FORUM
Mietko pewnie to wszystko prawda co piszesz
ale jak dalej będziesz serwował takie wiadomośći to nie wszystcy świąt doczekalą
Spokojnie, bez paniki! Ostra zima sprzyja plonowaniu w naszym klimacie (poprawa struktury, stosunków wodno-powietrznych, ogr. populcji szkodników) więc niema się co martwić na zapas zwłaszcza o zboża paszowe. Największe straty będa zapewne w rzepakach a jak myślicie, co po nich zostanie posiane? Zboża, ewentualnie kukurydza, więc w sumie może okazać się że mrozy zwiększą jeszcze podaż zboża (kosztem rzepaku).
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
chyba największe straty to będą w jęczmieniu ozimym tylko udział w zasiewach jest niewielki to i wpływu na zbiory nie będzie miął
Spokojnie, bez paniki! Ostra zima sprzyja plonowaniu w naszym klimacie (poprawa struktury, stosunków wodno-powietrznych, ogr. populcji szkodników) więc niema się co martwić na zapas zwłaszcza o zboża paszowe. Największe straty będa zapewne w rzepakach a jak myślicie, co po nich zostanie posiane? Zboża, ewentualnie kukurydza, więc w sumie może okazać się że mrozy zwiększą jeszcze podaż zboża (kosztem rzepaku).
Miałeś pokrywę śnieżną i teraz piszesz te swoje dyrdymały. Prawda jest taka że w Wielkopolsce właśnie rzepaki wyglądają w miarę dobrze , najgorzej jest z jęczmieniem ozimym 100% beznadziejnego potem pszenica ok 75% beznadziei i na końcu pszenżyto 25%. Nie kompromituj się tymi Twoimi prognozami.
No ale jak mrozy zwiększą podaż ziarna to zwiększą do przesiewów na pewno.
Nie wiedzieliście w wlkp co to znaczy zima a jak rok się Wam nie urodzi to już wielka krzywda. Wschód ostatnie dwa lata był pokrzywdzony jak śnieg leżał na polu ponad trzy miesiące i to ponad pół metra , po czym stopniał do zera i przez kilka dni było -20 stopni ..
Sprawiedliwość boska czasem jest powolna , ale jest zapewniona .
Jęczmień ozimy do przesiewu na 100% pszenżyto leontino tak samo ,już materiał siewny zamówiony ,bardzo ładnie przezimowało pszenżyto odmiana dinaro.
My w Polsce mamy się tak mocno nie martwić , bo nasze odmiany podobno mają odbijać . Nie będzie tego co powinno , ale będzie .
Na pewno to co będzie przesiane nie zrekompensuje tego co liche będzie pozostawione . Jeszcze niech w telewizji pieprzą takie brednie jak Baraki , to rolnicy będą żałować drogalachnych nawozów i rekordowe zbiory zapewnione , ale za 300 lat
Miałeś pokrywę śnieżną i teraz piszesz te swoje dyrdymały. Prawda jest taka że w Wielkopolsce właśnie rzepaki wyglądają w miarę dobrze , najgorzej jest z jęczmieniem ozimym 100% beznadziejnego potem pszenica ok 75% beznadziei i na końcu pszenżyto 25%. Nie kompromituj się tymi Twoimi prognozami.
No ale jak mrozy zwiększą podaż ziarna to zwiększą do przesiewów na pewno.
Nie miałem pokrywy tylko rozum gdy wybierałem mat. siewny. Już raz mi zima dała po łapach (zebrałem wtedy średnio 1,5t) od tego czasu mrozoodpornośc stawiam na pierwszym miejscu. Pszenżyto pawo przezimowało bez strat.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Jęczmień ozimy do przesiewu na 100% pszenżyto leontino tak samo ,już materiał siewny zamówiony ,bardzo ładnie przezimowało pszenżyto odmiana dinaro.
ja też to leontino klnę ,ale jeszcze mam nadzieję że odbije bo korzenie mocno siedzą i jak się wyrwie te zmarzłe żółte liście to zaczyna się pojawiać trochę zielonego ,śniegu prawie nie było
Czym Wy się tak zamartfiacie
broną porazować i siać jak żle się zapowiada, zostanie troche ozimego łan pietrowy ,świnie zjedzą i spokój
będzie mniej będzie droższe
będzie droższe to świń mniej i droższe
dla rolnika nie urodzaj nie jest taki zły
mniej się dżwiga , a kasa ta sama
W zeszłym roku Leontino było fatalne , planowana była mieszanka jara ale przyszedł maj , jak ruszyło to w czerwcu po dobrym wykłoszeniu taki dywan się zrobił na polu aż miło patrzeć:) 5.5t wyszło z tego hektara , także panowie głowa do góry , jak rano wstaniesz to tez potrzeba godziny zanim się rozkręcisz itd.
Nie miałeś pokrywy śnieżnej i piszesz takie rzeczy, może oczu też nie masz albo jesteś krótkowidzem i u sąsiada już pola nie widzisz. Myślisz że ja gospodarując przeszło 30 lat nie mam rozumu. Mam i pomimo to trzęsę porami patrząc na pola, gdyż takich pól jak w tym roku jeszcze nie widziałem. Przesiewanie to niestety są koszty i to nie małe a efekt tego może być mizerny. Super jak na ten rok wygląda pszenżyto Grenado warte polecenia pod każdym względem ale niestety z resztą nie jest tak pięknie. Chociaż nadzieja umiera ostatnia i może jeszcze te zboża odbiją.
Widzisz Po-pulista trafiłem z tym , że nie widziałeś jeszcze normalnej zimy na wlkp
wschód dostaje po du.. i co rok, nie ma co się oszukiwać .
ja w 2011 byłem przygotowany na przesiew 20ha kukurydzy i nawet już zamówiłem nasiona kukurydza była w fazie tzw. szpilkowania i dostała -6 stopni zrobiła się brązowa wyglądała fatalnie a co się okazało ...że jeszcze w życiu nie mieliśmy takiej kuku nawet takie cuda zrobiła (jedna odmiana)że wypuściła dodatkowe dwa boczne pędy i w sumie z jednego ziarniaka były trzy dorodne kolby także rośliny mają bardzo duże zdolności regeneracyjne i na razie trzeba czekać i nie panikować zrobi się cieplej to się okaże
vicia wy tak często dostajecie czadu od zimy ze jesteście przyzwyczajeni do takiego stanu rzeczy dla nas wymarznięcia to nowinka agrotechniczna i nie dziw się ze klniemy nawet na bogu ducha winnego barakiego
a które odmiany wam przetrwały obok tych zżółknietych?
u mnie tylko pszenżyto borwo wyglada jako tako reszta pól całe żołte i nie polecam na mróz: leontinio, fredro, algoso, tonacja, henrik, lomerit, maybrit
wlaśnie pisze , że macie tam "łatwiej na zachodzie" chociaż nie po tej zimie ale pogoda Wam dopisuje , nawet do takiej hodowli trzody , u nas pizga na wszystkie strony , byle szczelina na 1cm i wieje a w prognozie pogody na zachodzie -2 , odwilż .
za to wy oszczędzacie na energii elektrycznej bo nie używacie lodówek do przechowywania ubitego kabana
W ubiegłym roku z takiego powymarzanego pozółkłego dziadostwa wycišgnołem 7ton z duzym hakiem jak narazie to nikt z was nie napisał czy siew był zaprawiany.
Nie miałem pokrywy tylko rozum gdy wybierałem mat. siewny. Już raz mi zima dała po łapach (zebrałem wtedy średnio 1,5t) od tego czasu mrozoodpornośc stawiam na pierwszym miejscu. Pszenżyto pawo przezimowało bez strat.
Z ust mi to wyjąłeś Kupując materiał siewny nie biorę niczego co ma poniżej 5. U nas w centralnej Polsce mamy mniej opadów niż w innych rejonach i często zdarzają się zimy bez śniegu i nieraz bywało, że delikatniejsze odmiany lokalnie wymarzały.
Co do przezimowania i plonów to jeszcze za wcześnie na oceny. U mnie na polach nie jest źle, ale już daje się zauważyć kto sieje niewymienianym, źle zaprawionym materiałem siewnym.
Dużo też będzie zależeć od dalszego przebiegu pogody, przymrozków, które na wiosnę czasem są gorsze od zimowego dwucyfrowego mrozu, od tego kiedy się wjedzie z 1 dawką azotu.
W moich stronach gdy nadeszły mrozy śniegu nie było praktycznie wogóle. Efekt jest następujący:
pszenżyto: Borwo -przezimowało całkiem dobrze, Todan - 50% żółte, 50%zielonkawe.
Jęczmień - Lomerit - wszystko żółte, węzły krzewienia brązowe
Pszenica - Markiza - 100% roślin żółte i to jest dla mnie największe zaskoczenie, bo materiał był kwalifikowany i mrozoodpornośc dobra do bardzo dobrej. Widocznie moja partia miała chyba tylko "dobrą" mrozodpornośc.
Ale w piecu muszę palić od wszystkich świętych do kwietnia .. Dobrze , że przemysł drzewny na wsi dobrze rozwinięty ..
U mnie wszystkie odmiany z centrali poległy ,borwo jedynie sam zaprawiałem i srednio sie prezentuje, sasiedzi małorolni co sieja bezzaprawiania odziwo maja zielone pola nic nie rozumiem
No właśnie, ja też nic nie rozumiem, sąsiad za miedzą od 10 lat sieje tym samym pszenżytem, niezaprawionym, mało tego nawet nieoczyszczonym, pole praktycznie zielonkawe, moja pszenica kwalifikowana z mrozoodpornością 5,0 cała żółta.
Już widzę jak się śmieje
Stare zboże już się przyzwyczaiło przez 10 lat zasiewów w tych warunkach , może to ma jakiś wpływ , nie wiem .
Może sieją żyto a żyto jakby nie było jest bardziej odporne bo ma chyba do -25 bez pokrywy śnieżnej.
Co ma wspólnego zaprawa i kwalifikowany materiał z mrozoodpornośćią ?
sieją starsze odmiany które są odporniejsze na mróz i tyle
Jarek a byleś na tym polu sąsiada bo z daleka to może chwasty się zielenią jak nie pryskał na jesień
Na moim terenie też jest tak, że Ci, co sieją stare żyto, to mają wiosną zieloniutkie. Tylko potem nie dbają o nie, nie sieją nawozów, nie pryskają i mają suma sumarum słabiutkie plony.
przeglądnijcie fotki tego auta to w tle zobaczycie jak nasze pola wyglądają
http://www.cmg24.pl/info.php?wiadomosc=2536&nr=1
Żyto palazzo z KWS rewelka, pole zielone,
Pszenica maybrit siana we wrześniu żółto zielona, siana 25.10 po burakach brązowa,
rzepak Visby chyba nie najgorzej (wygląda lepiej niż rzepak sąsiadów.
Pole uprawiane bezorkowo (nie mam pojęcia czy ma to jakiś wpływ), a przed siewem glebę poczęstowałem 20l EM.
Na wiosną chcę je odżywić gnojowicą z EM ale na przymrozki (pon -5) się nie zanosi także beczką nie wjadę.
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl