FORUM
Mam problem na tuczarni- 400sztuk waga 50-55 kg, sprowadzone z Holandii.
4 dni wcześniej zaobserwowałem na nichdelikjatną biegunkę, gdzieniegdzie kulawizny. W związku z tym nasunęła mi się na myśl adenomatoza i tak puściłem tylozynę. Na dzięń trzeci się zaczęło. W 2 sekcjach na dziewięć pojawiły się dziwne objawy kliniczne, mianowicie:przekrwienie okolic pośladkow, silny swiąd w tym miejscu, a nawet saneczkowanie. Następnie ten rumień rozszedł sięna podbrzusze oraz tarczę ryjową. Świnie z tymi objawami naq początku silnie się rzucały, a po 2 godzinach stawły się apatyczne iniektóre umierały. Zmiany sekcyjne wykazały: obrzęk węzłów cxhłonnych krezkowych, bez ich przekrwienia oraz obrzęk śledziony. W jelitach cienkich była płynna treść z delkatną domieszką krwi, przy czy nie były one zcieńczone i zmacerowane.
Antybiotyk zmieniłem na amoksycyklinę do wody i zastanawiam się czy nie zmienić go na norfloksacynę?
Proszę o radę
wielki 316!! Jak mamy problemy z biegunka i nie wiemy czy to jest adenomatoza czy dezynteria to stosujemy Tiamuline bo ona dziala na te dwie choroby.Po podaniu z woda, jak to sa te choroby to po 2-3 dniach jest WIDOCZNA poprawa.Jak nie to trzeba zastanowic sie nad diagnoza i sposobem leczenia.Po podaniu tylozyny to byl rumien/czerwony / czy tez zasinienie?Podanie amoxycyliny bylo bez sensu.Co tym chciales zwalczyc?Jak ta biegunka ma u niektorych sztuk kolor zolto zielonkawy plus zasinienie ryja uszu czy podbrzusza to MOZE TO BYC Salmonelloza czy Coli.Mysle ze colistyna w twoim przypadku w wodzie to najlepsze wyjscie.Ogolnie mozna powiedziec tak:
-kal szary, papkowaty/nie wodnisty/,sluz,domieszka krwi to MOZE BYC adenomatoza lub dezynteria.Leczenie Tiamulina.
-kal wodnisty,szary lub zolto zielony,brak sluzu,zasinienie uszu,ryja ,podbrzusza-to MOZE BYC !!!! colibakterioza lub salmonelloza.Leczenie colistyna do paszy lub wody+enrofloksacyna domiesniowo.
ja proponuje zamiast strzelac to pobrac od nieleczonego warchlaka narzady i wyslac lub podwiezc do laboratorium diagnostyki weterynaryjnej np. w gnieznie lub innych.zrobia badanie idostaniesz antybiogram.dzieki czemu bedziesz mogl zastosowac dzialajacy antybiotyk.A tak strzelasz juz 3 antybiotykiem w ciemno.Czasami lepiej wydac te ok 100 zl za badanie i miec pewnosc niz stosowac kilogramy antybiotykow bezcelowo.Glownym wektorem salmonelli sa gryzonie proponuje wiec ,,odszczurzenie,, i ,,odmyszowienie,,:) Proponuje tez zbadac komponenty paszowe w Twoim gospodarstwie na obecnosc paleczek salmonelli...jak pewnie wiesz czesto sie zdarza ,ze leczy sie i leczy swinie a to np. w maczce rybnej tkwi problem bo rozwinela sie w niej salmonella:) pozdrawiam. a co do leczenia jesli to naprawde jest salmonella to dobrze dzialac jakas enrofloksacyna:) powodzenia
Jeśli to dyzenteria albo spirochetoza to zmiany powinny być przede wszystkim w jelitach grubych ,jak one wyglądały na sekcji bo nic nie piszesz na ten temat ?
Robert
Badanie paszy potwierdziło obecność pałeczek Salmonelli. Podalem norfloksacynę i to uspokoiło syttuację. Dzięki za podpowiedzi.
no to masz cudowna pasze
poz
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,