FORUM
U nas od 2 tygodni żaden kombajn nie wyjechał w pole z powodu opadów, gleba jest już nieźle rozmoknięta i będą problemy z wjazdem na pole! Potrzeba minimum tydzień bezdeszczowej pogody żeby ruszyć z robotą.
Pszenżyto zaczyna kiełkować w kłosach
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
u mnie to samo wszedzie woda jest jak na wiosne przy roztopach zboza sa czarne i tez juz rosna a rzepaki to az nie chce sie patrzec tylko talezowka i juz go nie bedzie bo gnije i rosnie w strakach
jeczmien jary jedziemy jak sie da omijamy gdzioe mokro , wilgotnosc 11% a pod kolami bloto plon ok 6 ton choc ciezko oszacowac bo pole pociete we wszystkie strony
dziś zebrałem pszenice plon srednio 5 t zha myślałem żę bedzie mniej
u mnie to samo 200 litrów wody w glebie siedzi i niby twardo a za chwilkę już linka i wyciąganię drenarki nie są wstanie odebrać wody od wszystkich naraz
jęczmień jary, rzepak i pszenica kiełkuje
mało kto wyjeżdza w pole
pszenzyto podobno 18% miało
u mnie nie ma narazie wogole porostu , jeczmien byl desykowany
aż dziwnie się czyta że ktoś żniwuje jak patrzę za okno u mnie w centrum ,cały dzień leje , a wody w rowach to wiosną tyle nie płynęło
U nas to samo , od rana pada . Nawet na dróżkach traktory się topią
żniwowanie tego nazwac nie mozna bardzije podchodami albo szkola przetrwania !!!! 2 ha w4,5 godziny to chyba mowi samo za siebie
ciagnik 80 km z przyczepa na ktorej byly 3 zbiorniki nie dal rady jechac po polu
Wczoraj urwałem jakieś dwie tony rzepaku mokry jutro suszę ludzie się śmieli ze mnie ale ja wolę wilgotny jak wcale tym bardziej ,że rzepak zaczyna kwitnąć a o łuszczynach i kiełkujących nasionach lepiej nie mówić 🙁 pszenicę po 100 zł dziś sprzedałem , może z 20 osób mnie obstąpiło na rynku w tym ośmiu conajmniej to handlarze.
ja dziś do 16tej kosiłem. Potem zaczeło padać, zostawiłem kombajn u gościa co mu kosze i wracając do domu 15 stopni w samochodzie mi pokazało. Brr, kurtke do koszenia trzeba brać i czapke zimową. Dobrze że u siebie mam koniec bo nerwy nie małe by były teraz. A przy tej cenie rzepaku to koszt suszenia to jest pikuś więc nie ma co się oglądać. Kuku pare lat temu po 400 zł była i 20% trzeba bylo zbić a ludzie dziwią przy rzepaku kilka procent a co deszcz tony całe tracą.
u nas zniwa na calego nikt juz nie czeka ,jeszcze ze dwa dni i sladu nie bedzie po zbozach
wierzchołek woj.śląskiego Kombajny stoją od 2 tygodni w garażach i jeśli nie popada dziś w nocy to może jutro ruszą do jęczmienia jarego i rzepaku. Pszenżyto juz kiełkuje i na dodatek jest wilgotne a najgorsze jest żyto
Mateusz
U nas tez od dwóch tygodni kombajny czekają. Zboża masakra - pszenżyta kiełkują, owsy sie odmłodziły. Ogólnie porażka.
Dobrze powiedział kiedyś jeden z forumowiczów że ,,plon jest wtedy jak ziarno w stodole", a w lubelskim dziś bez opadów ale pochmurno, zboża wyglądają tragicznie.
a u nas czyli Kujawach to na razie w 100% jęczmień ozimy zebrany rzepaki w 60% a o reszcie to nikt nie myśli dziś pochmurno a wczoraj cały dzień deszczyk jak czytam ze ktoś już jest po żniwach to się zastanawiam czy aby on mieszka Polsce
U nas co bardziej nerwowi już konserwują kombajny na następny sezon. Do skoszenia pozostało niewiele, tylko to co było sieczone w tym tygodniu super suche nie było.
A u nas jeszcze wszystko stoi....
A u nas jeszcze wszystko stoi....
u nas to samo...ledwo jeczmień ozimy zaczeli kosić.... od 3 tyg 2 dni nie padalo nic...
U nas co bardziej nerwowi już konserwują kombajny na następny sezon. Do skoszenia pozostało niewiele, tylko to co było sieczone w tym tygodniu super suche nie było.
To ile ha u was przypada na jeden kombajn że tak w pare dni się uwijacie?
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
arku mieszkam w Polsce i jestem po zniwach jak i wielu innych sasiadow ,po tych deszczach co ostatnio byly to nie ma sladu ,gleba byla tak spragniona po ostatnich suszach ze pije wszystko
dzisiaj wszyscy wyskoczyli na pole ale tylko jęczmień jary był jako taki, reszta jest mokra, a wieczorem strasznie sie zachmurzyło.
Mateusz
U nas co bardziej nerwowi już konserwują kombajny na następny sezon. Do skoszenia pozostało niewiele, tylko to co było sieczone w tym tygodniu super suche nie było.
To ile ha u was przypada na jeden kombajn że tak w pare dni się uwijacie?
Baraki napewno nie więcej niż na 50 ha, a zaryzykuje że jeden kombajn na 30 ha.
Praktycznie każdy powyżej 20ha ma swojego Bizonka
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
No tak jest jak lukas pisze. W niektórych miejscowościach jeden bizonek na 30 ha w innych na góra 50 ale to i tak nie wiele. Jeszcze w ostatnich latach kilka nówek zachodnich się pojawiło więc jak jest pogoda to niecały tydzień i po żniwach. Jeszcze coraz mniej zbóż z roku na rok bo kukurydzy coraz więcej zarówno na kiszonki jak i na ziarno. Więc żniwa w naszym rejonie nie takie straszne.
To jesteście nieźle wyposażeni, u nas 1 kombajn na ok 100 ha przypada a do tego większość jest w kiepskim stanie technicznym więc te bardziej sprawne maja sporo roboty.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
arku mieszkam w Polsce i jestem po zniwach jak i wielu innych sasiadow ,po tych deszczach co ostatnio byly to nie ma sladu ,gleba byla tak spragniona po ostatnich suszach ze pije wszystko
w powiecie czarnkowsko -trzcianeckim gleba już miała dość
http://www.youtube.com/watch?v=CReWmmr1 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=tm3CKzcryYs
około 200l/m2 w ciągu doby
Ja jestem z okolic Szamotuł i kompletnie ten sam widok. Całe podwórze mam wybetonowane i zdrenowane a nie mogłem w kaloszach wyjść bo woda mi sie wlewała. Z biedą wymłuciliśmy 30 ha rzepaku a wszystkie zboza stoją :/
Hodowla Zarodowa
U nas co bardziej nerwowi już konserwują kombajny na następny sezon. Do skoszenia pozostało niewiele, tylko to co było sieczone w tym tygodniu super suche nie było.
To ile ha u was przypada na jeden kombajn że tak w pare dni się uwijacie?
Jak co niektórzy skoszą 20 ha Bizonem w ciągu 1 kampanii to są w siódmym niebie. Niestety Bizonki to już przeżytek i nikt nie chce już rzepaku tym młócić (zbyt duże straty) a zbóż jest z roku na rok coraz mniej do koszenia. Clasami to trochę hektarów narobią zresztą jest na nie coraz większe wzięcie wśród rolników. Jeden 100 hektarowiec to nawet swego Bizona w tym roku nie odpalił wszystko koszą mu Clasem na usługach. Odpowiednie miejsce na Bizony to zresztą nie będę pisał może Pablo80 wam napisze mieszka bliżej Kożmina Wlkp.
Ja jestem z okolic Łomży podlaskie i w promieniu 30-40 km nie widziałem jednego pokosu po skoszeniu. Dzis nie padało i pogoda była świetna ale zboża namoknięte a w niektórych miejscach na niższych terenach wyglądaja jak ryż do połowy w wodzie, więc naprawdę dziwie się że co poniektórzy sa juz po żniwach, u mnie stoi ok 80 ha
W Polsce ciągle rację ma silny, a nie ten, kto ma rację.
Populista, ten facet taki interes zrobił na tych bizonach,że tylko rama została .
Wszystko rolnicy kupili
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl