W nocy następne 23 litry doje.....
Moja qq miejscami pod wodą, sąsiada buraki 100% pod wodą.
Tragedia woda wcale już nie wpija.Lukas w Twoje rejony tj. okolice Szamotuł z naszego rejonu cukrownia robi wyjazd gdzieś na poletka gosp.Gaj Mały czy jakoś, 3,5 tyś ha gosp. nie jadę, bo nie mam buraka. Jest takie gosp. z poletkami? Co tam pokazują?
Jest taki Twór - Spółka Strategiczna Skarbu Państwa "Gałopol"
Po południowych burzach na niektórych polach najbliższy zabieg w jęczmieniu to orka zimowa , a jak się pogoda nie poprawi to na wszystkich
Do Szamotuł to mam ze 120 km
Po południowych burzach na niektórych polach najbliższy zabieg w jęczmieniu to orka zimowa , a jak się pogoda nie poprawi to na wszystkich
W moim rejonie, dwie godziny temu nawałnica z bardzo silnym wiatrem i prawie +20 l/m2, wody już nie mamy gdzie spuszczac, ani gdzie wypompowywac, bo wszędzie jest tak samo.
W mediach coś przebąkują, że w Czechach bardzo trudna sytuacja z wodą, przecież lada moment ta woda zacznie wchodzic do Polski. Chyba ciekawie to jeszcze może byc
u nas mokro strasznie, na dolkach zboza nieciekawe, sporo kuku pod wodą
Mi już ręce opadły, prawie 10 ha kukurydzy nie mogę opryskac, chwasty zapierd....., a codziennie praktycznie coś dopaduje. Coraz poważniej myślę o tym, żeby wziąśc ciągnik duży 4x4 i przejechac na siłę. Według prognoz, cały tydzień z opadami, więc czekanie nie ma już chyba żadnego sensu.
Mam ten sam problem. Czym bedziesz pryskał ?
Po dzisiejszych opadach to temat pryskania kukurydzy trzeba na długo odłożyc. Mam kupiony Samson + Mustang.
No u mnie tez w nocy i wciągu dnia padało.
Po sobotnim oprysku samson+ mocarz chwasty chwasty już lezą.
Weście się uspokójcie z tymi narzekaniami . Dopiero co Mietka od fanatyków i natrętów wyśmiewaliście , a teraz sami panikujecie . Prognozy mieliście podane pod nos i nie korzystaliście , Wasz problem .
Czech to zaraz na papie nie będzie , bo prawie całe pod wodą .
http://tvnmeteo.tvn24.pl/
Podobno domagali się dostępu do morza
Z grzybowymi przydało by się wjechać do końca tygodnia, bo jak się nie uda to ciężko będzie 8 z pszenicy wyciągnąć, ale bądzmy dobrej mysli
Grzyby nie umieją pływać , może się utopią i 9 ton będzie z ha
Panowie ten marcowy jęczmień już wykłoszony? Bo ten kwietniowy na dniach u mnie bedzie sie kłosił, narazie flagowy i o skrócenie sie prosi tylko pogoda nie rozpieszcza
u mnie kukurydza po popołudniowej burzy w sumie trzeciej od rana cała we wodzie i w dodatku skrócona do dwóch liści, ogólnie żeby wejśc na pole to tylko wodery
A u mnie sucho, przez ostatnie trzy dni pokropiło troszeczkę po 15 minut każdego dnia.
czyżby Mozambia?
Mój marcowy właśnie się kłosi , tylko jedno pole przy rowie i we wodzie stoi . Wczoraj w Kutnie było oberwanie chmury i na okolicznych polach straszne jeziora . Większość pól mam ze spadami to i wszystko nie będzie zalane , a na płaskich terenach woda po kolana . Jeszcze tylko jeden tydzień porządnego deszczu i może się wypogodzi . http://tvnmeteo.tvn24.pl/
Podziwiam tych co nadal rekordowe zbiory w kraju i za granicą widzą . Nadzieja to matka głupich , ale i ją kochać trzeba .
Mietek, ja rekordy widze u mnie i moi sąsiedzi to samo mówią. A jak gdzie indziej nie obrodzi, bedzie cena dobra, mniej przypadkowych hodowców którzy z braku klienta na zboże świnie będą musieli hodować, biznesmenów i firm które w hodowle zainwestują miliony bo chwilowo się mocno opłaci. Wiadomo czym się skończy tanie zboże,jeszcze tańszym tucznikiem po jakimś czasie więc ja nie marze o zbożu po 350.
Kawa czy herbata jest dziś w olsztynie, wczoraj wieczorem była zapowiedz. Normalne lato tam mają.
Sąsiada majowy właśnie wychodzi.