FORUM
oooooo.ooooooo frajerzy frajerzy ,Czy tak jakos
my dopiero szykujemy się do sprzedaży bezpośredniej, uczmy się sprzedaży bezpośredniej od najlepszych
https://www.facebook.com/video.php?v=46 ... =2&theater
a od jutra czytamy etykiety
http://www.miesnetechnologie.pl/artyku ły/94-wiadomości-branżowe/83-czas-na-zmianę-etykiet
ciekawe czy będą pisać prawdę ?
Tym którzy myślą o programie odbudowy produkcji prosiąt polecam artykuł w Top agrar jak kobitkę holendrzy przekręcilli nie żal mi takich ludzi jak można mówić o profesjonalnej hodowli podpisując umowy których przeddszkolak by nie podpisał
bo wszystkim się zdawało, że tam kasa wciąż gra jeszcze... A to echo grało...
Nadchodzą bardzo ciekawe czasy dla hodowców. W ciągu najbliższego roku rozstrzygnie się, czy polska hodowla utrzyma swój udział w rynku, bądź zmniejszy udział na rzecz importu. Na początek kilka mitów, które pokutują wśród rolników i przetwórców.
Mit 1.
Małe gospodarstwa psują rynek.
Według GUS (za 2010) gospodarstwa do 200 stanowisk miały 5% rynku, a 200-500 dalsze 10%. Znaczenie tych najmniejszych w poprzednich latach było ogromne. To one tworzyły bufor i przy spadku cen reagowały szybko, robiąc miejsce dla większych. W odwrotnej sytuacji, odbudowując pogłowie, wypychały import. Zdolność do dwucyfrowych wahań pogłowia w ciągu roku jest niedostępna dla większych gospodarstw, uwikłanych w zobowiązania wobec np. banków.
Mit 2.
Tylko duże chlewnie mogą przynosić dochód ze względu na efekt skali.
Efekt skali jest wymysłem marketingowym. Zysk jest proporcjonalny do iloczynu kapitału i zatrudnienia, co dwaj Amerykanie udowodnili blisko 100 lat temu. Budowa nowych obiektów podnosi koszty o 50-100 zł na sztuce w porównaniu do już istniejących i zamortyzowanych. Oprocentowanie jest 2 razy wyższe niż w starej UE, a obrót kapitału i roczna wielkość sprzedaży z mkw niższa od drobiu (ot i cała tajemnica sukcesu kurnikarzy).
Mit 3.
Duże hodowle będą mogły konkurować z Niemcami, czy Duńczykami.
W Polsce nie ma tylu lokalizacji i takich pieniędzy aby wybudować 3000 nowych obiektów. Przy obecnych dochodach, wraz z ZM, potrzeba na to ok. 100 lat. Pozostaje liczyć, że Biedronka pomoże i zrezygnuje ze swoich zysków. Konkurujemy wyłącznie ceną. Jakikolwiek wzrost kosztów wyrzuci nas z rynku.
Nadchodzące miesiące przyniosą spadek podaży warchlaka i wzrost marży na jego sprzedaży. Czy spowoduje to adekwatny wzrost cen tucznika? Ryzykanci odbiorą premię za ryzyko, lub głupotę. Sytuacja przypomina tą sprzed niespełna 10 lat, kiedy to staliśmy się importerem netto. Najprawdopodobniej jego skala wzrośnie.
Myślę, że ewentualne wzrosty należy wykorzystać do wycofania się z rynku. Rentowność i tak jest w okolicach lokaty bankowej, przy radykalnie większym ryzyku. Produkcja trzody jak i liczba gospodarstw zajmujących się nią od lat spada i nic tu nie pomogą pieniądze publiczne. Wszelkie koszty muszą zostać pokryte przez ZM. Przemysł albo zrobi to teraz, albo nieco później wobec gospodarstw ze starej UE, płacąc więcej. Jednak, czy wśród przetwórców są osoby planujące na dłużej niż dwa tygodnie?
bolek ty mi napisz co to za amerykanie wprowadzili ta definicje zysku i w jakiej pracy jest to opisane , bo zapytalem sie ekonomisty i powiedzial ze to nie jest tak. a tak w ogule to narobiles tyle glupot w tym wywodzie ze moglbys napisac prace magisterska a zycie to i tak skoryguje po swojemu
Bolek sugerujesz że Polska tuczy - hodują drożej od Niemców, pragnę zaznaczyć że Hiszpanie już pogłowie mają większe od Niemców gdyby te Po=PSL-owskie gnidy nie podrzucały kłody to podejrzewam że prymat Polski by był.
bolek ty gnido czemu prawde nam mowisz
Ja tam niemców nie lubie ale mają też swoje zalety np gospodarność jakość i dbałość o swoje interesy i jak tam kilka ładnych lat temu zobaczyli na czym polega system szmidfilda to szybko napisali przepisy że dziś są panami własnego losu a u nas niestety ale nie zrobiono tego na czas wiadomo im więcej kontraktowego na rynku tym trudniej będzie o dobrą cene i w ten sposób ludzie na kredytach wpadają w pułapkę bo w pewnym momencie nie dają rady i tu nagle światełko w tunelu np agri+ i o ile temu konkretnemu pomogą to dzięki takiej filozofii następni wpadają w pułapkę bo kolejny promil z ceny spada o ile na kilku fermach w kraju to nie odgrywa większej roli tak w przypadku PL na dzień dzisiejszy już jest pozamiatane chłop sam w sobie niczemu nie jest winien ale cwaniaczki skutecznie dbają o swoje interesy dziwię się tylko tym o ile to prawda co pomagają jeszcze fiskusa dymać ale to wszystko do czasu i pamiętajcie że to nie agr zapłaci domiar tylko te szaraczki....
Stanisław, mówisz-masz https://pl.wikipedia.org/wiki/Funkcja_Cobba-Douglasa . Dla danej firmy, bądź działalności, jej wielkość optymalna może przyjmować więcej niż jedną wartość, co może być mylone ze stałym wzrostem. Wymagałoby to jednak dłuższego wywodu. Być może w przyszłości.
Nie sugeruję, że Niemcy mają niższe koszty. Oni mają tylko niższe koszty pozyskania kapitału i dodatkowo korzystają ze wsparcia rządu w postaci choćby biogazowni. Hiszpania to odrębny temat.
Kontraktowcy sie smieja, bo inkasuja po 57zlszt I maja w dupie nasze przemyslenia I przyszlosc polskiej hodowli na wolnym rynku. I bedzie ich coraz wiecej... W mojej okolicy juz sie dowiedzialem ze kilka takich ferm minimum 1300 szt powstanie na program Modernizacja Gospodarstw Rolnych. Na targach w Lodzi Hog Slat tylko zacieral rece na tuczarnie kurtynowe.
bolek ty gnido czemu prawde nam mowisz
..zobacz, ten już jest
roberto , podobno grasz w tej reklamie w tvp -tego fryzjera z brzytwą co goni klienta obstrzyżonego !
Kontraktowcy sie smieja, bo inkasuja po 57zlszt I maja w dupie nasze przemyslenia I przyszlosc polskiej hodowli na wolnym rynku. I bedzie ich coraz wiecej... W mojej okolicy juz sie dowiedzialem ze kilka takich ferm minimum 1300 szt powstanie na program Modernizacja Gospodarstw Rolnych. Na targach w Lodzi Hog Slat tylko zacieral rece na tuczarnie kurtynowe.
Ręce ministra rolnictwa dosięgnęły dzikiej świni (będzie jatka, odstrzał) to i dosięgną cwaną machinę wieprzową pod nazwą tucz nakładczy .
W urzędzie skarbowym już zacierają ręce.
Stanisław ma rację , że polski rolnik taki owaki ........
Jak go podejdą , tak tańcuje.
Kontraktowcy sie smieja, bo inkasuja po 57zlszt I maja w dupie nasze przemyslenia I przyszlosc polskiej hodowli na wolnym rynku. I bedzie ich coraz wiecej... W mojej okolicy juz sie dowiedzialem ze kilka takich ferm minimum 1300 szt powstanie na program Modernizacja Gospodarstw Rolnych. Na targach w Lodzi Hog Slat tylko zacieral rece na tuczarnie kurtynowe.
Ręce ministra rolnictwa dosięgnęły dzikiej świni (będzie jatka, odstrzał) to i dosięgną cwaną machinę wieprzową pod nazwą tucz nakładczy .
W urzędzie skarbowym już zacierają ręce.
Dobrze to nie będzie Panowie, jak widzę że ludzka zachłanność nie zna granic.. Jeden przez drugiego się budują, i coraz to większe obiekty rosną jak grzyby po deszczu.. Nie wystarczy ten tysiąc, czy nawet te 2 tysiące stanowisk tuczowych? Po h*j zaraz dziesiątki tysięcy?
Kto mi wyliczy jak z kontraktowego splacic kredyt na nowy obiekt i utrzymac rodzine???
Pytałem się na targach z czystej ciekawości ile kosztuje budynek kurtynowy budowany przez firmę Hog Slat.. Na 960szt kosztuje 650 tys zł netto.. Wykopy jedynie musi zrobić inwestor.. Reszta jest pod klucz..
Nie będę wyliczał reszty, bo jeszcze ktoś się skusi...
byłem na otwarciu takiego obiektu może trochę jak rok temu inwestor twierdził wtedy że około 1000 zł na tucznika hog slat skroił
Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114
No nie wiem, powtarzam co mi powiedzial przedstawiciel. Tez mi sie wydawalo podejrzanie tanio. Ciekawe w ogole jak swinie czuja sie w takiej tuczarni...
To i tak kroja 2 razy tyle ile to warte, taki kurtynowy budynek jak pisze Kazik to zrobi za 300 tyś.
Jak by faktycznie 1000zł na tucznika wydac to dla agrii 20 lat by trzeba na ten budynek za darmo robić.
W stanach koszt budowy tuczarni licza 100 dolców na tucznika (full wypas).
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Kontraktowcy sie smieja, bo inkasuja po 57zlszt I maja w dupie nasze przemyslenia I przyszlosc polskiej hodowli na wolnym rynku. I bedzie ich coraz wiecej... W mojej okolicy juz sie dowiedzialem ze kilka takich ferm minimum 1300 szt powstanie na program Modernizacja Gospodarstw Rolnych. Na targach w Lodzi Hog Slat tylko zacieral rece na tuczarnie kurtynowe.
Ręce ministra rolnictwa dosięgnęły dzikiej świni (będzie jatka, odstrzał) to i dosięgną cwaną machinę wieprzową pod nazwą tucz nakładczy .
W urzędzie skarbowym już zacierają ręce.Dobrze to nie będzie Panowie, jak widzę że ludzka zachłanność nie zna granic.. Jeden przez drugiego się budują, i coraz to większe obiekty rosną jak grzyby po deszczu.. Nie wystarczy ten tysiąc, czy nawet te 2 tysiące stanowisk tuczowych? Po h*j zaraz dziesiątki tysięcy?
To chyba dobrze ze sie budują, bo gdzie trzymać te swinie? Stare dziadkowe chlewiki na kilkanaście sztuk to juz nie na dzisiejsze czasy.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
nie wiem baraki czy zrobi za 300000 sam ruszt 800 metrów nawet po 60 zł to już masz 50000 + 1000 metrów dachu zakładamy z płyty warstwowej po 70zł 70000 + konstrukcja dachu załużmy 50zł za metr to daje nastepne 50000 + fundament i kanał tez po najniższej lini oporu za same materiały nie wiem ale 50000może być mało do tego kurtyny windy kominy wygrodzenia woda prąd montaż paszociąg silos na pasze też niech będzie za 50000 ale napewno hog slat sobie za to wiecej zaśpiewa wychodzi mi 270000 do tego jeszcze ściany do połowy ale wieńce i tak muszą być nad kurtynami + robocizna jak masz patent za 300 zł na tucznika i żeby ze 20 lat wytrzymało chociaż to pisz odrazu w to wchodzę (oczywiście nie dla agri+ albo innych gadów tylko pod swoje stado podstawowe)
Sprzedam 200-250 warchlaków około 10 listopada 511485114
Jest jeszcze opcja używanej tuczarni z Danii, na tysiac sztuk to za 200 tys u ciebie na podwórku, kompletna z wyposazeniem ino skręcic do kupy.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Ciekawe tylko czemu te dańce takie cud hlewili tak tanio sprzedają za 200 to na 100% mas wanny ruszta fundamenty....
Na Zurominie sciagaja takie uzywane tuczarnie. Nawet w TopAgrarze kierys byli opisani niektorzy
I z tymi używkami pakiet chorób gratis, buduje sie na ileś tam lat powiedzmy przynajmniej na 20 ,wiec żyłowanie na nowe wyposażenie kosztem ryzyka przywleczenia sobie jakiegoś ustrojstwa chyba jest lekkim nie porozumieniem . Ale jak to się mówi tak sie kraje na ile staje
jestem pewny ze wszystko juz przywlekli z warchlakiem , a budynek po gospodarsku to buduje sie na 100 lat , tylko zmiana wyposazenia co jakis czas . W mojej okolicy wczoraj skasowali hodowle [ aujeszka].Cos tu nie gra po kilku latach systematycznego badania.Gabi jak to jest.