FORUM
Witam wszystkich. Postanowiłam dołączyć do Waszej społeczności. Chciałabym podzielić się swoim problemem na fermie. 7 lipca przewiozłam grupę 60 prosiąt o wadze 10-15 kg na warchlakarnię. Wszystko było w porządku, prosięta duże, zdrowe, bez problemów, bez biegunki, kasłania i tym podobnie. Normalne różowe świnki. Problem zaczął się w poniedziałek 20 lipca, od poniedziałku zaczęły padać jak głupie i to te największe, najładniejsze! Ani zaczerwienienia na brzuszku co wskazywałoby to na problemy z sercem, ani krwawy wyciek z nosa, pyszczka. CO TO MOŻE BYĆ? Jestem umówiona z lekarzem na sekcję. Ale codziennie z tej jednej klatki pada mi po 2-3 duże prosiaczki. Rozkładam ręce. Naprawdę dbam o nie. jestem załamana...
obrzekowka jak na moje
Nie sądzę by była to obrzękówka. Moje prosięta nie mają objawów obrzękówki.
Pani teraz sa takie obrzekówki ze objawów niewidzisz
a druga sprawa to moze masz zatrucie
lekmi lub matalami.
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
Na warchlakarni mam 800 świnek. Klatki po 60 szt. Tylko w tej jednej takie problemy. Właśnie przed chwilą odizolowałam kolejne dwie sztuki. Zauważyłam, że bardzo ciężko oddycha, fioletowa szyjka i nóżki. Gdyby obrzękówka to całe 800 szt byłoby chore. Dlatego wykluczam obrzękówkę.
jezeli swinki w wadze 25 kg teraz to podaj 3 cm ganadeksilu i 3 cm gentamoxu wszystkim w kojcu
Na warchlakarni mam 800 świnek. Klatki po 60 szt. Tylko w tej jednej takie problemy. Właśnie przed chwilą odizolowałam kolejne dwie sztuki. Zauważyłam, że bardzo ciężko oddycha, fioletowa szyjka i nóżki. Gdyby obrzękówka to całe 800 szt byłoby chore. Dlatego wykluczam obrzękówkę.
To rzeczywiście może być kolibakterioza w postaci klasycznej ch. obrzękowej lub enterotoksemii lub streptokokoza albo rzadziej ch. Glassera ! Nie ma co czekać , doktor potrzebny natychmiast !!!!!!!!! ,bo te upadki dopiero mogą się nasilić !! Sekcja prawdopodobnie wszystko wyjaśni ! Tylko szybko !!!!
Napisz jak to się wszystko skończyło kiedy już uporacie sie z problemem !
Pozdrawiam !
J.W.
Murarze do murów, piekarze do ciast...!!!
Właśnie doktor odjechał. Mieliście co niektórzy rację, obrzękówka. Byłam przy sekcji, całe jelito cienkie wypełnione krwią, obrzmiałe, pod powłoami brzusznymi włókniaki. Nie było krwawej biegunki ponieważ ta cała treść nie zdążyła przejść jeszcze do jelita grubego. Reszta świnek z klatki zaszczepiona Biotylem przez lekarza. Teraz mam przestój 7 dni przed szczepieniem przeciwko różycy i parwo. Dobrze, że lekarz zainterweniował. Tylko najlepsze jest to, że nigdy nic takiego nie było. 2 tygodnie temu zatrudniliśmy nowego pracownika. I to był chyba błąd.
nie wydaje mi sie zeby pracownik mial zwiazek z obrzekowka!!!!!
i BIOTYL na obrzekowke ????
Tak, biotyl. Stary, ale dobry lek. Biotyl zawiera tylozynę, a tylozyna hamuje proces kolonizacji patogennych szczepów E. coli w jelitach, a w połączeniu z kolistyną powoduje wzrost aktywności tego połączenia wobec tych szczepów. Więc, jak najbardziej.
ja bym zastosowal enroflaksyne
dostają enrofloxan w przypadku biegunki przy maciorach, a to wystąpiło o wiele później. Siedzę w domu i martwię się jak maleństwa się mają :/ ech...
chlapnij sobie jednego to i zmartwienie jakby mniejsze byly
widze arek ze stosujesz radykalne metody przy zmartwieniu
ja nie pije ale widze ze sasiedzi dosc czesto maja zmartwienia
aga-zootechnik!Jezeli chodzi o diagnoze to nie bede dyskutowal.Byl lekarz widzial co jest.Wyglada mi na colibakterioze.Te objawy jak na TYPOWA !!! chor.obrzekowa wystapily zbyt pozno bo po ok.12 dniach.Zastanawia mnie tez ta krew w jelitach czy tez zasinienie szyii czy konczyn/mam nadzieje ze nie bylo to tz.przekrwieni opadowe- posmiertne/.Mozna by przypuszczac ze mamy tez do czynienia z beztlenowcami dlatego lekarz zastosowal Biotyl.Dla mie najwazniejsze jest znalezienie przyczyny.Bo jak to wystapilo tylko w JEDNYM BOXIE!!!! to tu trzeba szukac przyczyn np:
-przekarmienie,zle wymieszana pasza
-dostep do wody,awaria smoczkow
-technika karmienia,zbyt mama ilosc karmikow,awaria systemu
-brak dezynfekcji boksow itp.
Trzeba dokladnie to przemysleci, nie wpadac w panike.I cos przeczytac o chor.obrzekowej bo twoje teorie tu reprezentowane sa bledne.
Właśnie doktor odjechał. Mieliście co niektórzy rację, obrzękówka. Byłam przy sekcji, całe jelito cienkie wypełnione krwią, obrzmiałe, pod powłoami brzusznymi włókniaki. Nie było krwawej biegunki ponieważ ta cała treść nie zdążyła przejść jeszcze do jelita grubego. Reszta świnek z klatki zaszczepiona Biotylem przez lekarza. Teraz mam przestój 7 dni przed szczepieniem przeciwko różycy i parwo. Dobrze, że lekarz zainterweniował. Tylko najlepsze jest to, że nigdy nic takiego nie było. 2 tygodnie temu zatrudniliśmy nowego pracownika. I to był chyba błąd.
Daj znać gdyby upadki się dalej utrzymywały !!
Murarze do murów, piekarze do ciast...!!!
Najważniejsze to podejść kompleksowo do problemu, ja bym ograniczył radykalnie białko w paszy, sam kiedyś walczyłem z enterotoksemią i wydaje mi sie że bez zmian w żywieniu samym antybiotykiem nie da sie nad nia zapanować.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Doktor mi jeszcze zasugerował, że mogły zostać przepuszczone w pierwszym szczepieniu przez pracowników porodówki. Dzisiaj przeliczę jeszcze raz paszę. Dezynfekcja jest zawsze robiona, mam tu bardzo sumiennego pracownika, nigdy się na nim nie zawiodłam, zresztą widzę co robi. Dzisiaj jak przyszłam do pracy, następne dwa mogłam już odjąć z zeszytu. Jakaś paranoja.
aga ten biotyl pewnie niewiele pomaga, ja bym im podał lincospectin do paszy lub tetramutin ot do wody, w paszy maksymane dawki zakwaszczkacza, zero soi, tylko maczka rybina i białko nie więcej jak 10% alboi miej, inaczej tego nie opanujesz, tym które maja obiawy moze pomóc tiamulina w iniekcj w max dawce.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
jak masz duzo sztuk z objawami to na poczatek głodówka, tylkowoda dopicia z antybiotykiem
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Doktor mi jeszcze zasugerował, że mogły zostać przepuszczone w pierwszym szczepieniu przez pracowników porodówki. Dzisiaj przeliczę jeszcze raz paszę. Dezynfekcja jest zawsze robiona, mam tu bardzo sumiennego pracownika, nigdy się na nim nie zawiodłam, zresztą widzę co robi. Dzisiaj jak przyszłam do pracy, następne dwa mogłam już odjąć z zeszytu. Jakaś paranoja.
Korzystacie z weterynarza specjalisty od świń ,czy lekarza z najbliższej lecznicy ??
Robert
aga ten biotyl pewnie niewiele pomaga, ja bym im podał lincospectin do paszy lub tetramutin ot do wody, w paszy maksymane dawki zakwaszczkacza, zero soi, tylko maczka rybina i białko nie więcej jak 10% alboi miej, inaczej tego nie opanujesz, tym które maja obiawy moze pomóc tiamulina w iniekcj w max dawce.
Baraki ! Mój weterynarz zawsze twierdził że ani biotyl (tylozyna) ani tiamulina czy oksytetracyklina (tetramutin) nie są lekami skutecznymi przeciw bakteriom coli !! Co innego lincospectin , kolistyna czy apralan!!
Robert
Robek z kolibakterioza to nie taka prosta sprawa, korzystałem kiedyś z porad doświadczonego lekarza po specjalizacji u prof Pejsaka i zanim dobrał odpowiednia metodę padło mi 50 prosiaków (połowa odsadzonej parti).
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Ten lekarz od lat zajmuje się stadem. Nigdy się nie zawiedliśmy na nim. Prosiaczki tak jakby na nowo zakręciły ogonki i robią się bardziej żywotne. A może to cisza przed burzą. Hm Miło mi, że tak się interesujecie!
aga ten biotyl pewnie niewiele pomaga, ja bym im podał lincospectin do paszy lub tetramutin ot do wody, w paszy maksymane dawki zakwaszczkacza, zero soi, tylko maczka rybina i białko nie więcej jak 10% alboi miej, inaczej tego nie opanujesz, tym które maja obiawy moze pomóc tiamulina w iniekcj w max dawce.
Baraki ! Mój weterynarz zawsze twierdził że ani biotyl (tylozyna) ani tiamulina czy oksytetracyklina (tetramutin) nie są lekami skutecznymi przeciw bakteriom coli !! Co innego lincospectin , kolistyna czy apralan!!
Mój wet też zaczął leczenie od kolistyny i linkospektinu i twierdził że będzie ok. a prosiaki dalej padały jak muchy, dopiero okxytetracyklina i tiamulina okazały sie skutecznymi lekami (na sekcji widoczne było jedynie tak jak u agi przekrwione jelito cienkie oraz siniały uszy i okolice brzucha).
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
aga ten biotyl pewnie niewiele pomaga, ja bym im podał lincospectin do paszy lub tetramutin ot do wody, w paszy maksymane dawki zakwaszczkacza, zero soi, tylko maczka rybina i białko nie więcej jak 10% alboi miej, inaczej tego nie opanujesz, tym które maja obiawy moze pomóc tiamulina w iniekcj w max dawce.
Baraki ! Mój weterynarz zawsze twierdził że ani biotyl (tylozyna) ani tiamulina czy oksytetracyklina (tetramutin) nie są lekami skutecznymi przeciw bakteriom coli !! Co innego lincospectin , kolistyna czy apralan!!
Mój wet też zaczął leczenie od kolistyny i linkospektinu i twierdził że będzie ok. a prosiaki dalej padały jak muchy, dopiero okxytetracyklina i tiamulina okazały sie skutecznymi lekami (na sekcji widoczne było jedynie tak jak u agi przekrwione jelito cienkie oraz siniały uszy i okolice brzucha).
Baraki ! Przypadek z twojego gospodarstwa (czy potwierdzałeś coli laboratoryjnie ?) nie zmienia reguły o której napisałem wcześniej, nawet w prasie rolniczej można przeczytać że ponad 90 % szczepów coli jest na oksytetracyklinę odpornych , i nie ciągmy tej dyskusji bo za chwilę ktoś inny powie że mu zwykła penicylina na coli działa i dojdziemy do absurdu !
Z resztą w tym temacie niech się wypowiadają lekarze którze często na forum są aktywni !
Robert
No w sumie masz racje.
Nawigacja rolnicza RTK w niskiej cenie, dostępna dla każdego.
tel 606832207
Mamy poniedziałek 27 lipca. Prosiaczki żyją i mają się coraz lepiej! Więc moi drodzy, Biotyl pomógł. Udało się trafić z lekiem.
trzeba przyjrzeć się adenomatozie