FORUM
U nas gościu bierze 350 fakt wanna na 5 razy
U nas gościu bierze 350 fakt wanna na 5 razy
to peron zrobisz biznes zycia
no, biznes jak sie patrzy...
Odświeżę temat...
W ubiegłym roku wziąłem w dzierżawę trochę ziemi i jesienią nie było czym pognoić, a i wapnować nie było kiedy...
Będzie tam siana kukurydza a na przyszły roku pszenżyto najprawdopodobniej.. I tu moje pytanie, czy można teraz wiosną (marzec) na orkę dać wapno granulowane, wymieszać bronami i niech leży te 4-6 tygodni, później siew kukurydzy.. A jesienią po zbiorze kukurydzy dać jeszcze obornik i zasiać pszenżyto.. Co powiecie na takie rozwiązanie?
Aha, jeśli wapno wiosną, to jakie?
Lekka gleba daj kredę granulowana szybko zmieni odczyn i nie zdegraduje próchnicy. Nie wiem jakie tam masz ph ale jak dzierzawa to 1 t na spokojnie na ha, później bym zrobil probke i doregolowal dolomitem magnezowym
Każde leczenie powinna poprzedzać diagnoza byc może w tej dzierżawie wszystkiego za duzo
Ziemia III klasa, lekka..
A konkretnie jakiej firmy polecasz tą kredę?
Właściciel mówi, że wapnowania ładnych kilka.. jak nie kilkanaście lat nie było... Obornik ze 4 lata nie był dawany..
Próbek nie robiłem.. W tym roku zrobię... Także "leczenie na oko"
Najtansza i najsuchsza redzta to wymysł przedstawicieli
1 tona to nie za dużo?
Na wiosnę dawkę trzeba ograniczyć o bodajże ok 30%.. Tak piszą przynajmniej w mądrych artykułach...
Jak nie wapnowane x lat to i 2 tony nie zaszkodzi, no trzaba analizy by co do kilograma wyliczyc
Naprawde Was nie rozumiem Kreda granulowana cos kolo 300 zl a bardzo dobre wapno dolomitowe 130 zl na wielkopolske u Was bedzie znacznie taniej.Pod kuku niewskazane nawet szybko dzialajace , a pozatym wiecie co to synergia .
Kreda to miękki węglan wapnia, najnlodsza skala wapniowa, to jest najlepsze wapno fakt nie najtańsze, ale na taka dzierżawę to malinka, kuku się nie pogniewa
Ja uważam podobnie jak Stanisław.
Daj parę ton dolomitowego i cenowo będziesz miał taniej.
Różnica taka że spokój na kilka lat., a tlenkiem po trochu i systematycznie a przede wszystkim drożej. Ja przynajmniej robię tak na lekkich ziemiach.
Co do badania gleby to już inna historia dobrze zrobić to trzeba kilkanaście próbek z ha wziąć bo inaczej to nie ma sensu
Ludzie !!! dlaczego nie czytacie dokładnie ?????????????? Kazik chce odkwasić natychmiast . potem kuku a po kuku gnój i pszenżyto , tam nie ma czasu na dolomity jedynie kreda czepnąc pod kuku na odpierd... potem napakować gnoju pod pszenżyto i dopiero potem albo dolomitowac albo oddać dzierżawę albo kupić za 150 000 bo bujne pole
Stan jak sypniesz tonę kredy o reaktywności 90 % to porównywalnie jak nasypiesz 3 tony węglanowego z magnezem o reaktywności ok 30-35%.
Tyle samo wapna i na pewno taniej
Jeśli to dzierżawa na zasadzie - bierz i uprawiaj, dogadamy się - to trza dążyć do tego, by osiągnąć maksymalny plon, przy jak najmniejszych kosztach. W przeciwnym razie, będzie tak jak Stan pisze - 150 000, bo urodzajna ziemia...krótko rzecz ujmując, cena ziemi będzie rosła wraz z ponoszonymi przez Ciebie nakładami i niekoniecznie wprost proporcjonalnie.
Trzecia klasa bez gnoju również da plon, a kredy 0,5 tony teraz, 0,5 tony na jesień i później tą samą dawką podtrzymywać raz w roku, pamiętając o co najmniej 6 tygodniowym okresie między kredą a mineralnymi.
Dzierżawa notarialnie zrobiona na 10 lat, z tym że po 5 latach za porozumieniem stron można ją anulować, jakby miała iść na sprzedaż... więc warto zainwestować, w szczególności że będę starał się ją kupić po tych 5 bądź 10 latach...
u nas wapno po osadowe kosztuje 10 groszy tona plus transport
Kazik gościu cwanie napisał umowę bo po 5 latach to ty z tzw perzu wyjdziesz
ale jak na 10 lat to masz prawo pierwokupu czyli jest szansa ze kupisz
arek, ziemia była uprawiana co roku.. Nawozy dawane jak trzeba, tylko obornika i wapna mało...
A z tymi 5 latami to chodziło o przejdzie na wcześniejszą emeryturę, i w umowie tego niema... Tylko miedzy nami "na gębę" tak się umówiliśmy... Na papierze jest 10 lat.
Odświeżę temat...
W ubiegłym roku wziąłem w dzierżawę trochę ziemi i jesienią nie było czym pognoić, a i wapnować nie było kiedy...
Będzie tam siana kukurydza a na przyszły roku pszenżyto najprawdopodobniej.. I tu moje pytanie, czy można teraz wiosną (marzec) na orkę dać wapno granulowane, wymieszać bronami i niech leży te 4-6 tygodni, później siew kukurydzy.. A jesienią po zbiorze kukurydzy dać jeszcze obornik i zasiać pszenżyto.. Co powiecie na takie rozwiązanie?
Aha, jeśli wapno wiosną, to jakie?
Kazik, nie napisałeś ile ha tej ziemi masz od tego gościa?
Pszenżyto po kukurydzy ziarniowej Nie neguje, ale na III klasie to w pszenice można zainwestować, bo i termin siewu bardziej podpadający pod nią
Ale do rzeczy. Te wszystkie wynalazki kredowe granulowane to o kant d...py można potłuc. Kasy wydasz niepotrzebnie i tyle w temacie. Przeznacz pieniążki na jesienne wapnowanie, ja Ci polecam nordkalk standartcalk, sam stosuję i cena adekwatna do towaru jak i efektu.
W podsiewacz daj Polidap albo Yara corn.
W marcu jak dasz radę wysiej kornkali i włóka.
Z azotem nie szalej, przedsiewnie ze 60kg /N w czystym składniku. Reszta N pogłównie mocznik.
Kukurydza ma to do siebie, że jak stanowisko jej podpasuje i pierwszy raz siana na danym polu to odwdzięczy się plonem.
Miałem identyczną sytuację co Ty, dlatego odpisuję.
7ha.
Nie sieję pszenicy, bo zbyt duże koszty.. A z resztą w tuczu pszenica mi jest nie potrzebna.. Sieję tam wcześniejszą odmianę kukurydzy DKC 3050, i myślę ją kosić w pierwszych dniach października, albo nawet w ostatnich września, później zaraz obornik, orka i siew około 10 października, więc od biedy jeszcze by jęczmień ozimy hybrydowy zasiał
Co do nawożenia kukurydzy, to od 3-4 lat daję wszystkie nawozy pod korzeń w ilości ok 200 kg N/ha.. Jeszcze nigdy nie siałem pogłównie mocznika na kukurydzę.. Chociaż na nowinki jestem otwarty, więc może spóbuję 200 kg/ha mocznika styknie?
A jakie masz plony kukurydzy tomasz086?
nie wiem czy dobry pomysł z tym azotem pogłównie raz gościu u nas zasiał to tabakę zbierał za 2 tygodnie nic nie zostało u nas wszystko pod korzeń idzie widziałem kiedyś taki rozsiewacz co w redliny sypie nawoz nic nie leciało na rośliny to może w ten sposób można rozsiac
Ja pogłównie to tylko dolistnie stosuję rozpuszczony mocznik w opryskiwaczu + odżywki zawierające resztę składników.... I wtedy efekt jest widoczny gołym okiem.. Robię 2 takie zabiegi... Przy 7-8 liściach, a druga dawka jak najpóźniej się da.. Oczywiście jak nic wcześniej nie wypadnie, np. niedobór cynku czy inne lenie jak w zeszłym roku .
A siejąc sam mocznik na glebę, to jak nie popada to są duże straty... A dolistnie, to aby nie przypalić wieczorkami jak temperatura spadnie się pryska i jest OK.
Arek, może siał saletrę, saletrzak bo to te nawozy przypalają, to prawda. A ja pisze o moczniku.
Kazik masz 7 ha to autko wapna akurat dla Ciebie
Za nordkalk znalazłem fakturę, policzyli 124 brutto kuj-pom, powiat brodnicki termin płatności 2 m-ce, przez agrosieć.
Na tym polu bez wapna plon jak dla mnie rewelacja 12t/ha, z tym że na plon to pogoda w 75% miała znaczenie
Odmiana syngenta splitter, przy wilgotności 30,4% klasa gleby głównie III, IVa.
A i byłbym zapomniał, bezorkowo
Kazik ja proponuje jak tylko pójdzie wjechac w pole wapno granulowane kredowe POLCALC zasiac i wymieszac z gleba po czterech tygodniach mozesz siac reszte nawozów wapno działa od razu i reaktywnosc prawie 100% sam tak zastosowałem pod jeczmien ozimy i efekt był widoczny od razu a ph przed siewem miałem4,6%, przy zastosowaniu dolomitu efekt najwczesniej po roku reaktywnosc 30% jak dobrze trafisz, reszta moze nigdy sie nie rozłozy.Azot daje zawsze przed siewem kukurydzy.
zzoorroo
W jakiej dawce wysiałeś i czy badałeś glebę po zbiorze tego jęczmienia?
wysiałem 800 kg na ha nie badałem ale zabrakło mi jeden przejazd moze z 80 metrów to jeczmien juz jesienia był nie rozkrzewiony i robiły sie place ze ginął całkowicie na wiosne tez porazka zasada jest taka jak ph niskie nie siej jeczmienia .To była dzierzawa i chciałem wypróbować to wapno bo tak je zachwalali i efekt był.
Także Kazik, teraz decyzja należy tylko i wyłącznie do Ciebie
Banknoty również Twoje
zzorro ok, gratuluję wyników z doświadczenia.
Ale ja trochę niedowiarek, powątpiewam bo aż tak cudowne i błyskawiczne aby już na jesieni, dzięki niemu, jęczmień się krzewił przy 4,6 ph toż to kwas
Trzeba uwypuklić jedną prawdę ,że Ca w glebie to jak witamina C w organizmie.
Nawet nie mam czym rozsiać pylistego wapna..
Nie wiem, muszę to przemyśleć.. Mam jeszcze ze 2-3 tygodnie czasu..