http://www.agrodziennik.pl/obawy-o-amer ... ,2035.html
http://www.agrodziennik.pl/usa-4-scenar ... ,2030.html
Poprzedni srok mieli rekordowo niskie zbiory z powodu suszy , a ten ma być jeszcze gorszy
Mietko nie obraz sie ale Ty chyba przegrałeś kasting na prezentera pogody i za wszelką cenę chcesz pogodę zapowiadać na tym forum. Tu trzeba patrzeć na Polskę a nie na amerykę oni dadzą radę
Ziutek , Ameryka na poprzeczniakach ma więcej kuku i zbóż , jak my w całym kraju .
Ale oni o nas sie nie martwią i my o nich też nie powinniśmy. Trzeba patrzeć siebie takie czasy sa. Najlepiej założyć partie PSD
Człowiek całe życie pod strachem żyje, z każdej strony kontrola, itp... Więc byście sobie już dali spokój z tym wzajemnym straszeniem cenami, czy pogodą. Raz jest lepiej, raz gorzej, to logiczne. Nas nie będzie a ta naturalna kolej rzeczy będzie trwać nadal. Pamiętam jak raz znajomy mi powiedział takie śmieszne słowa: "Człowiek całe zycie pod strachem żyje. Jak byłem mały, to mnie straszyli miśkorzem, jak sie ożeniłem, to mnie kobita straszyła, że mi nie da, a teraz mnie straszą, że mnie z roboty wywalą. I weź tu nie pij."
Mietko już drugi rok z rzędu złą aurę przepowiada, ale jakoś nadal mamy co jeść, co tam cały czas narzekać, jest za co wypić,za co pojechać na wypoczynek, na każdym podwórku po trzy auta, każdy nawet bajtel z podstawówki ze smartfonem lata, to chyba nie jest tak źle, ludzie nauczyli się za dużo narzekać, pamietam jak mi dziadek opowiadał że na przednówku nie mieli co zjeść, i musiał za drożdżówkę i szklankę mleka cały dzień krowy paść.
Taki to już jest ten nasz naród tylko biadolić i narzekać potrafią, a wiadomo że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
Ja kochani wcale nie biadolę i nie narzekam . Każdy kto ma własne zaplecze paszowe powinien moje wpisy olać , bo ewentualne wzrosty cen zbóż tylko mu pomogą .
To ja tak mam Mietko,tyle mam świnek ile własnej paszy a nadwyżki zbóż sprzedaje w tym prawie całą pszenicę z 4 ha.Więc mi wysoka cena zbóż nie przeszkadza,wprost przeciwnie.W okolicy Bydgoszczy bardzo sucho od siewów prawie nie padało,jęczmień się męczy ze wschodami a pszenica dostała już saletrę w dwóch dawkach razem 400 kg i prawie tego nie widać,beton.Na jutro wieczór i noc jakieś deszcze są zapowiadane.
A ja nareszcie sieję qq.
Jak Bozia pozwoli to do deszczu skończymy
Laurinio i Ricardinio z KWS
83tys na ha, głębokość 5.5cm
dużo siejesz Lukas, ja planowałem 75 tys, ale ostatecznie pójdzie 78 tys, czytałem w topagrze że optymalna osada to wlaśnie 75 tys
http://www.tvp.pl/informacje-rolnicze/ceny-i-komentarze
Jak się te czarne scenariusze sprawdzą i o 25% mniej Ameryka zbierze wobec zeszłego rekordowo lichego roku , to morze i moja kiszona kuku dobrego nabywcę znajdzie . Marucha nas nakręcił na cudną karmę z kuku i wychodzi na to że sam tą kuku będę zmuszony wcinać . Kupić nikt tego nie chce , bo się boi że mu po drodze do domu wszystko zgnije . Nawet sam prowokator wymogi rzuca nie z tej ziemi . W czwartek w Witoni jest aukcja jałówek to i wystawię ze dwa begi , może jakiś rogacz się skusi . Tylko jaką cyfrę wołać , skoro w tym roku mają być jeszcze mniejsze zbiory ?
http://www.cenyrolnicze.pl/news/2774 Tutaj też pozytywne dla mnie wiadomości . Jeśli w ciągu jednego tygodnia kuku potrafiła blisko 10% zdrożeć , to może jeszcze swojej na aukcji nie wystawię ?
Ja jutro zaczynam siac kuku, zaraz jade szykować brona aktywną.
Obsade różnicuję zaleznie od stanowiska, na wilgotnych 80tys na suchych 70tyś na baaardzo suchym (VIb) kawałku zasieję 60.
Nawożenie: 250soli, 300 saletrzaku, 100 fosforanu do siewnika, + gnojowica lub obornik.
250 kg soli to trochę sporo jak na jedną dawkę, to jest w końcu chlorek. Przy zbożach mówią, że nie więcej niż 90 kg K20 w formie soli na raz, kukurydza pewnie zniesie więcej.
Siałem dzisiaj odmianę z polskiej hodowli, szczerze mówiąc, ziarno o wiele ładniejsze niż kukurydza z KWS. Zobaczymy jak będzie z plonem.
Ziarna najbrzydsze ma Pionieer a jaki plon.
Ja licze na wilgotną aure stąd ta obsada, mam 50% szans na sukces .
Siedzę sobie w jelonku zostały jeszcze 3 ha i tylko piwa brak