomysły pewnie się spełnią bezemnie bo ludzie sami na to wpadną ludzie w tym kraju żyją na skraju wytrzymałości gospodarka chyli się ku upadkowi czasami tak bywało ale zawsze było zauważalne jakieś sensowne rozwiązanie a teraz przynajmniej ja nic takiego nie widzę takie moje zdanie i aj przynajmniej nie pojadę do warszawy na protest bo to według mnie nie ma sensu

lepiej przeczytaj mojego posta wcześniejszego pisałem tam dlaczego ten protest nic nie da ty na pewno jesteś naiwnym człowiekiem który da się ugłaskać przez jakiegoś palanta co powie byle co że będzie lepiej i wtedy pójdziesz do domu i będziesz czekał jak ten debil na spełnienie obietnic jakiegoś posełka ja chciałbym zrobić coś konkretnego a nie stać pod sejmem i nie wiadomo co robić dla mnie to jest bez sensu organizatorami są związki które nie chcą się wychylać a ty sobie jedź a ja mówię że to nic nie da

a co masz na myśli "chciałbym zrobić coś konkretnego a nie stać pod sejmem "

coś co dało by skutek

przydał by się teraz andrzej-jako przywodca i organizator

coś co dało by skutek

ale np. co?

ja nie mam nic do protestu ale nie pod sejmem tylko wszyscy muszą sobie zdać sprawę że chcemy ratować gospodarkę kraju a więc może być protest ale nie tylko w warszawie ale ogólnopolski żeby w całym kraju były protesty powiedzmy w każdym mieście powiatowym albo blokadę każdej głównej drogi coś w tym stylu

ja nie mam nic do protestu ale nie pod sejmem tylko wszyscy muszą sobie zdać sprawę że chcemy ratować gospodarkę kraju a więc może być protest ale nie tylko w warszawie ale ogólnopolski żeby w całym kraju były protesty powiedzmy w każdym mieście powiatowym albo blokadę każdej głównej drogi coś w tym stylu

też bym sobie tego życzył tylko sam nic nie zrobie

właśnie dlatego pisałem że nikt mnie nie posłucha chociaż jak widzę ty też byś poparł taki pomysł a ja uważam że to jedyny sensowny pomysł

właśnie dlatego pisałem że nikt mnie nie posłucha chociaż jak widzę ty też byś poparł taki pomysł a ja uważam że to jedyny sensowny pomysł

no napewno to najlepsze wyjście

a kto by mógł to zorganizować w każdym mieście wojewódzkim-w środę jak będzie w warszawie

tylko co zrobić aby spełniły się te marzenia

no właśnie może polsus

co co???

a kto mógłby się tym zająć?

nie wiem ale pewnie znalazł by się ktoś

Do polakko 8 Jak czytam tweje posty to wątpię czy Ty zajmujesz się chowem trzody chlewnej Twoje posty ujemnie wpływają na poczynania rolników z inicjatywą Wcześniej zorganizowano blokady UW w Poznaniu i OLsztynie W wiadomościach praktycznie nie było o tym mowy Lokalnie nadmieniono że garstka rolników zebrała się pod UW Sądzę że wyjazd do WARSZAWY zostanie zauważony przez media i sprawa zostanie nagłośniona Jak transportowcy zagrozili że zablokują Warszawę to w 2-3 dni RZAD potrafił rozwiązac sprawę wschodniej granicy UE Sądzę ze po manifestacji w WARSZAWIE 13 lutego 2008 musimy dac RZĄDOWI 7 dni czasu na reakcję w naszych sprawach Jeżeli po tym terminie nic się nie zmieni to wówczas pozostaje totalna blokada dróg prowadząca do totalnego poraliżu w całym kraju MY rolnicy producenci nie mamy nic już do stracenia Za chwilę przestaniemy istniec a nasze gospodarstwa przejmą NIEMCY przy pomocy swych bankówi rządów Pisząc posty nie mogąc pomóc chociaż starajmy się nie szkodzic

zapewniam cię że zajmuję się chowem trzody a ja nie odbieram żadnej incjatywy nikomu a wogólę to ty myślisz że rolnicy jadą do warszawy blokować ją tak jak kierowcy jeżeli tak to przepraszam ale z tego co mi wiadomo to ma odbyć się demonstracja i tyle i ja uważam że dawanie tego czasu rządowi to marnotrawstwo tego cennego czasu ja ci mówię że tego czasu nie ma zaraz wszyscy będą mieć robotę w polu nikt nie będzie myślał nad cenami świń ostatnio słyszałem taką opinię że rolnik polski może zlikwidować całą hodowlę a pola się polak-rolnik nie wyzbędzie nigdy przy takiej pogodzie robota przyjdzie ani sie obejrzymy i w związku z tym te 7 dni które chcesz dać to bardzo wiele ja po prostu chcę poddać jakiś pomysł na pewno który nie zaszkodzi a jeżeli nie odważymy się czegoś zrobić za rok nie będzie miał kto coś robić co do tego was zapewniam

DO polakko8 proszę podaj ten pomysł oczekujemy na niego

przeczytaj sobie wyżej

jak bedziemy w ten sposob sie dogadywac to nie tylko 7 dni stracimy tylko rok a nawet lata zanim uzgodnimy sposob protestu koledzy troche szacunku wobec siebie

ludzie ale ja nie wiem czy wy wszyscy chcecie coś zrobić widocznie jeszcze ceny świń są zbyt wysokie a pasza zbyt tania

w środę spotkajmy się przed ministerstwem rolnictwa w Warszawie do zobaczenia

jak pisałem wyżej nie wybieram się do warszawy

Uważam że podstawowym postulatem powinno byc zakaz przywozu mięsa i chorych warchlaków z DANI czy HOLANDI gdzie są służby weterynaryjne Prawdopodobnie ten towar (warchlaki) powodują większe obroty weterynaryjne

to jest nieważne czy one są dobre czy nie ważne ąeby ich nie było

moze i niewazne jakie sa ale gdyby sie okazalo ze faktycznie sa chore latwiej bylby pretekst do zakazu przywazu takiego towaru
ale czy to jest mozliwe smiem watpic

jak pisałem wyżej teraz polski rząd nie ma nic do gadania teraz dla wszystkich liczy się tylko unia której przynajmniej ja nie szanuje pretekst to byłby dobry to fakt ale j uważam ze trzeba zrobić coś co zobaczyli by ludzie wyżej niż tylko w sejmie czy ministerstwie

Polakko
Oglądałes dzis program tydzien Sereafin mówił ze sa jakies mozliwosci załatwienia tych problemów, podobno istnieją jakies mechanizmy zwiazanie z importem
Może nic nie wywalczymy, może wystarczy tylko głupie etykietowanie mięsa.....