Rynek trzody chlewnej (prognozy i wszelkie przemyślenia)

Wystarczy że import prosiaka wzrósł i po zawodach .Bałkany nie kupowały bo tam straszna susza , ta prosiaki które były szykowane do nich , przyjechały do Polski .Bałkany nie zebrały z pul prawie nic . Nasze ziemniaki ,jako podstawowy produkt żywnościowy , jadą do nich non stop .Szykowała nam się klęska urodzaju i mizerne ceny a tu dziś piękna kasiora na pyrach . Latem były po 10 groszy i taniej i to workowane a dziś niedaleko mnie chłopaki płacą po 45 groszy za luz i wysyłają kilka aut dziennie .

Powiem tak na chwilę obecną nie jest dobrze. Znajomy obdzwonił zakłady mięsne, ma partję 100 szt i nikt powyżej 7,2 na WBC za klasę E nie chce zapłacić. Wszyscy mówią że mają żywiec i kropka. Ja się tylko zastanawiam co oni będą ubijać za pół roku, na Wielkonoc to chyba będą zające po polachc ganiać, bo nie sądzę że przy takiej wysokiej cenie zbóż i tak niskiej cenie tucznika ktoś się zdecyduje na dalszą hodowlę. Ale pożyjemy zobaczymy, wszystkiego nie da się przewidzieć.

Mietko żeby ziemniaki były teraz po 40-50gr , to latem ileś tys. ton musiało z Polski wyjechać po 10-20gr.

26.11.2012 Aktualne ceny skupu trzody chlewnej w Polsce:

http://www.cenyrolnicze.pl/tuczniki/1353923648/

marucha -lukas1982-baraki-brzydal-tabou---- panowie gdzie wasze te prognozy ?

6 zł!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A gdzie widziłaes nasze prognozy? My sie teraźniejszościa zajmujemy, w majestacie prawdy wspólnymi siłami bronimy cen jako naszego wspólnego dobra by nikt ich nie próbował zaniżać.
Tak sobie myśle że przydała by sie nam taka internetowa giełda żywca z prawdziwego zdarzenia gdzie można realnie handlować. Gdyby zrobic to w ten sposób ze płatności były by ubezpieczone bądź gwarantowane przez banki czy np agencje rynku rolnego to kazdy by tam chętnie sprzedawał i zarazem mielibyśmy na bierząco podgląd realnych cen transakcyjnych których wysokości zaden agent nie mógł by podważac i kwestionować. Może warto by pomyślec nad stworzeniem takiej platformy?
A może i nie brak tworzyc nowej bo przeciez mamy E-WGT, tylko ją rozkręcic jakims sposobem?

marucha -lukas1982-baraki-brzydal-tabou---- panowie gdzie wasze te prognozy ?

6 zł!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A gdzie widziłaes nasze prognozy? My sie teraźniejszościa zajmujemy, w majestacie prawdy wspólnymi siłami bronimy cen jako naszego wspólnego dobra by nikt ich nie próbował zaniżać.
Tak sobie myśle że przydała by sie nam taka internetowa giełda żywca z prawdziwego zdarzenia gdzie można realnie handlować. Gdyby zrobic to w ten sposób ze płatności były by ubezpieczone bądź gwarantowane przez banki czy np agencje rynku rolnego to kazdy by tam chętnie sprzedawał i zarazem mielibyśmy na bierząco podgląd realnych cen transakcyjnych których wysokości zaden agent nie mógł by podważac i kwestionować. Może warto by pomyślec nad stworzeniem takiej platformy?
A może i nie brak tworzyc nowej bo przeciez mamy E-WGT, tylko ją rozkręcic jakims sposobem?

Baraki
w Polsce graczy giełdowych jest od ++++ i prawie wszystcy to hodowcy
koszt samego żywienia 1 kg żywca w założeniach że zboże paszowe kosztuje 90 euro + dopłaty wynosi 3 zł
jak ktoś kto zabierał się za wstawienia i produkcje zakładał więcej jak 1 euro za kg .żywca to się może rozczarować po kilku latach , bo tak to trzeba liczyć
małemu trzeba więcej na życie , a dużemu na inwestycje i odsetki
więc na jeden +++ wyjdzie
i tu jest pies pogrzebany

26.11.2012 Rynek tuczników w Polsce.

http://www.cenyrolnicze.pl/news/2249

baraki

na pomysł z giełdą czekam od dawna - tylko poszerz go trochę o warchlaka i produkty paszowe , pasze -- zabezpieczenie można na start zrobić jak ebay czy allegro - po pierwsze weryfikacja firm i oferentów na podstawie danych rejestracyjnych (nip , numer siedziby stada) weryfikacja BIK - potwierdzenie adresu listowne , komentarze oceny po tranzakcjach , na początek tylko szybkie przelewy jak w kantorach internetowych - giełda jako podmiot otwiera konta w większości najpopularniejszych banków i potem przelewa na konto sprzedawcy , wzór (allegro,FritzExchange, Trejdoo-jest factoring)
Można też pomyśleć i spróbować się połączyć z giełdami zagranicznymi związkowymi (niemcy,dania,hollandia)

Są kredyty obrotowe faktoring - nie ma sensu godzić się na przedłużone terminy płatności można porozmawiać o faktoringu (z aliorem, bgż i pbs-ami) - zwierzaków nie mam to bym za tym pochodził , tylko czy są inni zainteresowani czy ma biegać tylko dla siebie i Barakiego
Mam krewnego który stawiał allegro może by pomógł http://www.goldenline.pl/wojciech-wrzaskala

Była już wyprawa hodowców po warchlaka za granice
było ustalanie cen za żywiec przez hodowców
teraz przymiarka do giełdy , jak to się skończy też wiem .

no co pofantazjować nie wolno ?

Nawet pofantazjować trzeba
Konsumet ma prawo wiedzieć skąd ta świnia jest ,kto wyroby zrobił i jest w stanie zapłacić więcej
więc przyszłość jest [ albo już była ]w lokalnych ,małych blisko rolnika ZM
przykład ; czasami na święta woże kilka kabanów do przydomowej ubojni i o schab po 25 , kaszanke po 10 ,szynke po 38 kiełbaske po 29 się biją na boczek zapisy 2 lata do przodu
biore po 6 za kilo , masarz 100 od sztuki i pewnie jeszcze zostanie , bo nikt głupi nie jest żeby robił za darmo
ale musze przyznać że to żarełko dla biednego nie jest
podatków tam nie ma na to żeby zapłacić podatki i zusy to niestety do tych wyrobów trzeba by było coś taniego wlać

http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzec ... 40300.html

Sytuacja w pażdzierniku.
Ciekawe tylko ile tego wieprza wjechało z Niemiec.
Swoją drogą Niemcy mają sporą nadprodukcję w okresie przedświątecznym.

Niemcy wprowadzili program odbudowy stad kilka lat temu ( to samo co my chcemy wprowadzic ) , teraz wiedza ,ze to nie byl dobry pomysł. Dusza sie we własnym sosie i te ceny sa tez tego odzwierciedleniem.

Na cene tucznika ani agenci ani bajkopisarze ani synoptycy wpływu nie mają nawet mi się wydaje że agenci i synoptycy grają na zwyżke , a poeci na zniżke
a na zysk z rolnictwa wpływ ma używanie mózgu a nie uszów i oczy
najdrożej świnie sprzedalem po 5,7 netto i to już mi się wydawało że dużo i kiedyś tą złotówwke z kila trzeba oddać
jak spoglądałem po ile kupujecie warchlaki to mi się smiech z płaczem o Was mieszał
teraz trzeba sobie rachunek sumienia zrobić a nie szukać winnych

Na cene tucznika ani agenci ani bajkopisarze ani synoptycy wpływu nie mają nawet mi się wydaje że agenci i synoptycy grają na zwyżke , a poeci na zniżke
a na zysk z rolnictwa wpływ ma używanie mózgu a nie uszów i oczy
najdrożej świnie sprzedalem po 5,7 netto i to już mi się wydawało że dużo i kiedyś tą złotówwke z kila trzeba oddać
jak spoglądałem po ile kupujecie warchlaki to mi się smiech z płaczem o Was mieszał
teraz trzeba sobie rachunek sumienia zrobić a nie szukać winnych

Masz racje że rachunek sumienia wini zrobić

5 zł to na dzisiaj są koszty produkcji w cyklu zamkniętym.

normalny zysk powinien wynosić ok.20% zainwestowanego kapitału

Witam
W mojej okolicy 5,0-5,10 i śpiewają o zniżkach?!

5 zł to na dzisiaj są koszty produkcji w cyklu zamkniętym.

normalny zysk powinien wynosić ok.20% zainwestowanego kapitału

Te 20 % zysku to po cyklu , roku czy przez całe świniarskie życie ????? powinno być

po to sa obnizki, zeby były podwyzki. Nie wiem o co tyle hałasu, to normalne na rynku ze sa podwyzki i obniżki. Tak było, jest i będzie. A najwięcej przemyśleń na temat trzody mają handlarze i stan co ma dwie maciory hehe, narazie sie jescze zarabia nawet na kupczym warchlaku, nie można kalkulować opłacalności na jednej sprzedazy. Ostanim czasem na prawde nie było na co narzekać

turbo jesteś pewien ze na kupnym się zarabia bo mi się wydaje ze już nie

W końcu ktoś coś mądrego napisał. Latem świnki były w podobnej cenie i jakoś nikt nie siał lamentu, a koszty całkiem podobne. Do 6 się wszyscy przez miesiąc przyzwyczaili i teraz tragedia, 5,5. Jakby tej 6 nie było to pewnie wszyscy z 5,5 by się zacieszali.

Turbo sprzedaleś tuczniki i się cieszysz że są obniżki , bo być może taniej kupisz warchlaka i dalej się będziesz zarobkami cieszyl , tymi które byly nawet 3 lata temu

jescze sie zarabia, ale fakt faktem cieniej teraz to wszystko wygląda, u nas dzisiaj bez problemu 5,6 netto (nawet 5,7 netto)

Turbo sprzedaleś tuczniki i się cieszysz że są obniżki , bo być może taniej kupisz warchlaka i dalej się będziesz zarobkami cieszyl , tymi które byly nawet 3 lata temu

stan cieszę się że sprzedałem zaczynałem ten żut sprzedawać po 6,1 netto a skończyłem na 5,8 netto, za 3 tygodnie zaczynam sprzedawać następny wsad, więc teraz mnie obniżki nie cieszą

Na kupnym warchlaku można zarobić tylko pod warunkiem ze sie omija pośredników. Jak sprzedawałem ostatni rzut to pośrednik oferował mi po znajomości 6 brutto minus 4 skitki a jak do rzezi to 8.05 NETTO ZA E.i wybicie wyszło 81.5 to se można wszystko policzyć kto ile zarabia

Ja miałem tyle samo macior co Pablo 80 i jeśli kiedyś napiszę o własnych prosiakach niech najpotężniejszy z tego forum przysadzi mi kilka kulturalnych kopów .

Ja też miałem, ale mniej. Teraz jesteśmy mądrzy, bo mamy warchlaka na telefon. Wolałbym kupić polskiego, ale to graniczy z cudem.

ja mam polskiego, jak jestes solidnym odbiorca to zawsze znajdzie sie towar, płaciłem po 11 zł kg

No niestety drobnym hodowcom sprzedającym max kilkanascie szt jednorazowo forum cen daje nie za wiele gdyż i tak są zmuszeni sprzedać wozakowi na jego warunkach, stąd pewnie rozgoryczenie i brak wiary w wyższe ceny a różnica sięga nawet 20%.
Ale tak samo jest w mleku a nawet różnice są jeszcze większe sięgające ponad 30% za litr mleka.

wysypało się nam agentów przed świętami. Oj wysypało.
Kolego daj mi swoje najlepsze kontakty bo u nas bida, nawet 5 dostajemy za doskonały towar. Podajesz kontakty to wymagania kupujących okazują się za wysokie do przeskoczenia.
Prosisz o paszport świniarza czyli fakturę za sprzedane żywe świnie to okazuje się że faktury nima.
Kiedyś paliło się tak zwane cudzesy. Mogłeś się napalić do syta za darmo. Dzisiaj działa się na sępa. Dostać od kogoś namiary na jego źródełka
następnie podjechać do agenta, zapakować 3 pokłady i źródełko zapchane a ty sobie gdzie indziej wody szukaj.
Może hodowca tylko czego? Może i kilka macior ma ale pieniądze gdzie indziej zarabia. Ale nigdy jeden z drugim nie mówi po ile sprzedał tylko ile u niego na skupie i to jeszcze te najgorsze skupy wybierają.
Cykl zamknięty. Informacje nie wychodzą ale dla przychodzących to cykl otwarty.