U mnie na polach narazie to wszystko wygląda przepięknie, był nawet czas popryskać na grzyba. Jedyne problemy widzę w łubinach takie jakieś niemrawe są. Cała reszta to aż słychać jak ciągnie
O stawkach nawet 500 zł nie ma co marzyć ,bo prawie cały kontynent Europejski miał do dziś taką pogodę jak my w tym tygodniu .
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje/pro ... 8,1,0.html
Mietek, ja rekordy widze u mnie i moi sąsiedzi to samo mówią. A jak gdzie indziej nie obrodzi, bedzie cena dobra, mniej przypadkowych hodowców którzy z braku klienta na zboże świnie będą musieli hodować, biznesmenów i firm które w hodowle zainwestują miliony bo chwilowo się mocno opłaci. Wiadomo czym się skończy tanie zboże,jeszcze tańszym tucznikiem po jakimś czasie więc ja nie marze o zbożu po 350.
Kawa czy herbata jest dziś w olsztynie, wczoraj wieczorem była zapowiedz. Normalne lato tam mają.
Sąsiada majowy właśnie wychodzi.
Zboża jare też macie piękne. Jechałem wczoraj do Krotoszyna a po drodze mijane pola z jarymi całe żółte od nadmiaru wody tylko na górkach z piaskiem tam gdzie zawsze były mizerne mają zielony kolor. Zboża jare to ok 10% areału w tym roku więc tragedii nie będzie. Nie chce mówić co by to było, gdyby taka pogoda była w ubiegłym roku.
O stawkach nawet 500 zł nie ma co marzyć ,bo prawie cały kontynent Europejski miał do dziś taką pogodę jak my w tym tygodniu .
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje/pro ... 8,1,0.html
Nie wrzucaj całej europy do jednego worka, nawet obszar jednego powiatu był pokryty opadami w mocno zróżnicowanym stopniu a co dopiero o kontynencie mówić. Przeszły burze tu i ówdzie, na ile to się odbije w wysokości zbiorów ciężko ocenić. Co w jednym miejscu deszcz zabrał w drugim oddał, na naszych mazowieckich piaskach żyta, pszenżyta będzie w bród, jare tez pięknie idą za wyjątkiem nielicznych dołeczków z ktorych brak odpływu. Kukurydza mnie troche martwi bo jakoś tak się słabo zbiera, i kolor taki mało intensywny jak by azotu mało, rozważam czy nie zasilić jej czyms pogłównie.
nadmierne opady wypłukały składniki w głab profila glebowego, kuku pobierze ale musi podrosnac, ja zaraz bede wjezdzał w kuku z mocznikiem 175 kg na ha, tylko trzeba poczekać na ostatni moment
Mi się dzisiaj z rana na grzyba zboża udało prysnąć od prawie 2 tygodni się czaję i dopiero teraz się dało albo pada, jak nie pada to wieje, a jak nie pada i nie wieje to jest niedziela, a do tego zimno jak jesienią
I jare nie najgorsze u mnie i tak jak piszesz 10 %, a może i mniej. Kiepsko buraki wyglądają, kukurydza narazie nie zachwyca. A te jare to podobnie jak kukurydza mają za mokro a do tego nie mogą sobie krótkimi korzeniami pobrać co potrzebują. Sąsiad który ma dużą farme wylał w jedno miejsce wiosną wczesną beczke gnojówki. W tym miejscu teraz jęczmień po kolana, a reszta stoi i żółknie coraz bardziej, więc widać że to bardziej złożone niż sam nadmiar wody. Obok pole dorywczego rolnika, jare po kukurydzy na ziarno i lepiej wygląda, choć wątpie żeby jakikolwiek nawóz siał a na poprzeczniaku gdzie mu gnojówką polałem to mu chyba polegnie, co mu się jeszcze nie zdarzyło. Tylko u mnie woda prawie nie stoi bo pola z lekkim spadem praktycznie wszystkie i to w tym roku dużo pomaga.
nadmierne opady wypłukały składniki w głab profila glebowego, kuku pobierze ale musi podrosnac, ja zaraz bede wjezdzał w kuku z mocznikiem 175 kg na ha, tylko trzeba poczekać na ostatni moment
Może i to prawda co piszesz , ale jest jedno ale czy tą kuku jak przyjdą upały nie zabetonuje , bo jak nie przyjdą to znowu nie urośnie nawet na kiszonkę dla krówek
http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna ... 44281.html
Do niedzieli tak będzie wyglądała większość jarych a po niedzieli i kuku , powód ten sam za wielkie błoto i za długo i na dodatek za zimno . Praktycznie w całej Europie będzie podobni , miejscami trochę lepiej a miejscami znacznie gorzej i żaden zaklinacz rzeczywistości tu nie pomoże . Jeden niedouczony już próbował i się zesrał w gacie i zakładu nie honoruje .
Ja tam deszczu na litry nie mierze ale całą noc padało do południa było trochę przerwy i teraz znowu leje, na moich piachach też widać po lekku nadmiar wody ozime ładnie gorzej trochę z jarymi bo na dołkach żółte i już widać że nic z tego nie będzie mieszanke mam na troche lepszej ziemi to jak poszłem dzisiaj zobaczyć to myślałem że gumowce na polu zostaną tak mokro.
...a łubiny antraktoza zaczyna wyginać!!!
U mnie zboże jare żółte ale tylko na jesiennej orce, polowe miałem zaorane jesienią, a połowę na wiosnę to różnica jest widoczna z daleka i w kolorze i wysokości jest z 15 cm różnicy.
Mietek,od czwartku prawdopodobnie poprawa pogody. U mnie dziś też poszło bokiem, pare kropli jedynie koło 18. Najpierw miało wymarznąć, potem udusić się pod śniegiem, potem nie zdążyć urosnąć, teraz się utopić. W końcu Mietek trafisz, ale chyba nie w tym roku
Na naszym terenie takich opadów nie pamiętam. Pada praktycznie codziennie ale nasze ziemie nie mają problem z odbiorem nadmiaru wody na normalnie utrzymanych kawałkach.
Zimowe jak i zboża jare wyglądają rewelacyjnie. Może odrobinę z gnojowicą przesadziłem w jarych, ale mam nadzieję, że wszystko się utrzyma.
Temperatura w ostatnich kilku dniach praktycznie niezmienna, czyli noc ok 15 dzień ok 25. Wszystko rwie w oczach tylko obserwuję w okolicy bardzo słabo radzi sobie kukurydza. Najgłówniejszy powód to zdecydowanie opóźnione siewy na własne żądanie. Była możliwość siania końcem kwietnia i początkiem maja, a zdecydowana większość obsiała się w 2 i 3 dekadzie maja.
Także kto nie zaspał to wszystko wygląda na 5!!
...a łubiny antraktoza zaczyna wyginać!!!
a duży masz ten łubin ? mój ma dopiero 4-5 liści a przynajmniej tak było w sobote jak byłem na polu to narazie nic go nie wykrzywiało ale chyba się jutro wybiorę sprawdzić tylko i tak pewnie nic się w najbliższym czasie nie poradzi bo cały czas pada już woda drogą płynie