W tym roku zamierzam posiać przeżyto TULUS może ktoś z forumowiczów siał już tą odmianę i ma doświadczenie na co jest wrażliwa itp. ?
pozdrawiam
Miałem ją w tym roku. Wypadła fatalnie bo częściowa wymarzła i dało plon 4,5t przy 6t innej odmiany.
Także u mnie Tulus się nie sprawdził
jaki jeczmien ozimy najlepiej zasiac na słabych glebach??
siał ktoś z was żyto vissello z kws,bo chcę zasiać
lukas na jakiej klasie siejesz żyto , bo mi ciężko sobie wyobrazić plon 7 t. , ja sieje na najgorszych piaskach i jak jest 3t ,to jest super!????
W przypadku żyta słaba klasa ziemi nie stanowi problemu, na V plonuje ono nawet lepiej jak na lll. Podstawa to dobry porządnie zaprawiony mat. siewny, optymalny termin siewu, 2 dawki azotu.
Z tego co widzę w okolicy najczęsciej popełniane błędy w uprawie żyta to:
Kiepski mat siewny
Za gęsty siew (żyto populacyjne max 100kg /ha a sieją 200 i więcej)
Za wczesny termin siewu(w połączeniu ze zbyt gęstym siewem = totalna klapa)
Zachwaszczenie miotłą (żyto jest dość wrażliwe nawet na niewielkie jej ilości)
Pojedyncza bardzo wcześnie wysiana dawka azotu
co powiecie o odmianie przenzyta baltiko oplaca sie siac bo jakies drobne ziarko jest
Baraki Te błędy nagminie popełniane sa w mojej okolicy w uprawie pozostalych roslin zbozowych jeczmienia Sieja po 200 kg i wiecej co jest kompletnym bezsensem , Osobiscie ozimego sieje max 130 jarego 100-110 kg jeczmien to roslina silnie krzewiąca sie ktora ma byc silna jednostka a nie rywalizowac o miejsce z inna, celem jest wytworzenie 13 zdrowych źdżbeł , i taka plantacje duzo łatwiej ochronic przed chorobami i wtedy tez uzyskuja wyzsza odpornosc na susze ze wzgledu na silny system korzeniowy
Co do wczesnego siewu azotu jest to podstawa do uzyskania wysokiego plonu w dzisiejszych zcasach gdzie z reguły kwiecien i maj to susza
w zbozach ozimych moim zdaniem 10-15 marca na azot jest juz terminem poznym a w życie 1 Marca azot juz powinien byc rozsiany
I nie jest usprawidliwieniem ze beda koleiny po zniwach koleiny sie wyrowna , cos za cos chce sie miec wysokie plony nie ma miejsca na ogladanie sie . sam osobiscie mam pole gdzie co roku robimy koleiny na polowie pola po pol metra i jakos mi to nie przeszkadza w osiaganiu wysokich plonow ,( Gleba Murszowa) na tej glebie nawet 10 stopni morzu nie umozliwia przejechania wszędzie po wierzchu
Informacja odnośnie jęczmienia ozimego pochodzi ze strony jednej z hodowli roślin.
"Gęstość siewu: 350 - 450 ziaren/m2, tj. wysiew 140-200 kg/ha (zależnie od regionu, stanowiska, gleby, terminu siewu). Kwalifikowany materiał siewny pochodzący ze sprawdzonego źródła, powinien być zaprawiony zalecanymi zaprawami nasiennymi."
nie zapomnijcie dodac ze plony zaleza takze w jakims stopniu od pogody
Ale my nie mowimy co wplywa na plon, Tylko jak uzyskac jak najwyzszy plon czyli spowodowac by roslina byla jak najbardziej odporna na stresy
musimy zadbac o czynniki na ktore mamy wpływ
a Pogoda jest czynnikiem stresogennym na ktory nie mamy wplywu dlatego trzeba rosline tak prowadzic zeby byla jak najbradziej nie zalezna od panujacy warunkow
Chodzi o to by Roslinie stworzyc najbardzije korzystne warunki do wzrostu ( wytworzenia plonu)
Maciek to co Ty mozesz zrodic /czyli zainwestowac ale bez odpowiednich warunkow atmosferycznych =sie porazka .A odnosnie uzyskania najwyszego plonu to CHLOPIE .pomysl poco dzwigac 10 kilo jak za 4 taka sama kasa i ziemie nie jalowi sie .
Po to żeby produkowac zboze najlepszej jakosci dla swoich świń Wole zrobic naklady i zebrac 8-9 ton pszenicy niz kupowac na rynku ziarno bardzo roznej jakosci
co do warukow atmosferycznych wlasnie chodzi o to by zrobic tak by nie powodowaly one porazki.
Nie jest sztuka zebrac 8 ton pszenicy w dobrym roku , sztuka jest zebrac 6 ton w roku"trudnym"
I wiem ze nie na wszystich glebach da sie to zrobic !!!
Ale mamy przyklad lukasa ktory potrafil zebrac 7 ton zyta pewnie ze swoich najslabszych kawalkow , a to przypadkiem nie jest
W minionym semestrze mialem Chemie Rolna i nie myslalem ze w polskim rolnictwie robi sie tak duzo błędów jesli chodzi o nawozenie
Maciek w 100 % sie z Toba zgadzam ale jak te semestry pokonczysz i zdezysz sie z ekonioma wspolczesnego rolnictwa bedac na wlasnym rozrachunku to pogadamy jak pozyjemy.Milo slyszec ze mlodziez sie uczy jak ziemie uprawiac /zarabiac .Powodzenia.
Macku powiedz ze pogoda nie ma znaczenia tym ktorzy jeszcze nie wymlocili i moze nie wymloca bo ciagle pada . Napewno wielu z nich zrobilo to co piszesz a plonu nie ma . .Nauka nauka a zycie zyciem