A u mnie jeszcze takiego plonu nie miałem w jęczmieniu bo 14t na niecałe 2 ha
wierze w taki plon, u mnie tez pięknie sypie, plantacja była opryskana na mszyce jesienią i grzyba obsada roślin dobra to i plon jest
A u mnie jeszcze takiego plonu nie miałem w jęczmieniu bo 14t na niecałe 2 ha
...............kompletny DUREŃ.
Tak wiec był to już mój ostatni post ponieważ nie mam ochoty już aby źle pisały o mnie jakieś kompletne borciuchy, wieśniaki, skórwysyni, idioci palanci kórwy i pojeby jak jak pojebany skórwysyn mytotoksyna1
PS. TWOI STARZY TO "DURNIE"
DOWIDZENIA
nie ma się co przejmować, jak ktoś takiego plonu nie osiągnął to nie uwierzy, jaką odmianę miałeś kolego? ja wymłóciłem prawie hybrydę Hobbit plon rewelacja, została souleyka
jak region bez suszy to całkiem realny plon, u mnie niestety słabiej - dzisiaj skoszone 5t/ha
co do obrażania to nie pomogą doktoraty kiedy człowiek chamowaty, nie pierwszy temat w którym koleś z wysokim mniemaniem o sobie pokazuje że jest zerem, świniaka wczoraj oprawiał - może mu świeżonka zaszkodziła...
.oszołomy ,żeby dostać 6 (czytaj szeejść) ton jęczmienia ,czy to jarego ,czy to ozimego to trzeba być WIRTUOZĘ.
Znajomy twierdzi, że wymłócił jeęczmienia ozimego 13,1 t z 1,7ha (tak na prawdę 1,78, to wiem). Sprzedawał i tyle mu waga wskazała. Ale tam idą takie dawki obornika na rok, jakie ja dam u siebie na dziesięć lat i klasa IIIb i IV.
Wczoraj koszony jęczmień prawie 5 zbiorników Bizona z ha płakał nie będę . Na wiosnę najlepszy kawałek zostawiłem reszta zaorana i chyba dobrze zrobiłem bo jary posiany w to miejsce też ładny.
nie sieje jęczmienia ozimego bo zawsze miałem kłopoty z przezimowaniem, ciekawy jestem waszych opini jako praktyków czy widać wyraźną różnice w wyższym plonowaniu odmian hybrydowych ? i czy mają lepszą mrozoodporność ?
No właśnie też się zastanawiam, czy zamiast jarego nie lepiej przejść na zimowy ze względu na wyższe plonowanie.. Ale z tym Waszych postów, to wynika ze u mnie jary będzie lepiej plonował, niż Wasz ozimy
Przyłączam się do pytania brzydala.
Powiem tak; jęczmienie ozime sieje od jakiś 15 lat. Lata były różne ale jeśli nie wymarzł zawsze plonował lepiej niż jary. Uważam, że potrzebuje więcej "opieki" ale odda za to dobrze. Bardzo dobry jary plonować będzie gorzej od dobrego ozimego! W ubiegłym roku sąsiad zebrał 11,3 t/ha wszystko było ważone tak, że wynik pewny (odmiana souleyka). Fakt, że na tym polu zboże rosło 3 lata wstecz, wcześniej qq na zielonkę, rzepak. Uważam, że z jarym nawet się nie zbliżysz do tego wyniku. Co do hybryd, kolega posiał 2 lata z rzędu i szału nie było, a cena za materiał siewny nieporównywalna. Myślę, że na mniejszych areałach można spróbować ale obsiać tak z 30 i więcej ha ?!?! Musiałby plonować ze 30% lepiej. To niemożliwe.
A u mnie jeszcze takiego plonu nie miałem w jęczmieniu bo 14t na niecałe 2 ha
...............kompletny DUREŃ.
Tak wiec był to już mój ostatni post ponieważ nie mam ochoty już aby źle pisały o mnie jakieś kompletne borciuchy, wieśniaki, skórwysyni, idioci palanci kórwy i pojeby jak jak pojebany skórwysyn mytotoksyna1
PS. TWOI STARZY TO "DURNIE"
DOWIDZENIA
Gaceksz 13 plony się podaje w tonach z hektara , co to za areał nie całe 2 hektary ?????? równie dobrze może to być 1,01 albo 1,99 ha napiszesz nie jasno i potem masz problemy Mytotoksyna pewnie nie doczytał do konca i się podqórwi.....
Ty znowu łaski nie rób że piszesz bo to co tuś ostatnio napisał i tu Haczyk jest taki że Bugsik jest pojebany a ten rzepak ma 38,5% białka to z całą stanowczością potwierdzam żeś kompletny dureń
A u mnie jeszcze takiego plonu nie miałem w jęczmieniu bo 14t na niecałe 2 ha
...............kompletny DUREŃ.
Tak wiec był to już mój ostatni post ponieważ nie mam ochoty już aby źle pisały o mnie jakieś kompletne borciuchy, wieśniaki, skórwysyni, idioci palanci kórwy i pojeby jak jak pojebany skórwysyn mytotoksyna1
PS. TWOI STARZY TO "DURNIE"
DOWIDZENIA
Zdenerwował mnie ,więc dzisiaj jadę uspokoić wyszargane nerwy -na ryby ,na ryby.
Widzę, że niektórzy pełnej "6" z nadkłodkami jeszcze w życiu z ha nie umłucili.
Podam plony realne maksymalne w moim rejonie przy dobrej kulturze rolnej i duuużych dawkach nawozów naturalnych. Zaznaczam, że te plony można uzyskać przy sprzyjającym roku jeśli chodzi o opady.
Jęczmień ozimy 8t
pszenica 9t
pszenżyto 8t
żyto hybr 9t
buraki cukrowe 90t netto (100,2 brutto miałem na jesień i 10% zanieczyszczeń)
kuku 30% 15t
klasa ziem III i IVa.
Ps kto nie może tych licz przetrawić niech zje snikersa zamiast pierdolić 3po3 na tym forum.
Ps2 w tym roku takich plonów u mnie nie będzie.
W mojej okolicy zboża to bedzie 50% tych wartości które podałeś (i to u lepszych gospodarzy), tylko na kuku daje radę te 10-12 ton średnio uzyskać.
Widzę, że niektórzy pełnej "6" z nadkłodkami jeszcze w życiu z ha nie umłucili.
Podam plony realne maksymalne w moim rejonie przy dobrej kulturze rolnej i duuużych dawkach nawozów naturalnych. Zaznaczam, że te plony można uzyskać przy sprzyjającym roku jeśli chodzi o opady.Jęczmień ozimy 8t
pszenica 9t
pszenżyto 8t
żyto hybr 9t
buraki cukrowe 90t netto (100,2 brutto miałem na jesień i 10% zanieczyszczeń)
kuku 30% 15tklasa ziem III i IVa.
Ps kto nie może tych licz przetrawić niech zje snikersa zamiast pierdolić 3po3 na tym forum.
Ps2 w tym roku takich plonów u mnie nie będzie.
..ty gadasz o roku 2014 -rekordowym ROKU .
..wtedy to i ja dostałem 9 ton pszenicy oz. z ha.
.oj przechwałki ,przechwałki lukas.
zjedz iryska!
Wyluzowałem się ,połów udany : okonek 0,5 kg.
Teraz trzeba kastrować prosięta , a jest tych huncwotów sporo .
Jutro ciężki dzień.