FORUM
Kiedyś zostało mi 100 kg owsa, wsiałem go następnym sezonie to wzeszło go może 10%. Było to już kilka lat wstecz, więc to może kwestia zaprawy? Pamiętam, że tamto ziarno było takie mocno różowe, a dziś to niby każde Kinto duo
mietko i wszystko wywozisz na rynki czy zabieraja z domu??i duzo ludzi zatrudniasz w sezonie??
Staram siię aby w domu jak najwięcej sprzedawać , bo na rynku to się chory robię . Na rynki jerzdrzę z wczesnym towarem bo jest drogi i każdy po troszku bierze . Dwie osoby przychodzą co dzień , a jak jest potrzeba więcej to przychodzi więcej . My robimy typowy hurt , wszystko luzem , sporadycznie na gotowo . . Wolę taniej i bez reklamacji . Dziś aż z Kalisza odbiorca po myty , ale luzem buraczek przyjechał i za coś takiego po 50gr gotówką zapłacił . Gruby burak też luzem po 35gr i też w domu podaję . Wydajność z h przekroczy 100t
mietko i wszystko wywozisz na rynki czy zabieraja z domu??i duzo ludzi zatrudniasz w sezonie??
Staram siię aby w domu jak najwięcej sprzedawać , bo na rynku to się chory robię . Na rynki jerzdrzę z wczesnym towarem bo jest drogi i każdy po troszku bierze . Dwie osoby przychodzą co dzień , a jak jest potrzeba więcej to przychodzi więcej . My robimy typowy hurt , wszystko luzem , sporadycznie na gotowo . . Wolę taniej i bez reklamacji . Dziś aż z Kalisza odbiorca po myty , ale luzem buraczek przyjechał i za coś takiego po 50gr gotówką zapłacił . Gruby burak też luzem po 35gr i też w domu podaję . Wydajność z h przekroczy 100t
szczere gratulacje Mietek ,że w tych nieciekawych czasach dobrze prosperujesz
Mietko koloryzuje , jak by było tak jak się chwali to by nie politykował, miałby wszystko gdzieś.
T eraz to on na pewno dla zaspokojenia bytu na zimę kopie widłami przy chałupie kartofle na kartoflankę na obiad.
Szacunek Mietek!!!!A ci dwaj hejterzy niegodni Ci buty czyścić!!
Kilka osób z tego forum było u mnie w domu i mnie zna i nie wypadałoby głupoty pisać .Ja u 1963 też z Frankiem na kielichu byłem , ale on jeszcze mnie nie odwiedził . Proponuję zakład z mędą Myto o 5 skrzynek wódki , czy koloróję , czy nie . 1963 może być sekundantem
Zakład stoi ślepa piz-do
w tym temacie akurat mietko prawdobodobnie mowi prawde a myto pewnie pamieta jeszcze czasy gdy straszył wszystkich statkiem powracajacym do piniego który do dziś nie dopłynął lub przenosinami zakładu do niemiec dla tego mu nie wierzy
MIETKO pisałeś ze koleś sprzedał marchew po zecie dziś przeglądałem gazetkę z ogłoszeniami to w pip jest chętnych do sprzedania marchwi po 40 groszy za kilogram i to niby konsumpcyjna ma być możesz to jakoś wyjasnic
bo mietka marchewka jest jak https://www.youtube.com/watch?v=H5kfNJKQg5k
Arku zaczynał sprzedaż jak i ja w lipcu i wtedy to po 1,40 była , tylko ja miałem jeden h a on trzy czy cztary . Pietruszki koleś ma 8h i pierwsze 2 h zaczynał sprzedawać po 3,5 Dziś pietruszkę można jeszcze po 2,50 w domu sprzedać .Z jednego hektara normalny plon pierwszego sortu to 20-30 ton i z 10 ton grubej , przy czym gruba na sam przemysł jest po 1,10 a myta w woreczkach po 2 zł osiągalne .
w lipcu 60 ton z ha to super wynik gratulacje
Jeśli nie wierzysz to przyjedż i zobacz jak gospodarz dba o wszystko . Maszyny czyste i zadbane , w polach jest książkowo wszystko zrobione . W tym roku sam wiesz jakie były tęperatury i jeśli woda tam szła co dzień , albo co drógi to się nie dziw . Wszystko robi spokojnie i po mału , ale na cza .
Mietek dobrze pisze! Ten rok dla warzywek jest super. Kto miał na niskich kawałkach lub lał wodę zbierze fest kasę. Ja na cebuli wyszedłem lepiej niż bym 10 tyś tucznika wyprodukował!
Mietek dobrze pisze! Ten rok dla warzywek jest super. Kto miał na niskich kawałkach lub lał wodę zbierze fest kasę. Ja na cebuli wyszedłem lepiej niż bym 10 tyś tucznika wyprodukował!
sprzedawales cebule luzem?> jaki miales plon>?
Z dymki ok 60 t
Przyjmujesz zakład muzgojebko ? Bo jeśli nie to wara odemnie beznadziejna bestio .
Mieli rację Ci którzy wstrzymali się z siewem ozimin. U gospodarzy siejących "zbyt wcześnie" nadal są place na polu natomiast Ci którzy posiali przed deszczem wschody idealne.
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
Mietko szkoda nerwów na gada. Muszę Cię tam kiedyś z Pawłem odwiedzić, jutro jedziemy razem na Lech-Fiorentina
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
Tylko że jak Wy do mnie traficie ???Jak Ty u mnie nie byłeś , a Paweł zawsze odjerzdżał w takim stanie że na pewno drogi nie pamięta
po zapachu cebuli 🙂
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
Dajcie znać kiedy sie wybieracie to i ja dołączę
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
wpadajcie do mnie na podlasiu tez jest oki
Ale Ty Baraki wódki nie pijesz , to się z nami nie dogadasz . . Szykujcie pomału" wiaderka" i bliżej świąt możemy się spotkać .
Witam pryskacie zboza ozime na skoczka bo u mnie na niektórych polach robi sie tragedia
Witam pryskacie zboza ozime na skoczka bo u mnie na niektórych polach robi sie tragedia[/quo
Masz na myśli mszycę?
skoczek to inny owad podjada listki przy ziemi i zboze ginie w jeczmieniu przenosi tez wirusy
Kilka osób z tego forum było u mnie w domu i mnie zna i nie wypadałoby głupoty pisać .Ja u 1963 też z Frankiem na kielichu byłem , ale on jeszcze mnie nie odwiedził . Proponuję zakład z mędą Myto o 5 skrzynek wódki , czy koloróję , czy nie . 1963 może być sekundantem
Zakład stoi ślepa piz-do
sekundowac moge jezeli powalczycie tylko do pierwszej krwi a na gorzalke tez mi miejsce zarezerwuj ,moze byc pod stolem
skoczek to inny owad podjada listki przy ziemi i zboze ginie w jeczmieniu przenosi tez wirusy
Czym to zwalczać?