FORUM
ale z czyjego OC? Tego który spalił?
tak tego który spalił
Miałem podobny problem, ale sąsiad zaproponował , że na wiosnę uprawi i obsieje na własny koszt , więc dla zgody przystałem na to
Miałem taką samą przygodę. W powiatowym inspektoracie od nasiennictwa i ochrony roślin znajomy szef powiedział, że lepiej to polubownie załatwić. Badanie na glifosat kosztuje ok. 1k i próbki trzeba już pobierać. Winowajca się przyznał. Pokrył koszty zasiewu+. W niektórych miejscach oprysk zadziałał do 10 m od granicy działki.
może bym się i zgodził na uprawę i zasiew na wiosnę przez niego, ale póki co to nic nie proponuje i siedzi cicho, może liczy, że śnieg przykryje... z drugiej strony jednak, jak ma tak fachowo obsiać, jak opryskał...
To zapytaj tylko, czym pryskał że tak dobrze działa ? i czeka na reakcję
Dobry pomysł mietko:)
tak tego który spalił
To jest prawidłowa diagnoza.
Tak na marginesie, ; dzisiaj byłem na spotkaniu, gdzie Concordia zachwalała ubezpieczenie dla rolnika wykonującego usługi międzysąsiedzkie- czyli od błędów tam popełnionych. Niestety stawek nie podawali.
Tak na marginesie, ; dzisiaj byłem na spotkaniu, gdzie Concordia zachwalała ubezpieczenie dla rolnika wykonującego usługi międzysąsiedzkie- czyli od błędów tam popełnionych. Niestety stawek nie podawali.
Ubezpieczalnie gnaj gdzie wiatr poniesie .
Ubezpieczenie powinno być DOBROWOLNE (Komuna już upadła dawno)!!!
upadla komuna i upadnie toksyna heheh jak po polsku nie zacznie pisac
Gdyby ubezpieczenia aut na OC były dobrowolne , to by sądy były załadowane tymi sprawami bo mało kto by płacił .
Ja dwa lata temu przypaliłem opryskiem na zboże buraki sąsiada. Było tego może z 10 arów, ale częściowo się wylizały. Zaproponowałem ubezpieczenie, sąsiad się zgodził, ubezpieczalnia stwierdziła że ma kiepskie buraki na całym polu i to nie wina oprysku. Nie dali mu nic. Ja poczuwając się do winy dałem mu 20 balotów słomy, którą miałem na zbyciu, a wiem ze on troche zawsze kupuje. Stwierdził, że i tak by mu c klasie za nie zapłacili grosze bo plon miał dobry i areał dość duży. Żadnej urazy do mnie nie ma, ale do ubezpieczalni, że wmawiają jakieś głupoty. Buraki ma zawsze naprawdę jedne z lepszych, a oni jakiś kit wciskają.
A mnie buraki wykopali, gnojowica wywieziona, pole uprawione i dziś sieje pszenice ozimą 280kg/ha
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
będzie co z niej?
U nas wegetacja prawie najdłuższa w kraju więc jak będzie pogoda odpowiednia to się uda a jak nie to na wiosnę kuku się zasieje.
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
Gdyby ubezpieczenia aut na OC były dobrowolne , to by sądy były załadowane tymi sprawami bo mało kto by płacił .
z samochodami pewnie tak,
ale z uprawami rożnie można myśleć jak było dobrowolne ubezpieczenie to płaciłem 120-150zł za ha rzepaku
teraz jak państwo dopłaca płacę 180zł/ha i drugie tyle idzie z budżetu
co tak malo za ten rzepak ja za ha o wydajnosci 5 ton place 300 i drugie tyle idzie z budzetu
gdzie ubezpieczałeś Stanisław? ja w Concordii, na pewno 300zł
caly pakiet w Concordi na 8000 tys ha , oprocz suszy, u posrednika z Pily .300.
to nie wiem, ja przez brokera ubezpieczałem
Gdyby ubezpieczenia aut na OC były dobrowolne , to by sądy były załadowane tymi sprawami bo mało kto by płacił .
z samochodami pewnie tak,
ale z uprawami rożnie można myśleć jak było dobrowolne ubezpieczenie to płaciłem 120-150zł za ha rzepaku
teraz jak państwo dopłaca płacę 180zł/ha i drugie tyle idzie z budżetu
Dopłaty państwa do firm ubezpieczeniowych (to z naszych podatków) -pachnie to korupcją .
Ubezpieczenia powinny być wszystkie dobrowolne .
Każdy jest dorosły i każdy wie co robi !
Uwazam ze to samo bedzie na wiosne z pszenica na zielonej wyspie http://www.farmer.pl/agroskop/analizy-i ... 61177.html
Sąsiad rżnie głupa i twierdzi, że nic nie wie na temat szkody i że nie on pryskal. Potem jeszcze dodał, że podobno było już żółte, jak pryskane było, a tam gdzie jest zielone to przez to, że drugi sąsiad tam szambo wylewa.
czyli jak zawsze
jak znam życie, to jutro z rana będzie to swoje orał...
zrób zdjęcia tego pola swoje i sąsiada
będę miał dostęp do kompa, to wrzucę.
Niech twój znajomy zadzwoni do twojego sąsiada i przestawi się jako pracownik PIORINU lub pracownik agencji i postraszy go ze jak nie zostanie sprawa rozwiązana dobrowolnie to nie dostanie dopłat bezpośrednich z powodu nie przestrzegania wymogów cross compliance.
A mnie buraki wykopali, gnojowica wywieziona, pole uprawione i dziś sieje pszenice ozimą 280kg/ha
Przy takim układzie pogody jaki jest i zapowiedziach ocieplenia -ten eksperyment uda Ci się !
Zacznij przygotowywać przyczepy do żniw 2016 !