Rynek trzody chlewnej (prognozy i wszelkie przemyślenia)

Niedługo wszystkie zboża będą blisko cen kwalifikowanych . Za ozime które posiadam rok po centrali mam ofertę po 130 zł już teraz .

to sprzedawaj, ja kwalifikat zaprawiony baytanem jeczmien zapłaciłem 180 zł, no i dopłata sie nalezy do siewnego

a u nas zboża przezimowały jak nigdy aż chce sie na nie popatrzeć myśle ze trochę sztucznie nakrecacie sprawę z materiałem siewnym u nas jeszcze mozna kupić jare

mietko75 nie wstawił świń
teraz bawi się w spekulanta, kupuje zboża, obraca materiałem siewnym, nawet już kukurydzą zaczyna obracać siewną, wyposaża kolejne chlewnie, i wszystkim chce udowodnić że on najmądrzejszy bo nie wstawił, a reszta to banda przygłupów co świnie powstawiali, zobaczymy co czas pokaże
myslisz ze kogoś bedzie stać produkować trzode chlewną jak zboże zbliży się do cen materiału siewnego a swinia bedzie ponad 5 zł, na rzez szly by sztuki po 70 kg zeby minimalizowac straty

I jeszcze myśli, że ktoś mu w te historie uwierzy. Ja bez problemu zamówiłem kwalifikowany jeczmień po 200 tylko nie wiem czy mi będzie potrzebny bo zboże coś tam zaczyna puszczać. Kukurydze bez problemu kupiłem odmiane jaką chciałem a nie jaka była. Rok temu w maju też latali co niektórzy że kuku zmarzła, przesiewali, potem mi udowadniali że moja kolby nie będzie miała. Potem sypneła 15 ton i już nie wracali do tematu.

Jeszcze w starym roku grzmiałem ze tucznik nie będzie o wiele droższy jak 5 zł/ kg . Wielu z Was wtedy też było pewnym swego że 6 zł będzie , albo i lepiej . Już w tedy tacy co liczyli na " cud " w postaci 6 zł dla mnie to byli WIELCY frajerzy .
Nie tylko ja piszę o brakach i wysokich cenach za materiał siewny .
O wiele większą lipę wciska Wam Baraki . Daje ogłoszenie że sprzeda materiał siewny i kupi 600 prosiąt a o materiał siewny będzie się ojca Rydzyka pytał . Gdybym chciał Mu w dobrej cenie sprzedać prosiaki , to by powiedział że złożył wniosek o pozwolenie na budowę tuczarni i na razie musi jeszcze poczekać . To co wypisuje Podlega odpowiednim paragrafom .
Żadnej kukurydzy na zapas nie kupują , bo zbyt wielkie ryzyko .

proponuję sprawdzić czy to co się zieleni na polu to nie przypadkiem chwasty

Póki co Ci co wstawili drogiego prosiaka na razie nie stracili. Jeśli dojdzie do tego że zboże będzie drogie a świnie tanie to się ich nie będzie wstawiać. Wtedy albo świnie podrożeją albo zboże stanieje- prawo rynku. Wbrew temu co tu niektórzy piszą mając tysiąc i więcej świń na stanie nie można do nich dopłacać bo niby z czego? Mogą wystąpić chwilowe straty ale to jest nieuniknione. Obliczać zysk na tuczu należy z perspektywy co najmniej roku a to obecnie wychodzi bardzo korzystnie. Potwierdzam brak kwalifikowanego materiału w moim rejonie (Szamotuły)- po niedzieli chyba już nie do kupienia. U nas ogromne straty na polach nie tyle co z powodu zimy jak z powodu przymrozków do - 10 stopni z zeszłego tygodnia (80% moich ozimin do przesiania)

A u mnie i w okolicy 100%

u nas tez były przymrozki ponad 10 stopni i jakoś nic nie wymarzło nawet pszenica przewódkowa ma sie dobrze

dokładnie u mnie tak samo.Pszenica przewódkowa Bombona dostała 250 kg saletrzaku i powoli się buja.

O wiele większą lipę wciska Wam Baraki . Daje ogłoszenie że sprzeda materiał siewny i kupi 600 prosiąt a o materiał siewny będzie się ojca Rydzyka pytał . Gdybym chciał Mu w dobrej cenie sprzedać prosiaki , to by powiedział że złożył wniosek o pozwolenie na budowę tuczarni i na razie musi jeszcze poczekać . To co wypisuje Podlega odpowiednim paragrafom .
Żadnej kukurydzy na zapas nie kupują , bo zbyt wielkie ryzyko .

Ja żadnej lipy nie wciskam, prosiaki potrzebuje nie dla siebie tylko dla Ukraińskiego kontrachenta, a na mat siewny złożyłem zamówienia w DE i na poniedziałek maja mi przygotować oferty, tyle że z tymi niedoborami to jakaś ściema bo jakoś telefon nie dzwoni w tej sprawie.

U mnie telefon dziś dzwonił, tylko czy nie chce kupić. I też tak pitolili jak co niektórzy, że to ostatnia szansa i wogóle że po niedzieli koniec świata będzie. Po niedzieli może się okazać że zboża jest mniej do przesiania niż się co niektórym zdaje. Nie da się na dzień dzisiejszy ocenić na sto procent stanu wszystkich ozimin. U mnie wszyscy spokojnie czekają i nikt zamętu nie sieje. Jeszcze trawa na łąkach jest szara i sucha to niby jak zboże przemarznięte ma się zacząć zielenić od dwóch cieplejszych dni. Ja na 100% jestem pewien że 70% ozimin mam dobrych, a na 30% musze poczekać tydzień. Zresztą jest tak mokro ,że ledwo da się przejść więc nic innego niż czekanie nie pozostało.

a jak mietko zboze bedzie po 600 zl tona to kto bedzie frajer ten co zrobilo zapas po 900 pewnie. pasze pelnoporcjowe do zniw nie zdrozeja to ciekawe czy zboze nie poleci w dol

Ziutek nie mów że jesteś niedorozwinięty i wierzysz w to co piszesz .Nowe klatki dla kur zmniejszyły stada o 25% rynek zareagował, wbrew Twym oczekiwaniom podwyżką o 100% i w nadchodzących tygodniach mają być kolejne podwyżki o kolejne kilkadziesiąt procent . Baz jajka czy wieprzowiny można się obyć , ale bez zboża to raczej nie . Z tego co kupiłem po 900 zł praktycznie nic nie zostało .

Baraki to po jaki czort piszesz nieprawdę że sprzedaż materiał siewny , jak TY go nie masz . Po co do Ciebie dzwonić ? Bzdury wypisujesz i wprowadzasz ludzi w błąd .

wytlumacz mi prosze kury zmniejszaja kabany tez to po huk komu zboze ty jestes chyba cos umyslowo ruszony. pierw piszesz ze bedziesz trzymal te zboze teraz ze juz sprzedsales ogarnji sie chlopie niedziela juz jest

Baraki to po jaki czort piszesz nieprawdę że sprzedaż materiał siewny , jak TY go nie masz . Po co do Ciebie dzwonić ? Bzdury wypisujesz i wprowadzasz ludzi w błąd .

Mietko o co Tobie chodzi? Czy jak Monika albo Jagienka pisze że sprzeda prosiaki to znaczy że ma je u siebie w kojcu?
Nawiązałem kontakt z firmami nasiennymi w Niemczech i materiał siewny jest do wyboru do koloru, na poniedziąłek mam dostać konkretną ofertę cenową i jak będą chętni to zamówię i sprowadzę całego tira ale powtarzam jak będa chętni i najlepiej wpłaca zaliczkę, niemam zamiaru inwestować kupe kasy w towar na który niewiadomo czy będą nabywcy. Jak potrzebujesz to masz mój telefon, dzwoń i dogadamy szczegóły.
Rozmawiałem też z Ukraińcami i mówili że żadnego szaleństwa u nich z materiałem siewnym niema, wiec przestań siać tą propagandę, chyba kupiłes ziarna zamiast prosiaków a teraz chcesz windowac cenę żeby nie stracić, ot i spekulant sie znalazł

baraki teraz nie mozna jednoznacznie powiedziec czy i ile wymarzlo wiec ciezko zamawiac w ciemno a mozesz powiedziec ile jest km.do ciebie z piotrkowa

178

Baraki zadzwoń do Jagienki czy Moniki , to Ci powie co po ile .
Ja od Ciebie do siewu nic nie kupię , bo Ty mnie faktury nie wystawisz a i handlować takim materiałem nie każdy może .
Jeśli możesz obracać materiałem kwalifikowanym , przywież go do Kutna . W Kutnie jest kilka firm które takowy materiał rozprowadzały a na dziś nie mają ani jednego ziarna .

O ła naprawdę? No to dupa, faktury nie wystawie, handlować mi niewolno... a tak liczyłem że zrobie interes

Jeszcze jedno . Uważaj abyś nie ściągną kolejnej zarazy . Niemieckie kiełki zniszczyły uprawy ogórków , pomidorów i innych warzyw . Niemieckie dioksyny zdeptały hodowlę trzody w całej Europie . Obyś nie ściągną nam zagłady .

Baraki ty sobie robisz jaja
i się dziwie że Ci co ganiają za materiałem siewnym i nie mogą kupić nie napiszą CI kilka zdań
nawiązałeś kontakty w krajach które najwięcej przesiewają i na dodatek o cene nie zapytałeś ?

mietko tak sie srasz patrze ze chyba nie masz gdzie naprawde zboza wsadzic zboza pojda w dol zobaczysz

Mietko, Stan! Pisałem 2 razy, że jest materiał siewny. Nie zadajecie sobie trudy żeby poszukać. Podałem link. W czwartek byłem w dwóch ich punktach. Mieli materiał siewny. Nawet był wybór. W Płońsku klientka mówiła,że ludzie ponad 100 km jeżdżą do niej po nasiona. Od Kutna masz bliżej chyba do:
1)
Garwacz
09-470 Bodzanów,
Garwacz 20,
Przedstawiciel: Szmulewicz Franciszek
tel.: 24 260 73 50
2)
Radzanowo
09-451 Radzanowo,
ul. Kredytowa 6
Przedstawiciel: Stanisława Dymek
tel.: 24 261 34 52
fax.: 24 261 34 52
lub Warszawa

http://www.cnwarszawa.pl/?action=kontakt
W mojej okolicy raczej nikt nie będzie przesiewał.

Krzywy zgadza się, w Płońsku (to mój powiat) materiął siewny jest dostępny ale Mietkowi chyba bardziej zależy coby go niebyło bo wtedy będzie mógł opylac paszówke jako siewny, na mie sie obraził bo mi zaświtał pomysł żeby pomóc ludziom i wykorzystując możliwosci lingwistyczne poszukać nasion zagranicą a okazało się że chce zaraze ściągnąc i rolnictwo wykończyć.

Baraki!
Dlatego piszę po raz trzeci. Bo on ciągle narzeka. W okolicach Płońska oziminy nieciekawie wyglądają. Dzisiaj przejeżdżałem.

Nikt się na Barakiego nie obraził . Jeśli możesz innym pomóc to pomagaj , tylko nie pisz że masz nasiona na sprzedanie jak ich nie masz , nie wiesz nawet co jest do sprzedania i za ile . Takie ogłoszenie to zwykle oszustwo .

Wydaje mi się ze to forum jest po to aby sobie podpowiadać i pomagać .
Ja już gdy były tęgie mrozy biadoliłem że zboża mogą po wymarzać . Gdy było już widać straty i w telewizji mówili o wymarzaniu , to Barakiu twierdził że ktoś ma zapasy na zbyciu i sztucznie robi aferę . Teraz bardzo wielu z nas pisze o dużych stratach i to nie przez gęsi spowodowanych . Mnie nie zależy na robieniu żadnej paniki , bo i odbiór na forum jest śladowy .Każdy ma własny sposób na szczęście i sukces .
Nie lubię tylko gdy gdy jeden z drugiego robi głupiego .

A mnie zastanawia co to są za rolnicy co nie mają swoich zbóż na siew tylko teraz szukaja jak im potrzebne bo wszystko sprzedali lub świnie zrzarły , no to niech teraz płacą ,a Ci co mają teraz odpowiednią cenę wystawiają

wojs siew własnego zboża to czysty idiotyzm ja już od 1991 roku sieje tylko kwalifikat nie patrząc na cenę bo siew kwalifikatu zawsze się odpłaci