Rynek trzody chlewnej (prognozy i wszelkie przemyślenia)

KUPIE TUCZNIKA!!!!!!!!!! PILNIE

60% mięsa, 115kg, 150szt, 5,70 netto bez strączki, płatność gotówka do ręki

140 sztuk, 57 procent mięsa bankowo, 120 kg średnia, cena lukasowa, płatność lukasowa

To o której Antek będziesz? Bramę zamykać? Psy spuszczać?

U mnie też bezie ok. 90 sztuk. Mięsność 59%, płatności tak jak koledzy napisali.

Nie będą pachniały, bo zakłady zamiast cenę podnosić i mobilizować rolników do wstawień warchlaków w cenie mini tucznika, zakupu drogiej paszy to sobie w stope chcą strzelać i cenę próbują zbić. Padną hodowcy, to i jeczmienia nie bedzie komu sprzedać. Chwała wolnym rolnikom. Jak się nie poprawi to zboże sprzedam i do żniw robię pig stop. Niech sobie kupują za granica, mam to w d... Wszyscy chcą zarobić, tylko hodowcom nie wolno.

Ja tak sobie leniuchuje od jakiegoś czasu i jakoś mi nie tęskno do hodowli. Do macior też mi wogóle nie tęskno. Jak komuś warchlaki drogie to niech nie kupuje i proste. Widze ostatnio się krajowych troche pojawia więc powoli zbyt się zmniejsza, ludzie przestali kupować marzenia o tucznikach po 7 zl na EURO.

ANTEK wtorki i czwartki po 200 na auto

antek maluchem jezdzi

5.4 płaci

Witam! Na niedzielne popołudnie znalazłem artykuł na aktualny temat http://biznes.onet.pl/koszty-szkodza-wi ... rasa-detal

Największym problemem branży trzodowej jest to że zamiast wspólnymi siłami walczyc o rynki zbytu głównie walczy między sobą o to kto kogo bardziej wykiwa, oszuka i wykorzysta. Póki to się nie zmieni to można sobie jedynie pomarzyć o zdobywaniu zagranicznych rynków.
Popatrzcie na branżę mleczarską, przetwórcy dobrze sobie radzą w eksporcie ale tam producent mleka jest partnerem dla mleczarni, podstawą jej funkcjonowania.

Za 10lat nie będzie takiego problemu
Może wcześniej...
Na rynku zostaną najwięksi oraz hobbyści.
Spółdzielnie są przyszłością!

Spółdzielnie mające własny ZM bo jak nie to zakłady i tak spółdzielnie będą kiwać..

mam takie pytanie: u Was też tak jest, że się robi szturm przedstawicieli od producentow pasz i hurtowni z paszami? Nie ma tygodnia, żeby kogoś nie przywiało. Jedni tylko potwierdzają, że sytuacja w temacie trzody jest niewesoła i że koniec hodowli jest bliżej, niż się wydaje, a inni cisną bajery, jakie to ich produkty dobre i ile można zaoszczędzić na tuczu... Albo konkurencja coraz większa, albo zbyt im siada, bo wstawień mniej. Prosiaki też dostępne bez problemu.

Może i jest mniej wstawień u takich jak Ty czy ja , ale jest multum drobnicy . Przejedz się na targ i zobacz jak się namnożyło prosiaków . Miesiąc czy dwa do tyłu było 10% tego co teraz .Ta drobnica nie kupuje gotowej paszy bo nie ma warunków , tylko kręci sama po trochu .
Targowiskowych prosiaków po 300zł za parę można setkami nakupić na jednym targu .

Prosiaki na targu są dlatego, że nikt tego nie chce tuczyć. To zboże co miało być dla tych paru świnek trzeba było wysiać to teraz trzeba sprzedać prosiaki.

16.04.2012 Rynek tuczników w Polsce.

http://www.cenyrolnicze.pl/news/1510

http://www.tvp.pl/informacje-rolnicze/a ... 10/6871124
Nawet sponsorowane przez zm media stwierdzają że jest niedobrze. Bo i świnie wagi ciężkiej i ceny ciężkie. Ostatniego zakupionego warchlaczka trzeba cenić i w słusznej wadze sprzedać. Jest i będzie coraz gorzej. Miało być dużo świń a świń naprawdę brakuje. Gdzie te tuczniki co z Jagienkowych i Monikowych warchlaków miały narosnąć? Wywieźli tucznika z Polski? Wyfrunęły. Spędówka po 5 a ferma 5,5 i nie ma. A będzie jeszcze gorzej jak z jajami. Pini jutro ma kontrole ze wschodu. Trzymajmy kciuki aby mu się udało . Im więcej sprzeda tym mniej zostanie u nas. Złotówka się osłabia. Tuczarze nadal zwlekają z zakupem warchlaka z zachodu. Nie wstawili = nie sprzedadzą. W wakacje rządzić będą cykle zamknięte a i pewnie dłużej. Tucznik powyżej 6 zmieści i warchlaka po 300 i pasze po 1,2.

cześć Marylka. Walnij jakąś konkretniejszą cenę bo u mnie mizeria.

Ale chyba tuczarzom nie tylko o zmieszczenie idzie ale żeby coś zostało, a jak jeszcze trzeba doliczyć słomę (ponoć po 100 za rolkę) to i 6 nie zachęca do wstawiania, zgadzam się że podwyżki sa przesądzone, o ile kurs walut nie spłata nam figla.

Mnie też wychodzą gały,na te dyrdymały !!
Poczytaj Marucha swoje podpuchy z poprzedniego roku i powiedz co się sprawdziło .
Piszesz tak , bo prosiaka nikt nie chce wziąć do ręki . Dzwoniłem przed chwilą do chłopaków co handlują prosiakami i jak na razie nie handlują , bo nikt tego towaru nie chce a wybór jest ogromny .

To pewnie cena ostro spadła jak podaż zajebista a popytu nie ma może warto się tam przejechać i nabyć taniego prosiaka którego nikt w łodzkim nie chce

ciekawe mietku z kąd nagle ci sie tyle prosiaka narobilo morze mennica dodrukowała ? bo napewno lochy tego nie zrobiły bo poprostu ich już prawie nie ma i nadal ubywa

Jak loch nie ma , jak Lukas się zapytał o zbyt loszek , to chłopaki napisali że zejście w 100% i tak jest w całym kraju . Dziś pomagałem znajomemu wyciągnąć martwą lochę i to była druga w tym tygodniu . Chłopak przy mnie dzwonił o loszkę, niestety zapisy bo ogromny popyt .

I całe szczęście, że są tacy co mają lochy. Cała nadzieja w nich.

mietku zapytaj tych co skupują lochy na rzeź jaki jest ruch w interesie całe chlewnie ida na odstrzał i to nie od teraz mamy pogłowie swiń porównywalne ze stanem po drugiej wojnie światowej a ty twierdzisz że świń jest do oporu otwórz oczy i zobacz co sie dzieje na wsiach są gminy że nie kupisz tucznika na świeta

mietko75
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 800
Skąd: łódzkie Wysłany: Pią Lut 24, 2012 8:33 Temat postu:

Chyba sam przyznasz że to wyliczenie jest naciągnięte i niepełne .
Na 270 kg nie każdemu urosną .
Nie wszystkie przeżyją .
Koszty leków , wody , prądu , pracy , amortyzacji .
Po 5,60 to jest teraz na zero , a prawie nikt tego nie osiąga .
Moje zdanie jest takie że za dwa , trzy miesiące 5 ,0 nawet marycha nie osiągnie , ale przewidywał będzie ciągłe wzrosty .

Mietku, Mietku.
Marucha za niecałe 2 miesiące ma 5,5 i teraz to tylko w górę bo wielu Mietków zeszło z rynku. Pusty rynek- wyższa ceny. Warchlaki nie tanieją a zboże wysokie więc Mietko ich nie kupi -pusty rynek przez dłuższy okres jeszcze wyższe ceny. Planowana przez ciebie obniżka cen żywca nie wyszła.
Czekam jeszcze na plewę po 1500 pod żniwa. Może wtedy ci prognoza się sprawdzi. Ale wszystko jeszcze jest możliwe i świnia po 3 i plewa po 1500. Na razie proponuję kilkaset ton kukurydzy po 920 netto u mnie do lekkiej negocjacji . Proponowałem ci po 800 nie skorzystałeś. Przemyśl.

Mietko dobrze gada przykład ;
kolega był po knurka i przy okazji chciał kupić loszke , knurka kupił a o loszce gospodarz powiedział żeby na obecną chwile trzeba zapomnieć
to co było sprzedane to co będzie na 2 mc zamówione trochę może się to zmienić bo ceny zboża warjują
3 tygodnie temu gościu zamówił prosiaczki u mnie zostawił 500 i miał czekać
dziś podjechał i odmówił bo z sasiadem kupca na ziarenka po 1000 wykukali
cieniutkim głosem zapytał czy za ten zadatek dam mu 1 prosie
dałem mu 2 z trudnym dzieciństwem żeby im i kupcowi się nie nudziło

Marucho .Czyli od stycznia tucznik nie zdrożał nic a kuku podnosisz ponad 10%?? Z czego Mietek ma dokładać ??

Na agro foto piszą że balot słomy po 120 i 130 zł .

To w którą będą szły ceny zbóż , pasz , to już widać . Natomiast cena tucznika to wielka niewiadoma . Już odgrzebują aferę solną , bo za mało zbili cenę na początku .