W jakiej cenie kupujecie świece na szkodniki magazynowe ,bo opryskiwaczem w binach to można młodych dostać
Don, zaglądałeś w pszenżycie do kłosów, jak z chorobami? Robiłeś zabieg na kłos? W takiej pozycji grzybki mają pewnie ze 2x lepiej infekowac niż w stojącym łanie.
Ja nie wszystkie oziminy przejechałem na kłos fungicydem (z różnych powodów, głównie niemożliwości wjechania) i już zaczynam żałowac, bo plamy fuzaryjne na kłosach obejmują co najmniej połowę wszystkich kłosów w tej chwili. Ziarno w trakcie nalewania, albo już nalane. Myślę, że żniwa w lipcu się u mnie nie zaczną.
Dopiero co też głosiłem rekordowe plony, pogoda jednak jest nieobliczalna i troche spokorniałem o plonach bede wypowiadał się dopiero po zbiorach. Po tych ulewach moje pola wyglądaja tak:
żyto pallazo skracane 0,2 modus+1l CCC na 1 kolanko, 0,4 modus na flagowy
pszenżyto pawo 0,2 modus+1CCC , to juz totalna klapa zwałowane kompletnie na wszystkich polach , skusiłem się na nie ze wzgledu na ostatnią zimę na zachodzie a pawo ma zimotrwałość - 6
Pszenżyto Borwo stoi w 80%, fredro w 40%, Pizzaro w 90%, jęczmien ozimy Meridan w 70%, jary jeczmien basic w stoi w 100% a jeczmien jary kormoran zwałowany cały ale ten moze sie jeszcze podniesie?
Zyto i pszenżyta o wysokiej słomie najlepiej udają się u rolników którzy uprawiają je sposobem ekstensywnym. Wysieje taki 200kg saletry na ha i cieszy się że zboże na polu stoi. Na intensywne uprawy żyto, wysokie pszenżyta się nie nadają. można ponieś tylko wysokie koszty które mogą nie zwrócić się w plonie. Ja żyta nie sieje od 20 lat a wysokiego pszenżyta od 15. Pamiętam ostatnią uprawę wysokiej odmiany pszenżyta, zakończyła się totalną klęską, wyległo 100% rośliny opanowały choroby grzybowe, za kombajnem leciał czarny kurz, plon wyszedł ok 4 t z ha.

Żytko hybrydowe przez 3 lata stało, dopiero w tym roku się pokłoniło, ale przy tym plonie i braku potrzeb oprysków grzybobójczych jest i tak rewelacyjne.
Wstawie później moje foty.
A qq w lepszych miejscach ok 1,5m w słabszych metr
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
A jaką to żytko hybrydowe ma wartość pokarmową ?? bo gdzieś wyczytałem że marną
nie wiem w jakiej fazie są te powalone żyta i pszenżyta , ale z tego co widzę na tych zdjęciach to korzystając z usług kombajnowania lepiej sobie pewnie zytka kupić niż swoje wymłócić zależy jeszcze jaka cena będzie i jaka pogoda będzie bo jak to odmiany skłonne do porastania a będzie lało to jedynie talerzówka albo zapalniczka
piękne zboże cieszy ale tylko przed burzą

Po tych ligach trzeba wkrótce przejechać glifosatem i nic porastać nie będzie, a odnośnie koszenia to bizonkiem będzie mordęga ale porzadnym kombajnem to ja na takich ligach nawet wiele nie zwalniam, podbieracze łanu, nagarniacz do przodu, palce pochylone do siebie, i cała naprzód!
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Też ja jako operator poczciwego bizonka wylegacza dałem dawki duże i stoi. Jęczmienie zimowe tych co o wylegaczach nie słyszeli robią się znowu zielone. Bez desykacji to poniżej 25% wilg nie zejdą. Chyba że ze 35 stopni będzie dłuższy czas.
baraki im wezszy kombajn tym dokladniej wykosisz a kazdym kombajnem mozna podbieracze lanu i nagarniacz do przodu i nawet mozna cheder do gory i cala naprzod Cudow niema bedzie ciezko
A ja jako doświadczony kombajnista który na różnym już sprzecie pracował powiadam wam że na ligi im szerszy heder tym lepszy! Z dokładnościa zbioru niema problemu (automatyczne poziomowanie i kiopiowanie pola załatwia sprawę), co z tego że bizon jest waski jak niema pochylania kosy względem kombajnu, wystarczy mała bruzdka i połowa hedra nie zbiera. Szerszy heder to mniej przejazdów a mniej pszejazdów to mniejsze straty na rozdzielaczach łanu które na lidze sa nie unknione (obcięte klosy, urwane nagarniaczem itd).
Przy koszeniu lig ważny jest tez moment obrotowy nagarniacza, w bizonku pasek ślizga i nie można za wiele nagarnąć, w forschrittach jest nieco lepiej bo napęd końcowy jest na łańcuch, a w case napęd jest silnikiem hydraulicznym i niema opcji żeby nagarniacz się zatrzymał, pomimo że ma ponad 6m.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Tam gdzie nie zwalniają na wylęgniętym to strach na pole wchodzić.
Baraki, jakbyś w moje strony przyjechał i tak kosił jak mówisz to byś kariere kombajnisty szybko skończył. Wiecej bys kamieni zebral z hektara niż zboża na niejednym kawałku. Tak jak mówisz bizonkiem gorzej to idzie, bo ten heder taki nie do końca dorobiony, stół za krótki, ale najważniejsze w tym wszystkim są umiejętności kombajnisty.
Zobaczcie jakie rekordy w świecie się szykują . 54 stopni raczej rekordy zredukuje .
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 5,1,0.html
Ameryka żar , Ruskie też a i w Europie po powodziach teraz upały niemiłosierne .
Czyli pogoda na zniwa jak na zamówienie szykuje się.
Mietko te upały w arizonie to chyba jedynie plony kaktusów moga zredukować.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Mietek przeczytaj jeszcze raz ten artykuł i przypomnij sobie z geografii gdzie to jest. W dolinie śmierci i pod las vegas nic oprócz kaktusów nigdy nie rosło. Więc ma to mniej więcej taki wpływ jak upały na sacharze na plony w europie. Ale ciągle próbuj, może coś wkońcu wykrakasz
baraki im wezszy kombajn tym dokladniej wykosisz a kazdym kombajnem mozna podbieracze lanu i nagarniacz do przodu i nawet mozna cheder do gory i cala naprzod Cudow niema bedzie ciezko
Można jeszcze młocarni nie włączać żeby się nie kurzyło
Baraki co ty z tym forszmitem wyskakujesz to prod DDR podparte na ZSSR co tam w nim jest rewelacja a za czesciami to pol woj zjezdzisz i kupisz w MAGDEBURGU . Ta urzadzenie to kleska i porazka tym sie nie da pracowac wolalbym bizonem pracowac niz forszmitem oj baraki baraki
Mirosław

kombajn kombajnem ale zalezy jak utrzymany
porównaj sobie nawet skrzynie i most miedzy bizonem a forszmitem
bizonem ze ruszysz iwałek wskrzyni leci
aby to gówno wymienic to pól dnia plus spawarka bo wałka nie wyciągnisz
pomysłowos pierwsza klasa
wykonie hederu
no i trwałosc elemntów
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
Hiszpanie , Ruscy i Włosi też pewnie same pustynie posiadają że upały po powodziach żadnego wpływu na zbiory nie będą miały . Pyra w całej Europie kosztuje 3 razy tyle co przed rokiem , wszystkie warzywa podobnie , tylko nie wiadomo czemu ?????
Hiszpanie , Ruscy i Włosi też pewnie same pustynie posiadają że upały po powodziach żadnego wpływu na zbiory nie będą miały . Pyra w całej Europie kosztuje 3 razy tyle co przed rokiem , wszystkie warzywa podobnie , tylko nie wiadomo czemu ?????
1. bo była wiosenka pózna
2. i zamiast zieleniny posiali kukurydze
a to że po powodziach upał to dobrze , bo szybciej obsycha
chyba nie sądzisz że po powodzi coś urośnie oprócz komarów
Czy uprawę łubinu można zakończyc przyoraniem na zielono i nie będzie problemów ze względu na dopłaty z ARiMR? (JPO+UPO+stączki).
Mówiąc delikatnie, aura była niesprzyjająca i trzymanie tego dalej nie ma już sensu. Tyle co zasiałem pewnie bym skosił, a przy okazji drugie tyle nasion chawstów zostałoby na polu. Wolałbym skasowac teraz, aby chwasty nie zdążyły się wysiac.
panowie kiedy zaczynacie kosić jęczmień zimowy
Czy uprawę łubinu można zakończyc przyoraniem na zielono i nie będzie problemów ze względu na dopłaty z ARiMR? (JPO+UPO+stączki).
Mówiąc delikatnie, aura była niesprzyjająca i trzymanie tego dalej nie ma już sensu. Tyle co zasiałem pewnie bym skosił, a przy okazji drugie tyle nasion chawstów zostałoby na polu. Wolałbym skasowac teraz, aby chwasty nie zdążyły się wysiac.
Dla świętego spokoju o zamiarach poinformuj ARIMR niech się oni tym martwią , bo od tego są
jak na tym nie zamierzasz nic posiać to orka to chyba nie najlepsze i nie najtańsze rozwiązanie
Stan, napisałem o przyoraniu, ale myślę raczej o talerzówce, coby to trochę pociąc i pomieszac z glebą.
panowie kiedy zaczynacie kosić jęczmień zimowy
jak przygrzeje to pod koniec tygodnia bizony będą grały
Czy uprawę łubinu można zakończyc przyoraniem na zielono i nie będzie problemów ze względu na dopłaty z ARiMR? (JPO+UPO+stączki).
Mówiąc delikatnie, aura była niesprzyjająca i trzymanie tego dalej nie ma już sensu. Tyle co zasiałem pewnie bym skosił, a przy okazji drugie tyle nasion chawstów zostałoby na polu. Wolałbym skasowac teraz, aby chwasty nie zdążyły się wysiac.
Kurde u mnie jest to samo łubin jakiś taki mały tak jak by stanoł w miejscu jeszcze antrakoza go powykręcała, nawet oprysk nie pomógł a za to chaber ma pole do popisu, z daleka to nawet ładnie wygląda bo tak niebiesko kwitnie
gg 673912

Miał ktoś w tym sezonie zasianą pszenice muszelkę ? jak przezimowała?
U mnie "Bogatka" mimo skracana leży jak studentka po balu.
Co do jęczmienia ozimego daje mu tydzień upału i do koszenia.
500 kg nawozu na ha, a gdzie troska o środowisko.
Hmm. Jak to się człowiek zmienia, QQ dostała 1,5t
U mnie z wieczora znowu ładnie dopadało. Oprysk na pszenice chyba zostanie na przyszły rok.
Coś mi się wydaje że te rekordowe zbiory kuku czeka podobny los . http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 1,1,0.html
- 11 Fora
- 2,099 Tematy
- 129.8 K Posty
- 0 Online
- 5,387 Członkowie